AdaSch Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Cześć, Mój forek to czarna perła. Mam karczera i odpływ więc sam go myję ale po myciu auto jest zawsze szare i matowe. Myślałem, że to wina szamponu więc próbowałem innych, bez efektu więc uznałem, że po prostu lakier zdechł i tyle. Ostatnio nie miałem czasu i oddałem go na mycie ręczne do niezłej myjni. Jak przyjechałem to nie mogłem uwierzyć, że to moje auto, faktyczne lśniąca czarna perła. Teraz kupiłem zonie stilo też czarna perła, lakier idealny. Po moim umyciu brzydki szary matowy po prostu tragedia więc to na pewno moja wina. Czy ktoś może coś doradzić jak umyć auto i co zrobić po umyciu aby było lśniące? Mi się skończyły pomysły mój std mycia, 1 karczer na ogólny brud 2 mycie miękką gąbka z szamponem 3 opłukanie szamponu karczerem 4 natrysk karczerem szamponu z woskiem (specjalny do karczera z przeznaczeniem do samochodów) 5 opłukanie, potem auto wysycha i jest szare i brzydkie więc już nie myje bo wygląda jeszcze gorzej niż brudne. Co robię nie tak? może jakiś materiał nie teges? pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 ...potem auto wysycha ... to plus twarda woda = szarość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 to co zrobić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saadek Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 AdaSch Ja stosuje mleczko nabłyszczające firmy Boll. Łatwo się nakłada i łatwo ściera (białą powłokę która zostaje po wyschnięciu mleczka). Niestety żadne operacje typu gorący wosk i nabłyszczacz w płynie (rozpylany przez myjkę ) nie daje efektu zadowalającego. Pzdr Sadek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Pominac punkt 4, oplukac samochod woda z weza pod malym cisnieniem i od razu wysuszyc recznikiem z microfiber. Pozniej polozyc wosk w mleczku (raz na 2 miesiace). Wszystko robic w cieniu i najlepiej jak jest chlodno. http://www.youtube.com/watch?v=uKdXPEQIMRY http://www.youtube.com/watch?v=QHsVgHGlcg8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 AdaSch, lubię czarne auta i miałem ich już kilka - zawsze jeździłem na myjkę ciśnieniową gdzie była możliwość mycia wodą demineralizowaną (firma Carman) i nigdy nie było śladów po wysychającej wodzie - polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 AdaSch, po pierwsze musisz dobre preparaty kupic, np. Meguiar's. Ja polecam Ci nastepujacą procedurę: 1. ogólne mycie myjką cisnieniową (takie na myjni samoobsługowej, czyli szampon, potem płukanie) 3. mycie ręczne szamponem za pomocą gąbki 3. spłukanie szamponu woda demineralizowaną 4. odstawienie samochodu w cień i wytarcie do sucha 5. zaaplikowanie mleczka polerskiego (raz na 2-3 miesiące) 6. zaaplikowanie wosku (raz na 1 miesiąc) A efekt będzie taki, albo jeszcze lepszy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Jestem w szoku :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: , Twój wygląda tak jak ja swojego odbierałem dzisiaj zamawiam szampon i mleczko jeżeli nie będzie padać w weekend to się zabieram. czym wycierasz? ircha czy coś innego? Co do wody demineralizowanej to muszę sprawdzić ile moja myjka zużywa wody na min, ew pojadę na carman lub coś podobnego Kurde jestem pod wrażeniem, jak byś mojego zobaczył to byś padł. Dzięki koledzy, moje oba czarnuchy chyba wreszcie zaczną świecić. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 polecam gamę kosmetyków firmy www.meguiars.pl (mam już prawie cały komplet i jestem z nich bardzo zadowolony). Unikaj mycia auta środkami w myjniach automatycznych (to dosyć mocna chemia, która z czasem wpływa na zmatowienie lakieru- dodatkowo jeśli auto było wcześniej woskowane to zmywa tą ochronną warstwę). Ja postępuje tak: - Zmywam kurz z karoserii strumieniem czystej wody (jeśli felgi są bardziej przybrudzone używam specjalnego środka i też go spłukuję) - Myję całe auto szamponem. Wlewam 2 nakrętki szamponu do wiaderka wody (używam destylowanej), spieniam "miksturę" :wink: i myję. - Spłukuję szampon - Wycieram auto do sucha ręczniczkami z mikrofibry (co jakiś czas używam środków dodatkowych takich jak: glinka oczyszczająca, politura itp) - Nakładam wosk na fragmenty karoserii kolistymi ruchami ("wax on, wax off" :wink:), czekam aż nieco podeschnie i ścieram mikrofibrą (nie należy woskować auta kiedy blachy są nagrzane/ stoi w słońcu) Alternatywą jest odnowa i pielęgnacja lakieru jaką serwuje www.diamondbrite.pl. Wielu forumowiczów skorzystało już z ich usług i wszyscy byli zadowoleni. Niedawno widziałem Forka oaks'a po renowacji i świecił się jak... :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 mam wycenę w diamondbrite i już prawie jechałem ale sam doszedłem do tego, ze kolor to moja wina. Świeżo kupione Auto żony przed myciem wyglądało lepiej niż po myciu czyli szare i matowe więc stąd te pytania. Na pewno jest to problem z wodą bo w Gdyni jest mega twarda woda. Spróbuję z tą demineralizowaną. Makro mam po drodze :wink: Mój lakier wygląda jak u 30 latka, koszmar pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 czym wycierasz? ircha czy coś innego? Zwykłe ściereczki Vileda, z 2 aplikatory Meguiar's i ręcznik z froty stykną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bunch Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 a ja Wam sprzedam za piwo najtanszy i najprostszy sposob "mojego szwagra" umyte auto, w bardzo latwy sposob przecieramy miekka sciereczka nawilzona... uwaga plynem do spryskiwaczy !!! plyn musi byc dobry np. Shell albo BP, przetarcie samochodu daje zdumiewajacy efekt, jest proste - nie tak zmudne jak wosk, no i tanie ! opcjonalnie mozna zrobic roztwor plynu z woda w proporcji 50/50 i uzywac atomizera a sciereczka scierac... tak wyglada efekt (zdjecia robione juz po przejechaniu 180km po myciu w trasie !!!): http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... ht=#749935 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 a ja Wam sprzedam za piwo najtanszy i najprostszy sposob "mojego szwagra" umyte auto, w bardzo latwy sposob przecieramy miekka sciereczka nawilzona... uwaga plynem do spryskiwaczy !!! plyn musi byc dobry np. Shell albo BP, przetarcie samochodu daje zdumiewajacy efekt, jest proste - nie tak zmudne jak wosk, no i tanie ! To jest dobry sposób, fakt. Tylko Bunch, jak się nałoży po tym dobry wosk to się mniej brudzi samochód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bunch Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 jasne, ale myc mozesz co tydzien a wosk raczej nie... przynajmniej u mnie brak na to czasu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Sam również polecam produkty Meguiar-a używam z bardzo dobrym efektem. Tylko co do mycia mam zastrzeżenie - zamiast gąbki kupcie sobie rękawiczkę z mikrofibry. zwróciliście uwagę ile piachu się zbiera w gąbce podczas mycia?? Dobrze jest też mieć mały kompresor z cienką końcówką aby wydmuchać pozostałości wody z uszczelek i tym podobnym zakamarkom. U mnie postępowanie jest takie: 1. Spłukanie karcherem 2. Nałożenie aktywnej piany 3. Ponowne płukanie 4. Mycie ciepłą woda z dodatkiem szamponu 5. Płukanie 6. wycieranie irchą syntetyczna polecam vilede i diamondbrite 7. kompresor i wydmuchiwanie wody z szczelin 8. i najważniejsze :!: rozrobić sobie w atomizerze do spryskiwania roślin hydro wosk np ten http://www.autokosmetyki.pl/rollex_wosk ... rers_id=19 nanieść delikatną mgiełkę i wytrzeć ręcznikiem z mikrofibry do sucha Do tego przynajmniej raz w miesiącu nanoszę wosk - efekt wzrokowy super Jeśli już zdecydujesz się na kosmetyki Meguiar-a to zdecydowanie nie polecam ściereczek na owady http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=284 Kompletna kicha z tymi ściereczkami - nic nie usuwają Jeśli dawno nie czyściłeś powierzchni lakierniczej to polecam zakupić Benzyne ekstrakcyjna i gąbkę naturalną celem zmycia wszystkich substancji smolistych z samochodu, oczywiście zabieg rób w cieniu i po tym ponownie umyj samochód, tylko nie używaj agresywnych rozpuszczalników typu aceton, toluen, octan etylu czy denaturat wysuszają mocno powierzchnie lakierniczą a benzyna z racji swojej pozostawia tłusty nalot na lakierze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 też miałem na wiosnę ten problem polecam Megauirs 3 steps - rewelacja, o dziwo zrobione w kwietniu trzyma się rewelacyjnie do dziś, ale przed zimą napewno znów zastosuje 3 steps, poza tym niewiarygodnie łatwo się nakłada i poleruje. po myciu zawsze wycieram mikrofibrą. Do felg i na owady polecam środki Sonaxa - niezrównane, reszta przy nich to wywalone pieniądze a przetestowałem prawie wszystko z półek sklepowych, co ważne ten na owady nie musi być wycierany a jedynie spłukany wodą. nawet Meguiars na owady i felgi to kicha. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 polecam Megauirs 3 steps - rewelacja, Też tego samego zestawu używam - upierdliwe i męczące bo trzy razy ta sama robota ale daje radę :wink: . I tu również stosuje ręcznik z mikrofibry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Tak troszkę z innej beczki pytanko- używa ktoś z Was polerki mechanicznej? Zaczynam się za jakąś rozglądać (wolnoobrotowa, obroty mimośrodowe) możecie jakąś polecić w rozsądnej cenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Z doświadczenia wiem, że bardzo ważną rzeczą jest, aby myć auto w cieniu i nie nagrzane na słońcu, bo na takim szampon wysycha błyskawicznie i robią się smugi..... [ Dodano: Czw Sie 13, 2009 11:50 pm ] Tak troszkę z innej beczki pytanko- używa ktoś z Was polerki mechanicznej? Zaczynam się za jakąś rozglądać (wolnoobrotowa, obroty mimośrodowe) możecie jakąś polecić w rozsądnej cenie? kupiłem w OBI z dwieście i parę zyli polerkę, jakąś taniochę, ale z niemiec, nie madeinchina, z płynnym startem i płynną regulacją obrotów i jest oki. nie kupujcie kupy z mango za 5 dych z dwoma rączkami i puszystym miśkiem ze sztucznego futerka, tym można sobie najwyżej wypolerować laskę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Adasch - mam 2 czarne auta - myje zawsze w cieniu - do spłukiwania stosuję albo wodę deminarlizowaną - kupuje butle - podlaczam do karchera i splyukuje albo - dodaje odrobiny plynu do nablyszczania stosowanego w zmywarkach do splukiwania - a potem szubciuytko sciagam wode taka gumowa sciagaczka - i ircha. Po myciu profilaktycznie nakladam jakies mleczko - jak mam czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 A czy ktos ma doswiadczenia z matem? Planuje w najblizszym czasie polozyc czarny mat na auto, ale szczerze mowiac nie mam pojecia jak bedzie sie to mylo. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 ja mam teraz mat. wygląda strasznie :mad: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Tyle ze ja nie planuje go na lesniku. Chodzi Ci o sam lakier, czy w zestawieniu z konkretnym samochodem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogii Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 polecam Megauirs 3 steps - rewelacja, Też tego samego zestawu używam - upierdliwe i męczące bo trzy razy ta sama robota ale daje radę :wink: . I tu również stosuje ręcznik z mikrofibry robie dokladnie tak samo... ich produkty, no a pozniej efekty, sa niesamowite, zwlaszcza na czarnym :shock: wiec rowniez polecam meguiaris, czy jak to sie tam pisze :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raga Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Czy pokusi się ktoś na stworzenie jakiegoś podstawowego zestawu z firmy meguiars - taki by dobrze wymyć (i czym wymyć), wypolerować i zabezpieczyć samochód? Mnogość pozycji mnie przerasta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się