golum Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 ...dziś popołudniu wsiadam do samochodu, zapalam chce wbić bieg a tu się nie da, wciskam parę razy sprzęgło i nic. Gasze silnik , ruszam biegami wszystko wchodzi ok, uruchamiam, dalej biegi nie chodzą wchodzić. ;-( . No nic myślę że sprzęgło powiedziało dobranoc lub hydraulika... ..ale wbiłem 1 na zgaszonym silniku i odpaliłem na biegu , tzn próbowałem , samochód skoczył parę centymetrów, odpaliłem znowu na luzie i od tego momentu wszystko działa tak jak należy, biegi wchodzą, nic dziwnego nie słychać, cóż to mogło być ? ...nie zabijcie jak już było , ale szukajka nie znalazła ;-) zapomniałem napisać GT98 ,skrzynia standard Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
junasz Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Tak na czuja i po opisie - sklejone sprzęgło (znaczy - tarcza z zamachowym) jakby. Odpalając na biegu zerwałeś to szarpnięciem i wróciło do normy... pytanie tylko, na jak długo :?: Ale pewności nie mam :roll: Jest tu pewnie trochę narodu bardziej ode mnie z mechaniką praktyczną obytego... niech zgadują. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 czary....... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Miałem identyczny problem. Wysprzęglik. Albo wymiana, albo wnikliwy przegląd czyszczenie + odpowietrzenie i może pomoże :wink: Przejrzyj sobie ten temat: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=813335#813335 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golum Opublikowano 29 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 ....dzięki filester , cholera zawsze coś się przypelęta jak zaleje pełny bak ;-( , to wręcz jest zasada ehhhhh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 golum, Urbanek miał to samo w swoim WRXie MY08. Coś tam na gwarancji chyba naprawiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xionc Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 Panowie, podłączę się pod temat, żeby nie robić śmietnika na forum. Mam GT'99 (zwaną też na forum Białą Damą). Wg poprzedniego właściciela, miała robione (regenerowane!) sprzęgło w nie-ASO. Takie mam dwa problemy z tym sprzęgłem: a) Jak stoję w korku długo i ciągle molestuje to sprzęgło, to po pewnym czasie zaczyna się zawieszać. To znaczy, jest bardzo wyraźne długi skok jałowy pedału, a potem dopiero czuć, że wciskam sprzęgło. Po chwili pedał zaczyna się zawieszać po tym skosu jałowym i staje w połowie. Co ciekawe, jeździ się normalnie, sprzęgło się nie ślizga, nawet jak nie odbije do końca. O co chodzi? Czasem (raz na 100 razy) jak wrzucam jedynkę z luzu to mimo wciśniętego sprzęgła do oporu czuje nieprzyjemne zgrzytnięcie. Ale tylko czasem. c) Pytanie dodatkowe, pukają mi amory z tyłu np jak przejeżdżam po śpiącym policjancie. Pewnie są do wymiany. Jakie standardowe (żaden sport, gwint itp), do jazdy codziennej amory kupić i co się wymienia zawsze zrazem z nimi? d) Pytanie dodatkowe 2, czy ta ramka w która wkłada się m.in radio trzyma się tylko na tych 4 zatrzaskach z boku?! Wsadziłem radio które ma ze 30 kabli z tyłu i co dopchnę ramkę z jednej strony to mi wylata z drugiej. Może pracuje mi jakiejś śrubki albo zatrzasków? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
junasz Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 Xionc - co do sprzęgła, zajrzyj tutaj --> http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=124043 Mam wrażenie, że u Ciebie będzie to samo co w Forkach. Niezamaco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 junasz, objaw jest inny niz w forku, z tematu przez Ciebie przytoczonego. mam identyczny "problem" jak Xionc,tylko bez zawieszania. Po prostu do polowy nie ma oporu wciskania.... sprzeglo robione w tej samej firmie.... ktos mi powiedzial ostatnio ze to pewnie wysprzeglik.... najczeciej sie to dzieje wlasnie po przy jezdzie w korku.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 c) Pytanie dodatkowe, pukają mi amory z tyłu np jak przejeżdżam po śpiącym policjancie. Pewnie są do wymiany. Jakie standardowe (żaden sport, gwint itp), do jazdy codziennej amory kupić i co się wymienia zawsze zrazem z nimi? KYB Excel-G. Tylko to może być nieopłacalne, bo KYB AGX kosztują tyle samo lub niewiele więcej, a mają regulację twardości, i na najmiekszych ustawieniach jest mniej więcej tak, jak seria, więc pewnie nie trzeba by wymieniać też przodu (można by wymienić za jakiś czas?) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebi Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 a) Jak stoję w korku długo i ciągle molestuje to sprzęgło, to po pewnym czasie zaczyna się zawieszać. To znaczy, jest bardzo wyraźne długi skok jałowy pedału, a potem dopiero czuć, że wciskam sprzęgło. Po chwili pedał zaczyna się zawieszać po tym skosu jałowym i staje w połowie. Co ciekawe, jeździ się normalnie, sprzęgło się nie ślizga, nawet jak nie odbije do końca. O co chodzi? Po prostu do polowy nie ma oporu wciskania.... Mam dokładnie to samo. Czyli jednak wysprzęglik. Dzwonię i umawiam się na wymianę. Pzdr Sebastian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xionc Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 A gdzie pojechać w Wawie, żęby ktoś to poprawił? (może być na PW, jak nie można na forum) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 Wymiana wysprzęglika to droga zabawa? Wie ktoś ile to to kosztuje w WRX'ie? U mnie pedał sprzęgła też trzeba mocno wciskać żeby zmienić bieg. Może to to samo, a może czas na wymianę całego sprzęgła :roll:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qTi Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 the.wolf napisał/a: Po prostu do polowy nie ma oporu wciskania.... Mam dokładnie to samo. Czyli jednak wysprzęglik. Dzwonię i umawiam się na wymianę. the.wolf, sebi, proponuję zacząć od wymiany płynu sprzęgła. Też miałem podobne objawy u siebie i myślałem, że wysprzęglik, ale po wymianie płynu problem jak na razie się nie powtórzył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebi Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 the.wolf, sebi, proponuję zacząć od wymiany płynu sprzęgła. Też miałem podobne objawy u siebie i myślałem, że wysprzęglik, ale po wymianie płynu problem jak na razie się nie powtórzył. Płyn został wymieniony i niestety nie pomogło, ale dzięki za informacje. Sebastian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 plyn wymieniany juz byl.... moze zostal zle opodiwtrzony uklad... nie wiem... nie wiem na 100% czy to wysprzeglik... tak mi zasugerowala jedna firma ktora ma monopol na naprawe mojego samochodu. Opisalem efekt i zasugerowano przyczyne... ZTCP to sam wysprzeglik kosztuje jakies 600 pln chyba, wie nie malo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebi Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 ZTCP to sam wysprzeglik kosztuje jakies 600 pln chyba, wie nie malo Też mi tyle powiedział mechanik. W przyszłym tygodniu jadę na wymianę, mam nadzieję, że pomoże. Sebastian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
junasz Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 No to, z przeproszeniem za przedwczesne być może nakierowanie Was na siłownik sprzęgła, pozwolę sobie zasugerować... przyziemne takie... odpowietrzenie układu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xionc Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 No i co, pomogło to odpowietrzenie / wysprzęglik ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebi Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 No i co, pomogło to odpowietrzenie / wysprzęglik ? Wczoraj zostawiłem samochodzik u mechanika i dzisiaj będę miał odpowiedź. Dam znać co zrobili? Sebastian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xionc Opublikowano 11 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 sebi, czekamy na relację, udało się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebi Opublikowano 11 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 sebi, czekamy na relację, udało się? Sprawdzili wysprzęglik (podobno jest w dobrym stanie), przeczyścili, jeszcze raz odpowietrzyli, wyregulowali sprzęgło – teraz (wg. mnie) sprzęgło „bierze” za wysoko – może kwestia przyzwyczajenia. Wydaje się być OK. Pojeżdżę trochę i zobaczę, ale znając mój samochodzik pewnie jakąś niespodziankę mi sprawi . Pzdr Sebastian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xionc Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 sebi, czekamy na relację, udało się? Sprawdzili wysprzęglik (podobno jest w dobrym stanie), przeczyścili, jeszcze raz odpowietrzyli, wyregulowali sprzęgło – teraz (wg. mnie) sprzęgło „bierze” za wysoko – może kwestia przyzwyczajenia. Wydaje się być OK. Pojeżdżę trochę i zobaczę, ale znając mój samochodzik pewnie jakąś niespodziankę mi sprawi . Pzdr Sebastian Ale też miałeś tak, że z rana sprzęgło zachowywało się normalnie a po 30 min w korku zaczynały się cyrki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 tak, firma, która w nazwie ma m.in. dwie cyfry, których suma daje tą najgorszą z możliwych cyfr przy Turbo często sugeruje wymianę wysprzęglika, a wymiana płynu i odpowietrzenie układu załatwiają sprawę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qTi Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 tak, firma, która w nazwie ma m.in. dwie cyfry, których suma daje tą najgorszą z możliwych cyfr przy Turbo często sugeruje wymianę wysprzęglika, a wymiana płynu i odpowietrzenie układu załatwiają sprawę A to dziwne.. mi ta sama firma wymieniła tylko płyn, twierdząc, że to rozwiąże problem!!! a pojechałem, opisałem efekty i zostawiałem auto właściwie na wymianę wysprzęglika.. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się