Skocz do zawartości

Toskania - gdzie warto pojechać ?


burzum

Rekomendowane odpowiedzi

dolina val d.orcia warta zobaczenia, siena, san quirico d'orcia., pienza, castiglione d'orcia... duzo tego.

napisz cos wiecej co Cie interesuje, jedzenie wino architektura czy cos innego?

Noclegi bb polecam Rodelosso - miedzy pienza/ san quirico

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Odświeżę wątek. Na Wielkanoc lecimy do Pizy, lądujemy w piątek o 9:45, odlatujemy z powrotem w poniedziałek o 9:50 - mam więc do zagospodarowania piątek, sobotę i niedzielę :)

 

Jaki plan polecacie:

1. Wypożyczenie samochodu na lotnisku i zrobienie trasy typu Piza - Florencja - San Gimignano - Siena i powrót wybrzeżem do Pizy,

2. Hotel w Pizie i stamtąd wycieczki transportem publicznym.

 

Co uważacie za konieczne zobaczenia w tak ograniczonym czasie?

 

Opcja druga kusi z uwagi na brak przeciwwskazań do tankowania wina.. ale z drugiej strony, mocno też ogranicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcja z wynajmem auta, bo Włosi też mają święta. Na komunikacji w takich dniach można się przeliczyć.

 

 

 

Nie Toskania, ale całkiem blisko. Wenecja na majówkę. Oczywiście subarką.

Wyjazd na noc, żeby Alpy przejechać o wschodzie słońca, pierwszy dzień gospodarczo-knajpiany, rozłożyć się na kempingu, odpocząć, odespać. Dwa kolejne - Wenecja, potem (4) przejazd na Istrię zamoczyć powłokę doczesną w czystym morzu. Powrót przez Grossglockner trasą widokową na spokojnie, czyli nocleg (5) gdzieś w okolicy Heiligenblut i wjazd na trasę rano.

Uwagi mile widziane, szczególnie Wenecja to terra incognita dla nas.

A może ktoś chętny dołączyć? Na liście póki co my + synki 15,17 lat

Edytowane przez BiP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uznamy, że średniowieczne wieże górujące nad San Giminiano nie są ewenementem w Toskanii ... to faktycznie nic tam nie ma. :P;) 

Każde stare miasteczko w Toskanii ma swój urok i jest warte odwiedzenia. Ja odpuściłbym Florencję, bo za mało czasu, żeby ją sensownie zwiedzić. Poza tym w Wielkanoc mogą tam być tłumy.

 

Jeśli masz trzy dni to proponowałbym zaplanować noclegi tak, żeby po całym dniu zwiedzania zatrzymać się w fajnym miejscu i przy winie spędzić wieczór. Jeśli lubisz jeżdzić autem to w pierwszy dzień pojechałbym prosto do Arezzo zobaczyć krzywy rynek, następnie na popołudnie do Montepulciano i tam spędziłbym wieczór i nocleg. Drugiego dnia przejechałbym przez Pienzę (tam produkują najlepsze sery Pecorino) do Montalcino, a na wieczór  dotarłby do Sieny i tam spędził drugi nocleg. Trzeciego dnia pojechałbym do San Giminiano, następnie przez Volterrę wróciłbym do Pizy, żeby wieczorem zobaczyć jeszcze krzywą wieżę. Odpuściłby sobie też jazdę nad morze. Po drodze z Volterry do Pizy można jeszcze zahaczyć o Lajatico - małe miasteczko, w którym urodził się Andrea Bocelli, a jego brat robi i sprzedaje dobre wina. Jeśli jesteś winny to warto kupić parę butelek. ;)

 

Ja wybrałbym taką trasę. Byłem w Toskanii pięć razy i te miejsca chętnie bym odwiedził. Tyle, że musisz się liczyć z sporą ilością jazdy autem, co w Toskanii ma też swoje uroki. :)

Po drodze ze Sieny do SanGiminiano można jeszcze wstąpić na chwilę do Monteriggioni, małego miasteczka z zachowanymi w całości średniowiecznymi murami i układem uliczek. Robi niesamowite wrażenie.

 

a jeszcze co do San Giminiano - wyobraźcie sobie, że jest XIII wiek i jedziecie przez Włochy i nagle przed wami znajduje się miasteczko nad którym góruje 70 wież, niczym obecnie Manhattan nad Nowym Yorkiem. To musiało wtedy wyglądać niesamowicie. Nawet teraz jak się jedzie i w oddali widać SanGiminiano to pomimo, że wież przetrwało chyba tylko 17 robi to wrażenie. :)

Edytowane przez przemekka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, przemekka napisał:

a jeszcze co do San Giminiano - wyobraźcie sobie, że jest XIII wiek i jedziecie przez Włochy i nagle przed wami znajduje się miasteczko nad którym góruje 70 wież, niczym obecnie Manhattan nad Nowym Yorkiem. To musiało wtedy wyglądać niesamowicie. Nawet teraz jak się jedzie i w oddali widać SanGiminiano to pomimo, że wież przetrwało chyba tylko 17 robi to wrażenie.

 

17 to raczej na folderach reklamowych, realnie jest kilka tych wież...  Można to oczywiście obejrzeć, ale Volterra i inne miasteczka bardziej mi się podobały. Może dlatego, że w San Gimignano wszystko jest ustawione pod turystów, w innych miejscach (przynajmniej poza sezonem) były bardziej lokalne klimaty. Ogólnie - Toskania wymiata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
21 godzin temu, BiP napisał:

Też 27-go startuję. Wenecja, Padwa, Rawenna. 

 

Już się pakuje.Pogoda ma się poprawić. Trochę poszerzyłem trase na: Padwa, Werona, Garda, Mediola, Como i okolice, Genua, Portofino. Wracam 3 maja. Jutro wyjazd 7.00. 

 

Heja

 

Seb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.03.2017 o 17:29, przemekka napisał:

Jeśli uznamy, że średniowieczne wieże górujące nad San Giminiano nie są ewenementem w Toskanii ... to faktycznie nic tam nie ma. :P;) 

Każde stare miasteczko w Toskanii ma swój urok i jest warte odwiedzenia. Ja odpuściłbym Florencję, bo za mało czasu, żeby ją sensownie zwiedzić. Poza tym w Wielkanoc mogą tam być tłumy.

 

Jeśli masz trzy dni to proponowałbym zaplanować noclegi tak, żeby po całym dniu zwiedzania zatrzymać się w fajnym miejscu i przy winie spędzić wieczór. Jeśli lubisz jeżdzić autem to w pierwszy dzień pojechałbym prosto do Arezzo zobaczyć krzywy rynek, następnie na popołudnie do Montepulciano i tam spędziłbym wieczór i nocleg. Drugiego dnia przejechałbym przez Pienzę (tam produkują najlepsze sery Pecorino) do Montalcino, a na wieczór  dotarłby do Sieny i tam spędził drugi nocleg. Trzeciego dnia pojechałbym do San Giminiano, następnie przez Volterrę wróciłbym do Pizy, żeby wieczorem zobaczyć jeszcze krzywą wieżę. Odpuściłby sobie też jazdę nad morze. Po drodze z Volterry do Pizy można jeszcze zahaczyć o Lajatico - małe miasteczko, w którym urodził się Andrea Bocelli, a jego brat robi i sprzedaje dobre wina. Jeśli jesteś winny to warto kupić parę butelek. ;)

 

Ja wybrałbym taką trasę. Byłem w Toskanii pięć razy i te miejsca chętnie bym odwiedził. Tyle, że musisz się liczyć z sporą ilością jazdy autem, co w Toskanii ma też swoje uroki. :)

Po drodze ze Sieny do SanGiminiano można jeszcze wstąpić na chwilę do Monteriggioni, małego miasteczka z zachowanymi w całości średniowiecznymi murami i układem uliczek. Robi niesamowite wrażenie.

 

a jeszcze co do San Giminiano - wyobraźcie sobie, że jest XIII wiek i jedziecie przez Włochy i nagle przed wami znajduje się miasteczko nad którym góruje 70 wież, niczym obecnie Manhattan nad Nowym Yorkiem. To musiało wtedy wyglądać niesamowicie. Nawet teraz jak się jedzie i w oddali widać SanGiminiano to pomimo, że wież przetrwało chyba tylko 17 robi to wrażenie. :)

Wielkie dzięki za sugestię tej trasy, z małymi modyfikacjami ją wykonaliśmy i wyjazd oceniam jako bardzo udany :) Toskania to klimatyczne miejsce, warto zobaczyć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia z Padwy.

 

Wyjazd z Wieliczki o 8, na miejscu o 19,30

 

Prawie cały czas lało po drodze. Jak wyjezdzalismy z kraju to padal snieg i bylo +2.

We Włoszech jest nieźle dolane ale pono jutro ma byc ok. Temp na miejscu +17.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z przygodami. Dowiedziałem się, ile żarówka h4 kosztuje przy autostradzie - 18euro:D, potem załamanie pogody na Brenner. Jeden patrol mnie puścił na AT-S, drugi kazał łańcuchy zakładać albo na autostradę zawracać. Śniegu spadło 30cm w godzinę, i pięknie zamarzło na kwitnących kasztanach i akacjach.

4 dni na Wenecję to zdecydowanie za mało. Nie ruszyłem się ani kroku dalej.

Powrót bez ekstra doznań. średnia z całości 100km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciliśmy zdrowi i szczęśliwi. Było super. 100% planu wykonane. Pogoda dopisała w każdym miejscu , które odwiedziliśmy. Noclegi też trafione na 100 %. Podróż na raz z Mediolanu to dla mnie już maksimum. Autko spisało się dobrze. Byliśmy oczywiście Legacy. Spalanie 8,2. Teraz czekam na mandaty. Kilka fotek w kolejności: Padwa, Werona, Sirmione nad Gardą, Mediolan, Mediolan 2, muzeum Alfy, Como, Genua, Portofino

 

 

padwa.jpg

werona.jpg

sirmione.jpg

mediolan.jpg

mediolan2.jpg

alfa.jpg

como.jpg

genua.jpg

portofino.jpg

Edytowane przez Sebastian32
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, przemekka napisał:

Czemu nie BRZ- tem? Idealny na tamte drogi. 

 

Pewnie, i w prawe ucho co chwilę: zwolnij, nie popisuj się, zabijesz nasz … itd

 

Tak na prawdę, to wybrałem Legacy świadomie i dobrze zrobiłem bo:

 

1. W dwie dorosłe i dziecko ledwie się zmieściliśmy do Legacy (a co dopiero do BRZ)

2. 99% drogi to autostrady, a to nie jest żywioł BRZ

3. W drodze do Padwy, we Włoszech, Austrii i Czechach lało, a w Polsce było +2 i padał śnieg gdy wyjeżdżaliśmu. W drodze powrotnej w Austrii, Czechach i Polsce też lało, więc warunki średnie na takie auto jak BRZ

4. Fotele w Legacy, ogólny komfort podróży jednak  na wyższym poziomie.

5. BRZ jeżdżę tylko sam.

 

Seb

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem kilka lat temu w Toskanii z żoną. Wtedy mieliśmy Alfa Romeo. Pięknie było z dwoma zastrzeżeniami:

 

Kręte drogi -  żona twierdziła, że jej się robi niedobrze i sama chciała prowadzić, a alfa była fajna i nowa i tak się dobrze trzymała na zakrętach :(.

 

Wzięliśmy rowery górskie - nie było gdzie jeździć - albo asfalt albo nic, a z samochodami nie lubimy. Wszystkie dróżki i szutrówki były "proprieta prviata, vietato accesso" szlabany, bramy itp. Przenosiliśmy rowery przez płoty. Ostatecznie była głównie turystyka samochodowa i spacery po miasteczkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...