Piotr Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Czegoś nie rozumiem, mam właczony ABS i pomagam sobie czasem w zkręcie lewą noga. Jak to sie dzieje??? Na SJS-sie jak sie nie mieściłem w zakret przodem to sie dało pomóc lewą nogą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Piotr - zależy od konstrukcji systemu ABS i tego w jakiej sytuacji sobie pomagasz. Jeżeli jest na tyle za szybko że przytrzymanie np. spowodowało by przyblokowanie któegoś z wewnętrznych kół albo poślizg boczny tyłu to zwykle ABS Ci odpuści hamulec, niwecząc próby dociążania przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Azrael zamow sobie z Angli do samodzielnego zlozenia Caterhama (czy jak to sie tam pisze)...2 miejscowy, leciutki, mocny silnik:) Jak bedzie wystepować taka możliwość finasowa u mnie to pierwszy zamówie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Azrael zamow sobie z Angli do samodzielnego zlozenia Caterhama (czy jak to sie tam pisze)...2 miejscowy, leciutki, mocny silnik:) Jak bedzie wystepować taka możliwość finasowa u mnie to pierwszy zamówie Jak u mnie będzie występować możliwość finansowa to będę dalej reanimował stare auta z okolic rajdów :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Piotr - zależy od konstrukcji systemu ABS i tego w jakiej sytuacji sobie pomagasz. Jeżeli jest na tyle za szybko że przytrzymanie np. spowodowało by przyblokowanie któegoś z wewnętrznych kół albo poślizg boczny tyłu to zwykle ABS Ci odpuści hamulec, niwecząc próby dociążania przodu. Ale czy ja źle rozumiem, że przytrzymanie auta, przeważenie go, czy jak to zwał, pomoc w zakręcie lewa noga nie polega na doprowadzeniu do zablokowania kół, a jedynie,na dociazeniu przodu, odciazenia tyłu. Mi nigdy w takiej sytacji ABS sie nie wpierdzielił Moze na sybkiej nawierzchni, ale też jeżdziłem nie raz po sniegu ABS przed zakretem szalał, a potem w zakręcie sie nie wpiepszał (choć pewnie by potrafił). Ale nie chamowałem pewnie tak mocno :?: :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Ale czy ja źle rozumiem, że przytrzymanie auta, przeważenie go, czy jak to zwał, pomoc w zakręcie lewa noga nie polega na doprowadzeniu do zablokowania kół, a jedynie,na dociazeniu przodu, odciazenia tyłu. Mi nigdy w takiej sytacji ABS sie nie wpierdzielił Moze na sybkiej nawierzchni, ale też jeżdziłem nie raz po sniegu ABS przed zakretem szalał, a potem w zakręcie sie nie wpiepszał (choć pewnie by potrafił). Ale nie chamowałem pewnie tak mocno :?: :roll: Dociążenie odciążenie tak, ale czasem w takiej sytuacji np. właśnie na bardzo przyczepnej nawierzchni wewnętrzne koła mogą ulec zablokowaniu i tak ma być - są całkiem odciążone, co więcej czasem na śliskim po prostu tak jest że mają się kręcić z różnymi prędkościami te wszystkie rzeczy potrafią sprowokowac akcję ABS. Może w Legacy ABS jest wyjątkowo nieczuły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Nie hamuję w zakrecie tak mocno lewą noga, żeby mi sie właczał ABS. To chciałem napisać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Nie hamuję w zakrecie tak mocno lewą noga, żeby mi sie właczał ABS. To chciałem napisać. No to znaczy że Ci się jeszcze nigdy aż tak bardoz nie zacieśnił zakręt ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Może w Legacy ABS jest wyjątkowo nieczuły? Ja może za delikatnie jeżdżę, ale ABS włączył mi się tylko raz przy gwałtownym hamowaniu (i to na samym końcu), oraz jest jedno takie nierówne miejsce w Krakowie (zbieg alei 3-go Maja i Piastowskiej) gdzie na końcówce dohamowania jest dosyć nierówny asfalt i ABS zaczyna kopać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 aflinta - Ty jeździsz mega-delikatnie :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Bo ogląda drzewne krajobrazy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Nie będę ukrywał, że lubię dynamiczne przemieszczanie się, ale z drugiej strony staram się to robić bez zbędnych przeciążeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 co więcej czasem na śliskim po prostu tak jest że mają się kręcić z różnymi prędkościami te wszystkie rzeczy potrafią sprowokowac akcję ABS. W 4X4 takie sytacje sa żadsze niż w oście i przyznaję, ze mój śp Escort ośka nie miał ABS i lewą nogę zaczołem stosować wtedy i to bez umiaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Może w Legacy ABS jest wyjątkowo nieczuły? Nie mam aż takiego potrównania., mniej czuły niż w mondeo 2.0 1995 rok i 1998 i 1996, mniej niż w sierce, mniej niż w P 605, i P 406. Nie mniej niz Audi A4 1998, i nie mniej niż BMW 520 1993 ale tu juz nie pamietam, miałem krotko, 2 dni. Chciałem kiedyś o to zapytać, ale już częściowo odpowiedz otrzymałem. U mnie w legacy przy dłuższym zablokowaniu kól (np przy jeżdzie bokiem) ABS sie wyłaczał i dopiero po ponownym zapłonie właczał sie z powrotem. Myslałem sobie, no cóz "spotrowieć pełną gębą" , ten typ tak ma. Ale od ostatniej niedzieli cieknie pompa ABS i byc może to wyłaczanie to byly jego początki końca :?: Chybą, ze faktycznie miał sie wyłaczać, ale to dziwne by było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 W Focusie też się wyłącza - po prostu głupieje przy długich poslizgach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 piotr, na pewno tym nie skilowales absu. smigaj sobie boczkiem, bez krepacji . mnie sie w poprzenim antyku abs buntowal w zimie, jak recznego uzywalem. czasem wystarczylo tez mocnej sie zakrecic. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 26 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2005 . smigaj sobie boczkiem, bez krepacji .pozdr Obiecuję, bede! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 26 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2005 ja to wiem i bez tego. tak trzymaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Właściciel Browaru Opublikowano 26 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2005 Ja nie miałem (jeszcze) w życiu ekstremalnej sytuacji z ABS-em (pewnie dlatego, że na codzień jeżdżę autem bez niego), ale mimo tego mam na temat systemu opinię negatywną. Lewa noga - kopie. Trochę śniegu - kopie. I nie wiem, co się dzieje z autem! Tracę wyczucie! Hamuje kurna czy nie hamuje... Co innego jak nie mam ABS-u. Jest śnieg, wcisnąłem mocniej hamulce, koła się blokują - oczywista sprawa. I wiem na czym stoję! Wiem też, co trzeba zrobić, żeby skręcić. O wiele bardziej mi taka sytuacja odpowiada, niż jakaś iluzja zachowania sterowności. Większość moich doświadczeń z ABS-em miała miejsce w Pugu 307, który ma jeszcze jedną wnerwiającą funkcję - komputer piszczy wniebogłosy jak w czasie jazdy jest zaciągnięty hamulec ręczny Jezu... Gdyby to było moje auto, to przeprogramowanie tego badziewia byłoby moim pierwszym ruchem Jak kiedyś szukałem na mieście miejsca do zaparkowania i mi się utrafiło takie, że tylko z pomocą rękawa byłem w stanie w miarę sprawnie się tam wpakować, to dostałem opieprz od matulki - ale nie za agresywną jazdę, tylko za to, że się przestraszyła, że się nie wiadomo co z samochodem dzieje jak komputer piszczeć zaczął i wypisywać na wyświetlaczu brzydkie słowa po angielsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b. Opublikowano 27 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2005 Może w Legacy ABS jest wyjątkowo nieczuły? Ja może za delikatnie jeżdżę, ale ABS włączył mi się tylko raz przy gwałtownym hamowaniu (i to na samym końcu), oraz jest jedno takie nierówne miejsce w Krakowie (zbieg alei 3-go Maja i Piastowskiej) gdzie na końcówce dohamowania jest dosyć nierówny asfalt i ABS zaczyna kopać. hmm. ja sobie w weekend wlaczylem abs po raz pierwszy (jak kupilem auto to juz bezpiecznik byl wyjety) i o jejku....mam dosc po jednym dniu. jak dla mnie 95% hamowan do zatrzymania to wlacza sie abs. klepie mi tym pedalem, ze az mnie to wnerwia i nie wiem czy wtedy mam mocniej cisnac, czy sobie odpuscic, bo wydaje mi sie ze nie hamuje :-). nie wiem jak ty jezdzisz ze ci sie to nie wlacza... ale ja cale zycie jezdzilem bez abs i teraz byl moj pierwszy weekend z abs, wiec moze mam zle nawyki z poprzednich lat. ale jak ktos mi powie ze te drgania pedalu lubi..to mnie zdziwi... b. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 27 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2005 nie wiem jak ty jezdzisz ze ci sie to nie wlacza... ale ja cale zycie jezdzilem bez abs i teraz byl moj pierwszy weekend z abs, wiec moze mam zle nawyki z poprzednich lat. ale jak ktos mi powie ze te drgania pedalu lubi..to mnie zdziwi... Nie wiem czy jest ktoś komu się podoba kopanie po nogach ABS'u Natomiast odnośnie hamowanie powiem tylko tyle, że staram się to robić płynnie i delikatnie, by mi pasażerowie nie fruwali za bardzo po aucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 27 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2005 Moim zdaniem ABS w CODZIENNYM użytkowaniu BARDZO pomaga!!!Wyjmowanie bezpiecznika ABS porównalbym z wypinaniem bezpiecznika AIR BAG'ów :!: Dlatego odwołanie do Leszka Kuzaja....który mimo ponadprzeciętnych umiejętności (sprawdzę to ) jeżdzi z ABS....czemu? Alex, Nie ma co sie goraczkowac.. ABS jest bardzo niebezpiecznym systemem, podobnie jak airbagi. Ciekawe, ze akurat powolujesz sie na kuzaja.. ktory kiedys tlumaczyl mi, ze on nie potrafi z tym jezdzic i jesli tylko sie da to wylacza. Na pewno tak bylo w jego poprzednich estiajach i lancerach, nie wiem jak porsche, pasacie w12 czy innych jego samochodach. Ale rozmawiamy o subaru? Co do airbagu..hmm..zostaje on wtedy, jesli kierownica nie jest za duza - inaczej out. A azrael raczej sobie radzi za kierownica, zaluje ze nie bedzie go w Poznaniu, bo chcialem sie sprawdzic z cossiem Pozdr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 27 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2005 A azrael raczej sobie radzi za kierownica, zaluje ze nie bedzie go w Poznaniu, bo chcialem sie sprawdzic z cossiem Może znasz jakiegoś sponsora? ;-) Mam nadzieję że za jakieś 9-10 tygodni spotkamy się na jakimś torze, rajdzie czy gdzieś ;-) (inna sprawa że pogłoski o moich rzekomych umiejętnościach są w znacznej części straszliwie przesadzone - przynajmenij te które dotarły do mnie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 27 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2005 (inna sprawa że pogłoski o moich rzekomych umiejętnościach są w znacznej części straszliwie przesadzone - przynajmenij te które dotarły do mnie) No no, nie badz taki skromny Wlasnie ustawilem sobie u skwary geometrie na poznan Max attack. pozdr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 27 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2005 No no, nie badz taki skromny A czym tu się chwalić? Mało jeżdżę, to i nie ma efektów. Z resztą widać po ostatnim SJSie, nie umiałem zniszczyć Emila raczej goniłem za nim. Wlasnie ustawilem sobie u skwary geometrie na poznan Max attack. Powodzenia ;-) Jeden typ dostał za zadanie objechanie Ciebie ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się