Skocz do zawartości

przy okazji "tjuningu" silnika przyjrzałem się cewkom


yorey

Rekomendowane odpowiedzi

zapłonowym - przedstawiają obraz nędzy i rozpaczy - wygląda to tak, jakby zbierały sól spod kół, przez którą korodują, w efekcie puchną jak jasna cholera i przypuszczam, że nie służy to zwiększeniu ich żywotności. Mam jakieś niecałe 150kkm przejechane, ciekaw jestem Waszych doświadczeń w tej kwestii - ile toto jeszcze może przejechać?

Przy okazji - ile kosztują cewki do EJ25?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapłonowym - przedstawiają obraz nędzy i rozpaczy - wygląda to tak, jakby zbierały sól spod kół, przez którą korodują, w efekcie puchną jak jasna cholera i przypuszczam, że nie służy to zwiększeniu ich żywotności. Mam jakieś niecałe 150kkm przejechane, ciekaw jestem Waszych doświadczeń w tej kwestii - ile toto jeszcze może przejechać?

Przy okazji - ile kosztują cewki do EJ25?

 

Z ciekawości, masz osłonę / płytę pod silnikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oszalałeś?? ;) Gdybym ją miał to pewnie UPG wymieniałbym co tydzień;)

Ale serio - dla odmiany - chyba fabrycznie nie ma osłony, nie?

 

Ps. Przy okazji - także pozdrawiam znad morza;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrz... jak było stare forum, to było widać, że rozchodzi się o outbacka XT z 2005. Moje pytanie bardziej dotyczyło pewnych generaliów - tj. czy każdemu toto puchnie? I jeśli tak to ile zwykle wytrzymuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a powiedz mi jeszcze jak jest z tymi osłonami, o których wspomniał TZD, bo u mnie nigdy tego nie było, acz nie jestem pierwszym właścicielem tego auta... Inna rzecz, że zupełnie serio zważywszy na kłopoty termiczne tego motorka bałbym się to zastosować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaraki maja seryjnie takie plastikowe, byle jakie osłony silnika, moim zdaniem bzdura, utrudnienie przy serwisie i ograniczenie chodzenia, ale pewno nie mam racji, bo w jakiś cudoiwny sposób kierują powietrze do chłodzenia silnika i budują ciśnienie potrzebne do czegoś.....to teoria...a praktyka: Forester S-Turbo MY00 z osłonami przegrzewał się w lecie przy jeździe w korku, a po ich wyrzuceniu nic się nie dzieje, trzyma temperaturę w pionie, niezależnie od warunków jazdy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oszalałeś?? ;) Gdybym ją miał to pewnie UPG wymieniałbym co tydzień;)

Ale serio - dla odmiany - chyba fabrycznie nie ma osłony, nie?

 

Ps. Przy okazji - także pozdrawiam znad morza;)

 

Hm plastikowa osłonka może by trochę błotko zatrzymała przed penetracją silnika od spodu... a moje doświadczenia co do przegrzewania się są odmienne od emotorsporta, ja miałem w GT plastikową i _codziennie_ stoję ponad godzinę w trójmiejskich korkach, lub toczę sie 2-3 km na godzinę, i nic się nie przegrzewało, temperatura cieczy chłodzącej niezależnie od pory roku i sposobu jazdy była zawsze poniżej połowy skali. Zmierzona kompem raz mi doszła po upalanku do 99 st., zwykle oscylowała w granicach 89 (idle) do 93-96 st. C.

 

A i na tym forum też widać, że chodzi o Outback XT, skoro masz go wpisanego w profil ;)

 

Fajną mamy pogodę nad morzem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale Ty masz dobry silnik, a ja mam jakąś francuską dywersję wobec Subaru...

 

Aha, btw - ile te cewki kosztować mogą? I czy we wszystkich EJ25 są takie same?

 

Ps. Pogoda jest rewelacyjna, chyba się zaraz na spacer wybierzemy;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale Ty masz dobry silnik, a ja mam jakąś francuską dywersję wobec Subaru...

Już nie mam dobrego, trochę się koła pasowe wprasowały w silnik, i rozrząd przestawił, nie ma już GT-ka ... :-(

 

co nie zmienia faktu, że ponoć 2.0T jest odporniejsze na przegrzanie niż 2.5T. ponoć, bo osobiście nie sprawdzałem.

 

trzeba by się zapytać AdaSch'a czy on ma płytę pod silnikiem w Forku XT 2.5 i jak u niego z temperaturą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo, widzę, że dopisałeś pojazd do swojego opisu... :D

w dalszym ciągu podtrzymuję moją opinię, że osłony fabryczne są badziewne, i niewiele zmieniają jeżeli chodzi o ilość syfu, a rzekłbym nawet, że zimą silnik osłoniety tym czymś nawet bardziej się kisi i obgniwa solnym nalotem, niż silnik mogący swobodnie odparowac po jeździe :P

rozsądniejszym rozwiązaniem jest jazda z osłoną aluminiową motoru, która jest zdecydowanie bardziej ,,osłoną" niż seryjna, i do tego w zależności od eksploatacji okresowe przepłukanie myjką wysokociśnieniową za 2 zyle całej komory silnikowej, niż szczelne otulenie jej plastikiem i zaglądanie dwa razy do roku podczas serwisu, bo przecież motor jest osłonięty i chroniony.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

być może w XT z 2005 roku z małym przebiegiem, z całkowicie sprawnym motorem, czystą i nie zakamienioną chłodnicą nie będzie problemu przy całkowicie osłoniętej od dołu komorze silnika.

przypadek, który opisałem, ma trochę ponad 200tkm, 10 lat i do stanu nowości mu bardzo daleko, i w jego przypadku jest odczuwalna różnica.

w moim GTku, służącym do upalania, mimo ponad 300KM, aluminiowej płyty pod silnikiem i eksploatacji dalekiej od normalnej, nic się nie dzieje z temperaturą, mimo na ogół pełnego obrotomierza.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...