Nowe karty w Warszawie

[wawrzon]

Widzę że impreza się udała.

 

U mnie niestety siła wyższa nie pozwoliła sie zjawić

 

Aczkolwiek jakby liga miala ruszyc to jak najbardziej sie piszę

[MaciejM]

Jak by było troszkę cieplej to byśmy wtedy pokazali

 

U mnie 59.94

[gpruszko]

a jaki jest rekord toru?

[the.wolf]

wydaje mi sie ze 57.88

[Zofija]

Fajnie było znowu pojeździć choć troszkę.

Ja zdecydowanie jestem za reaktywacją ligi :arrow: Bęben wyglądał wczoraj tak, jakby miał już na to nawet jakiś plan

 

Oczywiście bez hendicapu nie mam z Wami szans (1.02.cośtam), więc poproszę o każdy możliwy

Z drugiej strony ktoś musi być ostatni :wink:

[beben]

spotkanie było rewelacyjne, bardzo dużo osób z forum. Pozdr dla Moniqi, Zofiji, Macka, Mario, Szubaru, GrzegorzP i wielu wielu innych. Spoza forum niestety tez mnóstwo osób i troche tłoczno było, ale podobno taki urok tego toru. Miejscówa jest bardzo dobra , chyba obecnie najlepszy tor w Wawie.

 

Mój czas to 59,560 zrobiony rzutem na taśme na ostatnim kółku ostatniego podejscia. Warunki na torze bardziej preferowały walkę bark w bark, co tez miało swój zdecydowany urok, niz czyste szybkie kółka czasówki. Musze tam wpaść przy okazji w godzinach wczesno popołudniowych i troche jeszcze zdjąć z zegarka .

 

Jestem zdecydowanie za powrotem LIGI GOKARTOWEJ. Sądząc po opiniach na gorąco większość osób też jest za tym. Otwieramy wiec chyba nowy wątek i tam ustalimy czy, gdzie i kiedy startujemy

[szubaru]

Musze tam wpaść przy okazji w godzinach wczesno popołudniowych i troche jeszcze zdjąć z zegarka .

 

nielegala się zachciewa

 

 

 

 

 

 

 

:wink:

[Moniqa]

Panowie i Panie...Ligę czas zacząć :mrgreen"

Mam nadzieję że skoro w czwartek było tak fajnie to Liga ruszy pełną para.

[AllRad]

Czwartkowe karty były rewelka!

Faktycznie tor był mocno przepełniony, ale miało to swoje uroki. Przynajmniej kilka razy udało mi się kogoś wyprzedzić a nie tylko mnie omijano

Mój najlepszy czas 1:01.20 czyli szary koniec tym bardziej, że trenowałem tam dwa dni wcześniej...wstyd

A tak się odgrażałem, że zejdę poniżej minuty.................w tym sezonie

[Retro]

Kurcze ja niestety musiałem zostać w pracy

A widzę, żę fajna imprezka była

Jak zwykle mnie ominęło ;/