do właścicieli wróblołapów - prędkość vs. drganie maski

[woyt]

taką dziwną przypadłość zauważyłem podczas jazdy z wysoką prędkością. Przyznam się szczerze, że trochę stresa miałem, ale po kolei:

- jadąc w okolicach 200km/h zauważyłem nienaturalne drganie maski. żadnego hałasu, ale maska zaczęła nieźle drgać

- jadąc w okolicach 220km/h miałem wrażenie, że maska zaraz odleci! Zatrzymałem się (autostrada), aby sprawdzić, czy wszystko jest na swoim miejscu - i wszystko było ok. Zero luzów, wszystko na swoim miejscu

 

i teraz pytanie do właścicieli wróblołapów - zauważacie coś podobnego? Wydaje mi się, że powietrze, które pod ogromną szybkością wpada w otwór na masce ma chęć wypchnąć maskę w kosmos! jak to wygląda u Was??

[paul_78]

Ja tam się nie znam, ale może po prostu za szybko jeździsz

[didimario1313]

Jesli miałes wrazenie ze maska "faluje" to zupełnie normalne przy takiej predkosci tym bardziej ze maska jest z aluminium,ale jesli miałes drgania to dziwne,pewien jestes ze to były drgania ?moze raczej falowała?

[KDZ]

a czy to "falowanie" nie może doprowadzić do otwarcia się maski? Bo mam ten sam objaw i to już lekko powyżej 190km/h

[woyt]

pewien jestes ze to były drgania ?moze raczej falowała?

zgadza się, to raczej falowanie niż drganie.

przyznam się szczerze, że zacząłem się obawiać widząc takie fale na masce. jeszcze trochę i maska odleci. Jestem ciekaw co inni użytkownicy na to?

[didimario1313]

Chociaz jak jedziesz w okolicy 200km i wiecej to moze to wyglądac ze drga bo faluje juz tak szybko przy tej predkosci ze jest takie złudzenie!

[woyt]

może po prostu za szybko jeździsz

za szybko? :roll:

dałem popalić jakiemuś "wujkowi" w mercu E 320CDI (09), wpłynąłem mu chyba na ambicję i gonił, gonił ale nie dał rady

[didimario1313]

Napewno to normalne i o nic sie nie martw byle by czesciej 200km :wink:

 

[ Dodano: Pon Gru 14, 2009 8:26 pm ]

Ja staram sie tak jezdzic by te FALE widziec kazdego dnia

 

[ Dodano: Pon Gru 14, 2009 8:38 pm ]

Maska sie nie otworzy!!!!

[Roberto555]

To normaaalka

W WRX jest podobnie, chociaż w STi, przy większym "kurniku" maska naprawdę wpada w konwulsje

[Ygrek]

Standard

Powietrze, ktore wpada ci w "paszcze" leci prosto na chlodnice, ale uszczelka nie wszystko utrzyma, zwlaszcza przy wiekszych predkosciach.

Maska ladnie faluje juz od 160km/h, a przy 200 to prawie żaglowka

Nie ma opcji zeby nie falowalo, ten typ tak ma i tak musi zostac :grin:

Musisz jedynie pamietac, zeby dokladnie domykac maske, a jak sie boisz, ze sie jednak otworzy to zamontuj zapinki i po sprawie.

[lukass]

Standard

Powietrze, ktore wpada ci w "paszcze" leci prosto na chlodnice, ale uszczelka nie wszystko utrzyma, zwlaszcza przy wiekszych predkosciach.

Maska ladnie faluje juz od 160km/h, a przy 200 to prawie żaglowka

Nie ma opcji zeby nie falowalo, ten typ tak ma i tak musi zostac :grin:

Musisz jedynie pamietac, zeby dokladnie domykac maske, a jak sie boisz, ze sie jednak otworzy to zamontuj zapinki i po sprawie.

Janusz, woyt ma legacy, więc w porównaniu do naszych STi w dropie gdzie wloty są mega wysokie, to u niego były tylko lekkie zawirowania . Jak leciałem moim 250 (na niemieckiej autostradzie i to wyłączonej z ruchu ) to środek maski był na rantach kilka mm wyżej niż błotniki, a kurnik drgał z taką częstotliwoscią ze widziałem conajmniej dwa lub trzy

[burzum]

pkocial jechal forkiem ponad 300kmh i maska nie odpadla.

Nie odpadnie.

 

 

Piotr

[grygo]

Nie odpadnie

 

po mojemu powinno to brzmiec: zazwyczaj nie odpada lub nie powinna odpasc, bo przeciez takie przypadki sie zdarzaja. ja rowniez u siebie przy jeszcze seryjnym wlocie zauwazylem takie drgania, teraz mam zapinki i spie spokojnie

[Giechu]

 

.

grygo napisał:

Edytowane 22 Lutego 2021 przez Giechu

[tzd]

jadąc w okolicach 200km/h zauważyłem nienaturalne drganie maski. żadnego hałasu, ale maska zaczęła nieźle drgać

 

przy 200 kmh i masce z kurnikiem, to jest całkiem naturalne

[Misior]

bo maska dzięki pochyleniu przy tych prędkościach jest solidnie dociskana.

raczej odwrotnie, bo niby skad by sie brały numery z otwieraniem sie maski? Musiałoby niebyc wlotu przez atrape i zderzak.

A mi sie wydaje ze maska faluje dlatego bo sie cieszy ze sie jedzie z taką predkoscia i az sie trzepie

[Dyzio_d]

Nie dość, że faluje to i wróble łapie. Obwodnica kielc i wybity ząb z kurnika :cool:

[jmiciuk]

U mnie w forku maska latała czasem juz przy 180 ale za radą kogoś z innego wątka o lataniu klapy wykrecilem trochę takie dwa czarne odbojniki i teraz nie lata. To chyba jakieś regulatory

[woyt]

Standard

Maska ladnie faluje juz od 160km/h, a przy 200 to prawie żaglowka

Nie ma opcji zeby nie falowalo, ten typ tak ma i tak musi zostac :grin:

kurnik drgał z taką częstotliwoscią ze widziałem conajmniej dwa lub trzy

przy 200 kmh i masce z kurnikiem, to jest całkiem naturalne

no Pany, uspokoiliscie mnie troszeczkę

teraz będę spał spokojnie, a raczej jechał skupiając sie na drodze a nie na kurniku.

Stenkju wery mocz :cool:

[lukass]

no Pany, uspokoiliscie mnie troszeczkę

No to jeszcze pomuki i niech Ci kurnik lekkim bedzie czy jakoś tak

[grygo]

tylko nie lekki, bo zaraz odfrunie

[Dyzio_d]

Dodatkowo można sobie dla pewności spinki zamontować.

[Misiek_Jr]

jadąc w okolicach 200km/h

jadąc w okolicach 220km/h

Bo mam ten sam objaw i to już lekko powyżej 190km/h

Maska ladnie faluje juz od 160km/h, a przy 200 to prawie żaglowka

przy 200 kmh i masce z kurnikiem, to jest całkiem naturalne

mnie w forku maska latała czasem juz przy 180

 

kurde, a wy co? grupowo do niemiec pojechaliscie pozapi...ngalać?

 

:wink:

[marcin]

mnie się tam nic nie ruszało oprócz wycieraczek, które szykowały się do startu

[Dyzio_d]

A zapomniałem! Zawsze można przybiś gwoździem. Wycieraczki też!