Pogrzes Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Witam wszystkich Forumowiczów, jestem na tym forum pierwszy raz i pozdrawiam Was serdecznie. Przejdę do mojego problemu z autkiem. Impreza kombi 1996 r. 2.0 wolny ssak, tył tarczowy jeśli to coś zmienia, gaz po poprzednim właścicielu, instalacja na wtryskach. Do tej pory (temperatury dodatnie) start poranny - norma, stabilna praca + ssanko, normalnie troszkę większe obroty i gites. Przy ujemnych (tak jak dziś minus 4) porażka. Start z jednego cylindra, brak reakcji na pedał gazu. Po 3 sek. gaśnie. Druga próba start z jednego cylindra, reakcja na pedał, trzymam na 1400 obr, pracuje na wszystkich. Tak utrzymuje ok 30 sekund i puszczam pedał. Chodzi na wszystkich i trzyma ssanie. Po 2 minutach pracy na postoju zapala się check engiene i włącza się wiatrak. Ruszam, chceck znika od razu, subi jedzie normalnie. Reszta dnia OK. Czy szanownym przychodzi do głowy jakiś pomysł co go może boleć? A może ktoś z Was już miał podobny problem. Proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie Grzesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalk Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 upewnij się że nie zamarza ci płyn chłodniczy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pogrzes Opublikowano 13 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Na 100 proc. nie zamarza:)) Ale dziękuję i proszę o jeszcze:)) Ale widzę że mądre głowy na forum mają zagwozdkę) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Pogrzes, auto tak reaguje przy zasilaniu noPB czy LPG ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Ale widzę że mądre głowy na forum mają zagwozdkę) Albo odsypiają sobotnie bale... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pogrzes Opublikowano 13 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Tak reaguje na starcie porannym, na benzynie (brak możliwości startu na gazie). Nie ma znaczenia czy gaszę go wieczorem na gazie (lpg), czy ostatni kilometr ma przejechany na benzynie i jest gaszony na benzynie. Nawet nie ma znaczenia czy przejeździ do roboty i z powrotem na benzynie (w obie strony prawie 90 km). Po zimnej nocy (przymrozek) zawsze jest tak samo. Dziękuję za zainteresowanie tematem i czekam na dalsze opinie Pozdrawiam Grzesiek PS. Myślałem że mogą to być przewody i świece, ale założyłem nowe i jest tak samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Tak reaguje na starcie porannym, na benzynie (brak możliwości startu na gazie). ... Jaka instalka ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pogrzes Opublikowano 13 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Instalacja: Wtryski i parownik firmy BIGAS, na tym czarnym pudełku jest napisane NOVA SGIS, wtryski są rozmieszczone 2x2, czyli normalnie podzielone na strony. PS. Z tego co pamiętam zakładana w firmie ANLERO czy jakoś tak. W tej chwili jestem w pracy, ale mam te kwitki w domu i sprawdzę dokładnie, teraz te dane spisane z autka - zszedłem na chwilkę. [ Dodano: Pon Gru 14, 2009 11:20 am ] Temat nadal aktualny, jakieś pomysły, dziś rano ta sama szopka. [ Dodano: Pon Gru 14, 2009 11:23 am ] Pomocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MISIEK062006 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 pierwsze do sprawdzenia przewody wysokiego napięcia i świece może łapią przebicie niska temp. wilgoć przy słabych przewodach tak może sie robić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pogrzes Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 Napisałem że przewody i świece nowe, nawet przełożyłem z legacy mojej Żonki na jedną noc w 100 proc. działające i taki sam efekt. Ale dziękuję i czekam na dalsze pomysły. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ariel Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 Ja bym najpierw odczytał skąd ten błąd po zapaleniu bo może on powoduje taki rozruch. Jak Check Ci się zapala to na stałe czy mruga ? Jak odpalasz na Gazie bądź na Benzynie to problem jest ten sam ? Spróbuj odczytać ten błąd Pod kolumną kierowniczą znajdują się 2 czarne i dwa zielone kable, połącz ze sobą te dwa czarne i przekręć stacyjkę. Check Engine zacznie mrugać kodami,długie to dziesiątki a krótkie to liczby pojedyncze. Np. Dwa długie i dwa krótkie to 22 czujnik spalania stukowego (mój największy towarzysz ) Może się też tak zdarzyć że będzie mrugał co 0,5 sec wtedy nie ma żadnych błędów w pamięci. Piszę o tym bo wariantów czemu tak odpala jest tyle ile użytkowników na forum a chyba lepiej sprawdzić ten check skoro się świeci. P.S W sprawie zagazowanych Subarek polecam użytkownika JAKO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pogrzes Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autko zawsze zapala tylko na benzynie i tylko rano występuje problem. Check zapalił się w momencie gdy silnik pracował ok. minuty na wolnych obrotach, palił się stale, a silnik pracował już normalnie, podgrzewając się na ssanku. Lampka zgasła w momencie dodania delikatnie gazu. Wieczorkiem po robocie sprawdzę kody błędów i napiszę co i jak. Do momentu gdy są plusowe temperatury subi sprawuje się wyśmienicie i jest najukochańszym autkiem na świecie, więc chyba nie jest to problem instalacji, chociaż może i tak być. Tylko że w momencie występowania problemu, instalacja jest często nieaktywna nawet, bo prawie zawsze ostatni kilometr lub dwa do domu dolatuje na benzynie i instalacja jest "wypsryknięta" a włączam ją dopiero rano po przejechaniu ok. 3-4 kilometrów i dopiero się uzbraja i przełącza. Więc w momencie porannego startu jest manualnie wyłączona, choć próbowałem już gaszenie na gazie i start na benzynie rano bez dezaktywacji instalacji gazowej. Bez zmian. Dzięki za odzew. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 podjedz do warsztatu - bo moze to byc wiele rzeczy np. czujniki polozenia walka, walu itp - dostaja wilgoci i wariuja odczytaj bledy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grygo Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 ja tez pierwsze co bym zrobil to wytropil ten check engine, to podstawa aby podjac dalsze dzialania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jako Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 ja tez pierwsze co bym zrobil to wytropil ten check engine, to podstawa aby podjac dalsze dzialania A jak już go wytropi, to niech odłączy wieczorem minus akumulatora, rano podłączy i uruchomi silnik. Będzie wiadomo, czy jakieś błędne adaptacje nie miały wpływu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pogrzes Opublikowano 22 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Witam ponownie. Temat wraca. Sprawdzałem kody łącząc dwie czarne kostki pod kierownicą i check miga bardzo szybko. Nie wiem za wiele, ale to chyba oznacza że błędów brak. Po odłączeniu akumulatora na noc autko zapaliło jak nowe przy minus 18 i do roboty dojechałem bez żadnych przygód (żeby nie kusić losu na benzynie, ok. 45 kilometrów). Po postoju 8-godzinnym i zmarznięciu samochodu szopka się powtarza, start z jednego, zgaśnięcie, ponowny start na gazie wciśniętym i utrzymywanie obrotów ped**em jakieś 1,5 minuty, łapie wolne obroty i po 2 minutach pracy na luzie znów wywala check + wiatrak, które się wyłączają po przejechaniu ok 300 metrów. Pomocy proszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BURi_ Opublikowano 25 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2009 Mi to wyglada na rąbniety czujnik autossania - czyli czujnik temperatury, jak sie auto nagrzeje to jest gitara a jak nie to masz za mala mieszanke i musisz trzymac pedal gazu wcisniety zeby paliwa dolewal przy wiekszych obortach .... polecam sprawdzenia czujnika temperatury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się