Jump to content

Przeskakujace tylne kola


vstar

Recommended Posts

Witam

Z gory przepraszam jesli temat juz byl - nie udalo mi sie go znalezc.

Mam spory klopoci z Subarynka - Ootback z 2005r 2.5 215 tys przebiegu.

Przy mocniejszym skrecie przednich kol wystepuje objaw przeskakiwania tylnych kol.

Na asfalcie slychac stuki, a na pisaku wyraznie tylne kola probuja krecic sie szybciej - nie udalo mi sie ustalic czy tylko kolo po wewnetrznej czy po zewnetrznej tez.

Czy ktos spotkal sie z podobnym objawem - wstepna diagnoza ASO to skrzynia do wymiany - koszty straszne.

Ewentualnie czy ktos moglby polecic naprawde sprawdzony warsztat w Lodzi lub Wawie gdzie mogliby usterke sprawdzic i skombinowac inna skrzynie do wymiany w najgorszym wypadku.

 

Pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

Myśle, że powinieneś uściślić czy to jest MT czy AT. Z tego co się orientuje to trochę inaczej jest rozdzielany napęd. Przynajmniej w poprzednim modelu tak było. MT ma centralny mechanizm różnicowy i stały rozdział pomiędzy osiami, automat dzieli inaczej i bez centralnego mechanizmu.

Link to comment
Share on other sites

Albo mechanizm różnicowy nie działał. Na pewno włożenie bezpiecznika i odpięcie tyłu pokaże, czy jest to problem w skrzyni, czy w dyfrze. Spróbować warto, koszt jest zerowy.

Link to comment
Share on other sites

No i poszedl Outback do warsztatu.

Byl jakis problem z hydraulika i padl tylni dyferencjal - a przynajmniej takie info mam z garazu -naprawa 5500zl :shock:

Link to comment
Share on other sites

No i poszedl Outback do warsztatu.

Byl jakis problem z hydraulika i padl tylni dyferencjal - a przynajmniej takie info mam z garazu -naprawa 5500zl :shock:

Brrrr :( Kiepsko to brzmi.

Link to comment
Share on other sites

Auto odebrane - skrzynia pracuje ladnie - mam nawet wrazenie, ze auto lzej jezdzi - ale to moze byc tylko wrazenie.

Niestety jedna rzecz w warsztacie zrobili inna sp....

Mialem zwichrowane tarcze po zimie jak mi przymarzly, a ze kwalifikowaly sie do wymiany i tak to poprosilem o zmiane przednich tarcz i klockow dookola.

Tarcze bily a na dodatek cos mi szorowalo caly czas - znane wszystkim i nielubiane "szu, szu, szu"

Po zmianie tarcze bija nadal, z tylu nadal jest "szu,...." a na dodatek cos masakrycznie obciera z brzodu - w srodku po prostu slychac wycie - tarcze grzeja sie strasznie, az cale felgi sa gorace - a gosc z warsztatu mi powiedzial, ze to klocki musza sie dotrzec :evil:

W zwiazku z tym mam pytanie - czy ktos jest w stanie polecic jakiegos dobrego znawce subaru, ktory moglby sprawdzic co sie dzieje.

Z gory dzieki i pozdrawiam.

 

P.S. i najwazniejsze - dobrze, zeby byl to ktos z Lodzi lub bliskich okolic

Link to comment
Share on other sites

Auto odebrane - skrzynia pracuje ladnie - man nawet wrazenie, ze auto lzej jezdzi - ale to moze byc tylko wrazenie.

Niestety jedna rzecz w warsztacie zrobili inna sp....

Mialem zwichriwane tarcze pozimie jak mi przymarzly, a ze kwalifikowaly sie do wymiany poprosilem o zmiane przednich tarcz i klockow dookola.

Tarcze bily a na dodatek cos mi szorowalo caly czas - znane wszystkim szu, szu, szu

Tarcze bija nadal,z tylu nadal jest "szu,...." a na dodatek cos masakrycznie bciera z brzodu - w srodku po prostu wyje - tarcze grzeja sie strasznie, az cale felgi sa gorace - a gosc z warsztatu mi powiedzial, ze to klocki musza sie dotrzec :evil:

W zwiazku z tym mam pytanie - czy ktos jest w stanie polecic jakiegos dobrego znawce subaru, ktory moglby sprawdzic co sie dzieje.

Z gory dzieki i pozdrawiam.

 

Zaciski na prowadnicach albo tłoczek zapieczone. Wymiana klocków i zostawienie czegoś takiego: bez komentarza. :shock:

Link to comment
Share on other sites

Auto odebrane - skrzynia pracuje ladnie - mam nawet wrazenie, ze auto lzej jezdzi - ale to moze byc tylko wrazenie.

Niestety jedna rzecz w warsztacie zrobili inna sp....

Mialem zwichrowane tarcze po zimie jak mi przymarzly, a ze kwalifikowaly sie do wymiany i tak to poprosilem o zmiane przednich tarcz i klockow dookola.

Tarcze bily a na dodatek cos mi szorowalo caly czas - znane wszystkim i nielubiane "szu, szu, szu"

Po zmianie tarcze bija nadal, z tylu nadal jest "szu,...." a na dodatek cos masakrycznie obciera z brzodu - w srodku po prostu slychac wycie - tarcze grzeja sie strasznie, az cale felgi sa gorace - a gosc z warsztatu mi powiedzial, ze to klocki musza sie dotrzec :evil:

W zwiazku z tym mam pytanie - czy ktos jest w stanie polecic jakiegos dobrego znawce subaru, ktory moglby sprawdzic co sie dzieje.

Z gory dzieki i pozdrawiam.

 

P.S. i najwazniejsze - dobrze, zeby byl to ktos z Lodzi lub bliskich okolic[/qu

 

Klocki musza lekko wchodzic one sie napewno w zaciskach nie wytra sam ostatnio zmienialem przytarlem pilnikiem efekt buczenia czy drzenia przy duzych predkosciach znikl dokladnie trzeba ta czarne farbe u gory i u dolu klocka dobrze pilnikiem przejechac to ma wchodzic lekko:)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Witam, jak się skończyła naprawa tego dyfra. co wymienili, jaki był koszt bo rozumiem,że te 5500 to był przewidywany. Pytam bo mam podobny problem.

Link to comment
Share on other sites

Ootback z 2005r 2.5 215 tys przebiegu.

Trzeba sprawdzic (ASO -VIN) czy selenoid sterujacy sprzęgiełkim w tym modelu jest w tylnej cześci skrzyni ( mozna wym. +-500zł ) czy juz jest to model z selenoidem w "mózgu" ( nie mozna zamówic osobno tej czesci ) i tu jest klopot. Chyba , że z jakiejs uzywki wyjac :wink: .Skrzyni nie trzeba wyjmowac do wymiany ani w pierwszym ani w drugim przypadku.

AK

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...