Skocz do zawartości

Problem z Justy


lukass

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym że do działu Justy nie każdy zagląda więc wrzucam na ogólny.

Dzisiaj moja wiara w bezawaryjność Subaru i jakość pracy niektórych mechaników została mocno nadszarpnięta - Justy wróciło dzisiaj na lince do domu, bo sie zagotowało i coś zaczęło grzechotać w silniku. Po własnoręcznym rozebraniu okazało sie ze urwał sie łańcuch napedzający wałek wyrównoważający, pompę wody i oleju. Najgorsze jest w tym wszystkim że Młody zorientował sie że coś jest nie tak dopiero jak wywaliło wodę górą, bo cisnienie oleju się nie zapaliło gdyż na 99,99% kontrolka jest zmostkowana z ta od ładowania :evil: (a wiem kto ten silnik składał/przygotowywał). Dodatkowo jest tez parę takich drobnostek i patentów że ręce opadają, a niby renomowany warsztat robiący auta do sportu :sad: . Narazie nie wiadomo jak panewki, bo juz mi sie nie chciało dalej rozbierać i wkurwiać, więc zostawiłem sobie to na weekend.

Ok, pożaliłem się to do rzeczy co potrzebuje się dowiedzieć. Jako że Autodata moim przyjacielem jest to wiekszość danych mam, ale brakuje mi informacji jak ustawić wałek wyrównoważający względem rozrządu, no i pewnie łańcuszek też nie bedzie zbytnio łatwo nabyć w kazdym sklepie czy hurtowni. Jak ktoś posiada info na powyzsze temat to niech śmiało pisze - będą pomuki :wink:

Pod koniec pisania posta kończę juz drugiego browara, więc i złość mnie juz przechodzi :mrgreen: - będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już dokończyłeś drugiego browara , to otwórz trzeciego i napisz kto Twojemu autu taką krzywdę zrobił ? Co ma awaryjność do dłubanego auta ? No chyba nie powiesz , że ASO ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma awaryjność do dłubanego auta ?

Akurat ten element - łańcuch sie znaczy - niezależnie czy silnik ma seryjna moc czy jest dłubany to nie przenosi większych obciążeń.

napisz kto Twojemu autu taką krzywdę zrobił

Wypije i idę spać bo jutro trza zrobić 500 kilosów :wink: - sprawdzę jeszcze parę rzeczy i napisze kto (nie ASO). Tak naprawdę szkoda mi trochę poprzednich właścicieli Justynki, bo serwisując tam autko czuję że nie raz płacili za coś co było niepotrzebne bądź wcale nie wynikało z żuzycia itp tylko z błędów w diagnozie/naprawie i moge to dzisiaj stwierdzic z 100% pewnoscią i nawet podac przykłady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też tak oszukiwali przez lata . Ale to inny serwis niż Twój i nie mogę o nim pisać art.212 KC . Tobie też radzę uważać z tymi opisami , aby ktoś Cię nie oskarżył . Nie możesz napisać , że wczoraj serwisowali Ci auto , a dziś urwało się koło , bo to pomówienie - nie masz wyroku sądowego . Kłania się art 212 KC :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to inny serwis niż Twój

Na szczęście nie mój, gdyż mam to szczęście że nie musze korzystać z usług serwisu :wink:, ale naprawdę irytuje mnie poziom usług swiadczonych przez niektórych ludzi którzy mają czelność nazywac sie mechanikami. Może jestem przewrażliwiony, ale posiadam pewien poziom "kultury i wiedzy technicznej" + takie a nie inne cech charakteru i mnie to wku......rza :evil:

 

[ Dodano: Pią Lis 27, 2009 12:30 am ]

bo to pomówienie - nie masz wyroku sądowego

Leje na to oni tez nie mają wyroku ws. pomówienia i pewnie nigdy mieć nie będą :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym że do działu Justy nie każdy zagląda więc wrzucam na ogólny.

Dzisiaj moja wiara w bezawaryjność Subaru i jakość pracy niektórych mechaników została mocno nadszarpnięta - Justy wróciło dzisiaj na lince do domu, bo sie zagotowało i coś zaczęło grzechotać w silniku. Po własnoręcznym rozebraniu okazało sie ze urwał sie łańcuch napedzający wałek wyrównoważający, pompę wody i oleju. Najgorsze jest w tym wszystkim że Młody zorientował sie że coś jest nie tak dopiero jak wywaliło wodę górą, bo cisnienie oleju się nie zapaliło gdyż na 99,99% kontrolka jest zmostkowana z ta od ładowania :evil: (a wiem kto ten silnik składał/przygotowywał). Dodatkowo jest tez parę takich drobnostek i patentów że ręce opadają, a niby renomowany warsztat robiący auta do sportu :sad: . Narazie nie wiadomo jak panewki, bo juz mi sie nie chciało dalej rozbierać i wkurwiać, więc zostawiłem sobie to na weekend.

Ok, pożaliłem się to do rzeczy co potrzebuje się dowiedzieć. Jako że Autodata moim przyjacielem jest to wiekszość danych mam, ale brakuje mi informacji jak ustawić wałek wyrównoważający względem rozrządu, no i pewnie łańcuszek też nie bedzie zbytnio łatwo nabyć w kazdym sklepie czy hurtowni. Jak ktoś posiada info na powyzsze temat to niech śmiało pisze - będą pomuki :wink:

Pod koniec pisania posta kończę juz drugiego browara, więc i złość mnie juz przechodzi :mrgreen: - będzie dobrze.

 

jak chcesz, dam Ci namiar na jednego, co może mieć jednostkę napedową, i na drugiego, co jeździł justynem dłuuuugo i sie zna.... :smile:pisz na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza dokończona i wygląda na to że panewki są ok, więc zakończy się najprawdopodobniej na wymianie łańcuszka, płozy, paru uszczelniaczy i uszczelek oraz płynów ustrojowych.

PS. Jak możesz/chcesz daj na priv namiar na miejsce, gdzie tak niewłaściwie opiekowano się Justynką.

Mysle, że nie mam nic do ukrycia i moge otwarcie napisać co i gdzie było nie tak, a Wy ocenicie sami "jakość" usług tego warsztatu.

1) Zerwany gwint w belce zawieszenia, w związku z czym belka wzdłużna pod silnikiem była przykręcona na dwie śruby z przodu(ok) i tylko jedną z tyłu :evil: co skutkowało stukami przy nagłym ujmowaniu i redukcjach,

2) Brak założonej zawleczki w tylnym kole i związane z tym samoczynne odkręcanie się nakrętki łozyska, co skutkowało poważnym luzem na łożysku, tak ze bęben obcierał o szczęki i tarczę kotwiczną na zakrętach - zreszta tuz przed sprzedażą poprzedni właściciele wstawili auto na usuniecie tych dzwięków z tyłu przy skręcaniu, a mechanicy twierdzili że to tłumik stuka :shock:. Skąd wiem że nie założenie tej zawleczki to ich wina? Ano stąd, że niewiele wcześniej regenerowali wszystkie przeguby, więc musieli to ruszać. A z tą regeneracją przegubów to już następny punkt.

3) Uważam że pozapinanie części osłon przegubów na zwykłe trytytki, a nie odpowiednie opaski to conajmniej druciarstwo.

4) Nieprzykręcenie wspornika wydechu bo nie pasował o 2mm.Poprawa zajeła mi jakieś 25 sekund, ale komuś się nie chciało :sad:

5) Zmostkowanie kontrolki oleju i ładowania - to chyba nie wymaga komentarza :evil: - na szczęscie nie doprowadziło to zatarcia silnika, a wiele nie brakowało.

To takie ewidentne sprawy które rażą na pierwszy rzut oka, ale pozwalają mi stwierdzić że ktoś pomimo swojej wiedzy i doswiadczenia w budowie aut sportowych robi to nadzwyczaj niechlujnie i według mnie poprostu niepoważnie traktuje (choć chciałoby sie napisac że w pewnym sensie oszukuje) klientów. Zresztą bedac pierwszy raz oglądać Justynkę (gdy Romek z Ania byli na wakacjach) w tymże "serwisie" to byłem świadkiem ustawiania geometrii/negatywów na tor w Imprezie i powiem szczerze że gdyby mechanik robił mi tak wielka łachę że cos robi to szybko podziękowałbym za usługę.

I tak na koniec, żeby mnie ktos nieopacznie źle nie zrozumiał. Nie mam żadnych najmniejszych pretensji do Romka i Ani, bo wiem że nie oszczędzali na utrzymaniu Justynki. Poziom ich wiedzy technicznej (nie kazdy musi byc mechanikiem, zeby jeździć autem :wink: ) jest taki że są w pełni zdani na serwis. Jako ze auto było w tym serwisie zbudowane to i tam później wszystko było robione i powierzane w jakby sie mogło wydawać odpowiednie i zaufane ręce. Jednakże myśle że to zaufanie zostało conajmniej nadużyte.

No to na koniec końców napiszę gdzie to wszystko było robione - Krawczak Motorsport z Piaseczna k/W-wy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graty zamówione i maja być za 7-10 dni z DE. Została tylko jedna sprawa do rozgryzienia - jak ustawić wałek wyrównoważający :?: Ma ktoś jakiegoś manuala, albo jest mi w stanie wytłumaczyć gdzie są znaki żeby to ustawić odpowiednio wzgledem rozrzadu :?:

Oczywiście rozdam pomuki :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukass napisał/a:

albo jest mi w stanie wytłumaczyć gdzie są znaki żeby to ustawić odpowiednio wzgledem rozrzadu

 

Zadzwoń do mojego serwisu 022-8460049 poproś p.Adama - mechanika to Ci wytłumaczy.......( pomuka mu nie dawaj... :wink: )

AK

Dziękuję, jak nikt nic nie wklei to jak wrócę za tydzień z DE to zadzwonię lub podjadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
cieszę się, że już wszystko hula

Hula, hula - właśnie przed chwila młody powarczał mi pod oknami :mrgreen:

lukass, właśnie przeczytałem ten wątek i włos mi się zjeżył :evil:

Nie ma sie juz co wku...rzać, auto jeździ, reszta poprawiona i opinia o warsztacie/mechnikach wyrobiona :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Na początek witam wszystkich i przepraszam za odgrzewanie tematu, ale mam problem z tym nieszczęsnym łańcuchem od pompy oleju i przeciwwag :evil: . Czy ktoś jest wstanie mi wytłumaczyć jak on ma być ustawiony?

Tam są znaki na kołach i bloku. Nie mogę jej teraz zlokalizować na dysku, ale na pewno ktoś już wrzucił fotę jak ustawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam są znaki na kołach i bloku. Nie mogę jej teraz zlokalizować na dysku, ale na pewno ktoś już wrzucił fotę jak ustawić.

 

Na kole od przeciwwag jest znak i na bloku też ale nie mam znaku na bloku w stosunku do wału głównego. Po za tym na łańcuchu są ogniwa o kolorze złotym (dwa a potem jedno) i wydaje mi się że to może mieć znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...