Skocz do zawartości

Transport rowerów


Ziolek

Jak przewozisz rowery Foresterem?  

35 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Chciałbym się dowiedzieć jakie macie doświadczenie z przewożeniem rowerów Foresterem. Rozglądam się właśnie za bagażnikami i rozważam różne opcje - na dachu, na haku, na tylnej klapie.

W innych samochodach stosowałem zawsze bagażnik dachowy na relingi (lub rynienki). Nie jest to super wygodne rozwiązanie. Czy warto więc zainwestować w hak (nie mam) i bagażnik montowany na nim lub ewentualnie bagażnik na klapę bagażnika? Wydaje mi się, że to rozwiązania wygodniejsze i szybsze w użyciu. Zdaje się że opory powietrza są także mniejsze przy zamontowaniu rowerów z tyłu - czy tak jest faktycznie?

Niewątpliwą zaletą bagażnika dachowego jest możliwość wstawienia 4 rowerów.

 

Mój Forester to MY2000 S-Turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego sezonu jezdze z bagaznikiem na hak. Znajduje same zalety: latwosc zaladunku, minimalna glosnosc, spalanie-nie kontroluje :wink: Rowery sie troche kiwaja, ale nic sie nie luzuje ani nie krzywi. Hak Brink (dla Thule), bagaznik od norauto na 3 sztuki (jak Thule). W przypadku takiego bagaznika sprawa tablicy rejestracyjnej jawi sie troche w szarej strefie: zaladowany rowerami zaslania tablice i swiatla. Sam bagaznik ma miejsce na tablice i wlasne swiatla, ale trzeciej tablicy nie mozna dostac w wydziale komunikacji..... Ja zrobilem w domowych warunkach cos na ksztalt tablicy i niecierpliwie czekam na pierwsza konfrontacje z niebieskim mundurkiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 10 lat uzywam bagaznikow dachowych z kilku wzgledow - lubie miec bezproblemowy dostep do bagaznika (w autach kombi), procz tego jesli ktos mnie z tylu huknie to przynajmniej rowery beda w porzadku, dodatkowo widocznosc mam z tylu normalna. Ja akurat montuje rowery na dachu zdejmujac przenie kolo i montuje widelki w bagaznik - jest to najbardziej stabilny sposob mocowania rowerow. Dodatkowym plusem jest pewne bezpieczenstwo takiego mocowania jesli kupi sie odpowiednia ilosc zamkow - ja mam zamkniety bagaznik na reilingach i do niego przypinam i zamykam rowery - zawsze troche trudniej wtedy taki rower sciagnac z samochodu (w minute). Minusem takich bagaznikow jest zwiekszony opor powietrza a co za tym idzie - spalanie. Jesli nie zaklada sie ochron z materialu to po dlugiej podrozy rowery maja cienka warstwe rozbitych owadow.

 

Wybor ktory typ bagaznika kupic jest kompletnie uzalezniony od osobistych upodoban oraz potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak napisał Eryk, wybór zależy od potrzeb i upodobań ale także od tego czy dany uchwyt pasuje do auta.Thule nie przewiduje uchwytu na rowery mocowanego na klapie bagażnika dla twojego rocznika auta.Ponadto wszystko zależy od liczby przewożonych rowerów,uchwyty mocowane na klapę bagażnika służą najczęściej do przewożenia 2 lub 3 sztuk.

Ziolek,dochodzą do tego jeszcze koszty,nie masz haka więc uchwyt na hak robi dodatkowy koszt zakupu i montażu samego haka.Bagażnik dachowy w zakupie będzie chyba najtańszy i bez problemów z wpisami w dowod rejestracyjny,czy zakupem dodatkowych lamp i tablicy rejestracyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam doświadczenia z bagażnikiem dachowym oraz bagażnikiem na tylna klapę, ale to ostatnie w innym automobilu niż Forek. Bagażnik dachowy, zwłaszcza przy relingach, które mamy w Forysiach, wydaje mi się być najbardziej optymalnym rozwiązaniem, przy uwzględnieniu ceny i użyteczności oraz de facto braku jakichkolwiek spustoszeń w strukturze lakieru, właśnie z racji relingów. Bagażnik na tylną klapę firmy Thule, którego kiedyś używałem, był bardzo wygodny, ale niestety, doprowadził do wgnieceń i zarysowań w klapie bagażnika, w miejscach w których się z nią stykał. Interesowałem się też bagażnikiem rowerowym na hak, jednakże rzeźba z jego zamontowaniem, wydziałem komunikacji oraz związane z tym koszty osłabiły mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżali jedziesz tylko z drugą połową i zabierasz dwa rowery to dasz radę włożyć je do środka i problem z bagażnikami właśnie się rozwiązał. Sprawdzone - 2 szt. wchodzą, najwyżej zdejmiesz przednie koła.

Ja niestety się rozmnożyłem :razz: i musimy kupić coś na rowery i chyba stawiam na klasykę, czyli na dach :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podróż po sklepach z bagażnikami zacząłem z myślą, że będzie to coś na hak. Ale gdy zobaczyłem ceny sensownych takich bagażników, szybko zmieniłem decyzję, tym bardziej, że póki co potrzebuję coś tylko na dwa rowery - gdyby miało być ich więcej, być może roważałbym to rozwiązanie. A tak, zdecydowałem się na belkowe Altera Giro i - po nabraniu odrobiny wprawy :D jestem mega zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam używam dachowego, ale ma on jedną istotną wadę w stosunku do tego na hak. Otóż korzystając z promów samochodowych bilety dla aut z bagażnikami dachowymi są DUŻO droższe niż dla tych z rowerami na haku, co przy rowerowych rajach typu Bornholm, Gotlandia ma pierwszorzędne znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam używam dachowego, ale ma on jedną istotną wadę w stosunku do tego na hak. Otóż korzystając z promów samochodowych bilety dla aut z bagażnikami dachowymi są DUŻO droższe niż dla tych z rowerami na haku, co przy rowerowych rajach typu Bornholm, Gotlandia ma pierwszorzędne znaczenie.

a to ciekawa informacja, nie wiedziałem o tym.

 

PS: ja używam zestawu Thule i jak na razie bez kłopotów

thule1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś używa odchylanego bagażnika na rowery, montowanego na haku???

Miałam plan takie cosik zakupić do OBKa, ale czy to zdaje egzamin???

 

Mam dylemat co założyć do OBKa, nie widzę siebie zdemującej/zakładającej rowery na dach :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat co założyć do OBKa, nie widzę siebie zdemującej/zakładającej rowery na dach :roll: :lol:

To jest wada bagażnika dachowego. Sam jestem niski i miewam problemy, szczególnie, że Forek jednak jest trochę wyzszy niż normalne kombi. Ale są patenty z wysuwaniem bagażnika co ułatwia pakowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, ale ja chcę wiedzieć jak działa taki odchylany bagażnik, chodzi o to, że muszę sama operować tymi rowerami :wink:

 

Czy ktoś coś takiego używał :?: Jak to się sprawuje w praktyce :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja woze rowery na dachu, ale uwazam ze wozenie ich na haku jest lepszym rozwiazaniem. Mniejszy opor aerodynamiczny i wysokosc auta inna. Odradzam bagazniki na klape - zwlaszca w Foresterach - mozna bardzo latwo pogiac ja i porysowac a nie trzyma sie to porzadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, ale ja chcę wiedzieć jak działa taki odchylany bagażnik, chodzi o to, że muszę sama operować tymi rowerami :wink:

 

Czy ktoś coś takiego używał :?: Jak to się sprawuje w praktyce :?:

 

THULE ma takie rampy zakładane na hak . Są odchylane , kobieta też da radę obsługiwać , bo robi się bez wysiłku . Poszukaj dobrze w zakładkach - kosztuje 1600 zł. Jest ze światłami i wtyczką . Bardzo wygodne ! :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, ale ja chcę wiedzieć jak działa taki odchylany bagażnik, chodzi o to, że muszę sama operować tymi rowerami :wink:

 

Czy ktoś coś takiego używał :?: Jak to się sprawuje w praktyce :?:

 

THULE ma takie rampy zakładane na hak . Są odchylane , kobieta też da radę obsługiwać , bo robi się bez wysiłku . Poszukaj dobrze w zakładkach - kosztuje 1600 zł. Jest ze światłami i wtyczką . Bardzo wygodne ! :grin:

 

Marek, dziękuję Ci, ale ja to wszystko wiem, bo już sobie wybrałam model, ale jak teoria się ma do praktyki - tego nie wiem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie , to są różne modele . Ja używałem taką wersję , że jedną ręką trzeba przytrzymać za kabłąk rozkładany do góry , a drugą zwalnia się blokadę . Po zwolnieniu blokady , tą platformę można ustawić w dowolnym położeniu , aby otworzyć klapę bagażnika . Klapa się otwiera , a potem odwrotnie - jak zobaczysz to się przekonasz - prostota .Całość jest lekka i możesz schować do bagażnika . Polecam THULE , bo są najlepiej dopracowane i po złożeniu zajmują bardzo mało miejsca . Z taką platformą można jeszcze założyć box na dach . Zobaczę , czy nie da się tego kupić taniej w Szwecji . Jak porównywałem ceny w IKEI , to w Polsce brali tyle w złotówkach co tam w koronach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój "tani" model z norauto ma dwie śruby z pokrętłami, które należy poluzować, aby odchylić rowery i dostać się do bagażnika. Dostęp tak czy inaczej jest ograniczony, tylko z boku. Nie jest to patent zbyt wygodny, ale za model z rączką do takiej samej czynności żądali 200pln więcej. Muszę zwracać uwagę na ustawienie pedału najbliższego klapie roweru, jest niewielka tolerancja. Wybrałem bagażnik na hak, bo moja lepsza połowa miała dosyć walki z wkładaniem rowerów na dach. A wprawę miała dużą, bo wcześniej powoziliśmy picasso, jeszcze wyższe niż forek. Rowery teraz lżejsze, ale latka......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam , że najlepszym wyjściem jet ta platforma kawiorowa THULE . Można ją wykorzystać do innych celów . Kupowanie tanich powoduje to , że po pewnym czasie nas denerwuje sposób montażu , waga , trudności w obsłudze , sposób przechowywania itd . Taki sprzęt jest praktycznie na całe życie . Poza tym ma wbudowane światła . Ma sporą nośność i można grzyby suszyć po drodze :mrgreen: Oprócz ceny ma same zalety .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz ceny ma same zalety

:twisted::lol:

 

Nie zaprzeczę :razz: :mrgreen: , taki był mój wybór, ale w OBKa teraz trzeba z drugiej strony zainwestować :roll: , więc to było tylko (na razie) pytanie teoretyczne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam używam dachowego, ale ma on jedną istotną wadę w stosunku do tego na hak. Otóż korzystając z promów samochodowych bilety dla aut z bagażnikami dachowymi są DUŻO droższe niż dla tych z rowerami na haku, ...

 

dodałbym jeszcze jeden minus - nie można podjechać do makdrajwa z rowerem na dachu. U mnie brakuje kilku centymetrów (walę kierownicami rowerów w te blachy zawieszone na wjeździe :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...