Skocz do zawartości

problem z ESP forester MY10 2.0D


baccara14

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem raz coś takiego, ale było tej zimy przy około -20° C.

 

Problem pojawił się nagle i równie nagle znikł, kiedy ponownie uruchomiłem auto po około 40 minutach.

 

Na wszelki wypadek zadzwoniłem do serwisu.

Otrzymałem informację, że nie ma się czym przejmować, bo to pewnie wina paliwa i mrozu (ale co z tym ma wspólnego kontrolka ESP :shock: :?: )

 

Na szczęście problem wiecej się nie pojawił :cool:

 

Pewnie komputer coś "przyświrował" na mrozie :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

baccara14, Dokładnie 5 marca - przy przebiegu 1,8kkm (mroźno...) przytrafiło mi się PRAWIE to samo - tzn. kilkadziesiąt kilometrów od Shella, gdzie tankowałem (Wrocław) V-Pover zapaliły się jednocześnie - bez widocznej przyczyny - dwie kontrolki (na pomarańczowo) - CHECK ENGINE i ESP... 20 minut postoju (telefon do Assistance) i po odpaleniu echo problemu.

Napisałem PRAWIE, gdyż auto poza wyświetleniem kontrolek nie zasygnalizowało w żaden sposób, że coś jest nie tak. Żadnego trybu awaryjnego, etc. - może dlatego, że od razu się zatrzymałem?

Dwa dni później podłączono komputer w ASO i ... nie został nawet ślad po błędzie... Minęły prawie 2 tygodnie i problem się póki co nie powtórzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wydarzyło sie to podczas temepratur dodatnikch (zeszły piatek). Niestety kontrolki nie zgasły przez 3 dni, wiec dzisiaj odstawiłem do serwisu. Pogrzebali i zresetowali kompa. Przejechałem 2 km i problem powrócił. Auto zostało w serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie straszcie............ właśnie dzisiaj wróciłem do Suabru a to takie cudo.

No mam nadzieje, że to jakieś lokalne zjawisko.

 

Straszyć nie chciałem. :roll: Co nie zmienia faktu, że wedle ogólnoforumowej opinii ostatnie prawdziwe Forki nazywały się MY'07. :cool: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MY'07

 

tak i my06 :mrgreen:

 

wracając do tematu

 

taki błąd to wiele elementów może być źródłem

 

błąd czujnika hamulca (przycisk pod pedałem)

błąd czujnika sprzęgła (pod pedałem)

błąd cata czyli lambda

bład silnika itp

błąd czujnika abs

błąd solenoidu - czyli silnik

 

itd

 

esp zawsze się wykrzaczy jak będzie nie tak coś z jednostką napędową i stawiam bardziej na nią

 

to co napisałem to są moje fizyczne doświadczenia z toyoty i fiata

 

a przykre jest to, że esp jest nie popularny w subaru i pewnie nie będą potrafili tego ugryźć. Być może komp powie od razu co się czepia...

 

w poprzednich modelach nie wysakiwał błąd esp tylko tempomat się czepiał po engine fault.

 

warto podłaczyć kompa plus ecuexplorer, i zrobić loga

 

jakie auto?

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poinformowali, ze jest naprawione, ale nizbyt jasno wytłumaczyli co sie stało. Wg nich padł jakis czujnik w ukłdzie napedowym (przy wale napedowym - jest tam jakis czujnik ??? ). Jak dzisiaj odbierzemy to sie zobaczy, czy znowu nie wyskoczy ta ikona z esp. Jesli serwis naprawił i nie ma pełnej jansosci co i jak to mozna domniemac, ze naprawili przez przypadek albo problem wróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze naprawili

 

zrobili reset :mrgreen:

 

[ Dodano: Sro Mar 24, 2010 9:27 am ]

U mnie ostatnio też zaświeciły się kontrolki ESP i Check, a samochód jeździł normalnie.

Diagnoza serwisu - padnięty zawór EGR. Po wymianie na razie nic się nie świeci.

 

bo to silnik fiata multijet, z czujnikiem ciśniena w przewodzie egr, który był pewnie zasyfiony i stracił szczelność lub przelot.

 

ciekawe ile egr wytrzyma w subaru no i oczy da się go samemu wyczyścić.

 

wracając do temay bład egr jest błędem silnika no i wtedy konsekwentnie sypie się esp i asr o ile subaru to ma

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo to silnik fiata multijet,

 

AdaSch, Subaru kupiło diesla od Fiata? :shock: :lol:

 

 

 

 

 

 

 

...pewnie odniosłeś się do mojego drugiego samochodu, ale z nim wszystko jest jak na razie w porządku. Moja wypowiedź dotyczyła Legacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wypowiedź dotyczyła Legacy

 

w podpisie jest auto dla niemieckiego robotnika :mrgreen:

 

AdaSch, Subaru kupiło diesla od Fiata?

a szkoda, że nie :mrgreen::mrgreen::mrgreen: ale CR to pomysł fiata, gdzie sprzedali patent boshowi

 

nie analizowałem wykresów boksera ale jtd deklasuje tdi.Nie wiem jak tam ford i francuzy japońce i boxer diesel.

 

tu więcej

http://pl.wikipedia.org/wiki/Common_rail

 

warto by porównać wykresy wszystkich 2.0 i wtedy ocenić jak faktycznie wygląda ich kultura pracy i przebieg mocy i momentu. Oczywiście wszystkie niemieckie tdi- złomy pomijamy, bo w ubotach stosowali tą technologię :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: a to, że teraz też zaczęli używać cr, no cóż za późno, i tak ich nie lubię :twisted:

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poinformowali, ze jest naprawione, ale nizbyt jasno wytłumaczyli co sie stało. Wg nich padł jakis czujnik w ukłdzie napedowym (przy wale napedowym - jest tam jakis czujnik ??? ). Jak dzisiaj odbierzemy to sie zobaczy, czy znowu nie wyskoczy ta ikona z esp. Jesli serwis naprawił i nie ma pełnej jansosci co i jak to mozna domniemac, ze naprawili przez przypadek albo problem wróci.

Powinienem urodzic sie prorokiem. Zanim zdazyłem odebrac, ponownie zadzonili wczoraj po południu i stwoerdzili, ze kolejna jazda testowa wykazała, ze problem nadal wraca. Własnie mija 3 dzien i nadal nie naprawili. A to tylko jakas pierdoła elektryczna. Roznymi markami jezdxiłem i serwisowałem, ale czegos takiego nie spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dramatu ciag dalszy.....

W czwartek odebrałem auto z salonu. (powodem 3 dniowego postoju w serwisie był czujnik wału napedowego). Wszystko było ok. W piatek zrobiłem kilkadziesiat km i wymieniłem opony. W sobote i niedziele stał w garazu.

A dzisiaj nie odpalił. :twisted:

Ja nie wiem, co oni w serwisie narobili z elektryka w tym aucie, ale chyba ktos niezle napieprzył.

I po co było zamieniac Toyote na subaru. toyota przez 5 lat nigdy nie zawiodła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wszystkie niemieckie tdi- złomy pomijamy, bo w ubotach stosowali tą technologię :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: a to, że teraz też zaczęli używać cr, no cóż za późno, i tak ich nie lubię :twisted:

chyba nie wiesz o czym piszesz :shock: silnik 1.9TDI PD w wersji 130 i 150 bylo jednym z najlepszych diesli jakie kiedykolwiek wyprodukowano :!: bezawaryjny pancerny znosil w serii podniesienie mocy o 100% (silniki subaru przy tym to plastelina) palil malo i byl prosty w obsludze i naprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wersji 130 i 150 bylo jednym z najlepszych diesli jakie kiedykolwiek wyprodukowano

 

buhaha,

 

Jeżeli odpowiada ci taki przebieg mocy hałasu i drgań to może i tak plus funkcja budzenia sąsiadów gdy uruchamia się go w zimie. Silnik ma nie tylko się nie psuć :mrgreen:

 

ja jako znany na forach wróg wszelkiego wagenszajsu

 

zrobiłem taki test i opisałem to na forum fiata

 

"kumpel kupił golfa 5 tdi i cieszy pałę więc go sprowadziłem na ziemię

 

jak zwykle powyśmiewam niemiecką przestarzałą technologię różnice przebiegu momentu golf 5 tdi vs mój stilo ze starą zrąbaną (niemecką :evil: ) przepływką

obr jtdv8 tdi-złom

1500 170 Nm 150 Nm

1800 250 Nm 220 Nm

2000 260 Nm 250 Nm

2500 260 Nm 270 Nm

3000 260 Nm 250 Nm

3500 230 Nm 210 Nm

4000 210 Nm 200 Nm

4500 180 Nm 140 Nm

 

pomimo że moje auto ma 8 lat i silnik jeszcze nie multi deklasuje golfa 5 z przestarzałym, hałasującym, śmiesznym, kopcącym i w ogóle dennym TDI

 

kolega się lekko mówiąc zdenerwował. Dobiłem go przyspieszając od 120 do 180, w ogóle nie był w stanie się utrzymać."

 

teraz z nową przepływką to jest deklasacja zawodnika.

 

cóż począć, wierzcie dalej w szjswagengrupenzłomen

 

no tak są podobno nieśmiertelne. Ursus też :mrgreen:

 

pozdro

 

[ Dodano: Pon Mar 29, 2010 12:49 pm ]

aha nie piszę, że boxer jest super bo go nie znam. Nie wiem czy ktoś już hamował swojego boxera diesla.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak bys mial odrobine wiedzy to bys wiedzial ze silnik 1.9TDI w wersji o ktorej pisalem 130 i 150 byly montowane tylko w golfach 4 (lub A3 Seaty Skody z tego okresu), w golfie 5 1.9TDI 105 (dawne 100) jest silnik ktory ma mala trubinke i nic dziwnego ze traci moment pozniej za 2000zl (i sprzedajac swoja stara) mozna to naprawic zakladajac turbo z ARLa i robiac remap ma wtedy ok 165-170KM :razz:

tylko trzeba o tym wiedziec :idea:

poza tym bardziej denerwuje sasiadow 2.5T z przelotem niz jakie kowiek TDI :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co można a co nie to nie ma znaczenia albo ma czy nie ma, mówimy o seryjnych silnikach

 

mój seryjnie podkręcony podobno wyciąga 177KM i 400+Nm ale po co?

 

porównując technologię KAŻDEGO innego silnika CR o tej samej mocy co w tdi to deklsuje tdi na PD pod względem charakterystyki

 

możemy się bić do upadłego a ja zadnia nie zmienię. Gdyby PD były takie fajne to były by dalej używane w nowych jednostkach a nie są. natłukli tych PD i muszą to wciskać w skody i inne aby się pozbyć złomu :twisted:

 

tu możesz sobie poczytać

http://admoto.pl/pub/article_print.asp? ... iesli&dat=

 

dodatkowo obecnie silniki fiata mają 7 faz wtrysku a tdi PD dalej DWA (tyle wyczytałem)- żałosne przestarzała technologia

 

co do budzenia to hałas silnika przy zapalaniu i niesamowity klekot zakłóca spokój na dzielnicy w passacie którym się wszyscy podniecają czyli b5 jako niezniszczalny ale sorry takim autem walnąć w kogoś to trudno ujść z życiem skoro przy 50 tak się gnie, że ma 3 gwazdki.

 

http://www.euroncap.com/tests/vw_passat_1997/4.aspx

 

jak napisałem nie uznaje tej grupy,

 

ale co mi tam dołożę,

 

nawet sylwetka passata jest daleko za mondeo, avensisem itd

 

Na dzisiaj koniec kopania leżącego :mrgreen: :razz:

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby korzystac z SAWD i boxera to auto musi jexdzic, a nie stac w serwisie

wyszło na to, że potrzebujesz lepszego serwisu :razz:

 

p.s.

alarm zakładali w salonie? plastiki nie trzreszczą? kable nie pocięte i nie skręcone i zaklejone na taśmę izolacyjną?

 

serwis jest jak wróg w niewoli, trzeba patrzeć stale na ręce i tłuc rózgą za każde potknięcie :twisted:

 

doświadczenia po polskich różnych marek aso gdzie trafiałem na ludzi robiących byle jak bo to nie moje :evil: dostałeś crtyfikat, że włącznik od maski nie skoroduje za rok czasu że nadaje się do pracy w trudnych warunkach :twisted:

 

jak nic wojna albo kupić auto na litwie bo tam nie wymagają alarmu :razz: potem zakładać, albo fabryczny tak aby odganiał niedoświadczonych złodziei.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s.

alarm zakładali w salonie? plastiki nie trzreszczą? kable nie pocięte i nie skręcone i zaklejone na taśmę izolacyjną?

 

no własnie !!! mam takie wrazenie, ze jak dotkeli elektroniki to teraz sie sypie. sporo zakładali: czujniki przód i tył, alarm z antynapadem, zestaw do telefonu. Chyba wybiore sie do znajomego elektryka, który to obejrzy i podsumuje te prace serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AdaSch, przypominam, że w tym wątku problemem jest ESP w Foresterze. Nie wiem jak się ma do tego Twój błyskotliwy wywód (którego treści nie chce mi się nawet komentować :???: )

 

Kontynuowanie rozważań na temat wyższości jednego układu wtryskowego nad drugim odpowiednio nagrodzę :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...