Skocz do zawartości

Silnik "buja" całym samochodem


automat

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie powiem, że szukałem i szukałeeeeeeeeeeeem, ale nie znalazłem. Sprawa jest taka, że na biegu jałowym auto po chwili zaczyna się kołysać jak by ktoś próbował je przewrócić. Obroty mam w granicy 900/min. Czy winą mogą być poduszki pod silnikiem :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jest urok Boxer'a. :cool:

Wręcz przeciwnie . Przeciwsobny układ cylindrów zmniejsza zjawisko bujania . Oprócz poduszek jest coś jeszcze co powoduje bujanie . Uszkodzone poduszki przestały tłumić , ale bujanie jest spowodowane inną przyczyną .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zimnym motorze, po odpale rano, motor dostaje zwiększoną dawke paliwa od ECU, żeby nie zgasł, przy zwiększonych zimnem oporach pracy. Wystarczy jakieś dobne niedomaganie świecy, kabla, cewki czy jakiegoś innego elementu zasilania czy zapłonu, żeby np.wypadały poszczególne zapłony jednego cylindra na zimno. I motor będzuie się trzepał.... :razz: Czy po nagrzaniu też tak jest, czy objaw ustępuje? Sprawnu Boxer Subaru chodzi na wolnych prawie bezszelestnie....i na pewno nie rzuca nim jak tatusiem po wypłacie... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po nagrzaniu też tak jest, czy objaw ustępuje?
właśnie to na ciepłym silniku się dzieje. Zimny ma obroty w okolicy 1000/min i jest git jak się rozgrzeje na dłuższym postoju i jak "wyluzuje" to po chwili spadają lekko obroty i zaczyna nim bujać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli gazownik nie potrafi sobie z tym poradzić to go zmień

niby tak, ale nie jest łatwo znaleźć takiego co by to wszystko ogarniał, a naprawdę szukałem...

a co do twojego problemu - sprawdzałeś czy masz jakieś błędy w pamięci komputera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jest urok Boxer'a. :cool:

Wręcz przeciwnie . Przeciwsobny układ cylindrów zmniejsza zjawisko bujania . Oprócz poduszek jest coś jeszcze co powoduje bujanie . Uszkodzone poduszki przestały tłumić , ale bujanie jest spowodowane inną przyczyną .

 

Jeszcze nie widziałem subaru które by na jałowym lekko nie poszarpywało co pewien czas. Robiły tak 3 rożne H6 o H4 nie mówiąc. Co więcej każde auto, które ma wzdłużnie ułożony silnik, które widziałem robi to samo (oczywiście nie widziałem wszystkich :)). Auta z poprzecznie ulotnym silnikiem pewnie tez, ale nie ponieważ siła działa pod pod innym kątem nie przenosi się to w zauważalny sposób na karoserie.

Jeżeli są to jedynie delikatne tyrpnięcia co pewien czas to bym się nie przejmował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli są to jedynie delikatne tyrpnięcia co pewien czas to bym się nie przejmował.
Niestety nie są to tyrpnięcia co jakiś czas tylko praktycznie za każdym razem jak zapodaje N lub P to po chwili zaczyna bujać fakt faktem, że delikatnie. Niestety ostatnio zdecydowanie więcej jeżdżę niż zaglądam i nie mam czasu się tym zająć a przyzwyczaić się nie mogę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie są to tyrpnięcia co jakiś czas tylko praktycznie za każdym razem jak zapodaje N lub P to po chwili zaczyna bujać fakt faktem, że delikatnie. Niestety ostatnio zdecydowanie więcej jeżdżę niż zaglądam i nie mam czasu się tym zająć a przyzwyczaić się nie mogę.

Ale może to być wina skrzyni AT .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
...praktycznie za każdym razem jak zapodaje N lub P to po chwili zaczyna bujać fakt faktem, że delikatnie....

Dokładnie to samo w 2.5 FXT MT.

Zimą praktycznie nie było.

Teraz wróciło. Wyraźnie pogarsza się jak jest cieplej.

Mniej buja na zwykłej 95 :?: niż np. na VP95 :?:

Model 2010 ma szerszy rozstaw poduszek silnika :idea:

...czyli TTTM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeszcze nie widziałem subaru które by na jałowym lekko nie poszarpywało co pewien czas.

 

Ja w moim forku tego nie mialem. Niedawno wymienilem silnik i na wolnych obrotach (czuję to czasem stojąc na swiatłach) czy czekajac na kogos w odpalonym aucie. Co parę minut, czasem częściej czuć takie delikatne bujnięcie (nie ze cały czas tylko tak bujnie i już :) ). Myślałem że może to coś jakby się załączał wiatrak chlodnicy ale niewiem czy to mozliwe zeby poszła jakaś wibracja. I niewiem czy odzwyczailem się od Subaru (pół roku jezdzilem innymi autami) czy ten moj tak jakoś ma ale mam wrazenie ze pod pedałem gazu czuć wibracje silnika. Może to głupie ale jakoś nie jest tak gładko jak w innych autach. A może jestem już przewrazliwiony na punkcie mojej subarynki. No i czasem np. jadę sobie na dwojce, puszczam gaz i slychac skrzypniecie, to samo po ponownym wcisnieciu gazu. Coś jakby silnik gdzies się nie trzymał, a moze to jakieś poduchy ale to pod skrzynią czy silnikiem ? Albo jestem przewrazliwony albo moze ktoś mi pomoze, co ?? Bo juz niewiem co mam mysleć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

No właśnie, u mnie ten sam problem, podciągniećie obrotów nic nie da bo to tylko maskowanie problemu, 1000 to za dużo na boxera, przeczyściłem silniczek krokowy (allle było tam syfu czarnego) przeczyściłem przepływkę, i dalej buja na wolnych obrotach... chłopaki z ASO udzielają sie cos w poradach ?? może by ich zapytał..

 

-- Wt sie 03, 2010 9:34 am --

 

Temat bujana rozwiązany, koszt= 2x37pln (szczelki pod dekle) mechanik 100, robota: regulacja zaworów!! po temacie.. silnik mniej się trzęsie niż moje ręce po weekendzie :D:D A przy okazji, nowy olej i filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...