Którędy do Niemiec?

[szymu]

Hej,

 

wybieram się za miesiąc do Monachium i chcąc ominąć Czechy będę się kierował A4 na zachód do Wrocławia... no właśnie - i co dalej?

 

Rzadko jeżdżę w tamtym kierunku, jechałem raz przez Zgorzelec (jakieś 7 lat temu) i pamiętam to jako drogę przez mękę - płyty doprowadzały mnie do szewskiej pasji. Co się działo z zawieszeniem, wolę nie wiedzieć.

 

Czy ktoś z Was wie którędy jechać, żeby ominąć te cholerne płyty? Mam obecnie bardzo twardy zawias i szkoda mi zestawu kręgosłup + wahacze

 

Z tego co widzę, A4 do Zgorzelca nie będzie jeszcze gotowe, mają skończyć w sierpniu:

http://www.zgorzelec-krzyzowa.pl/

 

A może nadrobić 100km i pojechać A18? Z tego co widzę są tam jeszcze jakieś remonty ale może nie ma płyt?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Autostrada_A18_(Polska)

 

Z góry dzięki za informacje, będę wdzięczny za każdy kawałek wiedzy

[Rallymen]

Spokojnie jedź przez Zgorzelec; nie jest tak żle. Autostrada jest do Bolesławca, a dalej też niezła droga. Mankamentem są korki, ale dla zawiasu nie ma większych przeszkód, no, może poza kilkoma przejazdami kolejowymi...Nadrabiać 100 km nie ma sensu, a już zwłaszcza przy powrocie, gdyż wtedy trafisz własnie na "płyty", gdyż ukończony jest 1 pas autostrady, a z powrotem jedzie sie starą drogą, czyli po płytach. Miłej podróży!

[turdziGT]

szymu, do Monachim przez Zgorzelca i to jeszze z Krakowa ? strasznie na okolo :shock:

 

Czemu nie przez Wieden ?

 

Nadrabiać 100 km nie ma sensu

 

100Km na niemieckich autostradach nawet nie czujesz a zyski czasowe moga byc spore.Czesto przekraczam Olszyne i do niemiec jest rewelka bo nie ma wogole ruchu - wszyscy leca przez Zgorzelec.Do polski jest juz maly zonk bo zostalo 60KM poniemieckich plyt :roll:

[szymu]

szymu, do Monachim przez Zgorzelca i to jeszze z Krakowa ? strasznie na okolo :shock:

 

Czemu nie przez Wieden ?

Też brałem opcję Wiednia pod uwagę ale z Krakowa do Ziliny trzeba się kulać 175km po dziurach zanim trafisz na dwupasmówkę. Na krótsze trasy takie "dziury" są ok, ale przy powrocie obawiam się, że ta końcówka może być cholernie męcząca w porównaniu z autostradą.

 

Różnica w kilometrach: 889 (via Wiedeń) vs 974 (via Zgorzelec). Czasowo pewnie lepiej wyjdzie przez Zgorzelec (za granicą już nie ma ograniczeń :>)

 

Nadrabiać 100 km nie ma sensu

 

100Km na niemieckich autostradach nawet nie czujesz a zyski czasowe moga byc spore.Czesto przekraczam Olszyne i do niemiec jest rewelka bo nie ma wogole ruchu - wszyscy leca przez Zgorzelec.Do polski jest juz maly zonk bo zostalo 60KM poniemieckich plyt :roll:

 

Czyli wracając przez Olszynę trafiłbym na płyty? A wracając przez Zgorzelec już luz?

[Pyzo]

a czemu nie pojedziesz Krakow - Tychy - Pszczyna - Bielsko - Cieszyn - Olomouc - Brno - Znojmo - Wieden - Monachium? ja tak zawsze jezdze...

[szymu]

devillous, właśnie sprawdziłem na google maps i to jest 985km więc dalej niż przez Zgorzelec a muszę kupować 2 winiety (Czechy i Austria) + stresować się, że Czesi lub Austriacy dowalą mi mandat w wysokości kompletu dobrych opon

 

http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... 887695&z=7

[Pyzo]

devillous, właśnie sprawdziłem na google maps i to jest 985km więc dalej niż przez Zgorzelec a muszę kupować 2 winiety (Czechy i Austria) + stresować się, że Czesi lub Austriacy dowalą mi mandat w wysokości kompletu dobrych opon

 

http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... 887695&z=7

 

z leksza dziwna trase Ci pokazal...

Ja jezdze ta najczesciej

 

w Austrii i Czechach najczesciej przelotowa predkosc to okolo 160, 170 na razie bez mandatow. dodatkowo mam caloroczne winiety na oba kraje...

i jeszcze to ze Regensburg, albo Norymberga sa ciezkie do przejechania mimo autostradowych obwodnic... czesto rowniez jezdze z Monachium do norymbergi i czasem ta trasa to minimum 4 godziny... 4 pasy ale 120 nie ma szans przekroczyc - taki ruch

[szymu]

z leksza dziwna trase Ci pokazal...

Ja jezdze ta najczesciej

 

w Austrii i Czechach najczesciej przelotowa predkosc to okolo 160, 170 na razie bez mandatow. dodatkowo mam caloroczne winiety na oba kraje...

i jeszcze to ze Regensburg, albo Norymberga sa ciezkie do przejechania mimo autostradowych obwodnic... czesto rowniez jezdze z Monachium do norymbergi i czasem ta trasa to minimum 4 godziny... 4 pasy ale 120 nie ma szans przekroczyc - taki ruch

 

Fakt, zapomniałem o drodze przez Hollabrun

 

Przez Norymbergę nie miałem zamiaru jechać ale przez Regensburg owszem. Muszę tylko zastanowić się czy ewentualny ruch wokół Regensburga jest gorszy od omijania paruset kilometrów autostrady. Wezmę Twoje rady pod uwagę, dzięki!

[slw]

Ja testowałem różne warianty, ale dla mnie najwygodniej jedzie sie tak: Kraków, Zgorzelec, Drezno, Hof, Norymberga, Monachium. Czas przejazdu waha się między 7,5 , a 9 godz. w zależności od dnia tygodnia i pory dnia.

[szymu]

Ja testowałem różne warianty, ale dla mnie najwygodniej jedzie sie tak: Kraków, Zgorzelec, Drezno, Hof, Norymberga, Monachium. Czas przejazdu waha się między 7,5 , a 9 godz. w zależności od dnia tygodnia i pory dnia.

Pojadę najprawdopodobniej dokładnie tą trasą Gdzie przed granicą najlepiej zatankować (dobre paliwo bez specjalnego zjeżdżania z trasy i szukania)?

[Than_Junior]

Jedź przez Zgorzelec, jak mówi slw . Od lat jeżdżę do Niemiec więc wydaje mi się, że wiem co mówię Przez Austrie / Czechy kompletnie nie ma sensu - kiepskie drogi, wolne tempo no i stres o mandat. Akurat do Monachium na A9 jest nawet stosunkowo mały ruch.

 

PS na mapie może faktycznie wygląda na około, ale trzeba brać pod uwagę że Ziemia jest okrągła

 

PPS nawet viamichelin i googlemaps tak radzą jechać

 

[ Dodano: Sob Cze 20, 2009 11:33 am ]

tankować możesz jakieś dwa km przed granicą. Po prawej stronie jest duży BP i równie duży Shell, na pewno nie przeoczysz. Koniecznie tam dotankuj, bo w Niemczech droższe paliwo!

[szymu]

PS na mapie może faktycznie wygląda na około, ale trzeba brać pod uwagę że Ziemia jest okrągła

word!

 

tankować możesz jakieś dwa km przed granicą. Po prawej stronie jest duży BP i równie duży Shell, na pewno nie przeoczysz. Koniecznie tam dotankuj, bo w Niemczech droższe paliwo!

dzięki, o to mi chodziło

 

PS. przy okazji - widzę, że masz Stuttgart wpisane w profilu - wybieramy się w niedzielę (12 lipca) do Stuttgartu do Muzeum Porsche. To, że planowo powinno być otwarte to wiem ale czy przypadkiem nie ma wtedy jakichś świąt, które mogłyby spowodować zamknięcie? Szkoda byłoby jechać na darmo...

[Waldemar Biela]

będę się kierował A4 na zachód do Wrocławia... no właśnie - i co dalej

 

Konsewentnie.

 

mamusia

[Than_Junior]

szymu, w najbliższych miesiącach ciągle otwarte (oprócz poniedziałków). Więcej info tu:

 

http://www.porsche.com/international/ab ... orservice/

 

Muzeum fajne, byłem 2 razy Przejście całego zajmuje 2-3h. Gdybyś wybrał się też do muzeum Mercedesa to zarezerwuj jeszcze więcej czasu (min 4h), bo jest znacznie większe.

 

Jak będziesz jechał z Monachium to weź pod uwagę, że w godzinach 6 do 22 masz ograniczenia prędkości dość wysokie. Poza tymi godzinami pedal to the metal

[szymu]

Muzeum fajne, byłem 2 razy Przejście całego zajmuje 2-3h. Gdybyś wybrał się też do muzeum Mercedesa to zarezerwuj jeszcze więcej czasu (min 4h), bo jest znacznie większe.

właśnie to chciałem przeczytać ;] warto do Mercedesa biorąc pod uwagę fakt, że nie jestem wielkim fanem marki ale szanuję ich za dobrą robotę?

 

Jak będziesz jechał z Monachium to weź pod uwagę, że w godzinach 6 do 22 masz ograniczenia prędkości dość wysokie. Poza tymi godzinami pedal to the metal

:> oczywiście piszesz o autostradzie?

[emotorsport]

Którędy do Niemiec

 

polecam przez OKĘCIE.... :grin:

[T8LEK]

polecam przez OKĘCIE...

 

taa, albo przez ODRE :razz: ale panowie juz chyba wyczerpali temat "ktoredy" i obecnie toczy sie debata, co warto zobaczyc :wink: W Norymberdze np. koniecznie "muzeum nazizmu" (czy jak sie to poprawnie nazywa). Dla Niemcow temat trudny, ale muzeum zrobione jest bardzo dobrze.

[szymu]

W Norymberdze np. koniecznie "muzeum nazizmu" (czy jak sie to poprawnie nazywa). Dla Niemcow temat trudny, ale muzeum zrobione jest bardzo dobrze.

Hmm temat co najmniej ciekawy, myślę, że wart przystanku. Czy mówisz o tym?

http://museums.nuremberg.de/documentati ... index.html

[Than_Junior]

szymu, co kto lubi (mówię o muzeum MB). Starocie z początku XX w. mało mnie interesowały, a całkiem sporo tego tam jest. Ciekawie zaczęło sie robic dopiero od lat 40.

 

Wstęp kosztuje niewiele, więc jak już będziesz w mieście to nie zaszkodzi o nie "zahaczyć"