spawalniczy Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Wczoraj założyłem nowe zimówki (zainstalowane na nowych felgach kupionych w ASO). Jak oglądałem gotowe koła zdziwiła mnie jedna rzecz - średnia waga ciężarków naklejonych na jedną felgę oscyluje pomiędzy 50 a 70 g. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że to bardzo dużo, zwłaszcza jak na fabrycznie nowy zestaw. Mam zmienić gumiarza? P.S. Przy prędkościach oscylujących w okolicach 140 km/h odczuwam niestety lekką wibrację na kierownicy, której nie było na letnich kołach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzywaczewski Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Zle wywazone kola powinienes czuc raczej w przedziale 90 - 120kmh. Przy mniejszych predkosciach jeszcze nie, przy wyzdzych robi sie spokojnie. Czy 50g na nowej feldze to duzo? Nie wiem. Felgi moga byc rowne, ale opony slabo wykonane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Knurek1111 Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Jak oglądałem gotowe koła zdziwiła mnie jedna rzecz - średnia waga ciężarków naklejonych na jedną felgę oscyluje pomiędzy 50 a 70 g. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że to bardzo dużo, zwłaszcza jak na fabrycznie nowy zestaw. Czyzbys zalozyl nokiany? U mnie niewywazenie zimowych kol jest w granicach 25-40g. To juz uwazam za sporo. Mozesz sprawdzic, czy ciezarki nie sa zalozone przeciwlegle (po srednicy) do wentyla. Wtedy jest szansa, ze przekrecenie opony wzgledem felgi moze pomoc (dobry gumiarz powinien zrobic to od razu). Tak czy owak, polecam kolejne wywazenie po ok. 5-10kkm. Pozdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AdaSch Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 70 g to bardzo dużo co nieco opisałem w tym wątku http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=964492 generalnie szukaj huntera z testem drogowym plus optymalizacja i będzie ok. p.s. większość oponiarzy zakłada jak leci a potem się wszystko trzęsie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sławek1 Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Powinno się używać max 50g na koło.Jak więcej to jest źle. Oponiarz powinien zdjąć oponę i ją założyć ponownie odpowiednio przesuwając ją w stosunku do pierwotnego położenia na feldze ale im się nie chce i wolą nawalić ciężarków. Możesz sprawdzić samą felgę czy jest OK. Zależy jeszcze jakie opony kupiłeś. Opony markowe powinny (raczej ) trzymać jakość. Tak czy owak chyba musisz zmienić oponiarza albo podjechać do niego (jeżeli ma dobry sprzęt) i ponownie wszystko sprawdzić od początku. :!: Link to comment Share on other sites More sharing options...
waszka Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Pierwsza podstawowa sprawa to sprawdzenie przy wyważaniu jak opona "chodzi" na feldze. Jeśli jest wadliwa (bije) to nawet pół tony ciężarków nie pomoże.Oponę można spróbować przekręcić ale to może dać 20g.Obecnie felgi i opony są średniej jakości,więc nie ma się co dziwić,że jest tyle gram ale mimo wszystko bicia nie powinno być.Ja bym teraz pojechał do tego kapciarza u którego kupowałeś te opony i kazał zdjąć koła z auta,wrzucić na wyważarkę i patrzeć czy ma bicie.Jeśli ma,to możesz domagać się zwrotu pieniędzy,bo kupiłeś uszkodzone opony,z którymi nawet mistrz świata nic nie zrobi.Może być to wada felg,które są źle zrobione lub nawet mają bicie a może to być wina złego wyważenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
spawalniczy Posted December 3, 2009 Author Share Posted December 3, 2009 Czyzbys zalozyl nokiany? Nie - Dunlopy 3D [ Dodano: Czw Gru 03, 2009 7:03 pm ] 70 g to bardzo dużo Tak mi się właśnie wydaje - dziś na spokojnie oceniłem zachowanie samochodu i muszę powiedzieć, że subiektywne odczucie jest takie, że samochód jest dużo bardziej nerwowy niż na letnich oponach. I nie chodzi tu o jakieś ekstremalne ewolucje - poprostu zwykłą jazdę - zmianę pasa, czy wchodzenie w zakręt. Mam wrażenie, że tyl trzęsie bardziej niż przód, bo wibracje przenoszą się bardziej na fotel niż na kierownicę a najbardziej odczuwalne są przy przyspieszaniu w zakresie 100 - 130 km/h. Faktem jest, że gumiarz się nie napracował. Wrzucił oponę na felgę, jak mu podeszla, nabił ciężarki i gotowe. Na pewno nie dokonywał optymalizacji. Ech... klasyka. Muszę poszukać warsztatu mającego tę cudowną maszynę. Kiedyś w Focusie (który był wyjątkowo podatny na niedoskonałości opon) robiłem doważanie na samochodzie. Efekt był doskonały. Czy w subaru z racji napędu taka operacjajestmożliwa? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Knurek1111 Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Nie - Dunlopy 3D No, to... w sumie... ulżyło mi. Co do prowadzenia, weź pod uwagę że to jednak miekkie zimówki z lamelkami i pewnie profil nieco wyższy. Choć ja aż takiej różnicy nie odczulem. Pozdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lembke Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Też mam dunlopy 3d i też po zmianie na zimowe mam wibracje w okolicy 130-140. Moim zdaniem wina gumiarza bo w zeszłym roku było wszystko w porządku. Ps nie zmieniam samych opon tylko całe koła. Link to comment Share on other sites More sharing options...
emotorsport Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Też mam dunlopy 3d i też po zmianie na zimowe mam wibracje w okolicy 130-140.Moim zdaniem wina gumiarza bo w zeszłym roku było wszystko w porządku. Ps nie zmieniam samych opon tylko całe koła. Trochę nierówno zużyta opona plus lekkie bicie felgi po poprzedniej zimie (dziury, wyryp, koleiny) mogą się skumulować i robi się centryfuga.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sebastian32 Posted December 4, 2009 Share Posted December 4, 2009 Witam, a ja mam dwa komplety kół. Fabryczne felgi+fabryczne opony -przejechałem na nie dwa sezony bez wyważania. Czy 120, czy 230 na kieronicy nie czuje NIC. Drugi komplet Enzo+Nokiany, też nic. Wiadomo, prędkości na nich inne ale 120-140 nic sie nie dzieje. Moim zdaniem wszytsko zależy od gumiarza i jego maszyny, a także ile sezonów maja opony i felgi oraz czy były przekładki. Zimówki wyważam zawsze na bociana w Krk. Pozdrawiam SebastianK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomasz_555 Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 Przejechałem jeden sezon zimowy i jeden letni bez wyważania i był spokój w całym zakresie prędkości. Teraz mam wyważone i w Forku też mam sporo ciężarków ale po 5 gram. Może dlatego, że z moich felg zaczął złazić lakier niestety. Ojciec też zafundował mi uszczerbki na dwóch felgach, na szczęście nieduże. Jeżeli powstają duże wibracje wyraźnie odczuwalne na kierownicy to temat musisz jakoś rozwiązać. Inaczej któryś z elementów poddany wibracjom zostanie sprawdzony pod kątem wytrzymałości zmęczeniowej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
roberto Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 Witam,...Czy 120, czy 230 na kieronicy nie czuje NIC... sorry za OT...230 Legacy 2.0 ? spawalniczy proponuję w krańcowym przypadku wyważenie kół na samochodzie, u mnie pomogło... :grin: . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sebastian32 Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 sorry za OT...230 Legacy 2.0 ? Mam zdjęcie licznika, wskazówka wychylona wyraźnie poza 220, potem było 230. SebastianK Link to comment Share on other sites More sharing options...
roberto Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 sorry za OT...230 Legacy 2.0 ? Mam zdjęcie licznika, wskazówka wychylona wyraźnie poza 220, potem było 230. SebastianK minus 10 % za błąd plus zdjęcie zrobione z górnej strony licznika ... :!: , a propos jak 230 ma się do danych fabrycznych ? :razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sebastian32 Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 Jasne że licznik przekłamuje, nie napisalem ,że to prędkość wg gps'u. Zdjęcie zrobione prostopadle, zresztą wiem co widziałem. Wiem, że to duzo w stosunku do fabryki, ale tak było i tyle prześmiewco. Dla mnie koniec tematu. SebastianK Link to comment Share on other sites More sharing options...
roberto Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 Jasne że licznik przekłamuje, nie napisalem ,że to prędkość wg gps'u. Zdjęcie zrobione prostopadle, zresztą wiem co widziałem. Wiem, że to duzo w stosunku do fabryki, ale tak było i tyle prześmiewco. Dla mnie koniec tematu. SebastianK ---tak też się staje.. :smile: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Navyman Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 Witam, Z problemem drgań kierownicy spotkałem się kiedy po raz pierwszy wymieniłem opony z letnich fabrycznie założonych na nowe zimowe opony Michelin Primacy Alpin 3 87H, 215/45 R17. Mimo tego, że opony były nowe, nie miały żadnych wad, felgi proste itd, drgania kierownicy po ich wymianie pojawiły się. Kiedy powróciłem do warsztatu "CNF - Gdańsk Osowa" informując obsługę, że pojawiły się drgania, panowie nie za bardzo chcieli uwierzyć, aż do tego stopnia, że musiałem zgodzić się na jazdę próbną. Jazda próbna potwierdziła jednak fakt pojawiania się drgań. Panowie rozkładali ręce mówiąc, że wszystkie parametry mieszczą się w dopuszczalnych normach. Nadmieniam, że opony po wymianie poddane zostały testowi drogowemu na specjalnej maszynie oraz optymalizacji ułożenia opony względem felgi. Po moich uwagach zgodzono się wyważyć i zoptymalizować opony ponownie, ale tym razem pod moim okiem. Tak na marginesie, obsługa nie była już tak uprzejma. Na moje pytania związane z optymalizacja, obsługa prosiła nie przeszkadzać. Za pierwszym razem nie przeszkadzałem, siedziałem w poczekalni i oczekiwałem fachowej obsługi, której się nie doczekałem. Po drugim podejściu obsługi do tematu moich opon, drgania zniknęły jak ręką odjął. Co się takiego stało, że teraz było wszystko ok. Mianowicie wykonano optymalizację, czyli ułożono oponę względem felgi tak, aby maksymalnie skompensować nierówności felgi i opony poprzez ułożenie ich względem siebie, a nie tylko do wartości zalecanej. Za pierwszym razem, wykonano tylko test drogowy, którego wynik wskazywał na poprawność wyważenia i nie zalecał optymalizowania ułożenia opony. Jak się jednak okazuje, dopiero maksymalne zoptymalizowanie czyli bardziej niż wskazują na to wartości kontrolne pomogło wyeliminować drgania. Nadmienię, iż w momencie składania dyspozycji zaznaczyłem, że chcę aby wykonano maksymalną optymalizacje. Jak widać klientów nikt nie słucha, przecież "fachowiec" i tak wie lepiej. Jeśli ktoś ma ten sam problem, zalecam optymalizacje maksymalna, a nie tylko do wartości wskazanych przez urządzenia. Przecież nie po to kupuje się nowe samochody, topowe modele opon, płaci się sporo kasy za "profesjonalna" wymianę opon, aby potem odczuwać dyskomfort w postaci drgań kierownicy. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
AdaSch Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 Brawo, tak trzymać - za mordę i o zlew. jak wpisałem wyżej to ma OGROMNE znaczenie, i ja nie bije to fart, lub dobra opona. Moje alpin a2 były perfect i używa je teraz limeryk (pozdo) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaro_G Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 To ja dodam cos od siebie, a raczej mojego gumiarza (jedyny zakład jaki znam, który uzywa klucza dynamometrycznego do przykęcania śrub) i oni mówią, że nie powinno się zakładać na koło więcej niz 35g, większe niedoważenie oznacza najprawdopodobnie krzywa felgę bądź wadliwa oponę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
spawalniczy Posted December 10, 2009 Author Share Posted December 10, 2009 nie powinno się zakładać na koło więcej niz 35g, większe niedoważenie oznacza najprawdopodobnie krzywa felgę bądź wadliwa oponę. albo brak umiejętności / chęci gumiarza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AdaSch Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 chyba jedno i drugie, kiedyś dopytywałem o coś w mediamarkt no a gość ewidentnie ma mnie gdzieś i mówi sprawdź se pan w internecie, więc ja mu mówię, że on jako sprzedawca powinien dokładnie znać specyfikacje an od mnie "Panie! za 1600 złotych ja mam się uczyć specyfikacji??" z uśmiechem na twarzy odwróciliśmy się od siebie i tyle. Penie ma kasę od każdej sztuki i liczy się dla niego tylko ilość... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomasz_555 Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 Penie ma kasę od każdej sztuki i liczy się dla niego tylko ilość... Nie ma. Kolega tam pracuje i dostaję sztywną pensję. Link to comment Share on other sites More sharing options...
filester Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 Penie ma kasę od każdej sztuki i liczy się dla niego tylko ilość... Nie ma. Kolega tam pracuje i dostaję sztywną pensję. Są czasem opcje, że dostajesz prowizję. Znajomy był kiedyś w Media na promocji Sonego i Ipoda. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomasz_555 Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 Są czasem opcje, że dostajesz prowizję.Znajomy był kiedyś w Media na promocji Sonego i Ipoda. Owszem, są fuchy w takich miejscach ale z tego co kolega mówił to stanowiska są z góry "zajęte". Firmy często przysyłają swoich ludzi do promocji właśnie żeby świetnie ogarniali temat i potrafili sprzedać. Stali pracownicy MM ew. wspomagają. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now