Skocz do zawartości

"palenie "tarcz hamulcowych - Forester 2,5 XT


Rekomendowane odpowiedzi

W salonowym foresterze 2,5 XT MY08 po 20 tyś przebiegu spaliły się tarcze i klocki.

Co trzeba zrobić aby w subaru forester 2,5.XT MY08 splić tarcze hamulcowe i klocki w trakcie normalnej eksploatacji samochodu, przy założeniu, że materiały z których wykonane zostały oryginalne ww części są bez wady?

Proszę o odpowiedź niezależnego eksperta.

Subaru Polska ma zt ym problemy. Pan w serwisie zdziwił się i powiedział: "pewnie pan za mocno hamował"!

Nadmieniam, że 9 lat jeździłem GT-kiem i palenia tarcz nie było.

Rozczarowany uzytkownik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 139
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 tygodnie później...
W salonowym foresterze 2,5 XT MY08 po 20 tyś przebiegu spaliły się tarcze i klocki.
jak to "spaliły się"? fizycznie poszły z dymem? Wszystkie? Przód i tył?
Subaru Polska ma zt ym problemy. Pan w serwisie zdziwił się i powiedział: "pewnie pan za mocno hamował"!
a co miał powiedzieć? hamulce seryjne to bolączka wszystkich Subaru z wyjątkiem STi, gdzie są zestawy Brembo
Proszę o odpowiedź niezależnego eksperta.
raczej żaden "niezależy ekspert" się w tym temacie nie wypowie, bo: a) tarcze i klocki to materiały eksploatacyjne, B) nikt nie wie, jak jeździłeś na nich przez te 20 tysięcy km... :???:

 

Proponuję wymianę na lepsze zestawy hamulcowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ja mam wymieniać na "lepsze"?

Jeżeli subaru robi złe tarcze to w ramach gwarancji producent powinien usunąć usterkę!

Ale chodzi też o postawę Suubaru Polska.

1. bezpieczeństwo!- tracisz hamulce w czasie normalnej jazdy drogą i stajesz się niebezpieczny dla siebie i innych.

2. Wada materiału - wspomniane tarcze przednie nie noszą znamion zużycia (starcia) tylko się spaliły- wada materiału lub złe parametry cierne klocek-tarcza.

3. Postara serwisu Subaru. Nie rozpatrzył reklamacji z uwzglednieniem ww punktów tylko bez oceny tarcz mechaqnicznie odrzucił reklamację bo to materiał eksploatacyjny!!! A model auta jest nowy i wszystko może się zdarzyć w trakcie eksploatacji!

Ponieważ wyczerpałem wszystkie mozliwości służbowej drogi reklamacyjnej w SUBARU POLSKA proszę o info do jakiego Subaru, nadzorującego Subaru polska, mogę się zwrócić z odwołaniem?

 

[ Dodano: Czw Lip 09, 2009 11:00 am ]

Dlaczego ja mam wymieniać na "lepsze"?

Jeżeli subaru robi złe tarcze to w ramach gwarancji producent powinien usunąć usterkę!

Ale chodzi też o postawę Suubaru Polska.

1. bezpieczeństwo!- tracisz hamulce w czasie normalnej jazdy drogą i stajesz się niebezpieczny dla siebie i innych.

2. Wada materiału - wspomniane tarcze przednie nie noszą znamion zużycia (starcia) tylko się spaliły- wada materiału lub złe parametry cierne klocek-tarcza.

3. Postara serwisu Subaru. Nie rozpatrzył reklamacji z uwzglednieniem ww punktów tylko bez oceny tarcz mechaqnicznie odrzucił reklamację bo to materiał eksploatacyjny!!! A model auta jest nowy i wszystko może się zdarzyć w trakcie eksploatacji!

Ponieważ wyczerpałem wszystkie mozliwości służbowej drogi reklamacyjnej w SUBARU POLSKA proszę o info do jakiego Subaru, nadzorującego Subaru polska, mogę się zwrócić z odwołaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ja mam wymieniać na "lepsze"?
bo
subaru robi złe tarcze
producent powinien usunąć usterkę!
widocznie jej nie znalazł
wspomniane tarcze przednie nie noszą znamion zużycia (starcia) tylko się spaliły
spaliły się bez śladów zużycia? :shock:
proszę o info do jakiego Subaru' date=' nadzorującego Subaru polska' date=' mogę się zwrócić z odwołaniem?[/quote''] na razie zwróciłeś się z zapytaniem do Działu Technicznego - poczekaj na odpowiedź, a jeśli jej nie uzyskasz - napisz do Dyrekcji http://forum.subaru.pl/profile.php?mode ... ofile&u=11

 

Póki co poczytaj sobie te wątki:

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=106779

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=124453

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=123937

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dokładnie to samo, zwichrowane tarcze po trzech lekko mocniejszych hamowaniach, nigdy nie miałem takich kłopotów z hamulcami w samochodzie. No ale jak w modelu turbo sa takie same hamulce jak w wolnossącym 2,5 to czemu tu sie dziwić. Najgorsze jest to że serwis nie chce pomóc, ja usłyszałem na przeglądzie po 15 tys że aby ustreka została naprawiona tarcze muszą bic cały czas....bez komentarza. Jest tylko pytanie czy warto sie o to bić, wymienią z łaską a po kolejnych paru hamowaniach znowu będzie to samo, szkoda kasy na paliwo i czasu na dojazdy do serwisu, lepiej odkładać kasę na np. KSport, w serwisie AKoper usłyszałem że nie bedzie problemu z gwarancja po założeniu innego zestawu niż fabryczny. Fajnie jakby SIP sie wypowiedział w tym temacie, w końcu samochód z turbo kupuje sie po to żeby nim jeździć dynamicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak w modelu turbo sa takie same hamulce jak w wolnossącym 2,5 to czemu tu sie dziwić

 

To bolączka forków XT i WRX-ów od lat. Tak, jak FHI nie potrafiło poradzić sobie z klekoczącymi amortyzatorami w STI (ok, rozumiem - wina polskich dróg), tak i hamulce to pięta achillesowa.

 

Ja rozumiem, że nabywca takiego wozu może dostać białej gorączki, że musi dorzucić kasę do i tak już nietaniego wozu i wymienić hamulce na działające, ale jak bym był w sytuacji takiej osoby, zrobiłbym to raz i zapomniał. Tarcze da się kupić za relatywnie niewielkie pieniądze - jak się porówna koszt tarcz do np. kosztów benzyny w WRX/XT, to wychodzi, że takie tarcze to kilka baków paliwa, które te wozy potrafią zużyć w paręnaście dni...

 

Warto tracić czas i zdrowie na kolejne wymiany? :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zewnetrznej i wewnetrznej krawedzi tarcz nie ma "rantu" a grubość tarcz, mierzona suwmiarką w 3 punktach wynosi 24mm, (min. = 22mm). Nie wiem jaką grubość mają oryginalne nówki. Kolor powierzchni śligowej - ciemnografitomy z napylonymi resztkami klocków?

W imprezie GT którą jeździłem 9 lat tarcze się ścierały a powierzchnia pracujaca była w kolorze srebra. W Forku 2.0 MY08 mojej żony tarcze i klocki zużywają się prawidłowo -po prostu się scierają.

Nadmienię, że Kierownik Działu Technicznego Subaru Polska z Krakowa ,w rozmowie telefonicznej także wykazał brak zaineresowania przedstawionym problemem z przyczyn proceduralnych. Element eksploatacyjny nie podlega reklamacji!!!. Spróbuję interweniować także w PZMot.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie Panowie rację z użyciem lepszej jakości tarcz i klocków. Tak zapewne się stanie i w moim przypadku. Ale chodzi o pewne zasady. Niech Suparu Polska informuje ew. nabywców, które modele nie hamują!!! i wpisują te informację w dokumentach samochodu, albo w instrukcji informują że obowiązuje zakaz używania hamulców w Forku turbo!!! Poza tym nie kupowałem samochodu 3 gatunku tylko reklamowany, topowy w swojej klasie model. W przeciwnym razie Subaru Polska, wiedząc o mankamentach z hamulcami i niepodejmując działań nad sprawnym działaniem hamulców, świadomie naraża zdrowie i życie użytkowników Subaru i innych niewinnych użytkowników dróg. To brzmi już niebezpiecznie i groźnie!

 

[ Dodano: Czw Lip 09, 2009 3:37 pm ]

szczur75, "raczej nie spalisz" - piszesz tak bo trudno sobie wyobrazić że tak moze się dzić. Ja też byłbym sceptyczny, ale wiem ze tak się dzieje bo problem wystąił w moim przypadku, a z forum wynika ze innym użaytkownikom tez. Dlatego o tym piszę aby inni uzytkownicy wyostrzyli czujność. To w końcu bezpieczeństwo

 

[ Dodano: Czw Lip 09, 2009 3:38 pm ]

szczur75, "raczej nie spalisz" - piszesz tak bo trudno sobie wyobrazić że tak moze się dzić. Ja też byłbym sceptyczny, ale wiem ze tak się dzieje bo problem wystąił w moim przypadku, a z forum wynika ze innym użaytkownikom tez. Dlatego o tym piszę aby inni uzytkownicy wyostrzyli czujność. To w końcu bezpieczeństwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi o pewne zasady.

 

Z tym nie dyskutuję 8).

 

Wiem natomiast, że KAŻDA marka ma swoje wady - przejdź się na fora innych marek, tak tańszych, jak i droższych od subaru i zobaczysz, że głupie, acz fundamentalne, felery, prześladujące wozy danej marki przez lata, to coś, co nie omija ŻADNEGO producenta. Tyle tylko, że o nich dowiadujemy się zazwyczaj po zakupie wozu.

 

Od czasu pojawienia się for internetowych to się zmienia - nie w ten sposób, że producenci wyeliminowali felery, ale w ten, że przynajmniej kupując wóz możemy być świadomi, jakie REALNIE ma on wady. A, jak rozumiem, to właśnie element zaskoczenia jest w całej sprawie najbardziej nieprzyjemny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczur75, "raczej nie spalisz" - piszesz tak bo trudno sobie wyobrazić że tak moze się dzić. Ja też byłbym sceptyczny, ale wiem ze tak się dzieje bo problem wystąił w moim przypadku, a z forum wynika ze innym użaytkownikom tez. Dlatego o tym piszę aby inni uzytkownicy wyostrzyli czujność. To w końcu bezpieczeństwo

Ze spaleniem tarcz i klockow spotkalem sie tylko raz :idea: Auto zostalo przekazane dziennikarzom do testow.Po kilkakrotnym hamowaniu z 200km/godz do 0......przestalo hamowac.Na tym samym zestawie robiono pozniej test chyba ze 100km/godz i okazalo sie ze For. 2.5 t ma o 10m dluzsza droge ham. od innych/podobnych aut....a jest to pomiar nieprawdziwy :idea: W normalnej eksploatacji mniej wiecej zgodnej z kodeksem drogowym nie widze mozliwosci spalenia :!: :!: tarcz ani klockow.Przy okolo 20 tys km wymienia sie klocki ham. przod uzytkownikom powiedzmy szybciej jezdzacym i agresywnie hamujacym.Przecietnie klienci dojezdzaja do 2 przegladu tzn. 30 000 km.Zdarza sie czasem koniecznosc przetoczenia tarcz ale to sporadyczne przypadki.Pamietac trzeba , ze najwieksze temperatury powstaja gdy klocek jest prawie zuzyty :!: i to moglo dac efekt innego zabarwienia tarcz hamulcowej.Ostatnio jezdze Leg.D i Imp.D w gorach , raczej szybko :wink: i nie mam jakis zastrzezen do ukladu hamulcowego...w For.T tez nie mialem....Uwazam , ze do 150km/godz jak jade w dwie osoby , spelniaja swoja role :idea: ...oczywiscie mogloby byc lepiej ale to z 12 tys drozej :mrgreen:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się ze głos w sprawie zabrał Pan Andrzej Koper. Może dojdziemy do konkluzji.

jak wspomniałem wczesniej przez 9 lat jexdziłem imprezą GT i Outbackiem 2,5 i nie miałem kłopotów z grzaniem tarcz. Wymieniałem bo się zużyły (starły) do przepisowego minimum.

W kupionym Forku 2,5 XT po19 tys km przebiegu po spaleniu tarcz, wymienione tarcze mają 24mmgrubosci a w klockach jest jeszcze 10mm okładziny ciernej. Czy to normalne? Moim zdaniem nie. Bo w Imprezie GT po takim przegiegu i przy podobnym sposobie jazdy zarówno tarcze jak i klocki były zużyte -starte. Tak więc jezeli w Forku 2,5XT zarówno tarcze jak i klocki się nie ścierają to przy hamowaniu muszą się slizgać, temperatura jest wyższa aniżeli podczas tarcia i tarcze oetensje do SUBARU POLSKAraz klocki się palą. To nie byle jaka usterka! To moim zdaniem poważna wada narazajaca uzytkownika na duże niebezpieczeństwo!!!. Ptretensje do SUBARU POLSKA mam oto, że ignoruje przedstawione argumenty i odmawia zbadanie problemu. Dlatego też chcę się zwrócić do instancji zwierzchniej w stosunku do SUBARU POLSKA celem rozpatrzenia zaistniałej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczur75, "raczej nie spalisz" - piszesz tak bo trudno sobie wyobrazić że tak moze się dzić.

 

Piszę tak, bo zjeździłem różne konfiguracje tarcza + klocek.

 

 

1. bezpieczeństwo!- tracisz hamulce w czasie normalnej jazdy drogą i stajesz się niebezpieczny dla siebie i innych.

 

Do normalnej jazdy seryjne hamulce wystarczą. Chcesz lepiej - płać ekstra.

 

To, że autko potrafi jeździć lepiej/szybciej niż większość aut na naszych drogach, nie znaczy, że "wyróżnianie się z tłumu" jest dla niego "normalną jazdą".

 

Nie pisz, że stało się to podczas normalnej eksploatacji bo to bzdura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwazam , ze do 150km/godz jak jade w dwie osoby , spelniaja swoja role
Panie Andrzeju, z całym szacunkiem, ale to chyba jak widzi Pan przed sobą świała min. 700 m dalej i nikogo przed Panem nie ma... proszę spróbować wyhamować przy 150 km/h jak coś wyjedzie znienacka albo jest zaparkowane częściowo na poboczu. Przy samochodzie porównywalnym osiągami do WRX-a a jedocześnie cieższym - masło i masakra. Wiem, bo sam to przeżyłem, a mam drugiego Forestera (pierwszego kupiłem u Pana) i jeżdzę z dzieckiem w foteliku.
Do normalnej jazdy seryjne hamulce wystarczą.
co masz na myśli? jazdę w mieście w korkach?
To' date=' że autko potrafi jeździć lepiej/szybciej niż większość aut na na naszych drogach' date=' nie znaczy, że "wyróżnianie się z tłumu" jest dla niego "normalną jazdą".[/quote''] jeżdżenie "lepiej/szybciej", jak to określasz, oznacza, że możesz pojechać szybciej ale i wyhamować
Chcesz lepiej - płać ekstra.
to akurat prawda...

 

OK. Podsumuję swój (dosyć długi) wywód: a) abstrachując od doświadczeń założyciela tego wątku uważam, że seryjne hamulce w Foresterach i Imprezach (z wyjątkiem STi) są zbyt słabe, B) biorąc pod uwagę doświadczenia założyciela wątku nie walczyłbym o założenie nowych tarcz i klocków w ramach gwarancji, tylko zadbałbym o bezieczeństwo i założyłbym lepszy zestaw hamulcowy, c) co niniejszym zrobiłem w swoim Foresterze - niedowiarków zapraszam na jazdę próbną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazdę zgodną z przepisami oczywiście

Błagam, bez takich banałów. Wszyscy wiedzą że hamulce w XT sa do d..., nie wiem po co na siłego tego bronisz. Możemy sobie ponarzekac ale i tak nikt nic z tym nie zrobi, trudno doprosić sie o odpowiedz od Dyrekcji co dopiero do jakiś działań. Szkoda tylko że płacąc nie mało za samochód który produkowany jest z silnikiem turbo od lat, Subaru dalej upiera sie przy takim układzie hamulcowym.

Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania :zgodnie z przepisami" można taki sam układ 2 tłoczkowy zamontowac do wszystkich STI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudno doprosić sie o odpowiedz od Dyrekcji co dopiero do jakiś działań.

ASO maja w ofercie zestawy hamulcowe Brembo z homologacja , miedzy innymi do For.2.5T , wiec konkretne dzialania sa.

Subaru dalej upiera sie przy takim układzie hamulcowym.

Widocznie spelnia wymagania dopuszczenia do ruchu w wiekszosci krajow...US , Australia , Kanada......a jezdzacy tam Polacy mowia podobno ,ze jest OK :mrgreen:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwazam , ze do 150km/godz jak jade w dwie osoby , spelniaja swoja role

Nie chcę być złośliwy ale ten samochód jest rejestrowany na 5 osób a prędkość max to coś 200 km/h . Jak Niemcy złapali szwagra z 2.5 XT na autostradzie to się mocno dziwili że taka furka tak szybko jedzie i długo sprawdzali dowód rejestacyjny. Może faktycznie jest to samochód za szybki ? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie spelnia wymagania dopuszczenia do ruchu w wiekszosci krajow...US , Australia , Kanada......a jezdzacy tam Polacy mowia podobno ,ze jest OK

Wszystkie układy dopuszczone do ruchu spełniają wymagania, ale są słabe ( czyt Forester), normalnie, lepsze ( może nawet na wyrost), ale kierowca kupując samochochód o zacięciu sportowym z silnikiem turbo chciałby móc nim pojeździć szybciej niz innym zwykłym samochodem i raczej pasowałby tu pelszy układ hamulcowy a nie najgorszy. Wiem że pozostaje Panu tylko bronic tego rozwiązania, ale proszę oszczedzić nam czytania że jest wystrczający do zwykłej jazdy. Reasumując, kupiłem samochód z mocnym silnikiem po to aby jeździć dynamiczniej niz np. Dacia, wydałem nie mało pieniędzy, no i teraz jeszcze trzeba sobie samemu dokupić hamulce - Dzięki Subaru!! Mam nadzieje że z czasem nie okaże się że będę musiał dokupic nową skrzynie, przeguby itd bo nadaja się tylko do przepisowej jazdy 50km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bronic tego rozwiązania, ale proszę oszczedzić nam czytania że jest wystrczający do zwykłej jazdy.

Do jazdy mniej wiecej zgodnej z przepisami ruchu drogowego +- 20% dla mnie jest wystarczajacy. :idea: Jak chce sie szybciej lub agresywniej jezdzic trzeba sobie dokupic cos lepszego , co wielokrotnie robilem , w innych markach rowniez :wink:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje tarcze pokrzywiły sie w piekny słoneczny dzień, kiedy hamowałem trzy razy pod rząd z predkości 120km/h do 70km/h, to chyba nie jest nic wyjątkowego. Poprzednio jeździłem Honda Civic 1,6 która robiłem dwa razy gorsze hamowania i co?... tarcze proste, klocki nie spalone, jednak można!! A jak się ma Civic 1,6 do Subaru Turbo? Może skończmy ten wątek uznając że tu Subaru się nie wykazało, SIP zafundował nam zestaw za ponad 12 tyz zł, ciekawe czy ktoś go kupi...

 

[ Dodano: Pią Lip 10, 2009 2:49 pm ]

ps, fajnym rozwiązaniem byłaby możliwość zamównienia innych hamulcy podczas zamawiania auta i informacja sprzedawcy o jakości standardu - oczywiście za rozsądne pieniądze ( patrz KSport)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...