Skocz do zawartości

Problem z akumulatorem - rozładowuje się


anakinsky

Rekomendowane odpowiedzi

Juz po raz drugi w ciągu 2 tygodni rozładował mi się całkowicie akumulator :evil:

 

Objawy następują po 2-3 dniach bez jazdy (nie zostawiam nic włączonego). Za pierwszym razem naładowałem go na maksa, teraz zdechł po 2 dniach. Trochę też to działa jak mechanizm samonapędzający się: niski poziom naładowania powoduje, że wzbudza sie alarm, wyjąca syrena rozładowuje akumulator doszczętnie... :sad:

 

Co radzicie? Kupić nową baterię - jaką? Gdzie w Wawie można sprawdzić dlaczego tak się dzieje - jakiś serwis? Tylko proszę, nie ASO - jak podaję VIN (US-spec), to z reguły słyszę trzask odkładanej słuchawki... :???:

 

Może ktoś miał podobną przypadłość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź najpierw, co tak w instalacji ciągnie Ci ten prąd, wymiana akumulatora nic nie da i zrób to szybko, bo za chwilę będzie konieczna...

MIałem identyczny przypadek w innym aucie, pomacałem w skrzynce bezpieczników miernikiem, znalazłem zwarcie, wyjąłem bezpiecznik i problem zniknął. Na szczęście to był bezpiecznik od oświetlenia kabiny i kilku pierdół, więc mogłem jakiś czas się bez niego obejść...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzenie stanu akumulatora trwa kilka minut . Podjedż obok GEANTA do serwisu . Każdy mechanik może w tych szybkich serwisach podejść i sprawdzić .

Pobiera się taką gruszką elektrolit z każdej celi i już wiesz czy akumulator jest sprawny . Jeśli sprawny , to elektryk miernikiem sprawdzi pobór prądu na postoju . Taką powinieneś zastosować kolejność .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...