Skocz do zawartości

Akumulator w Foresterze MY09


makot

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu opisywałem moje problemy z akumulatorem w dziale Pytania do Działu Technicznego. Nikt z SIP nie wypowiedział się w tej sprawie, więc piszę tutaj. http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=13&t=128641

 

Zamieszczam jeszcze raz opis problemu:

10 minut po odjechaniu z salonu nowym Forkiem zgasiłem go na chwilę. Nie zapalił... pożyczyłem kable z ASO odpaliłem, pojechałem. Pomyślałem, że podczas pokazywania wszystkich bajerów przy odbieraniu samochodu wyczerpał się akumulator.

Niestety kilka razy po dłuższym postoju (10 dni) samochód nie chciał odpalić. Zgłosiłem to w ASO przy pierwszej zmianie oleju - sprawdzili, chyba coś zrobili problem chwilowo znikł. Pojechałem na urlop samochód stał w garażu 20 dni i odpalił od razu.

Dwa tygodnie temu po tygodniowym postoju (w ogrzewanym garażu) Forek nie chciał odpalić. Akumulator miał 4,7V! Oczywiście sprawdziłem czy wszystkie drzwi są zatrzaśnięte i czy coś nie jest włączone.

Naładowałem go prostownikiem delikatnie (2,5A) i pojechałem do ASO. Sprawdzili akumulator powiedzieli, że jest OK.

 

Kiedyś mierzyłem ile prądu Forek pobiera na postoju ~ 75 mA. Akumulator powinien bez problemu starczyć na > 20 dni.

Nie wiem czy mój akumulator się jeszcze do czegoś nadaje. Podejrzewam, że nie - wygląda na to, że stracił pojemność.

 

Zacząłem regularnie mierzyć napięcie akumulatora, w czasie kiedy samochód stoi dłużej w garażu.

Tym razem samochód po długiej trasie stał 10 dni. Zmierzyłem napięcie - 11,8V. Trzeba będzie doładować...

Jakieś pół godziny później zadzwonili z Securitas - pan powiedział, że spadło napięcie akumulatora.

Zdziwiłem się, że dzwonią, jak napięcie spadnie ledwie poniżej 12V. Zmierzyłem jeszcze raz - było 9,5V!

Coś tu nie tak. Może jakiś układ w samochodzie musiał zacząć pobierać prąd i rozładować, i tak już słaby akumulator w ciągu pół godziny. Może to tylko akumulator jest już bardzo kiepski i akurat w tym momencie padł.

 

:arrow: Moje główne pytanie :

- Ile czasu (postoju) powinien wytrzymać w pełni naładowany akumulator w Foresterze? (samochód stoi w ogrzewanym garażu)

- Co mam z tym problemem zrobić. Kiedy przyjadę do ASO (75km) akumulator zdąży się naładować, na testerze wszystko jest OK. Tester nie zmierzy przecież pojemności akumulatora w 10 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wyłączonej stacyjce w gnieździe zapalniczki nie ma napięcia - sprawdzałem.

Żeby podawał prąd na gniazdo zapalniczki kluczyk musi być w pozycji acc.

Zostawiam samochód zawsze bez kluczyka w stacyjce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjedź do jakiegoś dobrego serwisu akumulatorów , i tam podłączą naprawde dokładne urządzenie do badaniu akumulatorów, gdzie mogą wydrukowac raport o jego sprawności, a jak nie znajdziesz , to zapraszam do mnie, mam takie cuś :D . Badanie trwa 10 sekund, i gwarantuje Ci że może być nawet naładowany akumulator, a jak jest niesprawny , to to napisze. Np. stopień naładowania 100% , i akumulator niesprawny, poda jaką masz wartość rozruchową itp. Wtedy bedziesz miał karte przetargową z serwisem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy takiego testera nie używają w ASO Koper? Byłem w zeszłym tygodniu z tym problemem - testowali powiedzieli, że jest OK.

Zastanawiam się jak działa teki tester. Czy rzeczywiście w kilka minut można ocenić pojemność akumulatora? Myślałem, że można to stwierdzić tylko rozładowywując.

 

Może to jednak nie zły akumulator, ale np. zbyt niskie napięcie ładowania. Może ktoś wie jakie napięcie powinien mieć w pełni naładowany akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy takiego testera nie używają w ASO Koper? Byłem w zeszłym tygodniu z tym problemem - testowali powiedzieli, że jest OK.

Zastanawiam się jak działa teki tester. Czy rzeczywiście w kilka minut można ocenić pojemność akumulatora? Myślałem, że można to stwierdzić tylko rozładowywując.

 

Może to jednak nie zły akumulator, ale np. zbyt niskie napięcie ładowania. Może ktoś wie jakie napięcie powinien mieć w pełni naładowany akumulator.

 

Nie mam wiedzu jakiego używa ASO KOPER , ja mam taki że podłaczam do komp. i odpowiedniego oprogramowania i drukuje mi czarno na białym co jest akumulator warty. Na pocieszenie powiem Ci że Subaru używa akumulatorów Panasonica , które są całkiem niezłe, ale czasami mają problem z celami i niby jest ok, a nie jest :roll:

Ten przyrzad również bada , łądowanie, rozrusznik itp.

 

Tj. coś takiego http://www.e-lupus.com/sklep/index.php? ... ucts_id=31

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinienem zapytać jakiego testera używają.

 

A może pamiętasz jakie powinno być napięcie takiego całkowicie naładowanego Panasonica? Np. w Twoim Forku.

Może to jednak mój Forek nie doładowywuje akumulatora do pełna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Widzę, że Dyrekcja nie chce się wypowiedzieć...

Chyba jest jakaś norma - ile czasu ma wytrzymać akumulator. Na pewno znacznie więcej niż 10 dni.

Wiem, że gwarancja na akumulator trwa 2 lata, że najwygodniej przeczekać jeszcze pół roku i mieć klienta z głowy...

 

Dzisiaj zmierzyłem napięcie akumulatora - jest 12,01V. Samochód stoi 10 dni po przejechaniu kilkuset kilometrów (>700 km).

Jutro samochód na pewno nie odpali - poniżej 12V rozrusznik nie kręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mój akumulator znowu padł... 16 dni po powrocie z Niemiec (przejechałem ponad 2200 km w 4 dni - musiał być naładowany).

Padł kompletnie, jak zmierzyłem było 0,8V. Zawiozłem akumulator do ASO Koper, tego samego dnia dostałem nowy.

Założyłem, mam nadzieje że teraz będzie wszystko OK.

 

Wycofuję moją uwagę, że "chcą mieć klienta z głowy" z poprzedniego postu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

i co jest w porządku? W Firmie używamy automatyki zasilanej z akumulatorów kwasowych. Niestety czasem nawet jednokrotne głębokie rozładowanie akumulatora powoduje jego znaczny spadek sprawności a po kilku jest do wywalenia. Staramy się nie dopuszczać do rozładowania poniżej 11V, wtedy liczba cykli ładowania/rozładowania znacznie się zwiększa. Zależy od jakości aku, ale też w ramach tego samego dostawcy są spore różnice.

Zatem być może za pierwszym razem jednak zostawiłeś coś włączone, a potem to już tylko były konsekwencje spadku sprawności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na razie wszystko wygląda OK. Akumulator naładowany ma też trochę wyższe napięcie. Napięcie wolniej spada. Samochód nie stał tyle czasu nie ruszany, żeby stwierdzić ile czasu wytrzymuje akumulator na postoju.

 

Wiem, jak zachowują się akumulatory kwasowe. Podejrzewam, że akumulator od nowości był kiepski (czasem tak się zdarza). Zaraz po wyjeździe nowym samochodem z ASO samochód nie chciał zapalić (przejechałem kilka km i wstąpiłem na moment do sklepu). Później problem się powtarzał, co na pewno dalej niszczyło akumulator. Taki problem sam się nakręca słaby akumulator szybko się rozładowuje, a rozładowany psuje :).

 

-- 10 wrz 2010, o 10:16 --

 

Minęło trochę czasu od wymiany akumulatora. Samochód ostatnio stał w garażu 25 dni!

Po tym czasie akumulator miał 12,09V. Samochód zapalił bez problemu.

Pewnie jak by postał jeszcze ze 3 dni też by bez problemu odpalił.

Z tego wniosek, że wszystko z samochodem jest OK, a poprzedni akumulator był jakiś nieudany.

 

Nowy akumulator ma 60Ah, stary miał 48Ah. Nawet jeśli wziąć pod uwagę różnicę pojemności to stary akumulator powinien wytrzymać co najmniej 20 dni (a wytrzymywał o wiele krócej).

 

Kolejny wniosek (rzecz o którą wcześniej pytałem):

Forester 2.0 MY08 z akumulatorem seryjnym powinien bez problemu zapalić po 20 dniach parkowania, jeśli wcześniej był dobrze naładowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Może troche off-topic ale wciąż dotyczy to akumulatora z niskim napięciem.

Zmierzyłem w moim forku (2.0X 2003) napięcie (pomiar po nocy) jest 11,4V.

Akumulator jest stary wiec pewnie po prostu czas na wymianę.

 

I tu pytanie:

Czy niskie napięcie akumulatora w chwili rozruchu może byc powodem niegaśnięcia kontroli AIRBAG?

 

czasem zdarza się, że zgaśnie. Jednak najczęściej pozosje zapalony przez cały czas jazdy.

 

Pozdrawiam

 

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
I tu pytanie:

Czy niskie napięcie akumulatora w chwili rozruchu może byc powodem niegaśnięcia kontroli AIRBAG?

 

Z mojego rozeznania - nie. Przecież podczas jazdy pracuje alternator i daje właściwe napięcie.

Ponieważ kontrolka poduszki powietrznej może sygnalizować niesprawność układu sugeruję pilną wizytę w ASO.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam problem z akumulatorem.Dostałem info z ISR że mam słaby akumulator.Faktycznie przy niskich temperaturach ciężko chechłał ale ostatnio jakby łatwiej kręci rozrusznikiem.W piątek wylądowałem w ASO w zupełnie innej sprawie (R.DIFF TEMP) i szef serwisu powiedział mi że mam słaby akumulator.Zapytał czy mam gdzie go podłączyć pod prostownik ale nie mam więc odpowiedział że mogą mi to zrobić oczywiście odpłatnie.Nie jestem pewien czy to takie oczywiste bo na akumulator jest 2lata gwarancji a w moim przypadku jeszcze ten okres nie minął.

 

Poza tym rdzewieją mi tak bardzo alufelgi ,że niedługo będą wyglądały jak w 40letnim maluchu.ale boję się nawet o tym wspomnieć w serwisie.

 

Proszę dyrekcje o odpowiedz.

 

-- Pn lut 14, 2011 5:22 pm --

 

p.s Dodam jeszcze że jak znam życie i gwarancja na akumulator się skończy to zapewne Pan z serwisu powie że jest do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Też mam problem z akumulatorem.Dostałem info z ISR że mam słaby akumulator.Faktycznie przy niskich temperaturach ciężko chechłał ale ostatnio jakby łatwiej kręci rozrusznikiem.W piątek wylądowałem w ASO w zupełnie innej sprawie (R.DIFF TEMP) i szef serwisu powiedział mi że mam słaby akumulator.Zapytał czy mam gdzie go podłączyć pod prostownik ale nie mam więc odpowiedział że mogą mi to zrobić oczywiście odpłatnie.Nie jestem pewien czy to takie oczywiste bo na akumulator jest 2lata gwarancji a w moim przypadku jeszcze ten okres nie minął.

 

Poza tym rdzewieją mi tak bardzo alufelgi ,że niedługo będą wyglądały jak w 40letnim maluchu.ale boję się nawet o tym wspomnieć w serwisie.

 

Proszę dyrekcje o odpowiedz.

 

Przeczytałem post dwa razy .... odpowiem chętnie, ale ... gdzie jest pytanie :?: :wink:

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w związku z dwuletnią gwarancją która minie w pażdzierniku 1011 roku należy mi się nowy akumulator ?

Eeee ten....no wiesz, nie chcę Cię martwić aleś się lekuchno spóźnił z roszczeniami gwarancyjnymi ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Eeee ten....no wiesz, nie chcę Cię martwić aleś się lekuchno spóźnił z roszczeniami gwarancyjnymi

Pozdrawiam

 

 

Skoro mam akumulator na gwarancji to moge się dowiedzieć z jakimi roszczeniami się spóżniłem?

 

Sprawa obecnie wygląda tak:Dzisiaj rano auto odpaliło za trzecim razem.Akumulator jest ewidentnie rozładowany.Proszę dyrekcję o odpowiedz co mam robić?czy mam praktycznie nowe subaru pod blokiem podłączyć pod prostownik tak jak radzi ASO? Cz czekać aż auto pewnego ranka wogóle nie odpali i wzywać asistance?

 

Za tydzień jadę w Alpy do Włoch na narty i zastanawiam się co będzie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam niestety podobny problem w 1,5 rocznym Sti :arrow: viewtopic.php?f=21&t=141054&p=1222852#p1222852

 

Akumulator "trzyma" max. kilka dni.

 

Być może powodem jest fakt, że robię niewielkie przebiegi miejskie i aku nie ma czasu się w pełni doładować?

Temat zgłoszę w ASO, zobaczymy co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1011 :lol: jakie spoznienie ! Co to ma znaczyc ? :mrgreen: Moze te akumulatory to jakas forma inteligencji poza ziemskiej i daja swoim przyjacielom ziemianom znac by obnizac napiecie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...