Tourism Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 co znaczy jechac agresywnie foresterem a inaczej to w jakich obrotach mozna eksploatowac forestera i jak długo w czasie jazdy chodzi o autostrade i drogi nasze polskie nie teren. Czy ktos wie na jakich obrotach moze pracowac silinik na kazdym biegu i jak długo. I jeszcze jedno w jakich obrotach staje sie agresywny forek z turbina czyli w jakich obrotach turbina moze pracowac np wypżedzanie itp czy na spokojnie rozpedzac się czy mozna dochodzić do max obrotów Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabor Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 Ło matko... Co to za łamigłówka? :shock: Znasz taki znak - "," ? Nazywa się "przecinek", czasem się przydaje - wiesz, chodzi o to, żeby ludzie rozumieli co piszesz... Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekla Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 co rozumiesz przez pojecie agresywny ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
burzum Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 zaprawde, zważ moje slowa. moj forek odcina przy 6300, jedzie w ogole od 2300, jedzie dobrze od 3300 do chyba kolo 5700-6000. Agresywnie jedzie od 4500, tzn najfajniej warczy. Na autostradzie to nie wiem, staram sie jechac kolo 3500-4000 obrotow. No i jako slowo 'agresywnie' nijak mi sie z autostrada nie kojarzy. A bezpiecznie tzn dla kogo: dla silnika, kierowcy, innych uzytkownikow drog, srodowiska ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tourism Posted July 11, 2009 Author Share Posted July 11, 2009 chodzi bardzie mi o to kiedy dobrze sie "czuje" silnik i turbina w jakim zakresie maksymalnych obrotów zeby nie przedobrzyc o tak moze ale zeby wycisnąć z niego co nie co Link to comment Share on other sites More sharing options...
plejadek Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 Czy to jest pierwsze auto wyposażone w turbinę, którym jeździsz? Twoje pytania są trochę dziwaczne, sugerują jakbyś nie miał do czynienia z samochodami jako kierowca. Na większość z nich możesz sam sobie odpowiedzieć ujeżdzając tego Forka. Na przykład jedziesz z włączonym czwartym biegiem masz dajmy nato 1500/obr/min wciskasz do dechy. Patrzysz na obroty w momencie, w którym Forek zaczyna gwałtownie przyspieszać określasz dół użytecznych obrotów, ciśniesz dalej w momencie, w którym masz już tylko głośno a auto nie przyspiesza określasz górny zakres sensownych obrotów dla tego biegu itd. W samochodach Subaru możesz używać górnego zakresu obrotów i nic się nie stanie. I pewnie będziesz to robił, tylko po co. Nie wiem czym różni się agresywna jazda Foresterem od agresywnej jazdy innym autem. Sam przymiotnik "agresywna" kojarzy mi się bardziej jako chamska tz. wyprzedzanie na trzeciego, zajeżdzanie drogi, wymuszanie pierszeństwa, wpychanie się bez kolejki itp. Ja raczej, styl jazdy, w którym wykorzystuje się w stopniu optymalnym możliwości auta nazwałbym jazdą dynamiczną, która przy zachowniu rozsądku może byc również bezpieczna. Parę truizmów dotyczących turbin: - agresywną/dynamiczną jazdę zaczynaj po rozgrzaniu silnika. - przy zimnym silniku - delikatnie z gazem i raczej nie na wysokich obrotach. - po agresywnej/dynamicznej jeździe po zatrzymaniu się pozwól wychłodzić się łopatkom turbiny, pozostaw auto na biegu jałowym przynajmniej kilkadziesiąt sekund. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tourism Posted July 12, 2009 Author Share Posted July 12, 2009 Dzieki bardzo za pomoc, a pytałem dlatego iz po pierwsze jexdziłem z turbinami ale diesle, teraz trzeba wysokich obrotów ale i szybkość sie zmenia w subaru a chciałbym dbać jakos o to auto. Tłumacze agresywnie to nie hamsko jak dodałeś. a po drugie jechałem z moim nowym znajomym tak mysle chyba cos wspominał ze ma w subaru 260km. W trakcie jazdy przy obrotach około 4 tyś byłem mile zaskoczony jazda tym autem a jak powiedziałem ze jedzie bardzo ładnie to w odpowiedzi że to jeszcze nic. ale dobra dziekuje jeszcze raz i pozdarawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
burzum Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 to moze byc prawda, u mnie od 4tys zaczyna sie fajnie, a i tak jest dosyc nisko zestrojony. pozdrawiam, Piotr Link to comment Share on other sites More sharing options...
anakinsky Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 a chciałbym dbać jakos o to auto chłodź turbine i nie pałuj go za mocno - auto Ci sie odwdzięczy Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmiciuk Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 No a co by było gdybym na autostradzie cala drogę mial ustawiony tempomat powiedzmy na 200 ? Czy poza drastycznym zwiekszeniem spalania (oleju i benzynki) cos mogloby sie przegrzac czy uszkodzic ? Pomijajac ze dluzsza jazda z ta predkoscia nie nalezy do przyjemnych z powodu glosnosci. Acha - czy u Was tez przy wyzszych predkosciach tak maska drga czy tylko u mnie i musze to wyregulowac ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
burzum Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 No a co by było gdybym na autostradzie cala drogę mial ustawiony tempomat powiedzmy na 200 ? Czy poza drastycznym zwiekszeniem spalania (oleju i benzynki) cos mogloby sie przegrzac czy uszkodzic ? Pomijajac ze dluzsza jazda z ta predkoscia nie nalezy do przyjemnych z powodu glosnosci. Odpadnie Ci maska :> Poza tym foresterem nie da sie dluzej jechac z predkoscia 200km/h. Zadbano o to przez odpowiednie zuzycie paliwa - max poltorej godzinki i na stacje :> Acha - czy u Was tez przy wyzszych predkosciach tak maska drga czy tylko u mnie i musze to wyregulowac ? TTTM Zaloz sobie stabilizator, to Ci nie bedzie latac Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmiciuk Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 Zaloz sobie stabilizator, to Ci nie bedzie latac Z przodu mam wiec to nie to :razz: Serio wszystkim tak lata ? Mi sie raz na katowickiej otworzyla przy ok 120, znaczy do tego drugiego zabezpieczenia odskoczyla i dlatego mam teraz pewne obawy. Wiem ze to najprawdopodobniej cos jej nie domknalem no ale strach jest, zwlaszcza przy wiekszych predkosciach, wyprzedzaniu tira itp. A powiem w ASO niech zerkna. A czyli na autostradzie tez tak jezdzisz 140-160 ?? Bo az wstyd jak ja tyle jechalem teraz w weekend a wyprzedzilo mnie jakies mondeło czy jakastam xsara picasso Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabor Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 Serio wszystkim tak lata ? Wszystkim i bardzo nas to kręci (...) a wyprzedzilo mnie jakies mondeło czy jakastam xsara picasso No i co z tego?... :neutral: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubeeert Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 Bo az wstyd jak ja tyle jechalem teraz w weekend a wyprzedzilo mnie jakies mondeło czy jakastam xsara picasso A czy autostrada to tor wyścigowy czy ogólnodostępna droga publiczna? A może odbywa się tam konkurs na najmniejszego? ;-) Spieszyło się im najwyraźniej bardziej niż Tobie. To, że masz Subaru nie oznacza automatycznie, że musisz wyprzedzić każdego - zwłaszcza nie na prostej Jak jechałem z Wrocławia do Katowic jakiś miesiąc temu to po pół godzinie zbliżania się do mnie ;-) wyprzedził mnie Forek na rejestracji DW cośtam. Jakoś nie było mi wstyd chociaż jechałem 130km/h wg nawigacji. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
hnery Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 To, że masz Subaru nie oznacza automatycznie, że musisz wyprzedzić każdego - zwłaszcza nie na prostej Święte słowa. Wydaje mi się, że za dużo kierowców myśli o szybkiej jeździe. Nie bez powodu Polska ma rekordowo (Nr 1 w Europie !) wysoką ilość wypadków śmiertelnych, nie mówiąc już o pomniejszych wypadkach. I to wszystko odbywa się na drogach z poczatku zeszłego wieku. Smutne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tourism Posted July 15, 2009 Author Share Posted July 15, 2009 ale uwaga z dzis z drogi ekspresowej przy 180 trzeba uwazać na hamowanie foresterem jakos wydaje mi sie ze zaciaga przód przy lekkim łuku UWAGA!!! czyli tył sobie podskakuje [ Dodano: Sro Lip 15, 2009 9:50 pm ] coś sie dzieje po długiej jeździe i stosujac zalecenia wasze czyli odpoczynek turbiny na wolnych obrotach itp.rano muszę kręcić rozrusznikiem wiecej niz 5 razy czyli raz jest wtedy gdy rozrusznik obkręci sie raz, a rano trzeba u nnie az 5 razy z boku to wyglada jakbym palił malucha w zimie a potem gdy juz zapali działa znowu perfekt czyli na dyg Link to comment Share on other sites More sharing options...
woyt Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 Mi sie raz na katowickiej otworzyla przy ok 120 a to nieźle bitego miałeś tego Foresterka Bo az wstyd jak ja tyle jechalem teraz w weekend a wyprzedzilo mnie jakies mondeło czy jakastam xsara picasso no Panie, niezłe masz podejście... Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmiciuk Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 a to nieźle bitego miałeś tego Foresterka Moze tak, tego nigdy sie nie dowiem, grunt że ja go nie mam zamiaru bić :wink: no Panie, niezłe masz podejście... Nie musisz do mnie mówić "Panie" ale miło :razz: Podejscie podejsciem ale ostatnio co jade gdzies dalej to zabieram ze sobą psa a on nie lubi ostrego przyspieszania i zwalniania, nawet zakrętów ostro nie lubi brać wiec czasem naprawdę chciałoby się no ale trzeba się powstrzymywać :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuba Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 Wracajac do tematu http://www.drive.subaru.com/Spr09/Spr09_20years.htm to mozna w Subaru turbo przejechac 100kkm ze srednia predkoscia ~220km/h zatrzymujac sie tylko po paliwo, olej, opony i nowego kierowce. Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzywaczewski Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 Mocne. W przyszlym roku szukam turbo-dziadka Moze Przemqa znow wnerwia jakies lesne-dziadki i zechce sie pozbyc? Link to comment Share on other sites More sharing options...
AdaSch Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 zaprawde, zważ moje slowa. moj forek odcina przy 6300, jedzie w ogole od 2300, jedzie dobrze od 3300 do chyba kolo 5700-6000. Agresywnie jedzie od 4500, tzn najfajniej warczy. a mój odcina przy 7k rpm wścieka się od 2,5k rpm, pełny ciąg przy 3700 rpm (wykres) ciągnie dobrze do 5,5k rpm, potem widzę, że doładowanie spada na łeb na szyje ale i tak kręci się do 7k rpm. moim zdaniem bez sensu ciągnąć od 5,5k na trzecim biegu, bo już 4 jest dużo silniejsza bo wbija się w max moment. pozdro [ Dodano: Pią Lip 17, 2009 1:06 am ] chodzi bardzie mi o to kiedy dobrze sie "czuje" silnik i turbina w jakim zakresie maksymalnych obrotów zeby nie przedobrzyc o tak moze ale zeby wycisnąć z niego co nie co nie czuje się, regulator doładowania, odłącza turbinę ją i tyle. btw możesz jechać non stop 240km/h. spalanie 25/100, auto przeżyło bez problemu (wrx 230km), Droga z monachium do gdańska. u Niemców gdzie można było to but non stop w podłodze. pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmiciuk Posted July 17, 2009 Share Posted July 17, 2009 Ale w foresterze przy dluzszej jezdzie z wieksza predkoscia chyba szyba wpadnie do srodka i maska odleci Link to comment Share on other sites More sharing options...
AdaSch Posted July 17, 2009 Share Posted July 17, 2009 jak swoim pędziłem to nie wpadła To było za czasów starego sprzęgła, przy 200 obrotomierz szedł do odcinki a prędkość spadała. Teraz się nie odważę bo moje oponki są już mocno zużyte i nie wiem czy nie nadwyrężone. Mam jakieś yokohama aspec a349. Generalnie działają i tyle ale testów i opinii w necie o tym wynalazku brak. Nie da się kupić jako nowe, mają tylko auta fabryczne. Pozdrawiam btw, do ilu max pójdzie taki forek? (2.5l 230km) przy 180 i wbiciu nogi w podłogę idzie całkiem żwawo, ciekawe tylko ile max pójedzie Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmiciuk Posted July 17, 2009 Share Posted July 17, 2009 jak swoim pędziłem to nie wpadła Ja moim tez jechalem troche ponad 200 i poszedlby jeszcze ale halas byl juz straszny i niewiem gdzie musialbym sie spieszyc by tyle smigac. Chyba ze zatyczki do uszu i byle do przodu ale to mało bezpieczne Link to comment Share on other sites More sharing options...
wookie76 Posted July 17, 2009 Share Posted July 17, 2009 2,5 XT w Austrii poszedł gładko do odcinki gdzieś ok 240-250 km /h oczywiście w/g wskazać zegarów..ale od 200 do 240 zbiera się tak szybko że myślę że gdyby nie elektroniczny ogranicznik pojechałby pewnie ze 260. A swoją drogą to nie jest tak strasznie głośno - no chyba że ktoś nie podkleił uszczelek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now