Skocz do zawartości

Usuwanie naklejek i taśmy klejącej z karoserii


Tomasz_555

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz_555, ja benzyne ekstrakcyjna testowałem na tylnym rogu zderzaka (żebym w razie czego nie uszkodził całego lakieru) i nic się nie działo. Kolor miałem granatowy metalic. Z resztą widziałeś mojego passata i żadnych śladów po tym nie widać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie bardzo pomocne jest podgrzanie ewentualnej foli lub naklejek suszarką, ewentualnie jak pisał emotorsport opalarką, choć tu trzeba ostrożnie co by plastiku czy lakieru nie uszkodzić; klej będzie się lepiej trzymał foli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam na bieżąco i sprawdzam co z wymienionych rzeczy mam w domu :mrgreen:

 

Zmywacza do paznokci używam zawsze do uczyszczania nożyczek, którymi tnę taśmę do pakowania. Kto ma z tym do czynienia wie, że nożyczki strasznie sie zaklejają kawałkami taśmy z klejem. Zmywacz jednym ruchem wszystko ściąga. Ale bałem się, że zmatowi lakier. Myślę, że wezmę kilka wspomnianych środków i popróbuję delikatnie, w razie czego mam pastę polerską pod kolor :)

 

Proponuję dodać wątek do FAQ bo sposobów na naklejki wyszło tutaj bardzo dużo :)

 

Tradycyjny zmywacz zawiera chyba aceton, albo inne wredne śmierdzido....i jest w stosunku do niektórych lakierów i plastików ( szyby w reflektorach) bardzo agresywny.... :smile: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku protestuj na boku drzwi tam koło uszczelki ;-)

Albo na dole zderzaka ale ty chyba masz nie malowanie ;P

 

Co do wspomnianego acetonu, tak niszczy lakier :!:

Dlatego nakłada go się mało na szmatkę i pucuje szybkimi ruchami żeby nie stał nie wiadomo ile w jednym miejscu :razz:

 

Ja tak niskobudżetowo rysy ukrywam.

Najpierw zamalowuję je korektorem, potem daje mu dobrze stwardnieć. Następnie biorę aceton i rozcieram. Efekt jest taki że farba w rysach zostaje, a ta z góry wyrównuje się z powierzchnią. Na koniec warstewka bezbarwnego :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się zrobił poboczny wątek o zmywaczach do paznokci :twisted: :razz: .

 

Popularne zmywacze nie zawierają acetonu, bo aceton niszczy płytkę paznokciową i rozpuszcza akryl, który dość często noszą kobiety na własnych pazurach.

Zmywacze z acetonem (tzw. aceton kosmetyczny) służą do pozbywania się takich pazurów, chociaż to nie jest jedyna metoda.

Kiedyś, dawno dawno temu, zmywacze, które zawierały aceton były łatwo dostępne.

 

To co jest w składzie zmywacza często mylone z acetonem to "acetate", i nie jest to aceton :wink: .

 

Pozdrawiam :cool: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zaświeciło słońce i pozbyłem się pozostałości po taśmie i naklejce. Użyłem benzyny gdyż znalazłem końcówkę w garażu. Trochę musiałem "poszorować" ale ostatecznie efekt jest perfekt. Lakier nietknięty. Nowa świnka z tyłu naklejona. :)

 

Dziękuję zatem wszystkim, którzy służyli poradą. Żałuję, że nie mogłem wypróbować wszystkich metod ale może zrobi to ktoś inny :)

 

Na dziś planuję jeszcze zbadać dlaczego prawe przednie drzwi otwierają się znacznie ciężej niż pozostałe.

 

Możecie coś polecić do czyszczenia elementów chromowanych ?? Moje znaczki z tyłu "Forester" oraz "XG6" wyglądają tragicznie, chciałbym coś poradzić innego niż urwanie. O tyle o ile znaczek Forester kupię o tyle XG6 już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Na dziś planuję jeszcze zbadać dlaczego prawe przednie drzwi otwierają się znacznie ciężej niż pozostałe.

 

Możecie coś polecić do czyszczenia elementów chromowanych ?? Moje znaczki z tyłu "Forester" oraz "XG6" wyglądają tragicznie, chciałbym coś poradzić innego niż urwanie. O tyle o ile znaczek Forester kupię o tyle XG6 już nie.

 

w drzwiach trzeba przesmarować zawiasy :wink:

a co do czyszczenia oznaczeń, to chromu one raczej nie widziały, toż to pure plastic :mrgreen: może po prostu pomalować srebrną farbą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem nie był zawias, a prowadnica, która się trochę zakleiła syfem. Czyszczenie + smarowanie załatwiło sprawę.

 

2 tygodnie temu polerowałem auto (oczywiście następnego dnia spadł deszcz) i przy okazji zająłem się tymi "chromopodobnymi" elementami. Pasta tempo nadała im pierwotny wygląd. No może w 90%, bo niektóre literki jeszcze wymagają poprawek. Niby to szczegół, ale jak literki na klapie i obwódka na grillu z przodu zaczęły odbijać słońce to auto naprawdę zyskało na prezencji :) W połączeniu z pięknie wymytym lakierem to już bajka. Niestety nawet sobie fotki nie zdażyłem zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę usunąć spód naklejki PL, którą poprzedni właściciel zamontował na klapie. Wierzchnia gruba część odeszła jakiś czas temu, reszta w 1 miejscu troszkę odstaje, jest tam sporo brudu i nie wiem jak się za to zabrać. Przy okazji wymieniłabym białą świnię na nową, róźiową i nicka nakleiła nowego :mrgreen: .

 

Jak się za to zabrać? Ustawianie dupką do słońca na cały dzień nic nie dawało, naklejka ani drgnęła, a siłą nie próbowałam.

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nawet mnie stać :mrgreen: :wink: tylko jak to zrobić, pod odstający element naklejki dać trochę tego środka i czekać aż odpadnie?

 

Ja mam świeży lakier i nie wiem czy nie będę go odnawiać (czyt. reklamować) więc mało asfaltu u mnie znajdziesz :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...