Po przejazdzce X6

[jimi77]

Przytrafila sie okazja pojezdzenia X6 i dziele się swoimi przemysleniami. Na codzień jezdze STI wiec pewnie to jest tenedencyjna recenzja.

 

Auto:

bmw X6 5.0i V8 twin turbo

4x4

407KM

0-100 - 5.4

automat

 

wyglad zew:

kwestia gustu. kolor bordowy.

 

wnetrze:

czarne + czarna skora

dla mnie zbyt ponure. zostalo wybrane ze wzgledu na praktycznosc.

 

wyposazenie:

domykanie drzwi (wypas!), regulacja foteli i kierownicy elektryka

(wypas!), idrive (kurna - ktos kiedys mowil ze jest skomplikowane w

obsludze, po 10 minutach mialem juz walk-through wszystkicj opcji

zrobiony podczas jazdy - dla mnie fajne), keyless (ok), inne nie

pamietam - pewnie nic wartego uwagi

 

jazda:

na wstepie zaznaczam ze to automat. od razu wrzucilem tryb sport. lewa

noga pod fotel, ustawienie lusterek i jedziemy. na poczatku powala

dzwiek. v8 tak pieknie bulgocze ze masz banana non stop na twarzy. w

trybie 'nie sport' dosc szybko wrzuca wyzsze biegi wiec masz

doczynienia ze spokojnym niskim bulgotem. w sporcie kreci do odciecia

(przy gazie w podlodze) i wtedy przypomina to 'troche' boxera (seryjny

sti). dzwiekowa uczta.

ustawka na swiatlach z bentleyem gtc. opror w gazie i... jest taki ulamek

sekundy jakby sie auto zastanawialo co robic i dopiero rusza. mysle ze da

sie to wyeliminowac ale nie wiem jak. moze reczna zmiana biegow

(manetki przy kierownicy!), moze jeszcze jakos inaczej - nie zdazylem.

jak juz ruszy - to jest zupelnie inaczej niz w sti. po prostu

majestatycznie ciagnie - prawie nie czujesz zmiany biegow (slyszysz to

tylko). osiagasz 150-170 i zaczynasz hamowac (bo przeciez ograniczenie do 50tki). W ogole nie czuc predkosci. W sti jest zuuupelnie inaczej. sti najpierw czeka na

rozkrecenie sie turbiny, a potem dowala ci kopa w plery. przy kazdym

biegu wali cie po nerach i halasuje niemilosiernie. wiec jak osiagasz

140 to juz wiesz ze szybko jedziesz. a tu nic. wlasciwie mozna by

ruszyc x6 pelnym gazem z babcia i by sie nie zorientowala ze ostro

ruszyles i szybko jedziesz. dla niektorych moze to byc nawet wada -

nie czujesz sportu w tym aucie. ale osiagi mowia wszystko.

 

nie jest twardy, czujesz dziury (i nawet slyszysz) ale tak w sam raz.

nie dawalem tez ostro w zakretach wiec nie wiem jak sie trzyma -

troche sie balem bo jednak to wysokie auto. w sti czujesz ze jestes

przyklejony - tu nie mailem takiego poczucia. ale to kwestia wprawy.

 

parkowanie - widocznosc do tylu zerowa. jedziesz wlasciwie tylko na

lusterkach, a parkujesz...z kamera. super bajer. pokazuje ci gdzie

auto pojedzie i jakie sa odleglosci od przeszkod.

 

auto przyciaga uwage - wszyscy sie gapia, fotografuja, chca scigac

itd. gosc w bentleyu przepraszal ze ma tylko gtc. itd. Czyli cos jak subaru 5-10 lat temu.

 

to tyle. prosze nie komentowac stylu literackiego.

[Michael]

Dla mnie samochód klops. Po co to w ogóle powstało? Ani to fajny SUV, ani sportowe auto... Wolałbym chyba jeździć dmuchanym materacem na kółkach...

[Mikad]

Mi się to auto nie podoba z wyglądu. Ale niemieckie wielkie silniki są fajne, coś o tym wiem - jechałem kiedyś S-klasą (chyba S500) i byłem jednym z.. 6 pasażerów, do tego kierowca , a auto dziarsko ciągnęło do przodu..

Mimo to, wolę "dzikie" STI (którym, na dobrą sprawę, nigdy nie jechałem )

[Michael]

Amerykańskie wielkie silniki są znacznie fajniejsze od niemieckich. Z grubsza każdy duży silnik jest fajny, bo moc i moment. Ale nie zmienia to faktu, że X6 to poroniony pomysł.

 

EDIT: Trafiłem paluchem w złą literkę ;-)

[Mikad]

Amerykańskie wielkie silniki są znacznie fajniejsze of niemieckich. Z grubsza każdy duży silnik jest fajny, bo moc i moment. Ale nie zmienia to faktu, że X6 to poroniony pomysł.

 

Żadnym amerykańskim nie jechałem, ale pewnie masz rację :wink:

X6 to dziwne auto, faktycznie - trochę nie wiadomo, dla kogo.

[antolll]

Amerykańskie wielkie silniki są znacznie fajniejsze of niemieckich. Z grubsza każdy duży silnik jest fajny, bo moc i moment. Ale nie zmienia to faktu, że X6 to poroniony pomysł.

 

Żadnym amerykańskim nie jechałem, ale pewnie masz rację :wink:

X6 to dziwne auto, faktycznie - trochę nie wiadomo, dla kogo.

 

Po Poznaniu jeździ czarna X6 na murzyńskich kołach z tablicą PO RNO. To może troche wyjaśnić dla kogo

[Kuba]

Dla tych co maja malego malego

[capricorn]

X6 to dziwne auto, faktycznie - trochę nie wiadomo, dla kogo.

To dla takich nie zdecydowanych emocjonalnie jak projekt Nissana Murano Cabrio

To dopiero paskudztwo

[kazuja]

W tej cenie wolałbym średnio wyposażone 530d + Impreza STI. Ale ja chyba dziwny jestem...

 

...

bmw X6 5.0i V8 twin turbo

...

 

Dodam tylko, że ten X6 xDrive50i ma 4395 cm3.

[Roberto555]

W tej cenie wolałbym średnio wyposażone 530d + Impreza STI. Ale ja chyba dziwny jestem...

Faktycznie, dziwny... :wink:

Na co to 530d? żeby tylko stało ? :grin:

[kazuja]

Faktycznie, dziwny... :wink: Na co to 530d? żeby tylko stało ? :grin:

 

Na autostrady... Jak na razie te zachodnie, może kiedyś nasze Ja uważam, że Imprezka na takich długich prostych się marnować nie powinna

[turdziGT]

Dla tych co maja malego malego

 

zdecydowanie bo miejsca w srodku jest nie wiele wiecej niz w 3ce :roll:

jest tyle fajniejszych samochdow poczawszy od X5

[arekm]

opror w gazie i... jest taki ulamek

sekundy jakby sie auto zastanawialo co robic i dopiero rusza. mysle ze da

sie to wyeliminowac ale nie wiem jak. moze reczna zmiana biegow

(manetki przy kierownicy!), moze jeszcze jakos inaczej ....

 

Nie jestem pewien czy da sie to wyeliminowac...

Automat w nowej piątce ma dokladnie ten sam feature - i ani ręczna zmiana, ani zmiana trybów czy też mocniejsze naciskanie pedału gazu nie rozwiązują tego. Mysle ze 'cywilne' automaty bmw tak po prostu mają. Pewnie w eMkach cos z tym zrobili

[SebastianZ1]

A moim zdaniem bardzo fajnie, że powstają takie niebanalne projekty i coś ciekawszego zaczyna jeździć po ulicach. A jeżeli dodatkowo współpracuje to z technologią hi-tech i jest zmontowane z zegarmistrzowską precyzją, to tym lepiej. Za tą kasę ja bym pewnie i tak kupił nudne i praktyczne X5, ale mimo wszystko X6 ciekawym autem jest.

[Jabar]

Jak pierwszy raz zobaczylem to auto to pomyslalem co za shit, ale jak sie przejechalem znajomka bialym X6 z bylejakim dieslem biturbo to zmienilem zdanie, jak bedzie mnie kiedys stac to sobie takie sprawie. Na serpentynach w okolicy Val Gardeny pomykal niesamowicie, wnetrze z kombinacja skory i alcantary rowniez super. Oczywiscie nie jest to STI ale zapewnia niesamowita frajede z jazdy i wogole nie czuc tych gabarytow. Do tego pojemne i w miare oszczedne (srenio 11l ropy).

Amerykańskie wielkie silniki są znacznie fajniejsze od niemieckich.

a ile miales amerykanskich aut z wielkimi silnikami, a ile niemieckich?

[Michael]

Amerykańskie wielkie silniki są znacznie fajniejsze od niemieckich.

 

a ile miales amerykanskich aut z wielkimi silnikami, a ile niemieckich?

 

Żadnego nie miałem, ale jeździłem dostateczną ilością tych i tych, żeby stwierdzić, że znacznie bardziej mnie jarają amerykańskie silniki.

 

Samochód może i sobie jeździć, ale jest jak kupa. Ni to sportowa szóstka, ni to SUV X5... no bardzo fajnie, że powstają nowe projekty.

 

VW Transporter powinien teraz powstać w wersji terenowej, ale jednocześnie obniżony i cabrio. Napędy i silnik od Tuarega i będziecie mieli kolejną jakże fajną i ciekawą maszynę

[turdziGT]

Jak pierwszy raz zobaczylem to auto to pomyslalem co za shit, ale jak sie przejechalem znajomka bialym X6 z bylejakim dieslem biturbo to zmienilem zdanie

 

ok o gustach sie nie dyskutuje jednym sie podoba innym nie( mnie akurat nie bardzo ) ale tez slyszalem dobre opinie.Brat mojej my wlasnie jest na kupnie ( a raczej byl bo ponoc juz zadatkowane i zamowione..... ) . Planow bylo wiele lacznie z RS6 ale stanelo jednak na X6.Dealer oczywiscie nie mail tego 5 litrowego i dal im na tydzien 35d.Moj ojciec tez jezdzil tym autem i mowi ze leb urywa ( jak na diesla ) a ma porownanie bo jezdzi moim STI i mowil ze nie ma co dopacac do tej 5 litrowej.Chlopaki sie jedank uparly ze ma byc V8 .Przeszli przez liste wyposazenia dodatkowego przemysleli sprawe i doszli do wniosku ze to co oni chca extra to starczy jeszcze na przyzwoite Audi :roll: Nie zastanawiajac sie dlugo zamowili X6 M ( odbior 24 pazdziernika ) bo wyszlo taniej

[FUKS]

330d xdrive doklepie imprezie; prawie każdej.Sprawdzone.

Subaru to dno. Cena porównywalna...

[Roberto555]

Cena porównywalna...

Buahaha, porównywalna do czego? Na pewno nie do STi.

330xd w odpowiadającej mi konfiguracji wyniosło by około 300 000zł, wątpie żeby BMW dawało na tyle wysokie rabaty, aby cena mogła być porównywalna do nowego STi.

A z drugiej strony jeździć gołym BMW to też żadna przyjemność.

[FUKS]

330xd w odpowiadającej mi konfiguracji wyniosło by około 300 000zł

Już widzę, jak sti oferuje to, co bmw... :roll:

55 euro za sti to prawie mamy bogatego, bardzo 330x drive... :cool:

[Roberto555]

STi owszem nie oferuje TEGO co BMW, ale w pewnych aspektach oferuje tyle samo, lub nawet więcej niż BMW.

Zależy czego oczekujemy od auta.

Ja nie jestem jeszcze człowiekiem, który oczekuje wygodnego dupowozu, jakim jest 330xd.

Odpowiedz mi, czy 330xd prowadzi się tak samo jak STi, czy ma taką samą charakterystykę silnika, czy oferuje takie same możliwości daleko posuniętych modyfikacji mechanicznych ?

Odpowiedź na to wszystko brzmi NIE.

Ogólnie jeśli ktoś chce wygodnego auta do nudnego nabijania kilometrów w trasie, wykluczając odrazu wszelkie modyfikacje, pojeżdżawki itp. to proszę bardzo - jest 330xd do wyboru.

[carfit]

330xd w odpowiadającej mi konfiguracji wyniosło by około 300 000zł

Już widzę, jak sti oferuje to, co bmw... :roll:

55 euro za sti to prawie mamy bogatego, bardzo 330x drive... :cool:

 

BMW jest dobre ale w Europie............ nie w Polsce . Te auta po kilkuetniej eksploatacji w Polsce stawiają mega problemy, nieraz mechanicy w ASO dosłownie rozkładają ręce :roll: . Są tak naszpikowane elektroniką , że zaczyna to wszystko głupieć , podobnie jak w Mercedesie :roll: . BMW można kupić nowe, póki jest gwarancja , potem papa niech sie kto inny martwi

[turdziGT]

Już widzę, jak sti oferuje to, co bmw...

55 euro za sti to prawie mamy bogatego, bardzo 330x drive...

 

STi owszem nie oferuje TEGO co BMW, ale w pewnych aspektach oferuje tyle samo, lub nawet więcej niż BMW.

Zależy czego oczekujemy od auta.

Ja nie jestem jeszcze człowiekiem, który oczekuje wygodnego dupowozu, jakim jest 330xd.

Odpowiedz mi, czy 330xd prowadzi się tak samo jak STi, czy ma taką samą charakterystykę silnika, czy oferuje takie same możliwości daleko posuniętych modyfikacji mechanicznych ?

 

ale gdzie tu wogole porownywac te dwa auta w dodatku 330d.To sa auta skierowane do zupelnie roznego grona odbiorcow i ktos kogo interesuje STI nie bedzie bral nigdy w zamian trojki no chyba ze jako glown/dodatkowy srodek transportu.

[Roberto555]

Dokładnie się z Tobą zgadzam...

Więc tym bardziej nie rozumiem co FUKS chce osiągnąć przez tą dyskusję. :roll:

[carfit]

Jak miałbym do wybory STI 08 i BMW x330D , nawet chwili bym sie nie zastanawiał i wziął STI z całym jego "cięzkim" plecakiem :wink:

Choć trzeba przyznać że motory , szczególnie diesle robią fenomenalne , póki nowe oczywiscie