Jump to content

Forester 2009 2,5 turbo automat czy manual?


mastah

Recommended Posts

Witam wszystkich, bo to moj pierwszy post.

Nosze sie od jakiegos czasu z zakupem nowego Forestera. Nie zdecydowalem jednak jaka wziac skrzynie - auto czy manual. W internecie nie znalazlem zbyt wielu informacji o tym jak sie sprawuje automatyczna skrzynia w tym samochodzie z tym silnikiem.

Moze ktos z forumowiczow chcialby sie podzielic swoimi spostrzezeniami?

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie tu http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=114821 kompendium wiedzy o automacie. W 2,5XT starszych masz klasyczny sterownik 4EAT, w nowych jest już (chyba) 5EAT. Sprawuje się rzetelnie, niektórzy narzekają na ospałość reakcji skrzyni.

 

mastah, mówię serio, w co drugim wątku (no dobra, co trzecim przewija się motyw automatycznej skrzyni biegów), niestety wyszukiwarka forumowa wciąż nie działa - przykre :oops: Inicjatywa własna - to jest to co na tym Forum się ceni :wink:

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Link to comment
Share on other sites

Ja mojego Forka wybrałem świadomie z manualem bo to wolny ssak a mi zależało na reduktorze który występuje tylko przy manualu. Ale jak bym wybierał wersje z turbinką to raczej na pewno byłby to automat.

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem - poza trochę słabszymi osiągami , to same zalety . Z tego co wiem , to te skrzynie pracują bezawarynie , dość szybko zmieniają biegi , spalają porównywalnie do manuala . Poza tym nie ma problemów ze sprzęgłem , komfort jazdy lepszy , nie ma problemów z diagnostyką hamulców i parę innych mniejszych zalet .

Link to comment
Share on other sites

Akurat mój zmienia jeszcze wolniej - tak mi się wydaje . Przy mocy mojego 156KM , to 2,5 turbo i tak jest rakieta . Jeśli brać pod uwagę haczenie skrzyń subaru , to automat jest rozsądną alternatywą .

Link to comment
Share on other sites

Jeżdże (jak mi małżowina pozwoli :mrgreen: ) 2.5 turbo w manualu. Lubię kiedy to ja decyduję jak mam zmieniać biegi, czy szybko czy wolno, jak mam hamować czy z redukcją biegami czy bez , jak mam przyspieszać i do ilu rpm kręcic silnik,i nie mam problemów ani z diagnostyką hamulców, ani ze sprzęgłem. Więc reasumując, to jeśli chcesz automat to kup sobie diesla, a jeśli chcesz korzystać z osiągów 2.5 turbo to zdecydowanie manuala.

Link to comment
Share on other sites

Bryku, aleś mnie podsumował :mrgreen: A ja mimo wszystko uważam, że 2,5xt w automacie to super opcja przynajmniej dla mnie. Uwierz mi, że dużo łatwiej mi sie teraz rozmawiac przez dwa telefony w trakcie jazdy niż jak miałem jeszcze do tego zmieniać biegi. A jak chce korzystać z osiągów to wsiadam do 2,0 turbo :mrgreen::twisted:

Link to comment
Share on other sites

Z tych dodatkowych opcji to w wersji EU ( piszę o 2,5 XT ) jest możliwość sekwencyjnej "ręcznej" zmiany biegów i tzw przycisk "Power" innych nie znam - ale nie miałem możliwości jazdy wersją US z AT.

Link to comment
Share on other sites

tak z ciekawosci, bo chyba gdzies kiedys rzucilo mi sie na oczy... czy nie ma jakis istotnych roznic w automacie US vs. EU? Cos kojarze, ze EU ma dadatkowe opcje... :?:

nie wiem, jak jest w przypadku "europejczyk" 2.5XT AT vs "amerykaniec" 2.5XT AT, ale w przypadku "europejczyk" 2.0XT AT vs "amerykaniec" 2.5XT AT (z tego samego rocznika), "amerykaniec" ma WYZSZE obroty sinika przy tej samej szybkosci... :o

(sprawdzalismy ze znajomym, ktory ma 2.5XT AT z USA)

Link to comment
Share on other sites

Bryku, aleś mnie podsumował :mrgreen: A ja mimo wszystko uważam, że 2,5xt w automacie to super opcja przynajmniej dla mnie. Uwierz mi, że dużo łatwiej mi sie teraz rozmawiac przez dwa telefony w trakcie jazdy niż jak miałem jeszcze do tego zmieniać biegi. A jak chce korzystać z osiągów to wsiadam do 2,0 turbo :mrgreen::twisted:

 

Sorki Orzi.

Ale kużden ma swoje :mrgreen: Ja to nawet z żoną nie gadam jak jadę , co dopiero przez 2 telefony :wink:

Link to comment
Share on other sites

Ja mojego Forka wybrałem świadomie z manualem bo to wolny ssak a mi zależało na reduktorze który występuje tylko przy manualu. Ale jak bym wybierał wersje z turbinką to raczej na pewno byłby to automat.

 

ale musiałbyś w tym przypadku pogodzić się z trochę większym apetytem auta na paliwo.... :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Ojciec Założyciel
Zastanawiam sie czy 4 biegi starczaja do sprawnej jazdy. I czy przy przyspieszaniu, na przyklad, wystarczajaco szybko redukuje

4 to nie nowocześnie, ale starczają (bo mocy i momentu dość).

Redukcję ( w każdym automacie !) sugeruję manualną, gdy konieczne (pożądane) jest intensywne przyspieszanie w myśl zasady - po co niepotrzebnie tracić czas ?

Należy jeszcze wspomnieć w tym miejscu o rozdziale momentu pomiędzy osiami. Otóż w "manualu" jest to klasyczne 50:50, podczas gdy w automacie jest pewna przewaga na przód ( = bardziej podsterowne zachowanie).

Spalanie (temat przy 2.5 T wstydliwy) jest w mieście większe dla A/T, na trasie prawie bez różnic.

Szczególnie w A/T można nieco ograniczać apetyt na paliwo używając tempomatu (bo elektronika interpretuje jako stan stabilny i dołącza sprzęgło mechaniczne likwidując poślizg na hydrokinetycznym).

 

Pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

Szczególnie w A/T można nieco ograniczać apetyt na paliwo używając tempomatu (bo elektronika interpretuje jako stan stabilny i dołącza sprzęgło mechaniczne likwidując poślizg na hydrokinetycznym).

 

Pozdrowienia

 

Teraz wiem, dlaczego udało mi się w bardzo długiej trasie jadąc autostradą na tempomacie 110-120 km/h uzyskać nierealne niskie spalanie w moim Forku na poziomie 8,3 l/100km na jednym z etapów podróży.

Link to comment
Share on other sites

Ja tam jestem ze swojego 2.5XT w automacie bardzo zadowolony.

A najbardziej zadowolona jest moja żona :-)

Dzieci też nie narzekają, córka co jakiś czas rzuca z tylniej kanapy "szybka fura!" :-)

Poza czasami widocznym opóźnieniem przy zmianie biegów (jeśli nie pomagamy automatowi redukcją), dla mnie nie ma wad, za to ma wiele zalet (witamy warszawskie korki).

 

BTW: Ostatnio na trasie mieliśmy średnią 8.7l, bez tempomatu :-)

Link to comment
Share on other sites

BTW: Ostatnio na trasie mieliśmy średnią 8.7l, bez tempomatu

 

pchałeś? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

kiedyś się uparłem i pojechałem do Bydgoszczy naszą autostradką 90km/h były złe warunki itd. wyszło 9,5l/100

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...