Co dzisiaj zrobiłem/am przy swoim Subaraczku :)

[niebieski708]

2 minuty temu, skwaro napisał:

Tyle że odlewane felgi są projektowane jako odlewane, a kute jako kute, z tego powodu mają mniej materiału, cieńsze ramiona, itd bo wytrzymałość kutego alu jest większa. Jak zrobisz wzór zaprojektowany jako kute z odlewu to nie ma szans żeby spełniały wymagania. W przypadku podrób odlewanych felg jest szansa że zachowasz wytrzymałość, tyle że najczęściej właśnie podrabiane są drogie kute felgi bo każdy chce mieć przysłowiowego "Rolexa", nie ważne, że ze stadionu...

Z tym też masz rację, ale jak pokazuje życie  więcej jest zadowolonych osób z felg Rota niż nie zadowolonych 

[skwaro]

Teraz, Hookie napisał:

Niektórzy tutaj mają ciekawą definicję podróbki. Rota to Rota - firma istnieje i ma się dobrze. Podobnie jak JR - robią wzory mocno, ekhm, "inspirowane" wzorami innych felg. W żadnym miejscu Rota nie pisze, że sprzedaje felgę OZ. To by była podróba. A tak? Smartfony też są do siebie łudząco podobne - nikt nie zarzuca ich producentom, że wszystkie są "podróbką" pierwszego ajfona. Skoro padł przykład zegarków... środowisko ich posiadaczy odróżnia Rolnixy (ordynarne podróby, często z nazwą Rolex na tarczy) od jakichś powiedzmy Invict, które są również "inspirowane" designem Rolexów.

To już Ci mówię jak jest z felgami. Producenci projektują felgi, testują, wprowadzają na rynek. Mają działy R&D się tym zajmujące. Podrabiacze jak Rota czy JR zamawiają felgi w chińskich fabrykach, z ich katalogu podróbek wybierają wzór i dają swoje lub nie logo jakie ma być na felgach. Nie projektują felg, nie mają działów R&D, cała technologia i wzory felg są ukradzione od firm, które je projektują. Stąd wysyp na rynku takich firemek jak JR, Dare, Disla, czy wiele wiele innych. Poziom prodrabiania jest różny, np. na allegro jest pełno felg Advan, tyle że żadne z nich nie leżały nawet obok prawdziwych Advanów... Ale jak się komuś taki model biznesowy podoba to droga wolna 

[skwaro]

3 minuty temu, niebieski708 napisał:

Z tym też masz rację, ale jak pokazuje życie  więcej jest zadowolonych osób z felg Rota niż nie zadowolonych 

CCC

[Hookie]

2 minuty temu, skwaro napisał:

To już Ci mówię jak jest z felgami. Producenci projektują felgi, testują, wprowadzają na rynek. Mają działy R&D się tym zajmujące. Podrabiacze jak Rota czy JR zamawiają felgi w chińskich fabrykach, z ich katalogu podróbek wybierają wzór i dają swoje lub nie logo jakie ma być na felgach. Nie projektują felg, nie mają działów R&D, cała technologia i wzory felg są ukradzione od firm, które je projektują. Stąd wysyp na rynku takich firemek jak JR, Dare, Disla, czy wiele wiele innych. Poziom prodrabiania jest różny, np. na allegro jest pełno felg Advan, tyle że żadne z nich nie leżały nawet obok prawdziwych Advanów... Ale jak się komuś taki model biznesowy podoba to droga wolna 

 

Trudno się z czymkolwiek nie zgodzić, bo to prawda. Natomiast do pewnego stopnia myślę, że "chińcyki" doskonalą swoją produkcję - przynajmniej mam wrażenie, że jest mniej narzekania na usterkowość felg JR i Roty - o innych markach nawet nic nie wiem.

 

Nawiasem mówiąc bardzo ciekawą lekturą jest lektura na temat tego dlaczego tak naprawdę w Chinach panuje taki "kult" kopiowania.  

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Hookie

[niebieski708]

3 minuty temu, skwaro napisał:

To już Ci mówię jak jest z felgami. Producenci projektują felgi, testują, wprowadzają na rynek. Mają działy R&D się tym zajmujące. Podrabiacze jak Rota czy JR zamawiają felgi w chińskich fabrykach, z ich katalogu podróbek wybierają wzór i dają swoje lub nie logo jakie ma być na felgach. Nie projektują felg, nie mają działów R&D, cała technologia i wzory felg są ukradzione od firm, które je projektują. Stąd wysyp na rynku takich firemek jak JR, Dare, Disla, czy wiele wiele innych. Poziom prodrabiania jest różny, np. na allegro jest pełno felg Advan, tyle że żadne z nich nie leżały nawet obok prawdziwych Advanów... Ale jak się komuś taki model biznesowy podoba to droga wolna 

Myśle że trochę się zmieniło w produkcji wszystkiego w chinach. Dla przykładu, Szwagier jakiś czas temu był człowiekiem od projektowania wielu rzeczy w fabrykach (cale taśmy produkcyjne itd dokladnie nie wiem). Co jakiś czas prowadził audyty/kontrole itd w fabrykach które produkowały dla nich towar (Indie, chiny...). I wkładanie tego samego produktu do jednego worka jest niesprawiedliwe. Np ten sam towar szedł na trzech taśmach produkcyjnych (dla wschodu, zachodu i inne). Każdy z nich mimo tego samego opakowania miał zmieniony skład. Wszystko zależy od kontroli jakości i docelowego klienta jak pisałeś 

[rosaskc]

4 minuty temu, skwaro napisał:

To już Ci mówię jak jest z felgami. Producenci projektują felgi, testują, wprowadzają na rynek. Mają działy R&D się tym zajmujące. Podrabiacze jak Rota czy JR zamawiają felgi w chińskich fabrykach, z ich katalogu podróbek wybierają wzór i dają swoje lub nie logo jakie ma być na felgach. Nie projektują felg, nie mają działów R&D, cała technologia i wzory felg są ukradzione od firm, które je projektują. Stąd wysyp na rynku takich firemek jak JR, Dare, Disla, czy wiele wiele innych. Poziom prodrabiania jest różny, np. na allegro jest pełno felg Advan, tyle że żadne z nich nie leżały nawet obok prawdziwych Advanów... Ale jak się komuś taki model biznesowy podoba to droga wolna 

 

Dlatego ja wybieram "oryginalnego" producenta. Co z tego, że kolejna firma da swoje logo? To już wtedy nie podróba? Wedle mojego rozumowania to właśnie jest podróba, czyli skopiowanie czyjegoś rozwiązania, oszczędzanie na badaniach, rozwoju i testach. Przecież to zwykle kosztuje najwięcej - projektanci, inżynierowie, budowana od zera technologia to zupełnie inne pieniądze niż stworzenie formy na podstawie jednej oryginalnej felgi, a następnie robienie odlewu za odlewem. 

Piszecie, że cena czyni cuda. Jak taki BBS czy inny Rays ma dorównać ceną Rocie i JR, kiedy mają nieporównywalnie większe koszta? Kto szuka oszczędności kupując kopiowane felgi tylko wspiera swoim portfelem ideę piractwa.

[skwaro]

21 minut temu, niebieski708 napisał:

Np ten sam towar szedł na trzech taśmach produkcyjnych (dla wschodu, zachodu i inne). Każdy z nich mimo tego samego opakowania miał zmieniony skład. Wszystko zależy od kontroli jakości i docelowego klienta jak pisałeś 

Jak rozumiem w tym przykładzie producent wymyślił produkt o składzie A, a firma na tej samej taśmie robiła ten sam produkt o składzie B i sama albo przez jakiegoś pośrednika go sprzedawała bez wiedzy i zgody firmy, która to wymyśliła? Bo mniej więcej tak to działa w przypadku felg. Czy może jednak ten sam produkt w trzech wersjach o różnym składzie czy jakości był zamówiony przez firmę, która go wymyśliła? Bo to są dwa zupełnie różne przypadki.

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez skwaro

[skwaro]

20 minut temu, rosaskc napisał:

 

Dlatego ja wybieram "oryginalnego" producenta. Co z tego, że kolejna firma da swoje logo? To już wtedy nie podróba? Wedle mojego rozumowania to właśnie jest podróba, czyli skopiowanie czyjegoś rozwiązania, oszczędzanie na badaniach, rozwoju i testach. Przecież to zwykle kosztuje najwięcej - projektanci, inżynierowie, budowana od zera technologia to zupełnie inne pieniądze niż stworzenie formy na podstawie jednej oryginalnej felgi, a następnie robienie odlewu za odlewem. 

Piszecie, że cena czyni cuda. Jak taki BBS czy inny Rays ma dorównać ceną Rocie i JR, kiedy mają nieporównywalnie większe koszta? Kto szuka oszczędności kupując kopiowane felgi tylko wspiera swoim portfelem ideę piractwa.

Pisałem że cena czyni cuda, ale właśnie w kontekście że cały proces R&D jest ukradziony od innych, dlatego jest taniej, nawet przy zachowaniu jakości, a ta jest zazwyczaj też obniżana dla niższej ceny. Poza tym pełna zgoda.

[NightRunner]

39 minut temu, rosaskc napisał:

wspiera swoim portfelem ideę piractwa.

kupuje legalnie felgi od legalnie działającej firmy... wspiera piractwo. dobry odpływ, srogie piguły sebastianie.

[niebieski708]

16 minut temu, skwaro napisał:

Jak rozumiem w tym przykładzie producent wymyślił produkt o składzie A, a firma na tej samej taśmie robiła ten sam produkt o składzie B i sama albo przez jakiegoś pośrednika go sprzedawała bez wiedzy i zgody firmy, która to wymyśliła? Bo mniej więcej tak to działa w przypadku felg. Czy może jednak ten sam produkt w trzech wersjach o różnym składzie czy jakości był zamówiony przez firmę, która go wymyśliła? Bo to są dwa zupełnie różne przypadki.

Produkt jest jeden, ale skład jest modyfikowany w zależności od rynku na którym jest sprzedawany (w takim samym opakowaniu, jedyna różnica na nim to skład - którego nikt nie czyta). Dla przykładu my dostajemy towar ze średniej półki, gdzie np niemiec już z wyższej... a rosjanin z najniższej. Są nawet firmy w polsce które tak robią... z sprzętem elektronicznym jest podobnie. Np stacje radio/nawigacja blaupunkt idą na taśmie obok z gms. Wnętrzności są takie same (a nawet gms częściej aktualizuje hardware i wrzuca lepsze niż blaupunkt) poza panelem przednim. Różni je też cena, np gms 1300 blaupunkt 2300...

[rosaskc]

1 minutę temu, Infra napisał:

kupuje legalnie felgi od legalnie działającej firmy... wspiera piractwo. dobry odpływ, srogie piguły sebastianie.

 

Legalnie też działały SKOKi, GetBack i Amber Gold. To, że coś działa legalnie to żaden wyznacznik.

Nie wiem, czy nie doczytałeś, czy wolałeś to zignorować, ale pisałem nie o legalności takiego postępowania, lecz o idei.

Jeśli chcesz odpowiadać na moje komentarze, to odpowiadaj na całe, a nie czytasz wybiórczo co trzeci wiersz, który akurat Ci pasuje.

[skwaro]

2 minuty temu, niebieski708 napisał:

Produkt jest jeden, ale skład jest modyfikowany w zależności od rynku na którym jest sprzedawany (w takim samym opakowaniu, jedyna różnica na nim to skład - którego nikt nie czyta). Dla przykładu my dostajemy towar ze średniej półki, gdzie np niemiec już z wyższej... a rosjanin z najniższej. Są nawet firmy w polsce które tak robią... z sprzętem elektronicznym jest podobnie. Np stacje radio/nawigacja blaupunkt idą na taśmie obok z gms. Wnętrzności są takie same (a nawet gms częściej aktualizuje hardware i wrzuca lepsze niż blaupunkt) poza panelem przednim. Różni je też cena, np gms 1300 blaupunkt 2300...

To spytam inaczej, kto jest właścicielem marki GMS? Właściciel Blaupunkta czy firma, która jest podwykonawcą Blaupunkta i klepie podróby bez ich wiedzy? Bo to jest kluczowe w tym temacie. Pierwsze jest jak najbardziej ok, jako producent mogę mieć i 5 różnych marek jeśli mam ochotę. Ale w przypadku felg masz ten drugi scenariusz...

[niebieski708]

3 minuty temu, skwaro napisał:

To spytam inaczej, kto jest właścicielem marki GMS? Właściciel Blaupunkta czy firma, która jest podwykonawcą Blaupunkta i klepie podróby bez ich wiedzy? Bo to jest kluczowe w tym temacie. Pierwsze jest jak najbardziej ok, jako producent mogę mieć i 5 różnych marek jeśli mam ochotę. Ale w przypadku felg masz ten drugi scenariusz...

Nie mam pojęcia  co do tych firm. Co do felg to nie wiem...

[NightRunner]

28 minut temu, rosaskc napisał:

 

Legalnie też działały SKOKi, GetBack i Amber Gold. To, że coś działa legalnie to żaden wyznacznik.

Nie wiem, czy nie doczytałeś, czy wolałeś to zignorować, ale pisałem nie o legalności takiego postępowania, lecz o idei.

Jeśli chcesz odpowiadać na moje komentarze, to odpowiadaj na całe, a nie czytasz wybiórczo co trzeci wiersz, który akurat Ci pasuje.

Czytałem wszystko i to co napisałem wystarczy aby skomentować te pierdoły. A ty @Ayu wsadź se te strzałki w dół w żyć, bo ja nie minusuję każdych Twoich wypocin.

[skwaro]

2 minuty temu, Infra napisał:

Czytałem wszystko i to co napisałem wystarczy aby skomentować te pierdoły. A ty @Ayu wsadź se te strzałki w dół w żyć, bo ja nie minusuję każdych Twoich wypocin.

Opowiem Ci taką historyjkę. Pewna firma działająca w branży wykończenia wnętrz zaprojektowała nową linię produktową. Przygotowała sporą kampanię reklamową za grubą kasę. Prezentacja z wielką pompą miała być na największych targach branżowych w Polsce. Nie przewidzieli jednego, produkcję zrobili w Chinach. A Chińczycy przyjechali na targi z dokładną kopią całej linii produktowej, tylko pod swoją nazwą i za 1/3 ceny. Prezentacja się udała, kampania reklamowa też dobrze przyjęta, sprzedało się mnóstwo egzemplarzy podróbek, a firma musiała się zawinąć. Morału sam poszukaj...

[rosaskc]

10 minut temu, Infra napisał:

Czytałem wszystko i to co napisałem wystarczy aby skomentować te pierdoły.

Bzdura. Nic nie skomentowałeś. Nie odniosłeś się merytorycznie w żaden sposób do tego, jak firma "projektuje" felgi, które sprzedaje. Obchodzi Cię tylko to, że felgi są tanie i dostaniesz fakturę, bo firma działa legalnie. 

[Pan Dziedzic]

Poproszę ustawę o felgach oraz testy podparte badaniami naukowymi jednych jak i drugich 

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Pan Dziedzic

[NightRunner]

11 minut temu, rosaskc napisał:

Bzdura. Nic nie skomentowałeś. Nie odniosłeś się merytorycznie w żaden sposób do tego, jak firma "projektuje" felgi, które sprzedaje. Obchodzi Cię tylko to, że felgi są tanie i dostaniesz fakturę, bo firma działa legalnie. 

Obchodzi mnie, żeby produkt był dobry i jakość mi odpowiadała. A to czy to jest Work za 15 koła czy Rota za 4 to mi dynda. Odpowiadam za tablety graficzne Wacom w Polsce czyli najwyższą półkę z Japonii, konkurencja to same chińczyki za pół ceny i mnie to nie szczypie. Jak ktoś chce kupić Hujona bo ma 300 zł to proszę bardzo, rozumiem, że może nie mieć 800 na mojego Intuosa. Na obu sobie popracuje, oba będą działać adekwatnie do swojej ceny. Jakby sobie kupował Wycoma Yntuosa to co innego... ja nie jeżdżę na Rutach tylko na Rotach. Kupiłem legalnie, jakość adekwatna do ceny i dziękuję do widzenia.

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Infra

[Jurando]

Panowie i Panie!!! Zrobiło się niezręcznie. Sam jeżdżę na" Advan RS ". Zdaje sobie sprawę z pewnych faktów. Zapewne każde z Nas  chciałoby jeździć na felgach topowych producentów. Większość z nas zakłada inne felgi i elementy do naszych subarakow żeby je upiększyć,  poprawić fabrycznie rozwiązania. Robimy to też po to żeby codziennie tutaj się" spotykać " i z ciekawością śledzić szalone rozwiązania. 

[NightRunner]

2 minuty temu, Jurando2006 napisał:

Panowie i Panie!!! Zrobiło się niezręcznie. Sam jeżdżę na" Advan RS ". Zdaje sobie sprawę z pewnych faktów. Zapewne każde z Nas  chciałoby jeździć na felgach topowych producentów. Większość z nas zakłada inne felgi i elementy do naszych subarakow żeby je upiększyć,  poprawić fabrycznie rozwiązania. Robimy to też po to żeby codziennie tutaj się" spotykać " i z ciekawością śledzić szalone rozwiązania. 

Wiesz, tu jest jakaś elitarna loża, która nie toleruje pewnych wypowiedzi... mój Forek nie może być szybki i mieć 5 do sety bo przecież STI są najlepsze i zbrodnia, że mamuśkowóz może fajnie jeździć. Przecież ESTIJAJ som sportowe a nie Forestery i to jeszcze SH (skandal). Felg Rota i JR nie możesz kupić bo piractwo Zbieraj dziadu na Worki albo jeździj na stalówkach. Suty się zwijają....

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Infra

[Michał Krupa]

@Jurando2006 jeszcze trochę pobędziesz na Forum to w takich sytuacjach będziesz "szedł po popcorn" a nie uderzał w ton koncyliacyjny 

[rosaskc]

Teraz, Infra napisał:

Wiesz, tu jest jakaś elitarna loża, która nie toleruje pewnych wypowiedzi... mój Forek nie może byc szybki i mieć 5 do sety bo przecież STI są najlepsze i zbrodnia, że mamuśkowóz może fajnie jeździć. Przecież ESTIJAJ som sportowe. Rot i JR nie możesz kupić bo piractwo Zbieraj dziadu na Worki albo jeździj na stalówkach. Suty się zwijają....

Nie, nie ma tu elitarnej loży, tylko grupa ludzi, która raczej ceni merytorykę. Dodaj coś mądrego do wątku, a nie tekst o srogich pigułach i odpływach.

Kto od razu każe wszystkim kupować Worki? Przecież możesz kupić ori felgi Subaru. Na Forka SH kupisz komplet za tysiąc czy dwa, jak chcesz. Jeszcze sobie pomalujesz w wymarzony kolor, a i tak będą tańsze niż Roty za 4 kilo. Nie musisz wydawać kilku średnich pensji na cztery kawałki aluminium. Może jednak by było warto wspierać tych, co uczciwie pracują, a nie tych, co kopiują innych byle tylko kwit się zgadzał.

[NightRunner]

3 minuty temu, rosaskc napisał:

Nie, nie ma tu elitarnej loży, tylko grupa ludzi, która raczej ceni merytorykę. Dodaj coś mądrego do wątku, a nie tekst o srogich pigułach i odpływach.

Kto od razu każe wszystkim kupować Worki? Przecież możesz kupić ori felgi Subaru. Na Forka SH kupisz komplet za tysiąc czy dwa, jak chcesz. Jeszcze sobie pomalujesz w wymarzony kolor, a i tak będą tańsze niż Roty za 4 kilo. Nie musisz wydawać kilku średnich pensji na cztery kawałki aluminium. Może jednak by było warto wspierać tych, co uczciwie pracują, a nie tych, co kopiują innych byle tylko kwit się zgadzał.

Ja wydaje z głową i na mój build wydałem więcej niż kilka moich średnich pensji i wydam drugie tyle. Wspieram uczciwie pracujących (m.in. mojego mistrza od buildu) i nie uważam akurat firmy Rota za złodziei. Jedyne z czym się źle czuje, to podróby foteli Bride, które posiadam. Na szczęście niedługo będą wymienione na ciekawsze, oryginalne Sparco.

[K12DLA]

Kolejna próba przywrócenia tematyki wątku 

Dziś geometria 

 

 

 

[rosaskc]

10 minut temu, Infra napisał:

Wspieram uczciwie pracujących (m.in. mojego mistrza od buildu)

Ile czasu mistrz spędził na zrobienie mapy? Finalnie mapa to plik z wieloma liczbami. Czy gdyby pan Januszerski, Ciong-Ciao czy inny Pamparampam wziął jego mapę, zrobił Ctrl+C i Ctrl+V, a następnie zaoferował Tobie za 20% kwoty, to byłoby dla Ciebie nadal ok, bo jakość i cena pasują?

 

8 minut temu, R4RE napisał:

Kolejna próba przywrócenia tematyki wątku 

Dobra, chyba rzeczywiście pora odpuścić