DJK Opublikowano 16 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2010 Witam szanownych forumowiczów, Tak sobie ostatnio jechałem na naszych "pięknych" śląskich/polskich drogach, w naszych subarakach wiadomo że twardo nawet w serii, tak się zacząłem zastanawiać - jak z trwałością zawieszenia po częstej jeździe po wyrwach, nierównościach poprzecznych, naprzemiennych dziurach czasami głębokich i ostrych których nie da się ominąć podczas płynnej jazdy miejskiej bądź nie zawsze da się wyhamować przed takim zestawem drogowym CZy przy twardym zawieszeniu cierpi na tym buda bądź inne rzeczy? Wrzucilem rozpórki przód i tył celem usztywnienia samochodu ale nie wiem czy to coś pomoże. Czy ktoś patrząc z dłuższej perspektywy użytkowania mógłby się wypowiedzieć w temacie? Ja patrząc z perspektywy samochodu stosunkowo młodego boje się że za jakiś czas od tych nierówności zacznie coś skrzypieć/trzeszczeć, już na niektórych dziurach deska rozdzielcza wydaje z siebie lekki łomot, czy w Waszych autach rozklekotanie postępuje w miarę upływu przejechanych km? NIedawno kupiłem nowego Mercedesa w wersji utwardzonej pod kątem zawieszenia, też twardy jak cholera ale nie ma szans usłyszeć jakiegokolwiek trzeszczenia czy innych odgłosów podczas przejeżdżania po tych samych dziurach :| Oczywiście nie sposób tu porównywać tych dwóch samochodów ale na pewno ktoś z Was nabył w miarę świeże Subaru i z biegiem czasu może coś powiedzieć Z góy sory za to lamerskie pytanie. Pzdr. DJK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 16 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2010 To Subaru jest, będzie trzeszczeć . Amory tył się bardzo szybko wysypują, zaczynają stukać, ale to chyba bardziej zależy od ich konstrukcji a nie od stanu dróg (chociaż ten przyspiesza rozkład). W Anglii też im stukają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 16 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2010 W Szkocji tyz.... ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speeedyyy Opublikowano 16 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2010 U mnie amory z tyłu stukały po dwóch latach, potem z przodu zaczęły stukać przy bardzo wolnej jeździe po nierównościach, ale w środku wszystko piknie i plastiki cicho siedzą, że tylko pomruk bokserka i syk BOV'a słychać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się