picjaa Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 elo, jak wyzej w temacie zapaliła mi sie kontrolka błąd silnika, czy ktos wie lub zna dobrego diagnoste, który ma kompa ? oczywiscie KOCAR odpada ma straszne ceny !!! masakra! poprosze o informacje SUBARU IMPREZA WRX 2002 pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 picjaa, ale KOCAR zna się na rzeczy i od razu dowiesz się co jest do roboty na 100%. Podjedziesz do pana mietka, wykasuje Ci błąd i będzie zgadywał o co chodzi, bo subaru widzi pierwszy raz w życiu. Nie wszystkie błędy są tak oczywiste i często trzeba pogłówkować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
picjaa Opublikowano 15 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 no rozumiem, ale to znaczna PRZESADA ABY PODŁĄCZENIE DO KOMPA KOSZT 300 zeta. no pomyslimy jeszcze Ewentualnie jakies propozycje co by mogło powodować bład, mysle ze sa jakies detale które najbardziej wywołuja takie błędy. pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 picjaa, nie ma opcji, żeby tak przez internet wydumać. Napisz w jakiej sytuacji zapalił się CE. Masz seryjny wydech? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 no rozumiem, ale to znaczna PRZESADA ABY PODŁĄCZENIE DO KOMPA KOSZT 300 zeta. no pomyslimy jeszcze Ewentualnie jakies propozycje co by mogło powodować bład, mysle ze sa jakies detale które najbardziej wywołuja takie błędy. pozdro nie znam cen Kocara, ale myśle że 300zł to jest wpiecie do komputera + pełna diagnostyka, co tez zajmuje chwile i trzeba czasami pogłówkowac. Pojedziesz na miasto wepnioe Ci ktoś komp. za 80 zł, i powie pewnie sonda lambda , ty ja kupisz za 700zł , wymienisz i za chwile okaże sie pewnie że to nie sonda i coś innego , a na sondzie wybijało bląd. Tak niestety bardzo często bywa :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 strasznie tzn jakie? takie jak wszędzie w sieci Subaru... nie wiem skąd masz te ceny 150 netto diagnostyka SSM "anem 300zł netto to opcja z szerokopasmową sondą , pełnymi nagraniami +pomiary mocy+dodatkowe czujniki na życzenie Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 strasznie tzn jakie? takie jak wszędzie w sieci Subaru... nie wiem skąd masz te ceny 150 netto diagnostyka SSM "anem 300zł netto to opcja z szerokopasmową sondą , pełnymi nagraniami +pomiary mocy+dodatkowe czujniki na życzenie Pzdr niezależnie od profesjonalności i fachowości, których nie podważam, i użycia drogiego sprzętu i oprogramowania, 300pln netto za kilkanaście minut (?) pracy nawet najbardziej wykwalifikowanego specjalisty uważam za trochę drogo...to jaka jest stawka godzinowa? 1500 - 2000pln? 150pln to jest moim zdaniem optymalna i godziwa zapłata za wsadzenie wtyczki w OBD...może się mylę, jeżeli tak, proszę wyprowadzić mnie z błędu i uzasadnić te 300pln...P.S trochę nie na temat - kiedyś sprowadzając auto mało się nie pobiłem z celnikiem na granicy, który obowiązkowo wymagał oceny rzeczoznawcy pzm, którego miał oczywiście pod ręką....i pan rzeczoznawca kasował 350pln za trzy zdania na A4 w tym 3 zdjęcia po 50pln/szt, które robił Polaroidem....na pytanie za co tyle kasy? odpowiedział mi - wie pan ile taki aparat i te zdjęcia kosztują??? ,,pan" akurat wiedział, bo kupował na codzień klisze do Polaroida, bo uzywał go do pracy, i wychodziło chyba po jakieś 0,50 marki niemieckiej za sztukę.... i carficie oraz niumenie, ci objazdowi laptopowcy po 80pln, których znam, to na ogół, przynajmniej u nas, doświadczeni diagności z wieloletnią praktyką w dobrych firmach i wiedzą co robią, a ich diagnoza, że lambada padła, się na ogół sprawdza, pracują na włąsną rękę z wyboru, nie z musu.... nie neguję oczywiście istnienia ,,szarlatanów" którzy robią to samo, bo wydaje im się, że jak maja kabel do OBD i jakiś prosty program diagnostyczny, to już są geniuszami i pozjadali wszystkie rozumy....takich osobników wszędzie pełno, takie czasy ....niejedna miernota baaardzo chce zaistnieć....a rozróżnienie jednych od drugich zostawiam każdemu indywidualnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 emoto, ale Pkociał napisał przecież ze 150 zł do wsadzenie wtyczki, 300zł to pomiar na drodze, z sondą szerokopasmowa, nagraniem parametrów, pomiar mocy itd. To chyba normalna cena zwazywszy tez na to że mało kto w Polsce coś takiego zrobi :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 300zł netto to opcja z szerokopasmową sondą , pełnymi nagraniami +pomiary mocy+dodatkowe czujniki na życzenie + wiedza. IMO cena adekwatna do proponowanych czynności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 + wiedza. IMO cena adekwatna do proponowanych czynności. Chyba tak. picjaa, chcesz naprawdę pomóc swojemu Subkowi, to się nie zastanawiaj, wal do KOCARa. Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Pozatym zawsze można wynegocjować jakąś promocję u kolegi z Forum... czy się mylę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
picjaa Opublikowano 15 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 no jesli 150 zeta to jeszcze nie az tak źle. a kontrola mi wyskoczyła podczas ostrego startu ze swiateł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Strzelam - misfire. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Strzelam - misfire. To szczelasz, czy nie...? misfire po zagranicznemu to niewypał..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 misfire po zagranicznemu to niewypał..... Nie może być? Człowiek to się co krok nowych rzeczy dowiaduje... :roll: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzibi Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Strzelam - misfire. Hmmm... ciekawe skąd taka diagnoza :wink: Jak myślicie szpece - z zasilaniem w paliwo kiepsko? Świeca? U mnie też to było i w sumie nie wiem, co jest przyczyną... CEL się skasował po kilku dniach sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Hmmm... ciekawe skąd taka diagnoza :wink: Uwierz mi, nie byłeś pierwszy... :wink: Może być problem z paliwem. U Ciebie błąd się już nie pojawia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 jak wyzej w temacie zapaliła mi sie kontrolka błąd silnika Czy stało się to może po tankowaniu? . Ja też niedawno spanikowałem, a okazało się, że nie dokręciłem korka wlewu paliwa i wyskakiwał "change engine" :wink:. Oczywiście pojechałem podpiąć autko do kompa i koledzy, którzy znają się na mechanice samochodowej nieco lepiej niż ja, zdiagnozowali w/w "usterkę" (btw. szociu- dzięki ). W sumie raz już tak kiedyś miałem, a po czasie zapomniałem, że powód zapalenia się tej kontrolki może być tak błahy- czego i Tobie życzę :smile:. EDIT: i zmień temat wątku bo "Poznań punktu diagnostycznego zapalła sie kontr silnika" brzmi jak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szuster Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 U mnie kilka razy wyskoczyl misfire na 2 cylindrach i bylo to spowodowane wlasnie kiepskim paliwem. Od kiedy zmienilem stacje problem zniknal. Co do podpiecia - jesli cena jest dla Ciebie za wysoka, kup sobie czytnik OBD (ja zaplacilem za taki 50EUR=koszt wizyty w serwisie subaru). Check engine wyskoczyl mi kilka razy z 'missfire'. Skasowalem i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzibi Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 U Ciebie błąd się już nie pojawia? Nie, ani razu od tamtego czasu, nawet jak się zdarza przeciągnąć pod czerwone pole Pewnie paliwo - tak jak mówisz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
picjaa Opublikowano 16 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 elo. hmm odnośnie paliwa to sam nie wiem, tankowałem na tej samej stacji od kilku miesiecy i nigdy nie było problemu, po raz pierwszy wyskakuje mi błąd. :roll: Troszke mało miałem ojelu w silniku, ale to nie był stan krytyczny ponizej miarki! Zaleje paliwka na innej stacji i zobacze, moze pomoze :???: Mimo to chciałbym podjechać do jakiegoś speca w Poznaniu aby podpiąć się pod kompa. Może ktoś z forum ma mozliwosci podłączenia do kompa? pozdrawiam i dzieki za wszelkie informacje picjaa :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 strasznie tzn jakie? takie jak wszędzie w sieci Subaru... nie wiem skąd masz te ceny 150 netto diagnostyka SSM "anem 300zł netto to opcja z szerokopasmową sondą , pełnymi nagraniami +pomiary mocy+dodatkowe czujniki na życzenie Pzdr niezależnie od profesjonalności i fachowości, których nie podważam, i użycia drogiego sprzętu i oprogramowania, 300pln netto za kilkanaście minut (?) pracy nawet najbardziej wykwalifikowanego specjalisty uważam za trochę drogo...to jaka jest stawka godzinowa? 1500 - 2000pln? 150pln to jest moim zdaniem optymalna i godziwa zapłata za wsadzenie wtyczki w OBD...może się mylę, jeżeli tak, proszę wyprowadzić mnie z błędu i uzasadnić te 300pln...P.S trochę nie na temat - kiedyś sprowadzając auto mało się nie pobiłem z celnikiem na granicy, który obowiązkowo wymagał oceny rzeczoznawcy pzm, którego miał oczywiście pod ręką....i pan rzeczoznawca kasował 350pln za trzy zdania na A4 w tym 3 zdjęcia po 50pln/szt, które robił Polaroidem....na pytanie za co tyle kasy? odpowiedział mi - wie pan ile taki aparat i te zdjęcia kosztują??? ,,pan" akurat wiedział, bo kupował na codzień klisze do Polaroida, bo uzywał go do pracy, i wychodziło chyba po jakieś 0,50 marki niemieckiej za sztukę.... i carficie oraz niumenie, ci objazdowi laptopowcy po 80pln, których znam, to na ogół, przynajmniej u nas, doświadczeni diagności z wieloletnią praktyką w dobrych firmach i wiedzą co robią, a ich diagnoza, że lambada padła, się na ogół sprawdza, pracują na włąsną rękę z wyboru, nie z musu.... nie neguję oczywiście istnienia ,,szarlatanów" którzy robią to samo, bo wydaje im się, że jak maja kabel do OBD i jakiś prosty program diagnostyczny, to już są geniuszami i pozjadali wszystkie rozumy....takich osobników wszędzie pełno, takie czasy ....niejedna miernota baaardzo chce zaistnieć....a rozróżnienie jednych od drugich zostawiam każdemu indywidualnie... Nie mogę się z tym wszystkim do końca zgodzić. Jeżeli potrzebujesz ekspertyzy to idziesz do fachowca z uprawnieniami i nie liczysz mu zużycia tuszu w długopisie czy kosztu kartki A4 tylko płacisz mu za wiedzę i za jego uprawnienia. Takim tokiem rozumowania nie opłaca się iść do lekarza, prawnika, rzeczoznawcy itd. bo takim ludziom płacisz za ich wiedzę, kontakty, uprawnienia, itd. Analogicznie jak jedziesz do KOCAR-u na diagnostykę to płacisz za ogromną wiedzę i doświadczenie a nie za wysiłek przy wpięciu wtyczki do OBD. Nadchodzą wreszcie czasy kiedy za czyjąś wiedzę trzeba godziwie płacić albo robić sobie samemu. Podsumowując tak jak moi przedmówcy polecam KOCAR - mało kto tak zna się na Subaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
picjaa Opublikowano 16 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 hmmm wiadomo ze za wiedze cza płacić ale są jakies granice !!!! Uważam ze powinien sie pojawić ktoś kto przyczyni sie do szybgkiego upadku takich firm, które na dzień dobry wyciągają łape. Gdybym miał za dużo kasy, lub bogatego TATUSIA albo i auto na firme itp.pojechał bym do serwisu, i nie zaczynał wątku na forum. (tacy ludzie nie liczą sie z kasa !!! ) chyba to logiczne !!!! pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzibi Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Uważam ze powinien sie pojawić ktoś kto przyczyni sie do szybgkiego upadku takich firm, Takich, jak gospodarz tego forum? picjaa, przecież Ci ludzie z forum poradzili, dostałeś podpowiedzi, co robić. Taki jest sens tego typu wątków - jeżeli się da warto coś tanio i sprawnie załatwić, to Ci ktoś powie. Całe szczęście sporo ludzi na forum wie też, gdzie kończy się majsterkowanie samemu i gdzie warto zdać się na fachowców. Przecież nikt Ci tu nie chce źle doradzić... Albo jedź tam, albo pójdź ścieżką samozwańczego diagnosty, kup sobie kabelek, albo skumaj się z kimś kto ma. Poszukaj w dziale "spotkania forumowe" ludzi Twojego rejonu, popisz PW i działaj - zawsze warto takie umiejętności poznać. Ale wtedy się nie zdziw, jak dopiero za ...nastym razem trafisz, co to była za usterka po godzinach szperania po necie, rozszyfrowania kodów błędów itp. itd. Problem w tym, że nawet jak wiesz dokładnie jakie błędy wyskoczyły, to często nie wiadomo dlaczego, a jak wywali dwa - trzy naraz, to co? Oni Ci to "rozpykają" od ręki. Takich, co sobie w brodę pluli, bo chcieli zoszczędzić więcej, niż się dało już wielu było. [ Dodano: Sro Wrz 16, 2009 11:14 am ] tacy ludzie nie liczą sie z kasa he he - tacy ludzie często liczą się z kasą jeszcze bardziej niż zwykły śmiertelnik nie prowadzący działalności gosp. Poza tym czas to też pieniądz :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niumen Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Nie, ani razu od tamtego czasu, nawet jak się zdarza przeciągnąć pod czerwone pole Pewnie paliwo - tak jak mówisz... To dobrze. Moja rada - nie tankuj w Gdańsku na NESTE przy GB i Shellu koło Reala na Przymorzu. hmmmwiadomo ze za wiedze cza płacić ale są jakies granice !!!! Uważam ze powinien sie pojawić ktoś kto przyczyni sie do szybgkiego upadku takich firm, które na dzień dobry wyciągają łape. Gdybym miał za dużo kasy, lub bogatego TATUSIA albo i auto na firme itp.pojechał bym do serwisu, i nie zaczynał wątku na forum. (tacy ludzie nie liczą sie z kasa !!! ) chyba to logiczne !!!! pozdro Po części masz rację, ale 150zł to już chyba nie jest tak dużo. Poza tym, musisz wczuć się w klimat forum, wtedy zrozumiesz, że nikt Ci nie poleci pana mietka, bo to obciach, który pachnie pasztetem, a tutaj same kawiory. To tak dla rozluźnienia atmosfery. :smile: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się