Skocz do zawartości

Przegląd na 90k - czego nie odpuścić? i moje wątpliwości


AdaSch

Rekomendowane odpowiedzi

śmiało, coś jest na rzeczy ?

 

Nie stresuj się :twisted: serwis jak serwis nie jest zły. Ja nie narzekam, wręcz przeciwnie :cool: . Tam pracują tylko ludzie, więc różnie się może zdarzyć, zwłaszcza jak klient jest upierdliwy :evil: W innych przypadkach jest OK :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Chwalę się :D

 

a ja już sam sobie naprawiłem boost przy wysokich rpm, pewnie za tym poszedł afr na swoje miejsce i ciąg do 6,7k rpm

 

waż miał za słabą szczelność. wężyk pomiędzy głowicą plastikowym trójnikiem lub co to to w ogóle jest. Boost nie opada i trzyma się wysoko.

 

wie ktoś do czego to ustrojstwo służy?

 

IMGP6540-1.jpg

 

Testowałem dzisiaj na A1, teraz moja świnka to dopiero wariat. Przedtem przestawała ostro ciągnąć 4,5-5k rpm a teraz do 6,5k idzie wściekle potem wolniej bo przy 7k rpm odcinka.

 

Pojadę w tym tygodniu na hamownię i porównam wykresy. Nm powinny być lepsze przy wysokich rpm w stosunku do tego co teraz mam.

 

wkrótce założę opaski wszędzie gdzie ich nie ma w układzie wyższego ciśnienia. Ciekawe czy w aso mi sprzedadzą te sprężynujące, bo te na śrubki nie są fajne, nie dostosowują się do temp otoczenia.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodoatkowo powinny byc sprawdzone luzy zaworowe i wyregulowane - najlepije wyjmuje sie do tego silnik - najwygodniej.

 

Do rozrzadu na aucie trzeba wymontowac chlodnice zeby bylo troche miejsca.

 

Po co luzy? Serwisanci mowia ze nie ruszac bo a) spory koszt b)duzo roboty c) jak nic sie nie dzieje,nie ma objawow nps stuki to po co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tja, gdzies to slyszalem - aaaa pamietam, jak rozrzad mi w ASO robili - Panie jak nic nie slychac to jest ok - jak pozniej pojechalem do fachowcow to sie za glowe zlapali, wyjeli silnik - okazalo sie ze byly praktycznie podparte wszystkie...- wiec na swoim przykladzie wiem najlepiej co mowie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co jest mi wiadomo - przy 100 KKM zaleca sie kontrole luzu - a ciezko to przeprowadzic inaczej niz potem nie regulujac ich. Kosztowalo mnie to na pewno ze 2/3 mniej niz w ASO - swego czasu - teraz ceny sa nieco przystepniejsze w ASO chyba. Wyjecie silnika nie jest ani trudna ani czasochlonna rzecza w SUBARU tak naprawde - wbrew teemu co mowili Ci mechanicy z ASO.

 

[ Dodano: Sro Lip 22, 2009 8:55 am ]

ciekawe co mi powiedzą moi asowcy.

 

Nie wazne co Ci powiedza, wazne co Ty im powiesz co maja zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w moim aso ponownie i dostałem info, że do wymiany płynu hamulcowego wystarczy 0,5l

 

Bardzo mało. Wychodzi 125ml na koło, a jeszcze ma coś zostać w zbiorniczku.Bardzo dziwne lub pomyłka.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rbf660 około 60 pln za 0,5l- to raczej drogo ale w skali całych kosztów związanych przeglądem to faktycznie nie ma dużej wagi

 

Mam nadzieję, że się ten płyn nadaje. Ma świetne parametry, ciekawe jak jego trwałość. Gdzieś czytałem, że te lepsze, trzeba często wymieniać. Ciekawe ile w tym prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co jest mi wiadomo - przy 100 KKM zaleca sie kontrole luzu - a ciezko to przeprowadzic inaczej niz potem nie regulujac ich. Kosztowalo mnie to na pewno ze 2/3 mniej niz w ASO - swego czasu - teraz ceny sa nieco przystepniejsze w ASO chyba. Wyjecie silnika nie jest ani trudna ani czasochlonna rzecza w SUBARU tak naprawde - wbrew teemu co mowili Ci mechanicy z ASO.

 

[ Dodano: Sro Lip 22, 2009 8:55 am ]

ciekawe co mi powiedzą moi asowcy.

 

Nie wazne co Ci powiedza, wazne co Ty im powiesz co maja zrobic.

 

Siekla ,mysle ze temat jest ciekawy wiec pociagnijmy go dalej. Masa klientow przyjezdza na przeglady 90 tys km ,ASO nie robi korekty luzow "bo nie slychac to nie dotykac". Przykladowo przy 150 tys km pada silnik,klient przychodzi do ASO z roszczeniem ze nie wykonalo korekty w okresie gwarancyjnym (np 90 tys km) i co wtedy? Czy ASO moze odmowic naprawy na jej koszt bo w rozpisce czynnosci przegladowych jest napisane "zaleca sie" a nie " wykonac/sprawdzic itd,itp..." ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie chyba trzeba postawić następująco: czy w zakres któregokolwiek przeglądu wchodzi regulacja zaworów? Nie chce mi sie wierzyć, że wchodzi cenowo i czasowo a praktycznie tego się nie robi bo jak nic nie stuka to lepiej nie dotykać. No ale życie jest pełne niespodzianek i może się mylę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siekla ,mysle ze temat jest ciekawy wiec pociagnijmy go dalej. Masa klientow przyjezdza na przeglady 90 tys km ,ASO nie robi korekty luzow "bo nie slychac to nie dotykac". Przykladowo przy 150 tys km pada silnik,klient przychodzi do ASO z roszczeniem ze nie wykonalo korekty w okresie gwarancyjnym (np 90 tys km) i co wtedy? Czy ASO moze odmowic naprawy na jej koszt bo w rozpisce czynnosci przegladowych jest napisane "zaleca sie" a nie " wykonac/sprawdzic itd,itp..." ??

 

Z tego co widze na gorze strony - na zdjeciu na gorze - jest napisane "REGULACJA LUZÓW ZAWOROWYCH GDY POTRZEBA !" - oznaczaloby ze luzy zaworowe nalezy sprawdzic - swoja droga zastnawiam sie jak to zrobic nie wyjmujac silnika i nie zdejmujac glowicy zeby sprawdzic = no ale moze ASO maja jakies patenty - skoro ASO ma takie zalezenie na karcie zlecenia to znaczy ze roszczenie o brak regulacji luzow - gdyby sie potem okazalo ze sie podparly - byloby zasadne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roszczenie o brak regulacji luzow - gdyby sie potem okazalo ze sie podparly - byloby zasadne

Niestety jestem prawie pewien, że takie roszczenie jest bardzo trudne, żeby nie powiedzieć niemożliwe do udowodnienia. Gdyby takie zdarzenie miało miejsce w bardzo krótkim okresie czasu po przeglądzie to może ale w innym wypadku to zdecydowanie nie. Wygląda na to, że sprawdza je się na słuch a jest to sposób b.zawodny a wyjęcie silnika to przecież dodatkowa robota której nikt nigdy nie chce robić. Ciekawe jak ten temat jest traktowany w innych krajach, choćby w Burundii. :mrgreen: Może nasz człowiek z Burundii się wypowie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytałeś motula co on na to w silnikach z eur4? Ja pytałem i średnio się nadaje, pozostałości są szkodliwe dla kata eur4.

 

Dodatkowo 300v nie ma podanych parametrów SAPS oraz HTHS a to ma diametralne znaczenie. Nasze silniczki mają konkretne wymagania, a nie tylko głupie oznaczenie 5w30. Oczywiście każdy chce być mądrzejszy i wlewa 10w60 czy inne wynalazki. Wystarczy poczytać wkipedię aby się dowiedzieć dlaczego 10w jest gorszy od 5w (zapraszam na wątek o olejach).

W manualu który posiadam niestety jest tylko amerykańskie api SM ale to nadal za mało. Z moich badań wynika, że silniki turbo subaru eur 4 lubią olej z wysokim HTHS oraz niskim SAPS w klasyfikacji 5w30.

 

(analiza nanych olejów sugerowana przez różne konfiguratory na stronach producentów.)

 

czyli zgodnie z tym linecardem

 

http://www.motul-canada.com/en/technica ... 008_en.pdf

 

Motul 8100 X-clean C3 5W30 lub 8100 Motul Eco-clean+ C1 - 5W30 prz czym pierwszy wydaje się lepszy bo spełnia specyfikację C3

 

Oznaczenie europejskie ACEA jest znacznie precyzyjniejsze niż amerykańske API

 

to tak apropos motula, który i taj jest świetnym olejem ale nie koniecznie w seryjnych autach.

 

Sam jestem w kropce, co mogę zrobić dobrego dla mojego jeszcze sprawnego silniczka. Target w km to 500.000 km

 

dotychczasowo jeszcze żaden poprzenik tyle nie zrobił ale focus 200r ma ogromne szanse (420k km i wszystko działa:D

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300v nie ma podanych parametrów SAPS oraz HTHS

 

Wystarczy poszukać...

 

300V POWER 5w-40

 

Lepkość HTHS w 150oC ASTM D 4741 4.51 mPa.s

 

pozostałości są szkodliwe dla kata eur4

 

To akurat ciekawe i może się okazać, że wiele osób traktujących 300V jak lekartstwo na wszystko zmieni zdanie. Natomiast faktem jest też, że olej

w klasyfikacji 5w30

nie jest raczej dobrym wyborem do dłubniętej imprezy STi, która ma doładowanie podniesione do np. 1.4 bara, a w której te pozostałości olejów serii 300V nie mają zbytnio czego psuć, bo katy są wycięte. Zgodzisz się ze mną? Mało kto poleca oleje 300V do seryjnych silników, ale jeżeli ktoś myśli o porządnym tuningu mechanicznym, gdzie co by nie mówić stosuje się podobne zabiegi, części i materiały eksploatacyjne co w sporcie motorowym, to już sytuacja przedstawia się inaczej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzisz się ze mną?

 

zgoda

 

Lepkość HTHS w 150oC ASTM D 4741 4.51 mPa.s

faktycznie, a saps? tego też nie znalazłem w oficjalnej dokumentacji.

 

AdaSch napisał/a:

w klasyfikacji 5w30

 

 

nie jest raczej dobrym wyborem do dłubniętej imprezy STi, która ma doładowanie podniesione do np. 1.4 bara

jakoś w to nie wierzę, konfiguratory olejowe też dla sti też podają 5w30. A niby co mogło by się stać? odporność na wysoką temp jest podobna i zależna od producenta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoś w to nie wierzę, konfiguratory olejowe też dla sti też podają 5w30. A niby co mogło by się stać? odporność na wysoką temp jest podobna i zależna od producenta

 

A potem uszczelki pod głowicą padają... :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5w30. A niby co mogło by się stać? odporność na wysoką temp jest podobna i zależna od producenta

 

AdaSch właśnie o to chodzi. Konfigurator dopasowujący olej na stronie internetowej podaje Ci zawsze olej zalecany do normalnego użytku. Sam sobie odpowiedz na pytanie: Czy w silniku seryjnie montowanym w aucie (z tak samo wydajnym układem chłodzenia jak seryjny) w którym podniesiono znacznie ciśnienie doładowania, zwiększono dawkę paliwa i który jest eksploatowany bardziej intensywnie, niż w seryjnym aucie panuje wyższa temperatura? I czy w związku z tym olej jest bardziej narażony na utratę właściwości smarnych? I czy tracisz coś stosując olej np. 5W40, 0W40 lub 5W50 zamiast 5W30?

 

Dochodzi jeszcze sporo innych kwestii, jak chociażby zdolność oleju do absorbowania paliwa i idąca za tym zmiana właściwości oleju itp. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...