Skocz do zawartości

EL-TEC - opinie?


lewen

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 109
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Elmo... bądż tak dobry i nie pisz mi co mam pisać a czego nie.. myślę że wielu forumowiczów z chęcią poczyta o tych dwóch konkurencyjnych firmach w wątku który wklejam poniżej z innego forum... jak widać zdania są podzielone...zapraszam do lektury z gatunku "Który wydech lepszy?". :wink: :

http://passwordjdm.pl/viewtopic.php?t=13083&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El-Tec'a nie polecam. Są bardzo drodzy, nieterminowi, ich wydechy wyglądają ohydnie a spawy to katastrofa. Na dodatek Lutek zachowuje się jakby wszystkie rozumy pozjadał, nawet sam o sobie mówi że jest "zajebisty". Znam go dobrze i kiedyś nawet pytałem się go dlaczego ma takie wysokie ceny np. za ic krzyczy 3-5 tyś. Odpowiedział mi że jak cenił je po 2 tyś. to ludzie myśleli że za takie małe pieniądze to pewnie lipa i robili to samo gdzie indziej ale dwa razy drożej. No i byli zadowoleni z siebie, nieprawdaż?

 

Zrobilem wydech w Imprezie nie-w-El-Tec'u, a poniewaz sprawa ciagnela sie bardzo dlugo i problemow byla masa, to zalowalem ze nie w El-Tec. Na pewno mocnym punktem El-Tec jest gietarka, dzieki czemu jest estetyczniej i pewnie trwalej, plus rura nie ma przetopow do srodka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El-tec tani moze nie jest, ale widzialem ich wydech w swoim rdzawiaku i narzekac nie moglem.

Kupilem u nich katalizator do swojego wydechu w szuwarze i tez ani na kontakt, ani na serwis narzekac nie moge.

 

A to, ze mozna zrobic tez gdzies indziej - to chyba lepiej, ze jest konkurencja. W sumie nie ma tez o co sie spierac mocno.

To tylko rury. Kazdy sobie zrobi tam, gdzie mu ceny, terminy itp. bardziej odpowiadaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno mocnym punktem El-Tec jest gietarka, dzieki czemu jest estetyczniej i pewnie trwalej, plus rura nie ma przetopow od srodka.

 

Giętarki już nie używają bo zwykłe rury nierdzewne pękają przy gięciu a tu potrzebne są rury tzw. wyżarzane które są o wiele droższe i na dodatek dostępne tylko na zamówienie. A co do przetopów (następny mit El-Tec'a) to jeszcze nie spotkałem z czymś takim przy spawaniu TIG'iem. Z resztą ich TIG nie ma nawet takiej mocy żeby dobrze przetopić rurę o grubości 1mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam serdecznie!

 

Jako, że w tytule wątku padła nazwa naszej firmy :) a niestety kilka wypowiedzi zwróciło moją uwagę na tyle, że pozwoliłem sobie zabrać głos, pomimo, iż jeszcze Subaru się nie dorobiłem :)

 

 

Na wstępie chciałbym bardzo podziękować za miłe słowa od zadowolonych użytkowników naszych produktów - to naprawdę bardzo miłe, że zechcieli Panowie tych kilka miłych słów w naszej obronie tu napisać...

Bardzo dziękuję także za konstruktywną krytykę naszych usług czy produktów, o ile jest ona prawdziwa - posłuży do podniesienia jakości naszej pracy, aby w miarę możliwości wszyscy nasi Klienci byli zadowloleni, bo na tym szczerze najbardziej mi zależy.

 

1. Spawany czy gięty?

 

A więc jako praktyk, a wykonujemy kilka układów wydechowych w tygodniu (Subaru zdarza nam się gościć w sezonie nawet 2-3 tygodniowo) nie zgodzę się z Krukiem, jakoby wydech spawany z 30 kolanek był trwalszy od wydechu wykonanego na giętarce, gdzie zgodnie ze sztuką - ilość spawów właśnie ogranicza się do minimum.

Oczywiście w przypadku wydechów giętych materiał po wewnętrznej stronie gięcia jest trochę grubszy jak materiał po zewnętrznej stronie gięcia, ale NADAL TO JEDNA CAŁOŚĆ!

Nie ma możliwości pęknąc itp.

Po drugie zakładając, że pracujemy na dobrej giętarce trzpieniowej z dobrze dopasowanym oprzyrządowaniem - nie ma możliwości owalizacji czy marszczenia rury na łukach, o czym także była mowa. Owalizacja/marszczenie to oznaki złego spasowania lub zużycia giętarki i takie łuki są nie do przyjęcia.

My pracujemy na właśnie takiej dobrej giętarce, która nie owalizuje i nie marszczy rur.

 

Kruk piszesz, że na zdjęciu DP od Evo IX spawy są "przed wygładzeniem" i o wygładzaniu spawów w wydechu: "tak, żeby wyglądało na gięte"...

Nie zgadzam się po raz kolejny - spawy wygładza się w...barierkach, aby ludzie się nie pokaleczyli i aby było ładnie :)

Spawy w układzie wydechowym mają przede wszystkim solidnie trzymać, pamiętajmy, że obok dużych naprężeń - narażone są na olbrzymie różnice temperatur - od minus 20 w zimę do rozgrzewania do czerwoniości podczas katowania auta - i to kilkanaście/kilkadziesiąt razy na dobę

Na takie też różnice temperatur narażone są miejsca łączenia rur i spawy. Spaw jest niestety najsłabszym ogniwem rozpatrując: rura-spaw-rura.

 

Ten najsłabszy element dodatkowo obrobiony - zeszlifowany - to moim zdaniem daleko idąca lekkomyślność w budowaniu układów wydechowych - całość w granicznych przypadkach może się rozlecieć po uderzeniu kamienia, bądź wjechaniu autem z rozgrzanym wydechem w większą kałużę - gdy straci kilkaset stopni w ułamek sekundy.

 

Podkreślam, że nie chce nikomu niczego zarzucać i wzniecać innym punktem widzernia jakiejś awantury - po prostu tak jest zgodnie ze sztuką - nie obrabia się takich spawów i tyle.

Obrabia się w dolocie, czy barierkach, gdzie elementy nie są narażone na takie różnice temperatur, a "optyka" ma znacznie :)

 

2. Brzmienie

 

Co do brzmienia wydechów - jest to już bardzo subiektywne odczucie i trudno powiedzieć który brzmi lepiej czy gorzej.

Paradoksalnie wydechy ładnie brzmiące są po prostu głośne i czy to jest ok, że wydech ładnie brzmi, a co za tym idzie jest męczący w trasie?

 

Idąc tym tokiem rozumowania - rzeczywiście nie robimy głównie wydechów "ładniebrzmiących" - stawiamy sobie inny cel.

Dla nas ideałem fajnego wydechu do codziennego użytku (bo chyba głównie o takich układach wydechowych mówimy) jest wydech wydobywający jedynie delikatny basowy pomruk i to z naciskiem na słowo: pomruk.

Oczywiście na zlocie przygazówka z takiego wydechu będzie mniej atrakcyjna niż głośnego, ale powrót do domu kilkaset kilometrów będzie pokonany z pewnością z uśmiechem na twarzy...:) a nie grymasem zmęczenia i bolącej głowy.

 

Jeśli komuś nie pasuje wydech wydobywający jedynie basowy pomruk, chce "ładniebrzmiący" - to przecież możemy zaproponować wydech oparty tylko na jednym tłumiku końcowym...

 

Mało tego - jesli komuś nie podoba się kształt eliptyczny - możemy zaproponować także kształt bardziej płaski (jak H&S) czy wręcz okrągły...

 

Przecież podczas wizyty u nas ja jedynie sugeruje Klientom - co moim zdaniem byłoby dla nich najlepszym rozwiązaniem, a decyzję podejmują już sami.

Powtórzę: nie raz wykonywaliśmy układy wydechowe oparte tylko na jednym tłumiku i one już dużo głośniej pracowały. Czy mam za to pokutować, że do jazdy na codzień daję możliwość wyboru i inni z niej korzystają?

 

3. Ceny

 

Dziwi mnie Wasze porównywanie ogólnie wydechów tej czy tej firmy, bez zagłębiania się w szczegóły oferty. My możemy nasze budować na kilka sposobów i także różnie je wyceniając.

 

Podsumowując: -mamy ofertę zarówno (pomimo ciągle przelotowej budowy) wydechów głośnych, ładnie brzmiących, jak i wydobywających jedynie delikatny basowy pomruk.

Te głośniejsze są nawet do 20-30% tańsze (są pozbawione tłumika środkowego i mają np inny tłumik końcowy) , więc chyba tylko porównywanie cen bez zagłębiania się w szczegóły oferty także jest nieco pozbawione sensu i może być krzywdzące dla firmy usiłującej zaoferować "coś więcej".

 

Nie zapominajcie o paradoksie - ładne brzmienie to w trasie hałas często uciązliwy.

 

Pisałem już o aspekcie cenowym - podczas porównywania z innymi firmami, aby to porównanie było rzeczywiście wiarygodne - zwróćcie uwagę z jakich materiałów wykonany jest ów wydech, jakim sprzętem i oczywiście w jaki sposób.

 

Obok samego pospawanie rurek - kupujecie także wiedzę i umiejętności.

Nie można pisać, że ktoś dobrze zrobił wydech, a jednocześnie że ciągnie się nim po ziemi, bo całe umiejętności to właśnie umiejętne spasowanie wydechu w zagłębienia w podwoziu tak, aby (w miarę możliwości) nie był to najniższy punkt samochodu. Oczywiście "jak się kogoś przypilnuje to zrobi lepiej" - ale Klient nie jest specjalistą od budowania wydechu i nie musi niczego pilnować!

 

Czy więc przesadzamy z cenami czy po prostu oferujemy coś innego: wydech dobrze spasowany (wisi często wyżej od serii), wykonany z solidnych materiałów (nie zagłębiając się w szczegóły: nasze tłumiki wykonujemy ze stali kwasoodpornej o grubszych ściankach z zupełnie inną włókniną wygłuszającą w środku jak stosują inne firmy właśnie po to, aby lepiej wyciszały dźwięk), wykonany na nowej, dobrej giętarce trzpieniowej - jest innym produktem, inną alternatywą i ma inną cenę.

 

Oczywiście możemy zrobić wydechy "po taniości" i oferować je nawet za około połowę/dwie trzecie obecnej ceny, tylko PO CO? Takie wydechy przecież są dostępne, chociażby z krajów Trzeciego Świata...

 

Na koniec kilka słów do Kolegi Mariusz76, który niewątpliwie ma jakiś problem..

 

Nie wiem jaki interes masz w wypisywaniu tych bredni na mój, mojej firmy czy naszych produktów temat?

Po pierwsze nie mam na imie Lutek, tylko Wojtek, gdybyś zadał sobie chociaż minimum trudu, żeby Twoje słowa brzmiały wiarygodnie to byś się doinformował...

Jakim prawem wypisujesz te kłamstwa i jeszcze śmiesz pisać, że mnie dobrze znasz? Człowieku nigdy nie widziałem Cię na oczy i nigdy nie rozmawiałem! Jak próbujesz mnie cytwać to zadaj sobie chociaż tyle trudu, żeby mnie zapytać!

Intercooler wraz z montażem i orurowaniem nie kosztuje u nas 3-5 tys zł

Wszystkie ceny mają u nas uzasadnienie i nie są wyssane z palca!

Jakim prawem usiłujesz przedstawić nas jako nadętych idiotów?

Bezczelnym kłamstwem jest, jakobyśmy "już nie używali giętarki" - używamy ją codziennie i oparciu o nią właśnie budujemy nasze wydechy.

Kto kupuje maszynę o wartości przewyższającej nowego STI i następnie na niej nie pracuje? Wolne żarty!

Co do wytłaczania tłumików? To my przecież pracujemy na 100-tonowej prasie hydraulicznej - więc coś chyba pomyliłeś Kolego!

Nie wiem skąd te brednie na temat rur wyżarzanych - my gniemy każdą rurę kwasoodporną i do tej pory ŻADNA nam nie pękła! Oczywiście wyżarzane (dostępne "od ręki" tylko trzeba wiedzieć gdzie kupić) lepiej się gnie na kijowych giętarkach beztrzpieniowych.

Dobra giętarka nie potrzebuje rur wyżarzanych!

 

Kolejna brednia na temat spawania:

Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz! Po pierwsze nie używa się rur o grubości 1mm - w hurtowniach są dostępne tylko rury od grubości 1,5mm! Po drugie TIG (jeśli wogóle wiesz co to za spawarka) robi już przetopy prądem 30 Amper w blasze 1mm, a nasza spawarka ma wydajność 200 Amper! Prądem 150 wypalamy dziury w ściance 2mm!

 

Mariusz76 swoim textem "Wszystko spawają już z kolanek, gięcie rur to już historia" powalasz mnie na kolana... po prostu brak mi słów jak można coś tak głupiego wymyślić!

 

Przestań człowieku opowiadać te brednie, lepiej najpierw się doinformuj! My gniemy rury na codzień dla naszych potrzeb i usługowo dla innych dużych firm, które takiej giętarki nie mają.

 

Co do chwytu marketingowego - uwierzcie mi jest tysiąc tańszych sposobów zareklamowania firmy niż zakup giętarki.

 

Przestań więc wprowadzać ludzi w błąd, którzy na swoje nieszczęście wpiszą w wyszukiwarkę słowa "EL-TEC opinie" i doświadczą steku bzdur zaserwowanych przez jakichś zawziętych niedoinformowanych "forumowiczów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dorzucę swoje, bo się poczułem... :P

 

Jestem świeżo po montażu całego wydechu by El-tec i tak:

 

Kontakt z p. Wojtkiem - bez problemu

Jakość wykonania wydechu - świetna

Jakość montażu - świetna

Brzmienie - każdemu wg gustu, ale wiem, że go słychać :wink: , a wracając z Warszy nie doznałem rozsadzenia czachy... :mrgreen: W środku jest rewelacyjny basowy pomruk, bardzo przyjemny :mrgreen:

Realizacja zamówienia - zgodnie z umową, jeden dzień, rano wstawiłem auto, odebrałem wieczorem, z godzinnym poślizgiem, ale to jest do zrozumienia, dla mnie bez problemu...

Cena - wolnoć Tomku w sowim domku, dla mnie do zaakceptowania, koniec pieśni :roll:

Warsztat - widziałem wszystko, włącznie z giętarką, jest, działa, pracuje...

Obsługa - luzik, kawa, biuro, TV, gazetki... whatever 8)

Minusy - daleko od Zielonej, ale to przyczyniło się akurat do paru innych plusów :P :wink:

 

Reasumując - szczerze i gorąco polecam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

założyłem wydech w El-tecu dwa tygodnie temu. I potwierdzam wszystkie pozytywy BartZ

 

No dorzucę swoje, bo się poczułem... :P

 

Jestem świeżo po montażu całego wydechu by El-tec i tak:

 

Kontakt z p. Wojtkiem - bez problemu

Jakość wykonania wydechu - świetna

Jakość montażu - świetna

Brzmienie - każdemu wg gustu, ale wiem, że go słychać :wink: , a wracając z Warszy nie doznałem rozsadzenia czachy... :mrgreen: W środku jest rewelacyjny basowy pomruk, bardzo przyjemny :mrgreen:

Realizacja zamówienia - zgodnie z umową, jeden dzień, rano wstawiłem auto, odebrałem wieczorem, z godzinnym poślizgiem, ale to jest do zrozumienia, dla mnie bez problemu...

Cena - wolnoć Tomku w sowim domku, dla mnie do zaakceptowania, koniec pieśni :roll:

Warsztat - widziałem wszystko, włącznie z giętarką, jest, działa, pracuje...

Obsługa - luzik, kawa, biuro, TV, gazetki... whatever 8)

Minusy - daleko od Zielonej, ale to przyczyniło się akurat do paru innych plusów :P :wink:

 

Reasumując - szczerze i gorąco polecam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...