Formularz podpisywany przed jazda probna

[Sebastian.R]

Witam.

Bedzie krotko i na temat.

 

Jestem zainteresowany zakupem forestera w dieslu. W tym celu wybralem sie dzis do jednego z Łódzkich salonow na jazde probna. Przed otrzymaniem kluczykow dostalem do wypelnienia formularz;

 

- imie nazwisko, prawo jazdy itp itd.

 

A na koncu 2 zdania brzmiace mniej wiecej tak.

"W przypadku uszkodzenia auta,uzytkownik ma obowizaek pokryc wszelkie koszty napraw"

oraz "W przypadku uszkodzenia auta/kolizji uzytkownik ma obowiazek zakupu auta".

 

Ja rozumiem, ze ma to uchronic dilera przed brawura i bezmyslna jazda niektorych kierowcow (np imprez ) ktorzy chca sprawdzic osiągi auta, ale bez przesady.

Po 1) auto jest ubezpiecznone (co potwierdzono w salonie)

2) jezeli ktos mnie obetrze podczas tej jazdy, powiedzmy, ze nie z mojej winy - uwazam za smieszne obowiazek zakupu samochodu - kiedy ja chodze po salonach i jeszcze sie nie zdecydowalem na model. Widac o zakupie takiego auta moze zdecydowac jakis kierwca gapa ktory sie zapatrzy....

 

Tylko prosze mi nie pisac tekstow " a jakby to bylo twoje auto etc". Prowadze wlasny biznes i ponosze tez pewnego rodzaju ryzyka i uwazam, ze w tym przypadku dilerzy powinni ponosic ryzyko stluczek. Bylbym w stanie przyjac zapis, ze musze kupi auto - ale jezeli kolizja nastapi z mojej winy.... ale taki jak powyzej.... no litosci....

 

Jezeli ktos z salonow w promieniu 150km od Łodzi czyta tego posta - i ma normalny formularz do wypelnienia - czyli taki ktory mnie nie zobowiazuje do zakupu auta, a umozliwi mi odbycie jazdy probnej - to bardzo prosze o pw.

Dodam od siebie, ze mam 30 lat, prawo jazdy od 13 lat - zadnej stluczki - ani z mojej ani z czyjejs winy. Przebieg okolo 300tys km. Posiadam 230konnego wra i 250konnego GT'ka, wiec mysle ze poradze sobie z dieslem 150 koni.

Potencjalny klient.

Pozdrawiam.

 

PS dlatego w pyt. do Dyrekcji, zeby uswiadomic problem. Ja sie niezle zdenerwowalem, ale pojde sobie gdzies indziej na jazde probna. Ale klient ktory nie zna subaru i kieruje sie aspektem fianansowym, designem etc (czytaj nie jest fanatykiem marki, bo nigdy subaru nie mial, nie zna zalet napedu itp) - napewno nie pojdzie do innego stalonu - tylko do salonu sprzedazy innej marki.

[Sebastian.R]

Widze, ze temat wyczyszczono A tak liczyłem na jakas odpowiedz np z aso Koper. Panie Andrzeju czy u Pana w formularzu tez jest takie zobowiazanie? Jestem w stanie sie przejechac 100km do Wawy, czesto bywam w sprawach sluzbowych.

 

Dodam jeszcze, ze na moje zapytanie czy to zart i dlaczego mam zakupic auto w przypadku kolizji drogowej - uslyszalem jeszcze;

 

"Poniewaz nie jestesmy w stanie sprawdzic teraz czy jest Pan pod wplywem alkoholu lub narkotykow" Wiedziałem, ze nie wygladam reprezentacyjnie ale zeby az tak

 

Widac, zeby kupic forestera trzeba byc na bani :) :)

[Andrzej Koper]

Odpowiedz z aso - koper:

Jazdy probne wyłacznie ze sprzedawcą , nic nie trzeba podpisywać . Nie udostepniamy aut demo do samodzielnych jazd (zbyt dużo problemow było i oczywiscie nikt nie byl winien :roll: chyba tylko ja bo wyrazilem zgodę )

Jest wypożyczalnia za 200zł /doba mozna wypozyczyc For.2.0 , Imp. 2.0 i Leg.2.0 . a w najblizszym czasie diesel. Przed ewentualną wizyta proszę o kontakt np. z Rajem celem ustalenia szczególów :wink:

Pozdr.AK

[Sebastian.R]

Dziekuje za odpowiedz. Jak tylko bede w Warszawie napewno sie zglosze.

 

ps. mnie nie przeszkadza, ze w aucie bedzie jechal ktos z salonu. Szczerze mowiac to nawet nie przyszloby mi do glowy, ze mozna by jezdzic samemu.

[turdziGT]

Ogolnie dziwna sprawa chyba co salon to inna polityka , jak ja bralem w Krakowie na jazde probna Legacy 2.0 D to nic nie podpisywalem , pojechal ze mna sprzedawca , po chwili zamienilismy miejsca i po sprawie . W Oslo w salonie Audi jak bralem demo cary to brali tylko ksero prawa jazdy i dostalwalem auto pare razy , bez zadnych podpisow i oswidczen , na 3 , 4 gdziny bez zadnej asysty kogokolwiek z salonu.Widac musza miec odpowiednie ubezpieczenia na takie okazje

[Tomasz_555]

Salon Subaru w Mikołowie jest niewielki, ale nawet jak kupowaliśmy pierwsze Subaru to nawet pół formularza nie widzieliśmy. Najpierw dealer pokazał możliwości samochodu, a potem ojciec mógł sobie swobodnie pojeździć. Potem ojciec bywał w salonie w różnych sprawach i dealer wręcz sam zapraszał żeby przetestować nowy model.

 

Osobiście testowałem tylko SX4 jak szukałem auta dla mamy. Jako, że jestem jeszcze młody to nie dziwiło mnie, że muszę dopełnić formalności. Ale ograniczyły się one do ksera prawa jazdy i oświadczenia, że jestem trzeźwy.

[haubi65]

W Niemczech dostajesz Auto bez najmniejszego problemu. Auto jest ubezpieczone z wlasnym wkladem 2000 € i nikt nie chce z klijentem jezdzic. Jedynie w przypadku STI to trzeba sie udac na Hockenheimring i za 200 € mozna sobie pojezdzic po torze od 9:00 do 17:00