Skocz do zawartości

Dziwne dźwięki z układu wspomagania kierownicy.


Rafcio78

Rekomendowane odpowiedzi

Mam mały problem, może ktoś z Was już się z czymś takim zetknął. Przy skręceniu kierownicy w położenie skrajne lewe albo prawe spod maski słychać metaliczny dźwięk (dla mnie przypomina on rezonans metalowych części). Dźwięk jest słyszalny również wewnątrz auta, ale jest wyraźnie stłumiony. Zanika on momentalnie kiedy kierownica zostanie lekko odpuszczona. I w związku z tym moje pytanie - TTTM czy też powinienem zacząć się martwić? Wiem, że trzymanie kierownicy w maksymalnym skrajnym położeniu nie jest zdrowe dla pompy i wiem też, że każda pompa wspomagania pracuje głośniej przy skrajnych położeniach kierownicy, ale w żadnym aucie nie miałem dźwięku tego rodzaju. Pomożecie :?:

PS: Auto to SI 2.0 MY'07.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że musi to osłuchać ktoś z doswiadceniem czy jest to jeszcze w normie jeżeli chodzi o głośność w skrajnym połozeniu, czy może są to pierwsze oznaki padającej pompy.

Ps. Poziom płynu od wspomagania sprawdzałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TTTM
Myślę , że skoro silnik jest pod większym obciążeniem , to wpada w lekkie drgania i osłony rury wydechowej rezonują . Tak miałem w imprezie . Po przyspawaniu osłon już takiej muzyki nie mam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale najdziwniejsze jest to, że wcześniej tego nie słyszałem... A może po prostu nie zwróciłem uwagi lub radio było za głośno... Dziwna sprawa :???: - osłucham dokładnie jeszcze raz, sprawdzę poziom płynu w zbiorniczku i będę jeździł. Ewentualnie niech w ASO coś powiedzą :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak sie robi zimno to jeszcze glosniejsze...

sprawdz plyn, jesli jest a wspomaganie dziala to sie nie przejmuj...albo podjedz do aso

 

To faktycznie może mieć związek z temperaturą, bo zauważyłem to niedawno, a chłodno też jest od niedawna - o widzisz :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafcio78, czasami pomaga wymiana płynu, kiedy ostatnio to robiłeś?

Auto dość młode bo:

Auto to SI 2.0 MY'07.

więc nie sądzę żeby była potrzeba wymiany płynu.

To faktycznie może mieć związek z temperaturą, bo zauważyłem to niedawno, a chłodno też jest od niedawna - o widzisz :idea:

W niskich temperaturach płyn gęstnieje i faktycznie przynajmniej na początku (zimny silnik) tak jest ale później powinno być w normie. No i ten olej/płyn gęstnieje tak gdzieś poniżej -5 stopni. Wcześniej nie powinno byc zauważalnych/słyszalnych zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że nie pamiętam jaki jest okres pomiędzy zmianami, a nie mam instrukcji pod ręką.

Instrukcja nie przewiduje zmian obligatoryjnie. Wymienia się co najwyżej jak czuć że jest zmęczony/przepalony. Na 99,9% w Twoim przypadku nie jest to problem zuzycia płynu co najwyżej jego poziomu. Sprawdź poziom i jedź do kogos ogarniętego co posłucha i powie w jednym słowie jak jest: "dobrze" lub w dwóch słowach: " nie dobrze" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukass, wiem, że 07, ale różne już patenty w Subaru widziałem. Oczywiście trzeba by tego posłuchać, bo to może być normalna praca pompy, chociaż ja nie zauważyłem zwiększenia głośności na zimnym w kilku egzemplarzach.

 

Sam napisałeś, że

czy może są to pierwsze oznaki padającej pompy.

a teoretycznie nowa pompa nie powinna już umierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kazdym samochodzie z hydraulicznym wspomaganiem tak jest. Ogólnie nie należało by skręcać kierownicy do końca. W ukladzie wzrasta cisnienie bo chcemy kierownice dalej krecic, ale juz nie mozna bo jest koniec zakresu maglownicy. Powstaje sprzężenie i stad ten dźwięk, a na zimnym mocniej slychac bo plyn jest gesty i pompa moze wytworzy wieksze cisnienie. W samochodach z malym silnikiem czasami nawet obroty silnika lekko spadaja jak przekrecimy kierownice do konca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc sytuacja jest następująca: po jeździe powrotnej z pracy (a więc po rozgrzaniu auta) zrobiłem test - kręciłem fajerą w oba skrajne położenia, uważnie nasłuchiwałem :wink: i tego dźwięku, o którym pisałem w pierwszym poście nie odnotowałem :!: Zatem wszystko wskazuje na to, że "poranna symfonia" związana jest z niższą temperaturą powietrza i całego samochodu. Ze spokojną głową będę jeździł dalej, chyba że pompa powie jednak pa pa :lol:

Dziękuję wszystkim za pomoc :!: Rozdałem kilka pomuków :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze spokojną głową będę jeździł dalej, chyba że pompa powie jednak pa pa

Napisalem o co chodzi z tym dzwiekiem, pompa nie "pada"...

Rozdałem kilka pomuków

A ja za fachowe wytlumaczenie dzwieku nic nie dostalem :P

 

Sorki, ale jak przeczytasz mój pierwszy post to zobaczysz, że ja też pisałem o głośniejszej pracy pompy :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...