15-08-2009 Ułęż z Wrooblem

[Kriss]

Dzięki

 

To byl moj 1 ulez i nie ostatni :wink:

Bylo fajnie :smile:

 

czasy narazie nie najlepsze ... nauka trwa

[groove]

zrobil ktos fotke czasow ?

[Jabar]

groove, a sie dopytujesz, ja tam wiem ze wygrales

[groove]

heh, no wlasnie znowu zabraklo niecalej sekundy, trzeba przeanalizowac konkurencje ;-)

[Sub-fan]

groove a jaki miałeś czas?

[groove]

hm, jak dobrze pamietam to przedostatni 3,10.10 a ostatni 3,09.80, ale nie mam pewnosci :-)

[Kras]

A ilekroc mowilem, ze dobrze prowadzona oska w fajnym specu moze spokojnie walczyc z evo/sti na suchym to nikt nie wierzyl

[Sub-fan]

To faktycznie bliziutko było

 

Kras, to prawda. Jak jeszcze kierownik ogarnia to może być super zabawa.

[Ygrek]

To i ja ładnie podziękuję, zwłaszcza Wróblowi za cenne wskazówki i zjebki jak trzeba było

 

Byłem 1 raz jako uczestnik i było gruuubo, zwłaszcza ostatni przejazd. Miałem mokro, a jak to Wróbel powiedział "Forkiem byłby dach"

Sporo błędów do poprawki i dużo nauki mnie czeka. Z czasami nie ma sie co napinac, bo te dzikusy w "wydlubanych" autach robią z nami co chcą

Polecam naprawde, pokory nigdy za wiele...

[Bunch]

Wróbel powiedział "Forkiem byłby dach"

 

zawsze tak mowi... walnac dach to nie strach :razz:

 

jaki miales najlepszy czas?

[Ygrek]

Wróbel powiedział "Forkiem byłby dach"

 

zawsze tak mowi... walnac dach to nie strach :razz:

 

jaki miales najlepszy czas?

 

Taa, jak zobaczysz slady na lewym w las to zrozumiesz

 

Co do czasu, chyba 3:27 najlepszy, ale jak to powiedzialem na poczatku, nie bylem tam dla czasow.

Wiem wiem, każdy tak mówi

[Bunch]

17-20 do najlepszego jak na poczatek to i tak niezle, jak pierwszy raz bylem na Ulezu (rok temu) to Jabar i Orzi klepali mi po 20-25 sekund...

[Ygrek]

hehe, dlatego sie nie napinałem

jak ogarne nie "strzelanie" ze sprzegla i redukcje biegow tylko na prostych kolach to bedzie duzo lepiej, podobno :roll:

 

aha, DCCD na 1 od gory - na pozostalych zamiatal dupa jak siemasz, chociaz tego sie nauczylem

[Jabar]

17-20 do najlepszego jak na poczatek to i tak niezle, jak pierwszy raz bylem na Ulezu (rok temu) to Jabar i Orzi klepali mi po 20-25 sekund...

teraz placisz przed impreza i w polowie proby stajemy na chwilke abys mogl wygrac

 

[ Dodano: Sro Sie 19, 2009 12:32 pm ]

aha, DCCD na 1 od gory - na pozostalych zamiatal dupa jak siemasz, chociaz tego sie nauczylem

przy seryjnym dccd lepiej zostac na auto

[Kriss]

Co do czasu, chyba 3:27 najlepszy, ale jak to powiedzialem na poczatku, nie bylem tam dla czasow.

Wiem wiem, każdy tak mówi

 

to i tak niezle

moj najlepszy czas to 3.34.01 wiec daleko w d.... jestem jeszcze.

tez 1 Ułęż :grin:

[Bunch]

Bunch napisał/a:

17-20 do najlepszego jak na poczatek to i tak niezle, jak pierwszy raz bylem na Ulezu (rok temu) to Jabar i Orzi klepali mi po 20-25 sekund...

teraz placisz przed impreza i w polowie proby stajemy na chwilke abys mogl wygrac

 

wlasnie ostatnio nie mialem kasy i musialem amor podpilowac... :wink: :arrow:

[Niebieski]

ja partyzantkę zaczynam już w "Cegielni" i do jajecznicy podsypuję im środki na rozwolnienie :shock:

[Ygrek]

przy seryjnym dccd lepiej zostac na auto

 

Na AUTO to moglem za miotełke tam robic , a tak to przynajmniej "dupa" jechala tam gdzie chcialem (poza 1 wyjatkiem ).

[Jabar]

na suchym asfalcie auto daje rade bez problemu, mozna cos spiac jak jest mokro, a na sypkim to chyba Lock i wio

[Bunch]

Na AUTO to moglem za miotełke tam robic

 

:shock: :shock: :shock: "seryjny" DCCD spokojnie AUTO w Ulezy daje rade

[Ygrek]

Na AUTO to moglem za miotełke tam robic

 

:shock: :shock: :shock: "seryjny" DCCD spokojnie AUTO w Ulezy daje rade

 

Moze i daje co nie zmienia faktu, ze na 1 od gory jezdzilo mi sie znacznie lepiej niz na AUTO.

Poza tym, prawdopodobnie z tylu bylo za malo powietrza 2,4(5) zamiast 3, ale to i tak za wysokie progi jak dla mnie na razie.

Gdybym tam byl swoja GSXRa, ktora kiedys sie sciagalem, to bym Wam szczegolowo wyjasnil gdzie byl problem

Spoko chlopaki - bedziecie mieli kiedys okazje mnie podszkolic

[beben]

ja partyzantkę zaczynam już w "Cegielni" i do jajecznicy podsypuję im środki na rozwolnienie

 

błąd taktyczny, to tylko zwieksza motywację do szybkiego osiągnięcia mety

Poza tym, prawdopodobnie z tylu bylo za malo powietrza 2,4(5) zamiast 3

 

3 to IMHO troche za duzo, po rozgrzaniu zacznie się mega zamiatanie tyłem, tak mi się wydaję przynajmniej

[Jabar]

Poza tym, prawdopodobnie z tylu bylo za malo powietrza 2,4(5) zamiast 3, ale to i tak za wysokie progi jak dla mnie na razie.

z tylu na zimno to maks 2,0 powinno byc

[Bunch]

Moze i daje co nie zmienia faktu, ze na 1 od gory jezdzilo mi sie znacznie lepiej niz na AUTO.

Poza tym, prawdopodobnie z tylu bylo za malo powietrza 2,4(5) zamiast 3,

 

pamietaj, ze bardziej spiete dyfry to w Ulezu sporo szybsze zuzycie opon poza tym ja lubie i mi "tyl" lekko zamiata, jest wtedy co robic i chyba wiecej mozna sie nauczyc...

 

3.0 to duzo za duzo 2,4-2,5 zreszta moim zdaniem tez, na slicku dalbym wszedzie 2.0-2.2 (wg. preferencji i typu opony) a na seryjnej oponie to co zaleca prodycent czyli 2,3 przod i 2.0 albo 1.9 tyl - nie pamietam dokladnie...

[Ygrek]

Generalnie to wlasnie po to zamierzam tam jezdzic zeby nauczyc sie jezdzic tak jak przystalo na STi

Co do spietych dyfrow i opon - mam to w dupie, jak ma mi to pomoc w nauce, to nie po to wydałem worek kasy na auto zeby sepic na oponki

Noo, to teraz czekam na kolejny Ulez i na Was chlopaki i na nastepne cenne rady.