Adam12 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 jasna sprawa ale wyobrażam sobie robienie 'przygazówki" w dieslu może należy to wpisać do instrukcji obsługi w zakładce TTTM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 nie chodzi o żadne przegazówki tylko dodania ciut więcej gazu przy starcie... czy w instruckji ma być napsiane że kierownicę trzeba trzymać oburącz, że redukcja z z 6 na 2 zniszczy silnik? pewnie tak:) jak się przesiadam z benzyny do diesla czy to VW, audi ,czy innego zdarzy że mi zgaśnie przy starcie , po chwili już wszystko wraca do normy tzn moje prowadzenie jest bezproblemowo, każdy silnik ma swoja okresloną charakterystykę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 zgoda ale rozmawiamy o przypadku kiedy redukujemy z 3 na 2 i silnik gaśnie. trudno dodawać gazu i hamować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 trudno dodawać gazu i hamować kwestia treningu o hamowaniu lewą noga nie słyszałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 trudno dodawać gazu i hamować kwestia treningu o hamowaniu lewą noga nie słyszałeś? w 150 konnym dieslu nie słyszałem. SJS powinien to wprowadzić zamiast slalomu na płycie lub hamowania awaryjnego. dobra pożartowaliśmy sobie ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WJR Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 To nowy samochód, więc penie nie wchodzi to w grę, ale w 2,5 benzyna po odłączeniu lub pełnym wyładowaniu akumulatora, w poczatkowej fazie obroty spadały niebezpiecznie nisko (az do zgaśnięcia przy redukcji), ale po jakims czasie (100 km) wszystko wracało do normy. pewnie tylko mój tak miał pozdrawiam WJR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 To nowy samochód, więc penie nie wchodzi to w grę, ale w 2,5 benzyna po odłączeniu lub pełnym wyładowaniu akumulatora, w poczatkowej fazie obroty spadały niebezpiecznie nisko (az do zgaśnięcia przy redukcji), ale po jakims czasie (100 km) wszystko wracało do normy. pewnie tylko mój tak miał pozdrawiam WJR mój też ...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel150 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 No nie wiem czy się cieszyć, czy nie że więcej jest takich przypadków jak mój. Może szybciej serwis znajdzie jakieś rozwiązanie. Przez ostatni tydzień przejechałem ponad 1000km i zgasł wyjątkowo tylko 2 razy. A co do zmiany biegów, to faktycznie trzeba dużo jeździć na jedynce: leżący policjańci, parking, małe rondo itd. Do tego to po 20tys już się przyzwyczaiłem. A jak zgaśnie na dwójce przy zamałych obrotach to jest huk jakby się miał rozlecieć. Czy ktoś wie jakie są szczegóły otrzymania za free samochodu zastępczego, na czas naprawy, lub diagnostyki usterki. Bo jakoś nie mogę tego do końca wyczytać z książki gwarancyjnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 No nie wiem czy się cieszyć, czy nie że więcej jest takich przypadków jak mój. Może szybciej serwis znajdzie jakieś rozwiązanie. Przez ostatni tydzień przejechałem ponad 1000km i zgasł wyjątkowo tylko 2 razy. A co do zmiany biegów, to faktycznie trzeba dużo jeździć na jedynce: leżący policjańci, parking, małe rondo itd. Do tego to po 20tys już się przyzwyczaiłem. A jak zgaśnie na dwójce przy zamałych obrotach to jest huk jakby się miał rozlecieć. Czy ktoś wie jakie są szczegóły otrzymania za free samochodu zastępczego, na czas naprawy, lub diagnostyki usterki. Bo jakoś nie mogę tego do końca wyczytać z książki gwarancyjnej. co potrzebujesz wiedzieć odnośnie auta zastępczego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Może to czujnik położenia wału? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel150 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Co bym chciał wiedzieć: 1. Czy dostanę auto zastępcze jeżeli moje auto jest w serwisie na diagnostyce która bedzie trwała więcej niż 1 dzień? Czy dopiero jak będzie naprawiane / czekało na części? 2. Czy sprawę załatwię odrazu od ręki w serwisie, czy wczesniej muszę sie jakoś umawiać? 3. Czy auto zastepcze daje SIP czy czy serwis i jakie jest to auto, mnie szczególnie interesuje by to było kombi. Czujnik wału to to raczej nie jest. Jak mi padł czujnik wału w drugim samochodzie to niedało się uruchomić silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniujr Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Czy ktoś wie jakie są szczegóły otrzymania za free samochodu zastępczego, na czas naprawy to dobra wola serwisu... nie ma obowiązku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Czy ktoś wie jakie są szczegóły otrzymania za free samochodu zastępczego, na czas naprawy to dobra wola serwisu... nie ma obowiązku to zależy czy mówimy o autach na gwarancji objętych assistance czy nie. W drugim przypadku wszystko zależy od serwisu i raczej bardzo rzadko dają auto zastępcze. [ Dodano: Pią Sie 14, 2009 9:56 am ] Co bym chciał wiedzieć:1. Czy dostanę auto zastępcze jeżeli moje auto jest w serwisie na diagnostyce która bedzie trwała więcej niż 1 dzień? Czy dopiero jak będzie naprawiane / czekało na części? Czas naprawy dłużej niż 3 dni potwierdzony przez ASO do Subaru Assistance. 2. Czy sprawę załatwię odrazu od ręki w serwisie, czy wczesniej muszę sie jakoś umawiać? Zgłoszenie telefoniczne do Assistance + potwierdzenie z serwisu. Auto podstawia na wskazane miejsce upoważniona wypożyczalnia. 3. Czy auto zastepcze daje SIP czy czy serwis i jakie jest to auto, mnie szczególnie interesuje by to było kombi. Patrz wyżej. Praktycznie nie masz na to wpływu. Możesz porozmawiać z wypożyczalnią ale oni rzadko maja kombi. Czujnik wału to to raczej nie jest. Jak mi padł czujnik wału w drugim samochodzie to niedało się uruchomić silnika. kaucja 500pln w gotówce. udział własny w szkodach do ok. 1800 pln pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel150 Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Czy ktoś wie jakie są szczegóły otrzymania za free samochodu zastępczego, na czas naprawy to dobra wola serwisu... nie ma obowiązku to zależy czy mówimy o autach na gwarancji objętych assistance czy nie. W drugim przypadku wszystko zależy od serwisu i raczej bardzo rzadko dają auto zastępcze. [ Dodano: Pią Sie 14, 2009 9:56 am ] Co bym chciał wiedzieć:1. Czy dostanę auto zastępcze jeżeli moje auto jest w serwisie na diagnostyce która bedzie trwała więcej niż 1 dzień? Czy dopiero jak będzie naprawiane / czekało na części? Czas naprawy dłużej niż 3 dni potwierdzony przez ASO do Subaru Assistance. 2. Czy sprawę załatwię odrazu od ręki w serwisie, czy wczesniej muszę sie jakoś umawiać? Zgłoszenie telefoniczne do Assistance + potwierdzenie z serwisu. Auto podstawia na wskazane miejsce upoważniona wypożyczalnia. 3. Czy auto zastepcze daje SIP czy czy serwis i jakie jest to auto, mnie szczególnie interesuje by to było kombi. Patrz wyżej. Praktycznie nie masz na to wpływu. Możesz porozmawiać z wypożyczalnią ale oni rzadko maja kombi. Czujnik wału to to raczej nie jest. Jak mi padł czujnik wału w drugim samochodzie to niedało się uruchomić silnika. kaucja 500pln w gotówce. udział własny w szkodach do ok. 1800 pln pzdr. Dzięki za pomoc. Samochód jest na gwarancji. Jest jeszcze Assistance z ubezpieczenia (auto zastępcze na 7 dni), które właściwie powinno działać odrazu. [ Dodano: Nie Sie 23, 2009 11:42 am ] No i byłem w serwisie. Najpierw w poniedziałek czyszczenie czujnika temperatury, ale to niepomogło. Następnie znów zostawiłem samochód, zgrali dane z samochodu do komputera podczas gaśnięcia silnika. Dane zostały wysłane do SIPu. Mechanik powiedział mi prosto w oczy, że nawet nie wie od czego zacząć - pierwszy raz ma do czynienia z taką sytuacją. Jakoś jeżdżę samochodem i czekam na rozwiązanie problemu. Ciekaw jestem ile to potrwa tydzień?, dwa?, miesiąc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 poradzili sobie z problemem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafi2007 Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 co słychać w temacie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel150 Opublikowano 1 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Jutro mija 2 tyg. od wysłania przez serwis zgranych parametrów samochodu do SIP. Nie miałem czasu ostatnio zadzwonić, czy już coś wymyślili. Jutro zobaczymy. Samochód gaśnie jak gasnął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Jutro mija 2 tyg. od wysłania przez serwis zgranych parametrów samochodu do SIP. Nie miałem czasu ostatnio zadzwonić, czy już coś wymyślili. Jutro zobaczymy. Samochód gaśnie jak gasnął. Na Twoim miejscu zawiózł bym samochód do ASO. Zostawil i w ramach assistance wziął zastępczy. Inaczej będziesz długo czekał na naprawę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Na Twoim miejscu zawiózł bym samochód do ASO. Zostawil i w ramach assistance wziął zastępczy. Inaczej będziesz długo czekał na naprawę. Uzyskanie tego gasniecia wymaga określonych warunków wtedy wystepuje cześciej. W normalnej eksploatacji sporadycznie i w serwisie nie udalo sie tego osiagnac co nie znaczy , ze nie wystepuje .Ale faktem jest , ze obroty w niektorych momentach spadaja zbyt nisko. Ze wzgledu na urlopy jakiejs odpowiedzi z DT oczekujemy w przyszlym tygodniu a konkretnie co powinno obroty utrzymac na odpowiedniej wysokości.To pierwszy taki przypadek ale jakos damy radę... :wink: AK ps.zastepczy z asistance po 14 dniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Na Twoim miejscu zawiózł bym samochód do ASO. Zostawil i w ramach assistance wziął zastępczy. Inaczej będziesz długo czekał na naprawę. Uzyskanie tego gasniecia wymaga określonych warunków wtedy wystepuje cześciej. W normalnej eksploatacji sporadycznie i w serwisie nie udalo sie tego osiagnac co nie znaczy , ze nie wystepuje .Ale faktem jest , ze obroty w niektorych momentach spadaja zbyt nisko. Ze wzgledu na urlopy jakiejs odpowiedzi z DT oczekujemy w przyszlym tygodniu a konkretnie co powinno obroty utrzymac na odpowiedniej wysokości.To pierwszy taki przypadek ale jakos damy radę... :wink: AK ps.zastepczy z asistance po 14 dniach. z tego co pamiętam to zastępcze auto przysługuje przy naprawie przekraczającej 3 dni robocze na wniosek użytkownika i potwierdzenie z ASO. Jeśli się zmieniło na 14 dni to szkoda gadać. Niestety nietypowe sprawy są najtrudniejsze. pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Niestety nietypowe sprawy są najtrudniejsze. Do tego brak jakiegokolwiek sygnału o nieprawidlowej pracy systemu. W zasadzie najlepiej jakby zgasł i nie chcial zapalić...wtedy mozna cos ustalić :wink: AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 samo życie. z drugiej strony poruszanie się samochodem ze świadomością, że przy każdym redukowaniu z 3 na 2 np,. przy wyprzedzaniu grozi nam gasnący silnik to trochę stresujące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Adam12 napisał/a: Na Twoim miejscu zawiózł bym samochód do ASO. Zostawil i w ramach assistance wziął zastępczy. Inaczej będziesz długo czekał na naprawę. Uzyskanie tego gasniecia wymaga określonych warunków wtedy wystepuje cześciej. W normalnej eksploatacji sporadycznie i w serwisie nie udalo sie tego osiagnac co nie znaczy , ze nie wystepuje .Ale faktem jest , ze obroty w niektorych momentach spadaja zbyt nisko. Ze wzgledu na urlopy jakiejs odpowiedzi z DT oczekujemy w przyszlym tygodniu a konkretnie co powinno obroty utrzymac na odpowiedniej wysokości.To pierwszy taki przypadek ale jakos damy radę... :wink: AK Panie Andrzeju miałem sporo do czynienia z CR i warto sprawdzić parametry działania zaworów dawkujących na pompie i listwie w momencie przygasania, bo przyczyna może byc zabrudzenie filtrów mikronowych które występują w tychże zaworach, a druga rzecz to warto sprawdzić wydatek/szczelność wtrysków, czy któryś nie przepuszcza na przelew bądź sie nie przycina. No chyba że błąd leży w sofcie. Z boxerem dieslem nie miałem do czynienia, jedynie widziałem zdjęcie w gazecie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 No chyba że błąd leży w sofcie. Obawiam sie , że tak i czekam na potwierdzenie .... AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Riplej Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Dotychczas byłem biernym uzytkownikiem tego forum. Można powiedzieć - obserwatorem. Niniejszy wątek zmusił mnie do zabrania głosu. Jestem użykownikiem OBK 2,0D. Z przykrościa stwierdzam, że opisywane przez paweł 150 przypadłości stwierdziłem w uzytkowanym przeze mnie samochodzie. Problem pojawił sie przy przebiegu ponad 20 kkm i miał miejsce w przeciągu ostatnich 4 kkm czterokrotnie. Za każdym razem wystąpiło to właśnie przy redukcji z biegu 3 na 2. Dwukrotnie udało mi się zaobserwować zachowanie obrotomierza - za każdym razem po wysprzęgleniu wskazówka opadała gwałtowanie do zera. Żadnych innych objawów, szarpnięć. Wygląda to mniej więcej tak: widzimy czerwone, noga z gazu, hamujemy silnikiem, moment redukcji na 2 i obroty zero. Wielokrotnie zaobserwowałem także, że obroty spadają poniżej 800 - gdzieś do poziomu 700. Ma to miejsce tylko przy redukcji (zwalnianiu) z 3. Przy pzryspieszaniu - wchodzeniu na wyższy bieg problem nie wystąpił. Czyli wszystko analogicznie, jak u paweł 150 Dodam jeszcze, że nie uprawiam eco drivingu. Tankowanie na stacjach shell i statoil, nigdy przypadkowego paliwa. pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się