STIFF Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Długo będziecie rozkminiać fenomen palących się żaróweczek? dokładnie - to juz chyba 6 czy 7 strona. Jestem pełen podziwu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakkz Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 A cóż to mówi ? Że jest na tle kumatym człowiekiem, że wie że stojąc na płaskim samochód sam się nie potoczy ? Czy może że już się zatrzymał i bardziej stać nie będzie ?Ano dla mnie tyle, że najpewniej wrzuca bieg i będzie jechał, więc robię to samo. Nie dogadamy się chyba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fortis Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 masakra jakaś ... zaraz zacznie się temat kierunków w lusterkach albo - Cham ma cały czas włączone oświetlenie wnętrza i razi mnie jego skóra TOFFI .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 :biglol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peter000 Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 (edytowane) Szczerze mówiąc, sam nie wpadł bym na pomysł, że komuś może światło stopu przeszkadzać. Chyba mało wiem o ludziach..... Ale to nie jest wcale jakiś egzotyczny temat. Jakiś czas temu dużo się o tym mówiło. Pamiętam nawet w gazetach mototryzacyjnych czy w tv pisali/mówili, żeby nie oślepiać innych i nie trzymać nogi na hamulcu. Lekką nagonkę wręcz na to zrobili, potem "problem" ucichł. Edytowane 13 Listopada 2014 przez peter000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Przez tą całą dyskusję zostałem wczoraj po raz pierwszy w życiu oślepiony światłami stopu (ledy w Mesiu). Teraz muszę jakoś wyrzucić to z podświadomości. Ja dzisiaj zacząłem patrzeć, co mi świeci przed maską na światłach Jeździł sobie człowiek całe życie w nieświadomości, jakie chamstwo go otacza, a teraz? Walą te stopy po oczach i żyć nie dają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Aż mnie duma rozpiera, że tyle ludzie dzięki mnie przejrzało na oczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logicsys Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Tylko czekac, az wyjda demonstracje na ulice!! w temacie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arq Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Przestańmy zwracać uwagę na palące się światła stopu i na znak gaśmy je wjeżdzając w nie!!! Chamstwem jest to że wszyscy jeżdza po krakowie przed 7 i są korki, gdyby byli mniej chamscy połowę krócej jechał bym do pracy!!! Chyba ten temat idzie w użalanie się nad sobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Faktycznie ze swiatla stopy obecnie sa znacznie mocniejsze niz jeszcze 10 lat temu, ale tak samo jest i ksenonami... IMO problem z wlaczonymi swiatlami stopu podczas postoju na swiatlach to nie problem wcale... przeciez jesli ktos jezdzi w kazdum wiekszym miescie to stojac w korkach caly czas jest oslepiany... nawyki sa normalne tyle ze swiatla sa mocniejsze, no i to juz wina producentow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 (edytowane) Edytowane 13 Listopada 2014 przez brt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Chyba ten temat idzie w użalanie się nad sobą. Albo w kabaret, bo jest całkiem wesoło Może i dobrze, taka chwilowa odtrutka na prawdziwe chamstwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arq Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Jeżdzę po tym samym Krakowie co Tichy, czasem ktoś mi się wbije, czasem ja się komuś wbiję, czasem kogoś wpuszczę, czasem mnie ktoś wpuści i nie podnosi mi jazda ciśnienia. Mam dość stresów w firmie by jeszcze ich szukać na drodże, a dawno już skończyłem 33 lata by chcieć zbawiać świat W tym szukaniu błędów u innych tak się zapętlacie że zaczynacie idealizować siebie, nikomu z was nie zdarzyło sie popełnić błedu, zagapić, czy jechać rano zaspany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krist Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 czytam, i chyba będę kulturalny, zamienie żarówki na jednowłóknowe, nie będę oślepiał ani na światłach, ani hamując przed nimi, mam nadzieję że inni kierowcy docenią mój altruizm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fortis Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 czytam, i chyba będę kulturalny, zamienie żarówki na jednowłóknowe, nie będę oślepiał ani na światłach, ani hamując przed nimi, mam nadzieję że inni kierowcy docenią mój altruizm To jest myśl ! pozostali na ledach wyciągają bezpieczniki ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordynator Opublikowano 14 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2014 Tutaj idiota w "kultowy aucie" z innego wątku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 14 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2014 (edytowane) Na PMS-ie, dzień po rozpętaniu burzy tutaj, pojawiła się analogiczna dyskusja. Ktoś tam chyba zagląda na Forum. https://groups.google.com/d/msg/pl.misc.samochody/K2ScksgcxXc/1OD6iNqR7XIJ Edytowane 14 Listopada 2014 przez jpol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 14 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2014 Chyba ktoś, kto nie znalazł poparcia tutaj i szuka potwierdzenia swojego zdania w innym gremium Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tichy Opublikowano 14 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2014 Ciekaw jestem, czy ktoś z wrogów stania ze światłami stopu jeździ automat lub..... jechał kiedykolwiek automatem Tak, ja jechałem kiedyś dłuższą trasę automatem - no i co? Przyznaję jednak, że w korku wtedy nie stałem. Ale nie ma co się tu rozpisywać o automatach, kierowców takowych bolidów jestem w stanie zrozumieć i się nie czepiam. Ale po pierwsze 20 lat temu automatów w Polsce praktycznie nie było, a i tak większość nawet na płaskim z uporem maniaka cisnęła te cholerne stopy. Po drugie: bez kitu, jaki procent aut z automatem jeździ po naszych drogach? Przecież nie 80 czy 90%! A po stopach cisną nawet właściciele Polonezów i Golfów z '94 r.! I to mnie irytuje, choć da się oczywiście przeżyć ;-) Szczerze mówiąc, sam nie wpadł bym na pomysł, że komuś może światło stopu przeszkadzać. Chyba mało wiem o ludziach..... Ciekawe, że ja na to wpadłem wiele lat temu, praktycznie od początku jeżdżenia przeze mnie samochodem starałem się bez potrzeby nie świecić tymi czerwonymi latarniami ludziom za mną. Wyjątkiem był Maluch, który stopy miał o jasności ledwie dochodzącej do pozycyjnych "zachodnich" aut :-) Rozumiem, że kierunkowskazy też powinniśmy włączać w ostatnim momencie. Również rażą jak cholera i do tego migają!!! Ja tak robię od zawsze, gdyż po pierwsze zawsze uważałem, że to może kogoś irytować na dłuższą metę (np. jeśli wiem, że i tak się nie załapię na lewoskręt na danej zmianie świateł), po drugie po co mają migać bezsensownie, jeżeli stoję w korku i przez najbliższe 5 min. i tak żadnego manewru nie wykonam. Co ciekawe, migacze mi "optycznie" nie przeszkadzają, choć jasność mają podobną - tylko zawsze mówiłem w myślach do stojących w korku z migaczami: "no i po cholerę tak migasz, i tak stoimy i długo postoimy, nie wkurza cię to cykanie i miganie kontrolki, nie szkoda żarówek?" :-) A cóż to mówi ? Że jest na tle kumatym człowiekiem, że wie że stojąc na płaskim samochód sam się nie potoczy ? Czy może że już się zatrzymał i bardziej stać nie będzie ? Super tekst, sam bym tego lepiej nie ujął Długo będziecie rozkminiać fenomen palących się żaróweczek? dokładnie - to juz chyba 6 czy 7 strona. Jestem pełen podziwu. Nie wiem jak inni, ale ja podchodzę do takich dyskusji nieco "zabawowo", choć nie kłamię i wyrażam swoje zdanie, ale... to nie znaczy, że mam 200 ciśnienia, gdy sobie tu polemizuję (nawet jak mnie trochę dojeżdżają), podobnie nie obgryzam paznokci na skrzyżowaniach, bo ktoś trzyma światła stop, nie mam też odruchów wybiegania z bejsbolem i tłuczenia delikwentowi lamp A dyskusja ciekawa, pozwala spojrzeć na sprawę z wielu aspektów. Jeżdzę po tym samym Krakowie co Tichy, czasem ktoś mi się wbije, czasem ja się komuś wbiję, czasem kogoś wpuszczę, czasem mnie ktoś wpuści i nie podnosi mi jazda ciśnienia. Mam dość stresów w firmie by jeszcze ich szukać na drodże, a dawno już skończyłem 33 lata by chcieć zbawiać świat W tym szukaniu błędów u innych tak się zapętlacie że zaczynacie idealizować siebie, nikomu z was nie zdarzyło sie popełnić błedu, zagapić, czy jechać rano zaspany. Ależ zdarzyło się, i to nie raz. Ostatnio byłem tak zmęczony, że (dosłownie pod samym prawie domem) ruszyłem na czerwonym Pierwszy raz w życiu. Na szczęście ktoś zatrąbił i dałem po hamulcach. Ale staram się minimalizować mój wpływ na innych, czego i od tychże innych oczekuję :-) Tutaj idiota w "kultowy aucie" z innego wątku O Matko, ale psychol przejechał! Muszę chyba wrzucić mój film z motocyklistą - samobójcą, który przeleciał na czerwonym slalomem między jadącymi poprzecznie na 4 pasach (po 2 w każdą stronę) autami - jak w filmach z USA. Tablic rej. oczywiście nie miał :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arcus Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Możecie mnie zlinczować ,ale jak stoi przede mną (szczególnie po zmroku) osoba ,która nie zna pojęcia "ręczny" i trzyma na heblu waląc mi po oczach swymi wszelkimi światłami ,a szczególnie bolesne jest to jak są ledy dookoła to..wale długimi i halogenami !! Jaki problem zaciągnąć ręczny? że też na tym zacnym forum taka świnia i głupek się uchowały...ani wiedzy, ani kultury. oby spotkał większego szeryfa od siebie (co jest całkiem możliwe) i głupszego (to już mniej możliwe), co mu te "walone światła" kijem z jednym końcem grubszym usunie...czego życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Możecie mnie zlinczować ,ale jak stoi przede mną (szczególnie po zmroku) osoba ,która nie zna pojęcia "ręczny" i trzyma na heblu waląc mi po oczach swymi wszelkimi światłami ,a szczególnie bolesne jest to jak są ledy dookoła to..wale długimi i halogenami !! Jaki problem zaciągnąć ręczny? że też na tym zacnym forum taka świnia i głupek się uchowały...ani wiedzy, ani kultury. oby spotkał większego szeryfa od siebie (co jest całkiem możliwe) i głupszego (to już mniej możliwe), co mu te "walone światła" kijem z jednym końcem grubszym usunie...czego życzę. Albo trafi na nieoznakowany radiowóz "federalnych" i mu wybiją z głowy łamanie przepisów i umyślne oślepianie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Możecie mnie zlinczować ,ale jak stoi przede mną (szczególnie po zmroku) osoba ,która nie zna pojęcia "ręczny" i trzyma na heblu waląc mi po oczach swymi wszelkimi światłami ,a szczególnie bolesne jest to jak są ledy dookoła to..wale długimi i halogenami !! Jaki problem zaciągnąć ręczny? że też na tym zacnym forum taka świnia i głupek się uchowały...ani wiedzy, ani kultury. oby spotkał większego szeryfa od siebie (co jest całkiem możliwe) i głupszego (to już mniej możliwe), co mu te "walone światła" kijem z jednym końcem grubszym usunie...czego życzę.Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła, więc poszłem do domu trzasłem drzwiami, pierdłem, żygłem i wyszłem, BO CHAMSTWA NIEZNIESE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 arcus, pohamuj emocje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Wątek trzymania nogi na hamulcu coś zbyt długi się zrobił.... Jeśli kogoś to strasznie denerwuje to albo mało jeździ albo jest strasznie nerwowy. Dzisiaj zarejestrowałem taką scenkę: Już były wypadki w tym miejscu. Regułą są kierowcy którym nie chce się jechać po hopkach i wyprzedzają innych buspasem. Ja widziałem ten biały samochód w lusterku i zatrąbiłem jeszcze zanim Fiat zaczął skręcać. Być może dlatego wolniej pojechał i nie było kolizji. I mimo tego, że winnym byliby obydwaj kierowcy to jakoś chamem można tylko nazwać kierowcę białej lawety, który wiedząc, że jedzie po buspasie, widząc mój kierunek i słysząc trąbienie, na chama pojechał o włos rozmijając się z Fiatem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 to nie cham to po prostu debil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się