Skocz do zawartości

Srebna szczała w Srebny Górze


Waldemar Biela

Rekomendowane odpowiedzi

W piontek o godzinie 17 z minutom zadrydolił mię telefon. O godzinie 18 z minutom bełam po robocie. O godzinie 24 z kilkoma minutam, walizkom oraz z kobitom bełam w Srebny Górze. Powitalno flaszke zakonczono o 5,00 i matka zasła na tarasie hotelowem, poczem przy pomocy czeźwych kobiet dotarli my do Dzierżoniowa do najzajebistrzego ASO Subaru w ty czenści Europy - MTS Dzierżoniów, w którem to ASO ośmiu mechaników dopuściło sie dwugodzinnego gwałtu na moi srebnej szczale, dzienki czemu Szczała nabyła wigoru. Wieczorne ognisko dzienkczynne na które - dzienki łączności komórkowy - dotarli nastempne moje potomstwo, przeciongło sie do pionty rano, o czem doniesiono mię serdecznie na tak zwany nazajutrz, ponieważ wczorajutrz zaniemogłam. Niedziela obfitowała w niespodzianki i oparzenia. Najsampierw bełam świadkiem oglendzin dwustuosiemdziesiencio konny stadniny umiejscowiony pod maskom jedny felernej IMPREZY. Feler polegał na tem, że któś jej zapierdolił kierownioce ... jak mię się poczontkowo wydawało. Po godzinie drobiazgowego śledztwa, kierownica sie odnalazła ...po nie właściwy stronie, znaczy ... przed fotelem pasażera. Krótka jazda testowa spowodowała u pasażera wypiek twarzowy oraz niewielkie zabrudzenia odzieży spodniej. Po takiem poranku wszyskich pojebało i pojechali my na Czech do MOTOBYDŁA na gou gou carty. Beło to dla matki traumatyczne przeżycie z uwagi na samobójczość przedsięwzięcia. Traumatycznoś przejawiała się bananem na gębie i pozbawieniem prawego łokacia skóry, którą porzyczyłam rozgrzanemu silnikowi gocarta.

Kciała bem za niezapomniany łyk łyk łykend podzienkować Pumexowi, Krebelce, Markowi, Grażynce wraz ze swojem przesypatycznem płodem, Chojnemu, Intaxowi, Graży oraz wspaniałym ludziom co matke znosili w swojem hotelu. Buziaki.

Kiedyś matka na pewno sie zrewanżuje.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechali my na Czech do MOTOBYDŁA

 

 

:mrgreen::twisted:

 

Zacna miejscówka.

Smętne miny są przed wejściem.

Po wejściu się to nieco zmienia, a banan po pierwszym kółku.

 

Po pierszym kółku opuściły mię odruchy samosachowawcze, a z racji towarzystwa zacnego potowstwa, poczeba dalszego zachowania gatunku.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo masz krótsze ręce. Ja ostatnio tam zdarłem łokcia przy dzwonie i dodatkowo przypaliłem, to i krew za bardzo nie leciała... :mrgreen:

profesjonalnie udzielona pierwsza pomoc pomogła w utrzymaniu przy życiu ofiary ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechali my na Czech do MOTOBYDŁA

 

 

:mrgreen::twisted:

 

Zacna miejscówka.

Smętne miny są przed wejściem.

Po wejściu się to nieco zmienia, a banan po pierwszym kółku.

 

Po pierszym kółku opuściły mię odruchy samosachowawcze, a z racji towarzystwa zacnego potowstwa, poczeba dalszego zachowania gatunku.

 

mamusia

 

Zdradzcie gdzie jest ten tor i karty :smile: Czy tor jest na otwartej przestrzeni (nie jakas hala) i czy sa mocniejsze jakies karty nie popierdolki 6-9km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdradzcie gdzie jest ten tor i karty :smile: Czy tor jest na otwartej przestrzeni (nie jakas hala) i czy sa mocniejsze jakies karty nie popierdolki 6-9km

 

google prawdę ci powie:

http://www.motokary-motobydlo.cz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy coś mieli z łokciem a ja chyba nic :roll:

 

Bo masz krótsze ręce. Ja ostatnio tam zdarłem łokcia przy dzwonie i dodatkowo przypaliłem, to i krew za bardzo nie leciała... :mrgreen:

 

Pierwsza pomoc w stylu "Rambo" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

był to niezapomniany weekend, zwabiony podstępem ruszyłem bez namysłu ku przeznaczeniu.

 

pięć godzin walczyłem z drogą aby zobaczyć na własne oczy 22B. Się okazało że mnie zrobili jak dziecko... tak się właśnie czułem gnając szpagatami przez Polskę i w końcu z dłońmi zaciśniętymi na ogrodzeniu

 

najzajebistrzego ASO Subaru w ty czenści Europy - MTS Dzierżoniów
uroniłem łzę...

 

a dalej było już jak zwykle, ostro, wesoło i w doborowym towarzystwie :twisted:

 

 

Krótka jazda testowa spowodowała u pasażera wypiek twarzowy oraz niewielkie zabrudzenia odzieży spodniej.

 

pragnę sprostować ta informacje... część pierwsza się zgadza, druga... cóż... byłem tak spięty, że jeżeli Marek zauważył brak cykorrączki to spieszę z wyjaśnieniem, że nadal ją ściskam... oddam jak szok ustanie.... albo nie oddam, też będę miał Tajpera, kawałek ale zawsze :mrgreen:

 

Motobydło jak zwykle szalone, okopcony, umorusany, poparzony, obolały ale uśmiechnięty. To miejsce jest chore :twisted:

 

 

Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich przybyłych. Następny balet w Wlkp :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda na tym torze jest dla odważnych którzy nie boją się wcisnąć do końca gaz :smile: W Polsce nie ma takiego długiego oraz niebepiecznego toru jaki znajduje się w Czechach :twisted: Super zabawa :twisted::twisted::twisted: Czekam na zawody ... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zdradzcie gdzie jest ten tor i karty :smile: Czy tor jest na otwartej przestrzeni (nie jakas hala) i czy sa mocniejsze jakies karty nie popierdolki 6-9km

 

Synku, 9 koni na tem torze to jes dawka śmiertelna. Obajaśnie Cię w skrócie na przykładzie willi z basenem.

Start i pitstopy so w dużym salonie z jadalniom. Pierszom prostom sie napendzasz na betonowom ściane lewom stronom pokoju. Na końcu jedne hamujo, a samobójce wrencz przeciwnie, dajo na pełny lufie 180 stopni celsjusza w prawo w walom prawom stronom salonu na lustro. 10 centymetrów przed lustrem czeba dać 90 w lewo do holu i dwa razy po 90 w prawo na klatkie schodowom. Na pierszym pientrze jedna twoje znajome stojo i robio foty a drugie klenczo w intencji, a ty dajesz lewym szpindlem na strych. Na strychu w małem pokoju dziadziusia, robisz 180 celsjusza w lewo i wlatujesz do roller costera ... znaczy sie ... zsypy na brudno bielizne, szerszego o kilka milimetrów od bolida. Jak sie już poopierniczasz o wszyskie ściany na pełnym gwizdku, to na samem dole masz betonowo szykane po lewy a za niom (1 meter) dwa lewe co majo tela stopni co wrzontek i wypadasz na sam środek stołowego ino u góry i walisz na pit stop przed którem masz szykane w lewo, dwa prawe i zaś walisz na ściane salonu. Basen masz po pachami.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakże milo było się spotkać w najfajniejszym miejscu na ziemi z tak zacną ekipą i jaka szkoda, ze na tak krótko ;) Pozdrawiam oczywiście Mamusie, Małgosię, Marka, Grażynkę i Grzesia, Chojnego i Intaka z Grażą :) Mam nadzieje, ze za jakiś czas znowu spotkamy się w Srebrnej Górze w tym samym składzie :mrgreen: nawet jak nie będzie tam stało 22B :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

w którem to ASO ośmiu mechaników dopuściło sie dwugodzinnego gwałtu na moi srebnej szczale, dzienki czemu Szczała nabyła wigoru

Niestety, tak się szybko uwijali, że udało mi się uchwycić tylko 3 ;)

 

3694757429_b55bed160b_o.jpg

 

:mrgreen: Kobiety na traktory :!::?: :D

 

3694758565_a89ec65fda_o.jpg

 

Oglądanie Type R'a :)

Jak dla mnie o wiele ładniejszego niż to 22B :P

 

3695567878_a3c8afcb5e_o.jpg

 

3694760101_f95a4dd17e_o.jpg

 

MOTOBYDLO

 

3694760795_b0410f6ddd_o.jpg

 

3695570822_4802b9f264_o.jpg

 

3695571628_4e874eee72_o.jpg

 

3694763531_f2f974180d_o.jpg

 

3694763921_74ffdceafb_o.jpg

 

3694764443_20fe503f96_o.jpg

 

3695573650_ce24ca2c5d_o.jpg

 

3695574106_eb729706dd_o.jpg

 

3694766077_3a4b3e6a82_o.jpg

 

3694766489_73a455d011_o.jpg

 

3695575546_0e1b339cca_o.jpg

 

Ufff... resztę fotek wrzucę jak pozbędę się wreszcie wszystkich ślubnych pryszczy razem ze ślubnymi zdjeciami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja rowniez serdecznie pozdrowie cala ogniskowa ekipe i podziekuje za totalny spontan :) nie ma to jak nieplanowana imprezka :)

Matka - nastepnym razem tez tarasu pilnujemy? ;)

SeQ, Ty nie marudz tylko po prostu bądź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może po prostu kiedy i gdzie?:)

 

:shock: a myślałem że to mnie ostatnio weekendami roznosi :mrgreen:

 

myślę Chojny,że się świetnie dogadamy :wink:

 

[ Dodano: Wto Lip 07, 2009 7:09 pm ]

Ja pilnuje tarasu, ty pilnujesz ogniska

 

Niech bedzie, ja popiluje Was

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...