Forester 2.0 XT czy 2.5 XT ??

[tzd]

AdaSch, a w 2.5XT tez mozna zrobic remap i będzie 270

skwara poszedł na całość i chyba zrobił 320KM

 

na 3 biegu był totalny wgniot i za chwilę odcinka

 

w sumie szkoda, że się nigdy tym Forkiem nie przejechałem po ulicy, nawet na prawym. tylko jedno kółko w Rusocinie, ale tam nie czuć było aż takiego efektu.

 

ha, raz się "ścigałem" ze Skwarą po "Grunwaldzie", nie wiem na ile on cisnął, ale mój staruszek aż tak w tyle nie zostawał

[yagoolar]

a w 2.5XT tez mozna zrobic remap i będzie 270

 

pewnie że się da

mnie wyszło ok 260km ale co ważniejsze moment mam ok 425nm

Widziałem jak tyłek Twojego Forka zbliża się do jezdni podczas startu.

[eMTe]

a w 2.5XT tez mozna zrobic remap i będzie 270

 

pewnie że się da

mnie wyszło ok 260km ale co ważniejsze moment mam ok 425nm

ale 2.0 czy 2.5?

 

-- 16 cze 2011, o 09:09 --

 

a w 2.5XT tez mozna zrobic remap i będzie 270

 

pewnie że się da

mnie wyszło ok 260km ale co ważniejsze moment mam ok 425nm

ale 2.0 czy 2.5?

[BartZ]

2.5 :wink:

[Letkas]

A co urywa się po remapie oprócz sekund?

 

Leci uszczelka (ale to akurat i bez remapu), pękaja tłoki (tez może być bez remapu).

Jestem właśnie po pierwszej akcji. Nie polecam finansowo

[Grzesiek_67]

Jestem właśnie po pierwszej akcji. Nie polecam finansowo

 

 

Dawno Cię Brachu nie było. Aleś wrócił jak Feniks z popiołów

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

[bakupno]

Widziałem jak tyłek Twojego Forka zbliża się do jezdni podczas startu.

zmieni się zawieszenie to będzie dobrze

 

ale 2.0 czy 2.5?

2.5 :wink:

innej możliwości nie było 2,5 T

 

Leci uszczelka (ale to akurat i bez remapu), pękaja tłoki (tez może być bez remapu).

jeszcze przed

 

Jestem właśnie po pierwszej akcji. Nie polecam finansowo

ile ci wyszło tak około :?:

 

Letkas, wczoraj już chyba widziałem twojego forka po bankiem

A nie chciałeś od razu zakuć silnik?

[misialek]

No właśnie powiedzcie drogie dzieci przy jakich przebiegach w 2,5XT wypluwało Wam uszczelki.

Przymierzam się właśnie do podmiany swojego wolnegossaka na 2,5XT (wszystko MY07, przebieg prawie 70kkm) i zastanawiam się ile pociągnę bez roboty uszczelki? Proszę też o podanie +/- kwoty minimalnej na jaką należy się nastawić przy takiej robocie.

 

Łudzę się że skrzynia A/T wydłuży nieco żywot uszczelek i głowic w tym piecu 8)

[AdaSch]

podobno stykają na 160-180kkm

 

ja mam 130kkm i jest ok.

 

Łudzę się że skrzynia A/T wydłuży nieco żywot uszczelek i głowic w tym piecu

łudzisz się

 

głównie ma znaczenie styl jazdy. obecnie mam zrobione 130kkm. Jak padną uszczelki, jadę/wiozę furgon na południe i robię całość profilaktycznie od panewek po głowice. Kiedy to będzie, sam nie wiem.

 

Pozdrawiam

[misialek]

Czyli z tym automatem to w mylnym błędzie byłem

 

Szperając w forum znalazłem przypadki z przebiegiem chyba poniżej 100kkm co nie jest szczególnym powodem do chluby...

 

No dobrze, a jak w końcu z tym budżetem :?:

[miszozon]

misialek, AT dobrze robi na panewki. Te lubią padać w 2.0T lub 2.5T jak padnie smok olejowy.

[Letkas]

Dawno Cię Brachu nie było. Aleś wrócił jak Feniks z popiołów

No nie było fucktycznie mnie trochę. Ale już jestem i trochę pospamuję

 

jeszcze przed

bo właściciele 2.5 dzielą się na tych co robili uszczelkę i na tych co będą robić

a ci od 2.0 analogicznie tylko z panewkami

 

ile ci wyszło tak około :?:

PW

 

Letkas, wczoraj już chyba widziałem twojego forka po bankiem

całkiem możliwe, najgorsze tylko że coraz więcej czasu spędzam jeżdżąc i szukając tam miejsca :roll:

 

A nie chciałeś od razu zakuć silnik?

jakby wyszła słaba komprecha i szczelność (coby w zasadzie znaczyło że tłok któryś pękł) to bym zakuł. Ale podobno silnik był/jest w bardzo dobrym stanie więc wolałem nie ruszać. Najechane 73 tysia -także zalewanie motulem co 5 tysi ma jednak sens bezwzględnie. Chociaż i tak po tej "drobnej" naprawie mój portfel ma anoreksję

 

-- 27 cze 2011, o 21:50 --

 

No właśnie powiedzcie drogie dzieci przy jakich przebiegach w 2,5XT wypluwało Wam uszczelki.

 

73 tysie. Ale jazda wysoce nieemerycka (oczywiście na rozgrzanym oleju). Budżet szykuj na dobrze powyżej 5 koła

 

-- 27 cze 2011, o 21:53 --

 

i robię całość profilaktycznie od panewek po głowice

a że zapytam a na cholerę panewki? Byś lepiej ten remap w końcu zrobił

[AdaSch]

a że zapytam a na cholerę panewki? Byś lepiej ten remap w końcu zrobił

 

profilaktycznie, bo nie wiadomo jaki będzie 4 forek

 

Pozdrawiam

[woyt]

No dobrze, a jak w końcu z tym budżetem :?:

ok 40k km, wymieniałem 3/4 silnika

wszystko zależy od sposobu użytkowania poprzedniego właściciela, ja akurat miałem pecha...no ale przyspieszyło to moją decyzję związaną z kucizną, remapem i takim tam innymi rzeczami.

aha, sprawa związana z wymianą uszczelek, śruby ARP, itd to koszt rzędu 3-4k zł (tyle płaciłem w Łodzi), w innych miastach wołają nawet 7 klocków

[Letkas]

aha, sprawa związana z wymianą uszczelek, śruby ARP, itd to koszt rzędu 3-4k zł (tyle płaciłem w Łodzi)

aż nie chce mi się wierzyć że tak tanio :shock:

[drout]

To wymiana oszczelki to koszt aż 5kilo?? No to kurde grubo. Nie liczylem ze to az tyle kosztuje. A co tak nabija tą kwotę??

[waka]

pewnie wyciąganie silnika, planowanie głowicy, regulacja zaworów, wymaina sporej ilości innych uszczelek i kupa innych rzeczy, które wyjdą przy okazji

[Letkas]

1. uszczelka pod głowicę x 2

2. uszczelka pokrywy zaworów x 2

3. pasek rozrządu

4. uszczelka pokrywy zaworów mała

5. uszczelniacz wałka rozrządu x 2

6. uszczelka kolektora ssącego

7. śruby - oczywiście jedynie ARP bo serii nie ma sensu

8. uszczelka kolektora wydechowego

9. planowanie głowic

10. regulacja zaworów (bo jak silnik wyjęty to grzech nie zrobić)

11. robocizna wszelaka - czyli wyjęcie, włożenie (to lubię najbardziej )

no i oczywiście przy okazji olej nowy z filltrem i najlepiej zmiana płynu bo sadzy zawsze trochę się dostanie do układu

I się robią :roll: :? kwoty

[drout]

:shock: :shock: Jest tego troszke

[misialek]

No dobrze to wygląda, treściwie, "bogato"

 

Następne pytanie odnośnie 2,5XT - czy badanie zawartości CO2 jest w stanie zawsze zdiagnozować nadciągającą agonię uszczelek?

[Letkas]

Znam przypadek walniętej uszczelki gdzie Co2 w płynie nie było

[woyt]

aha, sprawa związana z wymianą uszczelek, śruby ARP, itd to koszt rzędu 3-4k zł (tyle płaciłem w Łodzi)

aż nie chce mi się wierzyć że tak tanio :shock:

Tyle płaciłem w 2009r

 

-- 6 lip 2011, o 11:33 --

 

pewnie wyciąganie silnika, planowanie głowicy, regulacja zaworów, wymaina sporej ilości innych uszczelek i kupa innych rzeczy, które wyjdą przy okazji

Sama robocizna kosztuje ok 2k. Silnik musi być wyciągnięty (lub przynajmniej podniesiony), uszczelki nie są aż takie drogie, ale najlepiej jest zlecić całą robotę ASO - oryginalne części i gwarancja na wykonaną usługę jest istotną kwestią w tej całej operacji

 

-- 6 lip 2011, o 11:36 --

 

No dobrze to wygląda, treściwie, "bogato"

 

Następne pytanie odnośnie 2,5XT - czy badanie zawartości CO2 jest w stanie zawsze zdiagnozować nadciągającą agonię uszczelek?

Jest to najprostsza i najszybsza metoda która MOŻE (ale nie musi) wskazywać na padniętą uszczelkę.

Z pewnością są jeszcze inne metody, które wskazują w 100% na uszczelkę

[BartZ]

Robi sie fajna dyskusja o problemach z 2,5T, która jednoznacznie wskazuje że lepszym rozwiązaniem będzie jednak 2,0T

[Mr. Why]

lepszym rozwiązaniem będzie jednak 2,0T

no way....

aby z 2.0 uzyskać parametry 2.5 trzeba wydac duzzo wiecej niz na "zestaw" uszczelek 2.5. Poza tym lokując kolejne tałzeny można naprawde fajnie podkrecic 2.5 co w wypadku 2.0 juz się nie bedzie kalkulowało!

[BartZ]

lepszym rozwiązaniem będzie jednak 2,0T

no way....

aby z 2.0 uzyskać parametry 2.5 trzeba wydac duzzo wiecej niz na "zestaw" uszczelek 2.5. Poza tym lokując kolejne tałzeny można naprawde fajnie podkrecic 2.5 co w wypadku 2.0 juz się nie bedzie kalkulowało!

yes way...

Zakładając, że w 2.0T wszystko gra, to sprawę załatwiają 3 rzeczy (mówię oczywiście o forku):

- większe turbo, TD04L w zupełności wystarcza, koszt używanej w dobrym stanie 400zł,

- wydajniejsza pompa paliwa, whatever, przeciętnie ok. 350 zł,

- remapik no i tutaj dochodzimy do sedna, gdyż wszystko rozbija się o rocznik, a co za tym idzie ECU, ponieważ jednak temat dotyczy XT, to ECU jest nowsze i nie jest się skazanym np. na Poznań... więc również i koszt operacji może być niższy... powiedzmy z 1500 złociszy...

Oczywiście dobrze jest uwolnić wydech, ale to dotyczy każdego modelu. Można też zainwestować w większy IC, wiadomo...

Ogólnie uzyskanie 260KM z 2.0T nie stanowi większego problemu, a jest to moc nie do pogardzenia... 8) :wink: