gentile Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Miałem dzisiaj dren portfela czyli przeglad roczny. Ogólnie ok ale zamieszczono mi niewinną adnotację na odwrocie jak w temacie: "delikatny wyciek lewego tylnego amortyzatora". Czy to znaczy ze niebawem padnie? Już wczesniej widziałem malutki zaciek, wygląda na dość stary i "nieaktywny". Tzn nie widzę zeby sie odnawiał czy powiększał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Raczej niegroźne. Chyba, że spadać będzie skuteczność tłumienia. Czasem amortyzatory przez cały żywot się "pocą". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Różnie bywa. Może być tak jak pisze szczur, że to naturalne pocenie, a może być objawem początku końca. Nie zmienia to faktu, że może jeszcze długo podziałać bez spadku sprawności. W razie wątpliwości wizyta na stacji diagnostycznej, sprawdzić sprawność amorków i niech to diagnosta obejrzy, wtedy raczej bezstronnie oceni na ile faktycznie jest zużyty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 jak z pijakiem...będzie szczał, aż się wyszcza..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Nie ma się co śpieszyć, dopóki nie będzie objawów braku tłumienia. U mnie chciano wymienić taki amortyzator w Octavii i nie pozwoliłem. Przejechałem z nim jeszcze ze 20 000 km, a w międzyczasie wyschło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SUBORO Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Ale na przeglądach sprawdzają na "szarpakach" stopień zużycia am., to jest chyba najważniejsze do oceny ? Jaki wynik im wyszedł ? Pewnie dobry .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gentile Opublikowano 6 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Pan w serwisie(ASO Zdanowicz Gdańsk) stwierdził ze pomiarów sprawnosci amortyzatorów w ramach przeglądu nie robią... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Miałem dzisiaj dren portfela czyli przeglad roczny. Ogólnie ok ale zamieszczono mi niewinną adnotację na odwrocie jak w temacie:"delikatny wyciek lewego tylnego amortyzatora". Czy to znaczy ze niebawem padnie? Już wczesniej widziałem malutki zaciek, wygląda na dość stary i "nieaktywny". Tzn nie widzę zeby sie odnawiał czy powiększał... gentile pomiary sprawności amortyzatorów samopoziomujących nie mają IMO sensu. jeżeli stwierdzono ci lekki wyciek, na razie możesz jeździć, trzeba obserwować poziom tyłu - jak problem zacznie być poważny tzn. zacznie mocniej wylewać, tył zacznie osiadać. ja w starym foresterze mialem stwierdzony w ramach przeglądu okresowego lekki wyciek, to juz była kwestia przebiegu (120k), ustaliłem że można pojeździć spokojnie do następnego przeglądu (czyli kolejne 15.000) i wtedy wymieniłem, w międzyczasie nic specjalnego się nie działo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gentile Opublikowano 6 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Poziom na razie trzyma, dupka wysoko i dumnie podniesiona. Przebieg 69k. Tak jak napisałem ten lekki ślad wygląda na stary nie odnawia się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Miałem dzisiaj dren portfela czyli przeglad roczny. Ogólnie ok ale zamieszczono mi niewinną adnotację na odwrocie jak w temacie:"delikatny wyciek lewego tylnego amortyzatora". Czy to znaczy ze niebawem padnie? Już wczesniej widziałem malutki zaciek, wygląda na dość stary i "nieaktywny". Tzn nie widzę zeby sie odnawiał czy powiększał... Jeździłem ze dwa lata z mokrymi amorkami ale wymieniłem dopiero jak tyłek siadł i kiepsko to wyglądało a amorki kapały od oleju, także się nie przejmuj. Zawieszenie zmieniłem na z modelu bez turbo (amorki plus grubsze sprężyny) i jest super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Poziom na razie trzyma, dupka wysoko i dumnie podniesiona. Przebieg 69k. Tak jak napisałem ten lekki ślad wygląda na stary nie odnawia się. zatem podsumowując moje i innych kolegów uwagi - na razie luzik i jedynie okresowe obserwacje :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GÓRAL z Łodzi Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 zatem podsumowując moje i innych kolegów uwagi - na razie luzik i jedynie okresowe obserwacje Jeżeli auto jest jeszcze na gwarancji to obecnie jedyna podstawa do wymiany amorków, więc nie ma na co czekać!!!! Jeżeli po to daj spokój, aż zacznie się coś dziać z poziomem lub tłumieniem 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 nie przegap gwarancji, jeżeli jeszcze ją masz, bo potem będzie drogo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Jeżeli auto jest jeszcze na gwarancji to obecnie jedyna podstawa do wymiany amorków, więc nie ma na co czekać!!!! jasne, spróbuj wymienić w ASO amory na gwarancji przy przebiegu 69k - powodzenia :wink: od początku 2009 SIP generalnie nie uznaje takich rzeczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GÓRAL z Łodzi Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Jeżeli auto jest jeszcze na gwarancji to obecnie jedyna podstawa do wymiany amorków, więc nie ma na co czekać!!!! jasne, spróbuj wymienić w ASO amory na gwarancji przy przebiegu 69k - powodzenia :wink: od początku 2009 SIP generalnie nie uznaje takich rzeczy... Mi się udało w maju 2009 bo miały ewidentny wyciek, mniej więcej przy tym przebiegu, na miesiąc przed końcem gwarancji. Niestety nowe nie dotrwały do dnia dzisiejszego, padły jakiś miesiąc temu. Niestety nie mam na nie gwarancji, .... bo były wymienione na gwarancji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Badanie amorów na szarpakach to sobie można darować. W Legasiu miałem 82%sprawności na złamanym i "pustym" (brak oleju) amortyzatorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 8 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Badanie amorów na szarpakach to sobie można darować. W Legasiu miałem 82%sprawności na złamanym i "pustym" (brak oleju) amortyzatorze. Pewnie dostałeś wynik badania innego auta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 8 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Badanie amorów na szarpakach to sobie można darować. W Legasiu miałem 82%sprawności na złamanym i "pustym" (brak oleju) amortyzatorze. Heh, u mnie w AUDI przy przy przebiegu 18 tys. sprawność była na poziomie 58 % ( AUDI AUTO SPECJIAL ), po dwóch latach i przebiegu 52 tys. sprawność skoczyła do 65% :shock: (ASO AUDI ROWIŃSKI W-wa) , normalnie perpetum mobile za dwa lata sprawność bedzie na poziomie 95% :wink: , nie chce wiedzieć co bedzie za pięć lat :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 8 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Badanie amorów na szarpakach to sobie można darować. W Legasiu miałem 82%sprawności na złamanym i "pustym" (brak oleju) amortyzatorze. Heh, u mnie w AUDI przy przy przebiegu 18 tys. sprawność była na poziomie 58 % ( AUDI AUTO SPECJIAL ), po dwóch latach i przebiegu 52 tys. sprawność skoczyła do 65% :shock: (ASO AUDI ROWIŃSKI W-wa) , normalnie perpetum mobile za dwa lata sprawność bedzie na poziomie 95% :wink: , nie chce wiedzieć co bedzie za pięć lat :roll: U mnie w BMW E60 sprawnosc byla na poziomie 70% a amortyzator stukal. Wyjelismy go i okazalo sie ze jest calkowicie nie sprawny (wyciekl i po wcisnieciu zupelnie nie wracal :-) ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gentile Opublikowano 8 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 nie przegap gwarancji, jeżeli jeszcze ją masz, bo potem będzie drogo... Auto z końca 2005 roku, miałem informację w sygnaturce ale zniknęła po rewolucyjnych zmianach na "lepsze" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się