Skocz do zawartości

check engine a katalizator


j23a

Rekomendowane odpowiedzi

co sądzisz na temat drastycznego spadku mocy przy zapchanym katalizatorze/katalizatorach...

Znam tylko takie przypadki , ze nie daje sie jechac.......a jak sie rozgrzeje to juz zupełnie nie :mrgreen: ....mozna powiedziec spadek mocy..90%...

AK

ps.ale ładnie odpowiedziałes o tym "furkaniu" z tylu :idea::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apal masz załatwiony katalizator za 650 zł a z montażem ok 750 zł . Niestety w Warszawie i trzeba zobaczyć czy tylko jeden masz do wymiany . Na miejscu wykasujemy błędy i po sprawie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie wszystkich. Właściwie zacząłem wątek a nie biorę udziału w roztrząsaniu problemu.

U mnie to teraz wygląda tak:

1. Z odczytu błędów wynikało ze szwankuje ostatnia (ta bliżej wydechu) lambda w prawym katalizatorze. Ok, zaryzykowałem, wymieniłem sondę, pojeździłem trochę (jakieś 100 km) i ....... check engine wrócił :evil:

2. Pojechałem sprawdzić jakość spalin - wyszło, że są w normie - przegląd bym przeszedł.

3. Po każdorazowym skasowaniu błędów - przejeżdżam jakieś 100 km i check wraca.

4. Auto chodzi jak należy - żadnego spadku mocy, kręci równo, spala też "równo" :cry:

 

Niech mi ktoś w takim razie wytłumaczy co się takiego dzieje w katalizatorze przez ok. 100 km, że nie melduje usterki. Dopiero po tej stówie katalizator się "zapycha" a wcześniej co, działa dobrze? Poza tym błąd mi wyskakuje tylko na jednym katalizatorze-prawym. Znaczy się, że w lewym spaliny są "czyste" i go nie "zapychają"? Generalnie pogodziłem się z tym, że pewnie się to skończy wymianą katalizatora (-ów?) - niestety nie mam pewności, że taka operacja będzie skuteczna i w końcu ten cholerny check przestanie świecić. Ze względu na koszty (niemałe) raczej nie chciał bym eksperymentować - zaryzykowałem z sondą i wyszło jak wyszło.

A propos kosztów. Próbował ktoś może montować katalizatory, jak mówią tłumikarze, uniwersalne? Wiem, że rozmiarem wejdzie. Dwie sondy tez się da zamontować. Nie wiem tylko czy się w to bawić.

 

Dzisiaj wyszło mi, w trakcie przeglądu, że wycieka mi płyn hamulcowy przez tłoczki (tak mi to wytłumaczyli - jeżeli źle coś mówię to sorry) - do wymiany wszystkie tłoczki z przodu - koszt jednego 215 zł. Pięknie. Najpierw katalizator, teraz to.

A podobno Subaru to jedno z najmniej awaryjnych aut...............

Jeździłem już wieloma autami rożnych marek, w różnym stanie technicznym, z różnym przebiegiem (i takimi co miały ponad 200.000 km)- ale takich "kwiatków" nie miałem w żadnym, nawet w takich "wzorach" jakości jak fiat i ford........... :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j23a, jaki rocznik i jaki przebieg?

 

Blad od razu nie wyskakuje, bo system kontroli spalin robi w tym czasie rozne testy. Najczesciej zajmuje to wlasnie ~100km. Gdybys wczesniej podlaczyl komp, to by wyszlo ze system emisji spakin jest nie gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j23a, jaki rocznik i jaki przebieg?

 

Blad od razu nie wyskakuje, bo system kontroli spalin robi w tym czasie rozne testy. Najczesciej zajmuje to wlasnie ~100km. Gdybys wczesniej podlaczyl komp, to by wyszlo ze system emisji spakin jest nie gotowy.

 

 

oki. rozumiem. Tłumaczenie ma sens.

A co do pierwszego pytania - rok 2004, przebieg 143.000 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Powiedzcie mi dlaczego jak naładowałem akumulator(bez odpinania klem) check po 5 min odpalenia auta gasl i przez 3 miech bylo wporzo, do czasu gdy auto postalo z tydzien nie uzywane check sie zapalił (bo ogolnie jest stary juz akumulator) znowu podlaczylem prostownik i sytuacja sie powtarza check gasnie a mam blad nie wydolnosc kata. To jakis zbieg okolicznosci czy co?? czy sondy dostawaly jakims dziwnym cudem wiecej pradu czy jak ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi ktoś w takim razie wytłumaczy co się takiego dzieje w katalizatorze przez ok. 100 km, że nie melduje usterki. Dopiero po tej stówie katalizator się "zapycha" a wcześniej co, działa dobrze?

 

Nie napisales jakie to auto i jaki blad, ale domniemam, ze to blad niewydolnosci katalizatora, miewalem tez takie. dlaczego 100km ? Ano dlatego, ze system EOBD musi AFAIR zarejestrowac 2 lub wiecej razy niewlasciwe spalanie (nieprawidlowa wartosc spalin), potem wywala checka. U mnie wywalalo, co ok 300km, ale to tez zalezy od tryby jazdy, check najczescie wywalo, przy stalej predkosci ok 90km/h. JEzeli spaliny po ilustam cyklach byly ok, check gasl - mialem tak kilka razy, w tym raz w drodze do serwisu :mrgreen: . U mnie checka wywalalo LPG, po ilustam regulacjach checka juz nie wywala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Co jakiś czas wyskakuje mi błąd katalizatora, moje pytanie, czy mam wymienić na oryginał, czy może jest jednak inna opcja :?: :mrgreen:

Pare dni temu bylem w lokaleskim ASO i dowiedzialem sie,ze w ostatnim biuletynie jest wzmianka o nowym sposobie usuwania swiecacego sie check-u jesli przyczyna jest CAT.Rzecz polega na przeprogramowaniu.Odnioslem wrazenie ,ze ta czynnosc bylaby za darmo.

 

 

Witam !!!

Dzisiaj byłem w Serwisie i zrobili mi remap. Niestety musiałem zapłacić bo auto jest zagazowane i oczywiscie mowa że to "wina instalcji gazowej". Auto ma dopiero rok i ma przejechane 40 tys z tego 25 tys na gazie. Zobaczymy czy teraz wywali checka po tym remapie. Mechanik powiedział że remap pomaga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...