Skocz do zawartości

Leasing, gdzie najlepiej?


komancz

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, mechanik napisał:

Dlatego trza chodzić na wybory. Jeszcze półtora roku...miejmy nadzieję.

i uważasz że to coś zmieni? Mogłyby wybory być unieważniane jeśli nie uzyska się wymaganej frekwencji.

Chciałbym móc zacząć głosować na kogoś a nie przeciwko komuś.

 

3 godziny temu, msi napisał:

Skoro zrobię sobie w biurze kawę w niedzielę, to pewnie zrobiłem prywatnie? :)

uważam że za to powinno być przynajmniej 5 lat więzienia, jak można zrobić sobie prywatnie kawę ze służbowego sprzętu, zważywszy że służbowo też nie powinno móc jej pić, bo dlaczego, nie jest przecież niezbędna do pracy

Edytowane przez radekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Gadasz Pan bzdury. Jak prowadzę i firmę i do niej dojeżdżam, to dlaczego nie mam zawieźć po drodze dziecka do przedszkola? A to już zasługuje na 50% odpis.

 

Od razu bzdura - może trochę kulturalniej?

 

Gdzie napisałem że przedsiębiorcom należy dowalić albo, że popieram 50% odliczenie?

 

A jak etatowiec używa auta nawet w 100% do dojazdów do pracy i nie może tego wpisać jako koszt uzyskania przychodu to jest w porządku?

 

Osobiście, jestem za tym żeby każdy mógł odliczyć koszty użytkowania auta od przychodu, niezależnie od formy zatrudnienia. Nawet niech będzie jakiś limit ale żadna partia i tak tego nie wprowadzi. Podobnie, popieram obniżenie podatków, nawet kosztem opieki socjalnej ale tego też nikt w sejmie nie proponuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Spiochu napisał:

A jak etatowiec używa auta nawet w 100% do dojazdów do pracy i nie może tego wpisać jako koszt uzyskania przychodu to jest w porządku?

Etatowiec ma zapisane w kodeksie pracy prawo do płatnego urlopu, przy działalności gospodarczej czegoś takiego nie ma, podobnie jak i innych przywilejów. Więc jeżeli porównywać to wszystkie aspekty a nie tylko populistyczne smaczki. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, aflinta napisał:

Etatowiec ma zapisane w kodeksie pracy prawo do płatnego urlopu, przy działalności gospodarczej czegoś takiego nie ma, podobnie jak i innych przywilejów. Więc jeżeli porównywać to wszystkie aspekty a nie tylko populistyczne smaczki. 


Ale co tu porownywac, masz dzialalnosc i chcesz jechac na urlop to po prostu to robisz i nie pytasz nikogo o zgode...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Spiochu napisał:

d razu bzdura - może trochę kulturalniej?

 

 

Nie może być kulturalniej, bo gadasz bzdury.

Przedsiębiorca jest w d bity na każdym froncie. Na etacie masz choćby płatny urlop, który wychodzi faktycznie ok miesiąc w roku.

Pracownik etatowy daje pracę. Przedsiębiorca, nawet mały, często angażuje miliony do swej działalności (w majątku trwałym, kapitale) i co? Ma dostać za to średnią krajową?

 

Po prostu, w naszym kraju przedsiębiorcę należy karać (doić) za bycie przedsiębiorczym. Bo i tak sobie poradzi.

A pamiętacie sprawę Optimusa p. Kluski? Firma nie poradziła sobie. A wydojona została bezprawnie i nikt za to nie beknął.

Czy ktoś kiedyś na etacie został tak wydymany?

 

1 godzinę temu, Nosek kreseczka napisał:

Ale co tu porownywac, masz dzialalnosc i chcesz jechac na urlop to po prostu to robisz i nie pytasz nikogo o zgode...

 

Tylko nikt ci nie płaci za to że cię nie ma w robocie...

Nie dostajesz mniejszej pensji za zwolnienie lekarskie, tylko ewentualnie płacisz mniejszy ZUS itd itp

Jak się wyłożysz w biznesie, nie dostajesz 3 miesięcznej odprawy....

 

Skoro tak dobrze jest w przedsiębiorczości, a tak źle na etacie, to dlaczego ludzie w większości wypadków pracują na etatach?

Bo wolą może mniejsze (teoretycznie) pieniądze ale pewne, co miesiąc.

Już nie wspomnę o etatach typu prezes Orlenu....

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie może być kulturalniej, bo gadasz bzdury.

Przedsiębiorca jest w d bity na każdym froncie. Na etacie masz choćby płatny urlop, który wychodzi faktycznie ok miesiąc w roku.

Pracownik etatowy daje pracę. Przedsiębiorca, nawet mały, często angażuje miliony do swej działalności (w majątku trwałym, kapitale) i co? Ma dostać za to średnią krajową?

 

Jak nie potrafisz kulturalniej to nie komentuj moich odpowiedzi.

 

Wielokrotnie tacy sami pracownicy, robiąc to samo i angażując to samo mają inne warunki.

Przykładowo jeden informatyk pracuje na fakturę  a drugi na etacie.

Łatwo wychwyciłeś przywilej urlopu czy mniejszą odpowiedzialność tego na etacie. 

Trudniej Ci zauważyć że ten od faktury zapłaci ZUS tylko od pensji minimalnej, wliczy w koszty auto, komputer i 500 innych rzeczy.  Ma też większa swobodę w ustalaniu czasu pracy i właśnie urlopu. 

 

Nie bez przyczyny, większość lepiej zarabiających (Np. informatyków, managerów) wybiera działalność jako formę zatrudnienia, gdy mają taki wybór.

 

 

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Spiochu napisał:

Trudniej Ci zauważyć że ten od faktury zapłaci ZUS tylko od pensji minimalnej, wliczy w koszty auto, komputer i 500 innych rzeczy.  Ma też większa swobodę w ustalaniu czasu pracy i właśnie urlopu. 

 

 

Prowadziłeś kiedyś firmę ? Z Twoich wypowiedzi odnoszę wrażenie, że powielasz stereotypy, które są dalekie od rzeczywistości.

ZUS faktycznie ustalany jest od pensji minimalnej i wynosi w tej chwili 1.2xx. pln miesięcznie ale proponuję żebyś pofatygował się i sprawdził w jakiej wysokości będzie emerytura. Prowadzę firmę od 99 roku i ZUS oszacował jej wysokość ok 1.300 pln jeżeli dociągnę firmę do 65 roku życia :

 

Idąc dalej, auto podlega amortyzacji a przy jego sprzedaży musisz zapłacić PIT i VAT, komputer można wliczyć w koszty, podobnie jak telefon, materiały biurowe, wyjazdy służbowe i to  w zasadzie jest wszystko. Chętne poznam te 500 innych rzeczy.... Jeszcze chętniej zacznę je wrzucać w koszty. :) 

Edytowane przez Adam12
  • Super! 1
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Spiochu napisał:

wliczy w koszty auto, komputer i 500 innych rzeczy.

Ten na etacie nie musi niczego wliczać, bo auto, komputer i 500 innych rzeczy dostanie służbowo z firmy. A co dasz etatowcowi, który dojeżdża do pracy rowerem? Ekwiwalent 500 zł, 1000zł? :applause:

 

1 godzinę temu, Adam12 napisał:

Z Twoich wypowiedzi odnoszę wrażenie, że powielasz stereotypy, które są dalekie od rzeczywistości

Niestety, ale takie jest przekonanie narodzie. Auta w leasing biorą cwaniacy i złodzieje i kombinatorzy, bo to przecież za darmo, a nawet państwo dopłaca.

  • Super! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Spiochu napisał:

Jak nie potrafisz kulturalniej to nie komentuj moich odpowiedzi.

 

Od kiedy słowo "bzdura" jest niekulturalne ?

Piszesz bzdury, to dostałeś komentarz, że tak piszesz.

Gdzie widzisz brak kultury ?

A jeszcze był zwrot per "Pan" - poziom kultury expert.

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze 3gr ode mnie. Wszystkie "długie weekendy" doprowadzają mnie do białej gorączki. Niezależnie od przepracowanych przez firmę dni zus i pensja dla pracownika jest taka sama..... 

Rozwiązaniem byłyby umowy o pracę ze stawką godzinową....      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Od kiedy słowo "bzdura" jest niekulturalne ?

Piszesz bzdury, to dostałeś komentarz, że tak piszesz.

 

Oczywistym jest że żadnej bzdury nie napisałem. Co najwyżej pogląd niepopularny wśród przedsiębiorców.

Jeśli to takie kulturalne określenie, to użyłbyś go wobec ważnego kontrahenta? 

Jest dużo określeń którymi możemy jasno przedstawić, że się z czymś nie zgadzamy nie obrażając nikogo. "gadasz bzdury" do nich nie należy.

 

Cytat

Z Twoich wypowiedzi odnoszę wrażenie, że powielasz stereotypy, które są dalekie od rzeczywistości.

 

No właśnie odnosisz wrażenie. Ale ja tu nie powielam żadnych stereotypów. Nie napisałem, że przedsiębiorcy to złodzieje i trzeba im dowalić. Nie napisałem nawet, że należy zlikwidować jakiekolwiek ulgi i korzyści.  Uważam jedynie że niesprawiedliwa jest możliwość odliczania kosztu użytkowania auta tylko prowadząc działalność. (Zaznaczałem też, że prowadzenie działalności to nie zawsze bycie przedsiębiorcą w sensie praktycznym).

Podobnie za niesprawiedliwe uważam Np. płacenie podatków od faktur za które nie otrzymaliśmy jeszcze pieniędzy. I takich przykładów durnych przepisów znajdziemy tysiące. Jedne uderzają w pracowników inne w przedsiębiorców a w większość w Nas wszystkich.

 

Cytat

i sprawdził w jakiej wysokości będzie emerytura.

 

Chyba nie bardzo wierzę, że w ogóle jakaś będzie.

 

Cytat

Chętne poznam te 500 innych rzeczy.... Jeszcze chętniej zacznę je wrzucać w koszty. :)

 

To zależy od profilu prowadzonej działalności. Znam takich co odliczają nawet sprzęt sportowy i wyjazdy turystyczne ale nie zawsze jest to możliwe.

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spiochu napisał:

Uważam jedynie że niesprawiedliwa jest możliwość odliczania kosztu użytkowania auta tylko prowadząc działalność. (Zaznaczałem też, że prowadzenie działalności to nie zawsze bycie przedsiębiorcą w sensie praktycznym).

By móc sensownie wpuścić zakup auta w kosztach nie można się ograniczyć „tylko do prowadzenia działalności” bo trzeba być czynnym płatnikiem VAT i płacić ZUS. Założenie działalności by wpuścić auto w koszty byłoby mało praktyczne. Chyba, że mówimy o osobach na kontrakcie - zwolnionych z etatu i „zachęconych” do założenia działalności by obniżyć koszty stałe pracodawcy. Ale z drugiej strony jak odróżnić te osoby od tych co odeszły z pracy bo wyczuły dobry interes w tym by świadczyć byłemu pracodawcy usługi jako firma zewnętrzna? Czy będą mogli kupić auto na potrzeby działalności dopiero wtedy jak będą mieć więcej niż jednego klienta? I co to znaczy sprawiedliwie? Czy sprawiedliwsze byłoby wrzucenie w dużej firmie samochodu w koszta i udostępnienie go wraz z bonem paliwowym pracownikowi etatowemu za jedyne 150 zł zryczałtowanego podatku miesięcznie (swoją drogą często uposażenie jest rewaloryzowane o tę kwotę) a zwykłemu „prywaciarzowi” zabronienie takiego odliczenia bo jego firma jest tylko jednoosobowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umożliwienie wliczenia auta w koszty każdemu do jakieś kwoty byłoby pewną opcją.  Najsensowniej byłoby jednak w ogóle zlikwidować podatek PIT, który zniechęca ludzi do pracy i przedsiębiorczości a  stanowi tylko 1/7 budżetu. Ograniczając biurokrację i rozdawnictwo pewnie Państwo mogłoby obyć się bez tej kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Spiochu napisał:

Jak nie potrafisz kulturalniej to nie komentuj moich odpowiedzi.

Przepraszam najmocniej, że śmiałem nazwać po imieniu to co piszesz.

Zaiste,  udowadniasz każdym kolejnym postem, że o prowadzeniu przedsiębiorstwa (nie etatowca wywalonego na samozatrudnienie) masz bardzo mgliste pojęcie.

Nie obrażaj się, ale też nie pogrążaj. To jest zachowanie kompletnie bez sensu.

 

3 godziny temu, Spiochu napisał:

Oczywistym jest że żadnej bzdury nie napisałem.

 

Żyjesz w innym matrixie.

 

3 godziny temu, Spiochu napisał:

Jeśli to takie kulturalne określenie, to użyłbyś go wobec ważnego kontrahenta? 

 

Mam zwyczaj nazywania rzeczy po imieniu.

Mowa Wasza niech będzie prosta: tak, tak, nie, nie...

 

21 godzin temu, Spiochu napisał:

Nie bez przyczyny, większość lepiej zarabiających (Np. informatyków, managerów) wybiera działalność jako formę zatrudnienia, gdy mają taki wybór.

 

No teraz to popłynąłeś. Wybór wymusza pracodawca, bo tnie koszty a pracownik chce otrzymać więcej tu i teraz, przyjmując że i tak mu mogą skoczyć w razie wtopy.

Poza tym, popytaj tych ludzi, czy jeśli wynik "do ręki' byłby taki sam, to byliby na samozatrudnieniu, czy na etacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Żyjesz w innym matrixie.

 

I vice versa.

 

Cytat

Zaiste,  udowadniasz każdym kolejnym postem, że o prowadzeniu przedsiębiorstwa (nie etatowca wywalonego na samozatrudnienie) masz bardzo mgliste pojęcie.

 

Mam pojęcie tylko o części zadań przedsiębiorcy. (Zajmuje się optymalizacją produkcji) ale to nie ma żadnego znaczenia. Nigdzie tu nie piszę poradników jak prowadzić firmę.

 

 

Cytat

Mam zwyczaj nazywania rzeczy po imieniu.

Mowa Wasza niech będzie prosta: tak, tak, nie, nie... 

 

Jak czujesz się nieomylny rób tak dalej.

 

 

 

Cytat

No teraz to popłynąłeś. Wybór wymusza pracodawca, bo tnie koszty a pracownik chce otrzymać więcej tu i teraz, przyjmując że i tak mu mogą skoczyć w razie wtopy.

Poza tym, popytaj tych ludzi, czy jeśli wynik "do ręki' byłby taki sam, to byliby na samozatrudnieniu, czy na etacie? 

 

A wziąłby mniej do ręki by zostać na etacie? Bo o to tu chodzi.  Porównaj sytuację przy tym samym koszcie pracodawcy a nie, gdy on dodatkowo zyskuje.  U mnie w biurze byli chętni by przejść na fakturę ale nie ma zgody zarządu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Spiochu napisał:

U mnie w biurze byli chętni by przejść na fakturę ale nie ma zgody zarządu.

 

I znów opowiadasz o samozatrudnionych. A ja mówiłem że odróżniam ich od przedsiębiorców.

Wiesz na czym polega różnica?

Przedsiębiorca posiada majątek używany do działalności gospodarczej (kapitał, budynki itd) i przede wszystkim tworzy miejsca pracy na których ZATRUDNIA pracowników.

Nie wykonuje sam pracy dla korporacji, tylko jego praca polega m.in. na zarządzaniu firmą gdzie pracuje ktoś więcej niż on sam. I to w takim przypadku luksus ma nie błyszczeć na parkingu.....

 

Znam paru samozatrudnionych - prowadzą owszem formalnie działalność gospodarczą jako osoby fizyczne, ale siedzibą firmy jest miejsce zamieszkania, "biurem" duży pokój a pracowników zero. Słownie zero. Więc nie mają kogo wyzyskiwać ani komu proponować "przejścia" na fakturę.

 

Więc zrozum, powtórzę, nie rozmiawiamy o przypadku "samozatrudnienia", tylko o przypadku bycia przedsiębiorcą, któremu za chwilę znów coś się zabierze a masa nierobów temu przyklaśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jednoosobowe dg to nie tylko ludzie uciekający przed etatem, nie można też mówić że to "gorszy" przedsiębiorca bo nie ma biura czy budynku lub nie zatrudnia ludzi... Jestem programistą, realizuję pewien projekt dla zleceniodawcy, jeżeli sytuacja tego wymaga korzystam z pomocy innych takich jak ja, płacąc im za ich pracę... Biura nie posiadam bo wystarczy mi komputer, obroty mam większe niż nie jeden "zakład pracy" więc czemu mam cierpieć na zmianie przepisów? 

 

Nie dzielmy firm na lepsze i gorsze, tylko każda firma, o takiej samej formie działalności ma mieć takie same możliwości działania. Proste. Rządzących jak zwykle boli tyłek, że zamiast kupić używane 6 letnie Audi czy VW ludzie biorą leasing i jeżdżą nowym. A jak mają na nowego to są przecież "bogaci" 

Edytowane przez msi
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, msi napisał:

nie można też mówić że to "gorszy" przedsiębiorca bo nie ma biura czy budynku lub nie zatrudnia ludzi...

 

Oczywiście że masz rację, tylko kolega Spiochu podał przykłady typowych korpo-szczurów, co chcieliby prowadzić albo prowadzą jednoosobową firmę polegającą na samozatrudnieniu a nie etacie i wszystko co jest im potrzebne do pracy mają zapewnione przez "pracodawcę-klienta".

Ty jeśli jesteś osobą realizującą dane projekty, raz robisz coś dla jednego klienta, innym razem dla innego. Zatem jesteś typowym przedsiębiorcą choć w skali jednoosobowej.

Za to np. kierowca z hurtowni części, któremu szef "zaproponował", że albo przechodzi na dg albo nie ma roboty, "typowym" przedsiębiorcą nie jest - to oczywiste chyba.

Zresztą przy jego skali działania, odpisywanie rat od Audi RS6 raczej mu nie grozi....

4 godziny temu, msi napisał:

tylko każda firma, o takiej samej formie działalności ma mieć takie same możliwości działania

Racja, tylko u nas raczej są to niemożliwości....

Edytowane przez house_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Nosek kreseczka napisał:

Z pewnością o to chodziło :D ludzie co wy p*** czasami

No dobrze, to o co innego chodzi jak nie o ograniczenie odpisu pit, do 50%? Więcej kasy do budżetu, tak czy nie? Nie da się ukryć że samochody sprzedają się teraz dobrze, w głównej mierze dzięki leasingowi (lub kredytom). Na te formy finansowania pojazdu można korzystać z różnej maści odpisów. Skutek odpisów jest jeden, państwo dostaje "mniej" pit od danej jdg. 

 

Reszta, to tylko moja interpretacja, ale nie da się nie zauważyć szczucia jednych ludzi na drugich. Przykro mi że żyjemy w takim Państwie, gdzie się ludziom wydaje, że 10 czy 20k miesięcznie to jest bogactwo... I można takich ludzi obciążać podatkami, bo przecież są bogaci. Koszt zmian to jakieś niby 950 zł rocznie, przecież to nic, prawda? Każdemu używającemu takiego głupiego argumentu odpowiadam: wyjmij z portfela i pokaż, że to takie nic :)

 

Wracając do tematu, przy przerabianiu leasingu na VAGa (no dobra, Skodę) najkorzystniej było w ich banku :)

Edytowane przez msi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, msi napisał:

Koszt zmian to jakieś niby 950 zł rocznie

 

Przy założeniu że wydajesz rocznie 10 tys pln na całkowity koszt samochodu. Tyle wydajesz?

Bo mnie niestety wychodzi zupełnie inaczej.....i nie mam Bentleya ani innego luksusowego pojazdu.

 

Patrząc na dwuletnie Focusy - po flotowe - mają do 100tkm przebiegu. Zatem robią 50tkm rocznie - koszt paliwa 40zł / 100km, zatem samo paliwo to 20000zł. Do tego z 10000 koszt utraty wartości/rat leasingu itp. I robi się 30000 zł bez ubezpieczenia i 2,5x przeglądu za kolejne 1000 czy 2000 zł.

Zatem mamy "w plecy" nie 950 a lekko licząc 3000 rocznie.

Razy np. 10 takich Focusów w firmie (np. dla przedstawicieli) i robi się 30000zł.

A 10 Focusów to nie jest duża firma. I Focus to nie luksus chyba.

 

Taka to jest matematyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...