AMI Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Witam, w zwiazku z ostatnim nietegesem i faktem pozbawienia mnie boost controllera mam szybkie pytanie, dla pewnosci - by moc bezpiecznie uruchomic doraznie samochod i nim jezdzic, chocby dojechac do warsztatu... Wobec faktu, iz nie ma w tej chwili za bardzo jak kontrolowac boost solenoidu, czy bedzie dobrym rozwiazaniem dorazne spiecie aktuatora wastegate'a z z wyjsciem na turbo, zeby nie przekroczyc w razie czego doladowania dopuszczalnego fabrycznie przez wg - czyli jakies tam 0.7 bara w moim przypadku? Czy dobrze mysle? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 jak wypniesz aktuator to delikatnie jadac powinno sie udac. zawsze mozesz wziac na chwile jakies mbc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazio Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 czy bedzie dobrym rozwiazaniem dorazne spiecie aktuatora wastegate'a z z wyjsciem na turbo Nic sie nie stanie, cisnienie napewno bedzie mniejsze niz z solenoidem. Mozesz jezdzic tak ile chcesz i jak chcesz, czyli z pelnym butem i nic sie nie stanie... MBC nie ma potrzeby montowac, samo jego zalozenie podnosi cisnienie doladowanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się