Wymiana radia 1 Din w moim MY07

[Cichaczu]

Witajcie :!:

Potrzebuję wymienić seryjne radio na mojego Pioneerka. Nie chciałbym nic w Subie zniszczyć i potrzebuje pomocy, jak najłatwiej wyciągnąć stare radio i zastąpić go innym. Co należy połaskotać a co też lekko postukać.

Z góry dziękuję i pozdrawiam :!:

[Tomasz_555]

Cichaczu, w technicznym już z 10 razy był taki temat Sam osobiście wymieniałem radio zarówno w Imprezie jak i w Forku. Jak chcesz to zadzwoń/podjedź to pomogę. Czynności są raczej proste ale etap wypinania konsoli z zatrzasków jest dość stresujący i na początku zajął mi 1,5 godziny. Nie mniej jednak udało się bezboleśnie wymienić radyjka (a zmieniałem po 2-3 razy w każdym aucie). W Forku tylko mam 3-4 drobne ryski na rogach konsoli bo mi śrubokręt roztargał szmatkę przy podważaniu.

 

Spróbuję odszukać wątki z technicznego.

[Cichaczu]

Tomasz_555, podziękował serdecznie. Zwale na szukajkę, jak post się powtórzył

[anakinsky]

Zwalaj, ale najpierw nabądź kieszeń 1DIN... :grin:

A Tomasz_555 pewnie Ci to ogarnie jak nikt inny... więc i flaszkę nabądź... :wink:

[Cichaczu]

Zwalaj, ale najpierw nabądź kieszeń 1DIN... :grin:

A Tomasz_555 pewnie Ci to ogarnie jak nikt inny... więc i flaszkę nabądź... :wink:

 

Tak zrobię :wink:

[Tomasz_555]

Cichaczu, nie mogę się dokopać do tematów ale były na 100%. Napiszę ci jak to zrobić, a jak nie dasz rady albo będą wątpliwości to podjedziesz i załatwimy sprawę.

 

1. Przygotowujesz sobie wszystko co koniecznie zanim zabierzesz się do roboty.

Zakładam, że obecnie masz fabryczne 1DIN. Potrzebujesz kostkę (przejściówkę) ISO-Subaru. Do kupieni na Allegro za 10zł albo możesz podjechać gdzieś do serwisu car-audio. Bez tego nie masz co zabierać się do roboty. Dalej będziesz potrzebował dobry śrubokręt krzyżakowy, śrubokręt płaski (raczej nie za duży) oraz kawałek szmatki (takiej, żeby się nie targała jak nałożysz ją na śrubokręt). Jeżeli trzęsą Ci się łapy przy zabawach ze śrubokrętem w aucie to mogą się przydać jakies nieduże szczypce do przytrzymywania wykręcanych śrub - lubią sobie uciekać. Jak masz to wszystko to zasiądź za kółkiem i rozpocznij prace.

 

2. Odkręć gałkę zmiany biegów - dłuuuugi gwint i jest zintegrowana z miechem.

3. Wypinasz plastik wokół lewarka. Pierwszy zaczep jest w jego tylnej części - chwytasz za rant wyczuwalny pod miechem i delikatnie do góry - schodzi bez wysiłku. Zdejmujesz całość do góry i odkładasz zeby nie przeszkadzało. Po drodze trzeba wypiąć wtyczkę z zapalniczki.

4. Widzisz 2 śruby mocujące konsolę - odkręcasz.

5. Teraz najgorsze. Wytargujesz konsolę z zatrzasków zaczynając od dołu - na dole idzie zwykle gladko ale schody się zaczynają wyżej. Zatrzasków jest bodajże 5-6. Dwa na dole, trzy u góry przy nawiewach i jakieś takie mniej oporne gdzies w połowie po bokach. Najgorsze są te górne. Generalnie nie szarpiemy, bez nerwów. Staraj się aby konsola wychodziła możliwie całą powierzchnią do Ciebie. Jak coś popuszcza to wciskasz łapę pod spód i ciągniesz coraz to większą powierzchnią. Jak górne zatrzaski nie będa chciały puszczać to od boków podważasz delikatnie i z wyczuciem śrubokrętem owiniętym szmatką.

6. Jak już zmęczysz konsolę i wylezie cała to wypinasz wtyczki od klimy i odkładasz na bok.

7. Teraz już z górki. Odkręcasz 6 śrub mocujących radio ze stelażem. Wyjmujesz całość.

8. Wypnij kable od radia. Odkręcasz śruby mocujące radio do stelaża.

9. W miejsce starego wkładasz Pioneera i przykręcasz śrubami. Ogólnie po tym zabiegu musisz włożyć to do dziury i przyłozyć konsole zeby zobaczyć czy wszystko pasuje. Radio powinno byc lekko przykryte konsolą (bedzie mozliwość zdejmowac panel).

10. Jeśli wszystko ok to podpinasz kable. Po podpięciu odpalasz radyjko, ustawiasz stację jakąś konkretną, zapamietujesz ją i wyciągasz kluczyk ze stacyjki. Po ponownym odpaleniu radia powinno ono pamiętać tę stację. Jeśli nie to będzie trzeba w kostce Pioneera pozamieniać styki. Ale za pamięci Ci nie powiem, chyba żółty i czerwony.

11. Jak wszystko jest ok to składasz to do kupy w odwrotnej kolejości. Założenie konsoli jest 100 razy prostsze niż jej zdjęcie.

 

Tyle, grunt to się nie wkurzać. Ja się wkurzałem Po 3 zmianie miałem już taką wprawę, że robiłem całość w 15 minut włącznie z ustawieniem opcji w radiu i przesłuchaniem ulubionego kawałka z płyty

Za pierwszym razem robiłem ponad 2 godziny, a przy okazji musiałem 3krotnie ściagać konsolę. Najpierw testowałem jak bardzo wsunąć radio do środka, potem miałem problem z przepadaniem pamięci radia, a na koniec wypięła się antena przy wkładaniu stelaża.

[Cichaczu]

Tomasz_555, serdeczne DZIĘKUJĘ za dokładne opisanie

Muszę teraz wygospodarować trochę wolnego czasu i wymienić radio. W razie w nie omieszkam zadzwonić

Pozdrówki :!:

[Rafcio78]

Tomasz_555 ja też dziękuję, cenna porada, skorzystałem ostatnio. Faktycznie wymiana jest bajecznie łatwa, jedyna komplikacja jaka wystąpiła u mnie to jedna śruba wkręcona tak mocno przez Japończyka, że aż mi się śrubokręt krzyżakowy omsknął i wyrobił jej łebek... Musiałem ją naciąć i odkręcić płaskim. Gdyby nie to, to roboty może na 30 minut 8)

[Tomasz_555]

Cieszę się, że poszło gładko Nie ma to jak dobry opis tego, czego nie widać. Sam też kiedyś dopytywałem się co i jak w kwestii radia i pomoc uzyskałem na forum.

 

Co do nacinania śrub to niestety mam bardzo bolesne wspomnienia. W rowerze objechała mi śruba mocująca tarczę hamulcową. Naciąłem śrubę, wziąłem śrubokręt i jazda. Łeb się skruszył, śrubokręt objechał i z całej siły walnąłem palcem w tarczę hamulcową. Ból był tak nieziemski i wypływ krwi tak duży, że prawie straciłem przytomność. Na szczęście zmobilizowałem się do szybkiego uzyskania pomocy medycznej w domu i obyło się bez ofiar. Ale do dziś czuję na palcu to uderzenie, a jak słyszę o nacinaniu śrub to ciarki mnie przechodzą. :roll:

[Rafcio78]

a jak słyszę o nacinaniu śrub to ciarki mnie przechodzą. :roll:

 

Jak bym o tym wiedział, to bym nie pisał szczegółów :wink: