Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłem/am przy swoim Subaraczku :)


zaki79

Rekomendowane odpowiedzi

Jak poszło? Pytam bo mam taki sam zestaw do sond z racji gwintownika pozostał po wymianie mojej
Poszło sprawnie szybko cala akcja okolo 15 min na podnośniku. Pierwsze maska do góry, wyciągnięcie dolotu tej rurki z zejściem w dół i odpięcie wtyczki. Auto do góry ściągnięcie zapinki z mocowania kabla i nasadka z zestawu. Bez problemu sie wykrecila, profilaktycznie przegwintowałem ale nie trza bylo i nowa sonda. Moment dokręcania 35-45 niuta ale ja odkręciłem na wyczucie. Potem zapinkę przesunęłem na kablu i auto w dół. Nowa wtyczka ciężko sie zapiela trza bylo więcej siły użyć. Dolot na koncu i po temacie.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomogłem .... wskoczyć  kolejnemu 0, do równego :)

A za to XT dostanie świeża oliwę i filtry..

a na euroterroryste nie mam już sił, 2 czujnik wymieniony i dalej to samo 

57B30111-3E45-4F1D-948A-2480C6F676F5.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rześki napisał:

Poszło sprawnie szybko cala akcja okolo 15 min na podnośniku. Pierwsze maska do góry, wyciągnięcie dolotu tej rurki z zejściem w dół i odpięcie wtyczki. Auto do góry ściągnięcie zapinki z mocowania kabla i nasadka z zestawu. Bez problemu sie wykrecila, profilaktycznie przegwintowałem ale nie trza bylo i nowa sonda. Moment dokręcania 35-45 niuta ale ja odkręciłem na wyczucie. Potem zapinkę przesunęłem na kablu i auto w dół. Nowa wtyczka ciężko sie zapiela trza bylo więcej siły użyć. Dolot na koncu i po temacie.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
 

U mnie scenariusz zakładał to samo ale ze starej sondy gwint został w gnieździe na szczęście w tą stronę. Reszta wg Twojego opisu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj czerwony postanowił oznaczyć teren przed domem wypluwając płyn ze wspomagania przez pęknięty wąż powrotu do zbiorniczka (nie ładnie, nie ładnie, drugi raz w ciągu tygodnia mnie unieruchomił całe szczęście pod domem). Dzisiaj wymiana uszkodzonego węża, przy okazji wpadł nowy oring króćca w pompie. Całość zalana płynem i odpowietrzona. Test drogowy zaliczony, wszystko śmiga jak należy.

IMG_20210319_191038.jpg

IMG_20210318_172116.jpg

  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2021 o 12:42, Szürkebarát napisał:

Niby nic. Założyłem zgubioną pokrywkę kielicha amora. Wygarnąłem liście.

 

Nie podobają mi się wnętrza tych kielichów bo widzę tam korozję, ASO jej nie widzi.

 

Oby nie było powtórki z "udanego" projektu tylnych kielichów z Forków SF i SG :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, .Misza. napisał:
W dniu 13.03.2021 o 12:42, Szürkebarát napisał:

Niby nic. Założyłem zgubioną pokrywkę kielicha amora. Wygarnąłem liście.

 

Nie podobają mi się wnętrza tych kielichów bo widzę tam korozję, ASO jej nie widzi.

 

Oby nie było powtórki z "udanego" projektu tylnych kielichów z Forków SF i SG :|

XV na SGP to mam nadzieję, że dopracowana konstrukcja likwidująca mankamenty poprzednich.

 

Choć i własne obserwacje kielichów przednich amorów i obserwacje innych nie dają komfortu, tym bardziej że ten XV ma być moim samochodem dośmiertnym. Zły kusi żeby zajrzeć do tylnych kielichów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, .Misza. napisał:

@Szürkebarát - lepiej zajrzeć teraz i ewentualnie ogarniać syf na początku, niż którego pięknego dnia dowiedzieć się, że jest za późno.

Masz rację bo "pańskie oko konia tuczy". Ja jeszcze liczę na gwarancję choć z koniem kopać się nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

Oraz sentymentalnie, rzecz pochodzi z Fiata 125p mojego Taty, lata 70’te.

 

Ojciec miał taką w Wartburgu, ale z zatopionym samochodzikiem w środku ;)

  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrałem!

 

Zrobione:

- regeneracja wału

- rewizja skrzyni

- odbudowane cusco z przodu!

- odnowione amortyzatory
Przed:

image000001.jpg.dcd115e91f571b43606f330455fc33fe.jpg

 

Po:

2124084983_intraxporemoncie.jpg.4d90b023ad79a8e9d9bb0ba268bc6f31.jpg

 

- zrobiona geometria

- nowe klosze przód, środki poprawione, wyrzucone ledy z brewek

- zderzak przód jak nowy

- wymieniony ic na hawk sti

- założona rozpórka sti przód

- wymieniony czujnik poziomowania ksenonów tył

- zmieniony olej (Yacco 10W60), filtry itp.

 

A ze szwagrem zrobiliśmy (no dobra, głównie @Omo robił, ja sprzątałem stanowisko) prototyp kierownicy powietrza. Niedługo będzie z amelinum!

IMG_6495.thumb.jpeg.99654c31ef17bc9cd42784bc1c3172c0.jpeg

 

Cały czas na zimnym pracuje jak diesel i to z dużym nalotem :(  Będzie wymieniony napinacz i rolka, może pomoże. Mam średnią ochotę rozbierać silnik zbudowany 15k km temu, nieupalany :( 

 

Ale zasadniczo gotowy na wiosnę!

  • Super! 13
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...