Skocz do zawartości

Leasing, gdzie najlepiej?


komancz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ojciec Założyciel
19 godzin temu, Spiochu napisał:

Ograniczając biurokrację i rozdawnictwo

Ja też chętnie czytam science-fiction :)

19 godzin temu, house_1 napisał:

Żyjesz w innym matrixie.

Z tym się nie zgodzę - wszyscy żyjemy w tym samym matrixie ...

 

Prawda ekonomiczna jest prosta: 

Gdy państwo zwiększa wydatki

podnosi także podatki.

 

Mamy opłatę wodną, opłatę paliwową, "domiar" dla najbogatszych na niepełnosprawnych że wymienię tylko kilka ostatnich podwyżek (ostatnia dopiero w planach ).

Nic więc dziwnego, że do samochodów też się wzięli ... takie czasy.

 

Pozdrowienia

 

  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Dyrekcja napisał:

Mamy opłatę wodną, opłatę paliwową,

 

tak tylko w ramach refleksji, przy możliwie dużym oderwaniu od "spraw politycznych" 

 

woda (słodka woda) jest zasobem niezbędnym nam do życia podobnie jak paliwa kopalne (obecnie nasza cywilizacja jest w pełni o nie oparta), obydwa z nich są zasobami ograniczonymi przy czym w Polsce z wodą mamy problem o którym często zapominamy lub zwyczajnie nie mamy świadomości problemu

 

"Wody mamy w Polsce dość mało i trudno ją magazynować w zbiornikach, gdyż większość kraju zajmują niziny i utwory porowe o dużej przepuszczalności. Dla stworzenia dużego sztucznego zbiornika zaporowego należałoby więc zalać wodą wielki obszar, a to spowodowałoby ogromną ingerencję w środowisko. Można jednak, i trzeba, lepiej i oszczędniej wodą gospodarować. Widać to na przykładzie Izraela, gdzie na jednego mieszkańca przypada niemal siedem razy mniej wody niż na statystycznego Polaka. A jednak ludzie potrafią sobie tam radzić, powszechnie stosując recykling wody. Woda np. z umywalki czy z płukania w pralce, która u nas kierowana jest do oczyszczalni, tam jest wielokrotnie wykorzystywana. Innym przykładem do naśladowania jest Japonia, gdzie uzyskano bardzo wysoki wzrost efektywności użycia wody. W ciągu kilku dekad woda podrożała dla dużych odbiorców o dwa rzędy wielkości, co stymuluje zamykanie obiegów wody przez zakłady przemysłowe. Oszczędność wody bardzo się tam opłaca. Gospodarka i społeczność Polski powinny być w pełni świadome zagrożeń w odniesieniu do zasobów wodnych i ich przyszłości."

http://www.pan.poznan.pl/nauki/N_114_07_Gutry.pdf

 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu wiodącego czyli leasingu. To rozumiem iż prawo nie działa wstecz i jeśli zakupię jeszcze w tym roku to 

- rozliczę na starych zasadach czyli na  przestrzeni 2-3 lat całą wartość auta a nie jedynie 50% wartości. Dobrze rozumuję???:(

Edytowane przez jozef1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najfajniejsze - liczysz, przewidujesz, planujesz, podejmujesz decyzje, a w trakcie roku ktoś "zoptymalizuje" przepisy.

No risk, no fun, czy jakoś tak :th_dash:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jozef1972 napisał:

rozumiem iż prawo nie działa wstecz

Dotyczy tylko wybranych zagadnień prawa. Na pewno jest tu ktoś obeznany w temacie, ale słyszałem że stosuje się to tylko do prawa karnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jozef1972 napisał:

Jesteś pewien. Wydawało mi się że dopiero ten nowy stan prawny obejmie umowy zawarte w 2019 a nie również te juz zawarte czyli wstecznie???

Nie działa wstecz na tej zasadzie, że nie musisz oddawać pieniędzy z rozlicznych w miesiącach poprzednich rat leasingowych, natomiast odnosi się do wszystkich kolejnych jakie będą po wejściu w życie nowych przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnym ssaniu na kasę w budżecie nie liczyłbym na taką wyrozumiałość. Z drugiej strony ZUS mieli drastycznie dla samozatrudnionych podnieść i pomysł upadł po dość długim psuciu krwi. Teraz może się zdarzyć to samo... kwestia interesu władzy ustawodawczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnym ssaniu na kasę w budżecie nie liczyłbym na taką wyrozumiałość. Z drugiej strony ZUS mieli drastycznie dla samozatrudnionych podnieść i pomysł upadł po dość długim psuciu krwi. Teraz może się zdarzyć to samo... kwestia interesu władzy ustawodawczej. 
Dokładnie. Narazie ktoś rzucił takim pomysłem i zrobiła się mocno gownoburza w mediach. Miejmy nadzieję że to nie przejdzie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2018 o 13:16, Gazik napisał:

I jeszcze 3gr ode mnie. Wszystkie "długie weekendy" doprowadzają mnie do białej gorączki. Niezależnie od przepracowanych przez firmę dni zus i pensja dla pracownika jest taka sama..... 

Rozwiązaniem byłyby umowy o pracę ze stawką godzinową....      

 

Mówiąc szczerze , zupełnie sie z tym nie zgadzam , wręcz odwrotnie ! Sam jako pracodawca/ mikro/przedsiebiorca czekam na długie/krótkie weekendy . I nie mówię tu z z pozycji właściciela , ale ze sporą asertywnością z moją załogą . Uzgadniamy zawsze wspólnie urlopy . weekendy dłuższe , często zamykając firmę na kilka dni .  Sorry ale obrotów nie straciłem , zarobku również , ale szacunek dla szefa , wśród pracowników z pewnością wzrósł i o to chodzi w tych czasach , gdzie ciężko o dobrego pracownika /specjaliste . No ale zawsze można mieć inne zdanie , i być tyranem dla swoich pracowników .... jak w większości korpo ..

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Lajk 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Mówiąc szczerze , zupełnie sie z tym nie zgadzam , wręcz odwrotnie ! Sam jako pracodawca/ mikro/przedsiebiorca czekam na długie/krótkie weekendy . I nie mówię tu z z pozycji właściciela , ale ze sporą asertywnością z moją załogą . Uzgadniamy zawsze wspólnie urlopy . weekendy dłuższe , często zamykając firmę na kilka dni .  Sorry ale obrotów nie straciłem , zarobku również , ale szacunek dla szefa , wśród pracowników z pewnością wzrósł i o to chodzi w tych czasach , gdzie ciężko o dobrego pracownika /specjaliste . No ale zawsze można mieć inne zdanie , i być tyranem dla swoich pracowników .... jak w większości korpo ..

 

I takie podejście mi się podoba. Jak widać wcale nie przeszkadza to w "dorobieniu się".  Sam też znam przykłady rozsądnych przedsiębiorców. Niestety spora część to nadal Janusze Biznesu, podobnie zresztą jak większość dyrektorów w średnich i dużych firmach.  W rezultacie tracą na tym wszyscy i pracownicy którzy mają gorsze warunki i firma bo pracują gorzej i/lub jest duża rotacja. Niektórym niestety się nie wytłumaczy, że nieomylny Pan i władca to nie jest najlepszy sposób na osiągnięcie sukcesu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Spiochu napisał:

Niestety spora część to nadal Janusze Biznesu, podobnie zresztą jak większość dyrektorów w średnich i dużych firmach. 

 

Rozumiem, swoją opinię opierasz o dogłębne badania kadry dyrektorskiej przeprowadzone na reprezentatywnej grupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy do końca się zrozumielismy..... Jakby u mnie w robocie usłyszeli ze jestem tyranem to by tydzień tarzali się ze śmiechu..... Chodzi mi o to że jesli firma w danym miesiącu z powodu różnych dni ustawowo wolnych może pracować mniej dni w miesiącu ( czyli możliwość przychodu są mniejsze) dlaczego ma jednakowe obciązenia zusowo-pracownicze? Sa różne branże i niektóre z nich nie mogą sobie pozwolić na zamknięcie w przedłużony weekend(tydzień). Bardziej mi chodzi zmianę mentalności i świadomosci. Tak kiedys było w Kanadzie ( niw wiem czy tak jest do tej pory - umowa na etat ale stawka godzinowa) i uposażenie a co z tym związane ubezpieczenie pracownicze zależne od dni przepracowanych ( nie mowie o urlopach i zwolnieniach). Pracowalismy w danym miesiącu więcej to wyższa pensja - mniej to niższa ( dla mnie to "sprawiedliwe")  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, carfit napisał:

Mówiąc szczerze , zupełnie sie z tym nie zgadzam , wręcz odwrotnie !

 

"Syty głodnego nie zrozumie"  ,   "Nie mierz innych swoją  miarą"  itd, itp.

Są różne firmy, w jednych można robić przerwy, w innych nie można zatrzymać produkcji, z powodów technologicznych, ekonomicznych.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej branży zawsze coś jest "na wczoraj" i przeważnie wpada to na długi weekend. No i nie można odpuścić, bo konkurencja spora, więc do czasu zdobycia pozycji na rynku i stabilnego portfela klientów nie ma przebacz, ale chyba tego nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, aflinta napisał:

Przy obecnym ssaniu na kasę w budżecie nie liczyłbym na taką wyrozumiałość. (...) ZUS mieli drastycznie dla samozatrudnionych podnieść i pomysł upadł (...) Teraz może się zdarzyć to samo... kwestia interesu władzy ustawodawczej. 

 

Wybory. Nie sądzę, żeby się odważyli przed wyborami samorządowymi, wystarczy im już kolejny podatek na paliwo. A jeśli wyniki samorządowych będą kiepskie, to może sobie dadzą spokój.

 

Jednakowoż warto zauważyć, że obecna władza kultywuje mit przedsiębiorcy - krwiopijcy, oszusta, wyłudzacza VAT, wyzyskiwacza itp. itd., chcąc zapewne jeszcze bardziej się przypodobać coraz większemu elektoratowi socjalnemu. Więc mogą uderzyć w "prywaciarzy, co zaniżają podatki jeżdżąc luksusowymi autami", żeby przypodobać się swoim wyborcom. Zobaczymy.

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, subarutux napisał:

władza kultywuje mit przedsiębiorcy - krwiopijcy, oszusta, wyłudzacza VAT, wyzyskiwacza

 

Raczej nie oczekuj, że jakikolwiek polityk sam sobie (zgodnie z rzeczywistością a nie mitologią) wystawi taką laurkę ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W mojej branży zawsze coś jest "na wczoraj"

 

A jakiej, nie jest?

 

Cytat

Pracowalismy w danym miesiącu więcej to wyższa pensja - mniej to niższa ( dla mnie to "sprawiedliwe") 

 

Jak dla mnie jest to sprawiedliwe. Teraz natomiast jest to uśrednione. W dłuższej perspektywie, wychodzi na to samo.

 

Cytat

Rozumiem, swoją opinię opierasz o dogłębne badania kadry dyrektorskiej przeprowadzone na reprezentatywnej grupie.

 

Oczywiście. Przeprowadziłem dogłębne wywiady z asystentkami dyrektorów. ;)

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w Polsce najbardziej szanowani są biedni i zdrowi.

Trzeba być biednym i chodzić po zasiłek. :toobad:

Już dwa razy próbowali mi dowalić karę za odliczanie w całości podatku VAT od auta służbowego. Za każdym razem pokazywałem dowód rejestracyjny prywatnego auta i odpuszczali. Nie parkuję pod domem, ale też nie parkuję pod biurem, bo biuro jest wirtualne. Ja mam takie możliwości, ale rozumiem rozgoryczenie przedsiębiorców. Podobnie będą obowiązywały przepisy dotyczące wynajmu długoterminowego. Rewolucja dotyczy też amortyzacji budynków w których wynajmujemy biura. :yellowcard:

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, lojszczyk napisał:

Bo w Polsce najbardziej szanowani są biedni i zdrowi.

Trzeba być biednym i chodzić po zasiłek. :toobad:

Już dwa razy próbowali mi dowalić karę za odliczanie w całości podatku VAT od auta służbowego. Za każdym razem pokazywałem dowód rejestracyjny prywatnego auta i odpuszczali. Nie parkuję pod domem, ale też nie parkuję pod biurem, bo biuro jest wirtualne. Ja mam takie możliwości, ale rozumiem rozgoryczenie przedsiębiorców. Podobnie będą obowiązywały przepisy dotyczące wynajmu długoterminowego. Rewolucja dotyczy też amortyzacji budynków w których wynajmujemy biura. :yellowcard:

 

 

e no nie możesz tak mówić ;)

 

http://nczas.com/2018/06/22/kretynizm-urzad-skarbowy-kaze-tlumaczyc-sie-przedsiebiorcy-ze-spadku-przychodow-internauci-komentuja/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kubanow napisał:

 

Mogę.

Mam właśnie kontrolę wywołaną wnioskiem o zwrot nadpłaconego podatku VAT. Kontrolerzy traktują takie wnioski, jak bym chciał aby budżet mi coś dołożył. Nie odbierają tego, że ja chcę odzyskać nadpłacone pieniądze.

Co miesiąc mam jakiś nowy przepis, który utrudnia mi prowadzenie spółki albo podnosi podatek. Ilość biurokracji i pełna księgowość, zmusiły mnie do zatrudnienia firmy zewnętrznej do prowadzenia księgowości i kadr.

A w temacie. Zastanawiałem się nad leasingiem we wrześniu, gdy skończy się amortyzacja outbacka. Poczekam na nowe przepisy. Wyjściem jest przeniesienie działalności do innego kraju. Część pracowników już teraz pracuje na terenie Skandynawii, więc to tylko formalność.

Ciekawe co na takie przepisy odpowie lobby samochodowe?

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się ma przeniesienie działalności do przepisach o rezydencji podatkowej? Nie masz tutaj "ważnych interesów życiowych" czy jakoś tak to nazwali... Wiesz, dziecko w przedszkolu, szkole, może do lekarzy u nas chodzisz? Albo jesteś w kraju 183 dni w roku... Coś znajdą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...