Skocz do zawartości

Wymiana amortyzatora na gwarancji


kuba_ur

Rekomendowane odpowiedzi

Mam Subaru Forstera. Przy okazji przeglądu po 60 tys km stwierdzono wyciek prawego tylnego amortyzatora. Amortyzator został zakwalifikowany do wymiany w ramach gwarancji (tylko jeden). Po moich uwagach, że powinno wymieć się oba amortyzatory na osi zostałem zapewniony przez osobę odpowiedzialną za naprawy gwarancyjne w SIP, że po wymianie zostanie sprawdzona skuteczność obu amortyzatorów i w razie dużej różnicy drugi amortyzator zostanie również zmieniony.

Po wymianie amortyzatora w serwisie we Wrocławiu zostałem poinformowany, że nie zostało przeprowadzone badanie amortyzatorów i że nie jest to przewidziane w procedurze. Kontaktowałem się z działem gwarancji SIP, kazano mi napisać maila w tej sprawie. Niestety od ponad tygodnia odpowiedzi brak.

Zadzwoniłem do 3 serwisów Subaru w Polsce i na moje pytanie, czy mogę wymienić tylko jeden wylany amortyzator wszyscy odpowiedzieli mi, że NIE, bo jest to niebezpieczne i trzeba wymieniać oba amortyzatory na oś.

W związku z tym mam pytania do szanownej Dyrekcji:

- jaka jest faktycznie procedura?

- czy standardem w Subaru jest wymiana jednego amortyzatora na oś, czy też robi się to tylko w przypadku wymian gwarancyjnych, a przy wymianie płatnej zmieniacie oba amortyzatory?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

Kuba Urbański

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy standardem w Subaru jest wymiana jednego amortyzatora na oś,

Standardem jest wymiana "wylanego"/uszkodzonego amortyzatora. Jeżeli ktoś ma wątpliwości , co do działania amortyzatorów , auto jest kierowane do stacji diagnostycznej celem sprawdzenia skutecznosci tłumienia. Jeżeli róznica w skutecznosci tłumienia jest znaczna , wnoskuje sie o wymiane drugiego amortyzatora.

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

kuba_ur, grzechoo, jak się skończyły Wasze przypadki.

Miałem dokładnie podobną sytuację. Wymiana jednego amortyzatora przy sześćdziesięciu kilku chyba tys. we Wrocławiu. Podobnież na moje pytania, że wymiana powinna dotyczyć pary - przed wymianą mówiono, że procedura taka, że wymienia się jeden a drugi w razie potrzeby. Tę potrzebę jak się okazuje ja zrozumiałem inaczej (test) niż serwis - muszę udowodnić, że coś jest nie tak.

Oczywiście po wymianie nikt testu nie zrobił - bo jak się okazało nie jest przewidziany (nie pamiętam czym). We Wrocławiu nie mają podobno sprzętu do testów. Wykonuje się je na zewnątrz, ale dowiedziałem się, że generalnie jestem bez szans, bo:

- serwis testu nie zrobi,

- mogę sobie zrobić sam na własne życzenie,

- z takim testem to i tak nic nie wywalczę bo są one nic nie warte - nie pamiętam dokładnie argumentów, ale generalnie wyszło, że to taki pic na wodę, bo nie są one miarodajne, a do tego dopuszczalne są różnice rzędu iluś (nie pamiętam ilu) %, a nowe podobno już wykazują na testach 70% czy coś, więc,

- generalnie mogę sobie sam wymienić bo na gwarancji drugiego amortyzatora nie dostanę, bo jak nie cieknie to jest sprawny...

Jaka jest generalna żywotność (nieawaryjna) tych amortyzatorów? Warto wymienić drugi w ciemno? Czy ten test amortyzatorów faktycznie nic wart nie jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hogi napisał/a:

Taki test można sobie o kant dupy potłuc.

 

Nie koniecznie :mrgreen: bo jeden tylny masz nowy i do niego porownujesz wynik drugiego.....ustawienie urzadzenia testujacego (%) jest w tym przypadku sprawa drugorzędną

AK

Więc wiem po teście, że jeden mam mniej sprawny od drugiego.

Czasami w granicach normy.

A może jednak obydwa są niesprawne? :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A róznie bywało...Najczęsciej zalezalo to od tego kto płaci ... :wink:
w moim byłym WRX'06 wymieniano amory z tyłu pojedynczo, co moim skromnym zdaniem było dziwnym podejściem wiedząc wszem i wobec o tej usterce w imprezach, ale co gorsze.... po wymianie amortyzatorów (jak i również po wymianie sprężyn na TEIN, co wymagało demontażu całego zawieszenia), ASO nie wykonało sprawdzenia geometrii :!: to chyba nie jest normalne.... pomijam przepychanki, że auto z DE, a Polska w EU vs. honorowanie gwarancji itp itd. więc wymiana na gwarancji amortyzatorów wymagała sporo zachodu.... tak się zraża i traci Klientów Subaru, a ja jestem tego najlepszym przykładem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usterka dotyczyla amortyzatorow tył w STI ( pukanie ) a nie WRX . AK
bardzo ciekawe opinia, zwłaszcza osoby związanej z SIP/ASO, bo sam znam 3 przypadki WRX'06/07 kupionych w SIP, które miały wymiany na gwarancji (2 lub nawet 4szt), bo to "typowa usterka imprezy". co ciekawe - jeden amortyzator sam miałem wymieniany w Pana serwisie (na gwarancji) :!: , a auto jak by nie patrzeć miałem WRX'06 a nie STi. załączyć fotkę z książki serwisowej z pieczątko ASO Koper :?: zastanawiam się tylko czy "odbijanie piłeczki" które uskutecznia SIP lub ludzie z nim związani w wielu w oczywistych kwestiach np. amortyzatory impreza, braki instrukcji do STI08, honorowanie gwarancji EU i wiele innych podobnych mniej lub ważnych , to tylko problem dotykający właścicieli subaru, czy w naszym pięknym kraju to norma pojawiająca się również u innych producentów/importerów :neutral: zawsze wychodzi, że SIP ma rację, nie ma sobie nic do zarzucenia, a ASO są superprofesjonalne i to wszytko co złe z autem, to wina użytkownika, albo pech. wszyscy mi mówili, że będę żałował, że sprzedałem subaru - fun'u z jazdy może mi trochę brakuje, ale włos mi się jeży, na widok takich odpowiedzi SIP/ASO i cieszę się, że mnie już nie dotyczą... pozdrawiam - mocno zdegustowany i zniechęcony przez SIP i ASO exsubarocholik......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ciekawe opinia, zwłaszcza osoby związanej z SIP/ASO, bo sam znam 3 przypadki WRX'06/07 kupionych w SIP,

Ja znam wiecej niz 3 przypadki i nie tylko kupionych w SIP WRX -ow ale w stosunku do do ilosci STI , obojetnie gdzie kupionych , to jedynie o tylnych amortyzatorach w STI mozna powiedziec , że

wiedząc wszem i wobec o tej usterce w imprezach

Dziwne , że sprzedał Pan auto bez ksiazki serwisowej :?: , nie musi Pan nic zamieszczac poniewaz na wymiane u mnie powoływal sie Pan chyba w Poznaniu , gdzie skierowano Pana do serwisu w D czyli tam gdzie auto Pan kupił....malo prawdopodobne żebym sie mylił bo mało amortyzatorow sie w WRX wymienialo w stosunku do STI.....więc pamietam

 

 

ale włos mi się jeży, na widok takich odpowiedzi SIP/ASO i cieszę się, że mnie już nie dotyczą... pozdrawiam - mocno zdegustowany i zniechęcony przez SIP i ASO exsubarocholik......

Dobrze , że zainteresowanie forum zostalo :idea: i życzę bezproblemowego użytkowania auta innej marki...

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usterka dotyczyla amortyzatorow tył w STI ( pukanie ) a nie WRX .

AK

malo prawdopodobne żebym sie mylił bo mało amortyzatorow sie w WRX wymienialo w stosunku do STI.....więc pamietam
konsekwencja wypowiedzi rodem z polityki... byle wyszło na moje, ale, że sprzeczne z wypowiedzią sprzed 2dni to już inna bajka... a kolejna bajka, że problem dotyczył "głównie STI", termin "głównie" jest tak samo precyzyjny, jak przepisy o honorowaniu EU gwarancji w PL. jedni robią, drudzy nie, sam SIP nie wie do końca chyba, czy powinien. mój post o ignorowaniu przez Kocar i bezproblemowej wymianie amortyzatora w JM Auto czeka na odpowiedź chyba rok... WSTYD.... co rozumiemy przez "głównie" ? 90% czy 50% ? proszę nie odpisywać, bo pewnie, zaraz trzeba będzie zmienić wersję, jak znajdzie się za wiele WRXów :razz:
Dobrze ' date=' że zainteresowanie forum zostalo :idea: i życzę bezproblemowego użytkowania auta innej marki... [/quote'] zainteresowanie pozostało, ale głównie z powodu takich "kwiatków", które mnie skutecznie zniechęcają do zakupu nowego STi, bo nawet instrukcji nie dostanę :twisted:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę nie odpisywać,

Dobrze , wrx to "prawie" sti...niech bedzie

zainteresowanie pozostało, ale głównie z powodu takich "kwiatków", które mnie skutecznie zniechęcają do zakupu nowego STi, bo nawet instrukcji nie dostanę

Chyba , że tradycyjnie kupi Pan w D.

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba , że tradycyjnie kupi Pan w D.
o polityce cenowej SIP'u i ślepym patriotyzmie już kiedyś pisaliśmy. mój kolejny zarzut do Dyrekcji SIP/ASO to właśnie takie traktowanie właścicieli subaru jak Pan prezentuje, czyli jak ktoś ma subaru, to ma kasę i można z niego doić. auto kupi w kraju 25% drożej, a do tego ceny części i usług są z kosmosu, no ale właściciel zapłaci :!: tylko nawet jak Klient ma kasę, to ma jeszcze rozum i nie wyda jej na byle co, a SIP chyba chce żerować na efekcie snobizmu, czyli jak drogo to pewnie dobrze (bo to przecież subaru itp....). ktoś chyba zapomina, że rynek nie wybacza za szybko i jak się go zrazi do siebie, to ciężko będzie odbudować ciężko wypracowaną przez lata reputację, a patrząc na forum, to z reputacją/jakością nowych subaru oraz SIP/ASO jest coraz gorzej, co nie wróży nic dobrego w dobie kryzysu. nie chcę wysnuwać daleko idących czarnych prognoz, bo pewnie zaraz będzie kontra, że SIP ma wzrost sprzedaży itp., ale to tylko taka moja sugestia do dyrekcji o nielekceważenie Klientów i nie robienie z nich idiotów czy jak kto woli baranów np. poprzez wymianę z wielką łaską jednego amora, jak każdy lekko rozgarnięty mechanik powie, że wymienia się parami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiscie ma Pan jakis problem i jedynie zmiana marki , co chyba juz nastapilo , moze pomóc.
pozostawię to bez komentarza, bo za chwilę jeszcze w moim kierunku posypią się inwektywy, no ale jak się nie ma racjonalnych argumentów to już nic innego nie pozostaje, tylko pyskówki rodem z piaskownicy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z urlopu i nadal nic w moim temacie, więc napiszę tak:

 

Prosiłbym o wypowiedź Dyrekcji w tym temacie. Chciałbym poznać stanowisko importera, który jak rozumiem ustala standardy napraw gwarancyjnych i obsługi serwisowej. Jak widać nie jestem odosobniony w moim kłopocie.

 

Co więcej dziwi mnie, że na telefony, maile i wpisy na forum Państwo nie odpowiadacie. Nie wiem, czy mam wysyłać oficjalne pismo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Dzień dobry,

Szanowna Dyrekcjo

Lewy tylny amortyzator w moim Foresterze został zakwalifikowany do wymiany (po przebiegu ok 25000km). Czy procedura nadal przewiduje wymianę jednego amortyzatora? W jakim przypadku może być wymieniony drugi amortyzator? Czy po wymianie ustawiana jest geometria w ASO?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...