dziwne skoki

[drewno]

moj sti (300k) skacze mi dziwnie przy ruszaniu-drzy.

kiedy mam 1000obrotow na dwojce i dodam mu gazu przechodzi w dziwne skoki. jak gdyby lekkie falowanie przod tyl.

jest ok przy wiekszych predkosciach.

czy to oznacza wymiane sprzegla czy moze cos wiecej.

jesli sprzeglo to jakie i czy warto od razu wymienic kolo zamachowe na odchudzone?

[junasz]

Taaa... historia lubi się powtarzać.

Napisałeś tyle co nic. Na podstawie tego "niedopisanego" nikt Ci tutaj jednoznacznie nie doradzi. Znowu powtórzą się przepychanki forumowiczów próbujących odczytywać porady z jakiejś kryształowej kuli.

To ja może zacznę: wypadające zapłony (znaczy - świece, cewki, przewody WN i inne związane). :cool:

Kto da więcej?

[emotorsport]

Specjalnie spłodziłem takiego bękarta:

 

 

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=131890

 

 

:grin: napisz więcej, czy jest to mechaniczne szarpanie, czy raczej odcina czy przerywa w silniku? trochę więcej, niż : furka mi z tyłu...

[junasz]

Wiem, czytałem. Po części też i dlatego tak własnie się odezwałem. :cool: Nawet chciałem sznurek stosowny dołączyć, ale szukać (vide: tematy typu "szukajka, q&$#%@ jedna, nie działa") mi się nie chciało. Za lenistwo przepraszam.

I tak sobie myślę, że ta Twoja idea na dobre tu w końcu zagości... bo to w końcu tak elementarnie logiczne, że nawet świeżaki (byle ciut choć myślące i wiedzące gdzie u subaraka pysk, a gdzie zadek) w końcu pojmą.

[Maras]

Junasz trochę spokojniej, fajnie jest jak się jest już na forum dłuższy czs i się tam świetnie porusz, natomiast daj gościowi szansę na to by jakoś naprowadził na temat lub pmuc mu to zrobić tyle i nie chcę Tobie tu muchomorka zadać absolutnie tyle off topu. :wink:

Drewno jeżeli masz zapiętą dwójke przy 1000 obr/min i na zimnym motorze to prawdopodobnie może podszrpywać nie ma się co za bardzo przejmować.Chyba, że chodzi o cos więcej. :?:

[drewno]

ok mosci panowie

po pierwsze, Maras dzieki za wyrozumialosc. Reszcie za szczerosc...

ok wiez skakanie nie wychodzi z serca - silnika. silniczek chdzi przepieknie.

kiedy puszczam sprzeglo bardzo powoli jest ok-bierze jednak troche wysoko. gaz powoli, plynnie jest ok...ale kiedy gazu dodam troche wiecej zaczyna lyb, lyb (silnik jest ok obroty na miejscu, i ladnie rozmawia-wiec to wykluczam).

dzisiaj sprawdzilem olej w skrzyni i jet go za duzo-ma to jakis zwiazek.

Slicznotka byla serwisowana nie dawno i wymieniali olej w skrzyni no i przelali. Nawet sprawdzilem pod autem zaczelo kapac troszeczke.

Czy to oznacza duze klopoty?

 

Sorry ze tak bez ladu i skladu ale chce powiedziec jak najwiecej!

[wąż]

podepne sie pod wypowiedz Marasa

 

nie przyspieszaj od 1000 obrotow :razz: tylko od min 1800-2000 a nie powinno szarpac :wink:

[emotorsport]

nadmiar oleju w skrzyni nie pomaga, ale i nie szkodzi...ważnym zegarem w Subaru Turbo jest zegar ładowania, bo jak Ci z jakichś względów turbina przeładowuje, też szarpie i to mocno...

[drewno]

Ok no to troche sie uspokoilem.

Rzeczywiscie od 2000 idzie plynnie...myslalem tylko ze trzeba reagowac!

wrazenie jest jak gdyby poduszki w skrzyni lub cos ze sprzeglem(sprzeglo sprawdzilem i nie slizga) :roll:

[Przemeq]

drewno, to też jest kwestia przyzwyczajenia do wozu. Ja mam STI ponad cztery lata i też mi się czasem zdarza tak wystartować, że lekko skacze. Choć nie drży... :roll: Możesz dać znać, o jakim drżeniu jest mowa? Może to zużyte poduszki?

[drewno]

To sie zdarza tylko przy miejszym zakresie obrotow kiedy sie depnie.

samo ruszanie to drzenie ... doslownie drzenie samochodu do poki nie zabierze (okolo 2 sekund drzenia). Pozniej jazda spokojna utrzymujac obroty 1000-2000 i kiedy nagle dodasz wiecej gazu to zaczyna sie pileczka (ruchy jakbys podrygiwal glowa do szybkiego hip hopu) ok 2sek no i potem rob co chcesz. Jak juz jedziesz to jedziesz ale jak sie sposci gaz na redukcji to tez hip hop znowu przez jakies 2 sek. To moga byc poduszki ...ja dopiero smigam sti rok i nie wiem czy to taki charakter czy chwilowe przeziebienie.

Drzenie ze wszystko drzy a to inne to takie jakby od poduszek.

czuje sie troche jak kretyn kiedy nie umie dokladnie opisac ale cholernie mi na waszej poradzie zalezy.

Mechanikow wokol to sami lunatycy(nie wiedza co robia!) takze bede tak pytal do znudzenia!!!