Skocz do zawartości

Dziadki i Turbodziadki łączcie się


Siela

Rekomendowane odpowiedzi

Nie namówisz mnie na nowe plastikowe auto, lubię starą japońską motoryzację ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2019 o 10:02, Szmiglo napisał:

 

Wnętrza w subaru z roku na rok są coraz lepsze. Myślę, że śmiało można napisać, że różnice między poszczególnymi generacjami są ogromne. 

 

Zależy jak na to patrzeć;)  Może jest coraz lepsze w sensie lepsze jakościowo, cichsze albo lepiej spasowane, ale wyobraź sobie to wnętrze za 10-15 lat. Wykończenie "piano black" albo inne na połysk czego w dzisiejszych subaru nie brakuje, tablety zamiast konsoli centralnej etc. Mi się nie chce wierzyć, że to się dobrze zestarzeje. O aktualizacjach softu, kamerach, radarach, czujnikach etc już nawet nie wspominając:/ Ja jak porównuję auta z przełomu lat 80/90tych to jestem dalej pod wrażeniem jak dobre wnętrze subaru zaprojektowało dla dziada. Po 30 latach od projektu dalej wygląda atrakcyjnie i przede wszystkim nie przeszkadza w jeździe, czego trudno upatrywać w wielu bardziej współczesnych autach.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiele (:biglol:) lat nie mam dziada, a jezdzilem nim przez 9 lat. 190--》305tkm. ZTCP - plastiki nie mogą się jakoś mega zestarzeć. OK, ze względu na wiek - w T-dziadzie coś tam w konsoli sie złamało.

Oceniam to też z perspektywy obecnie ponad 20-letniego gieteka oraz mojego byłego OBKa z 2014r. W obu (lub trzech) przypadkach - jarałbym sie jazdą, reszty nie trzeba :evil2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale tez mnie jara - nie tylko, choc najbardziej motoryzacja japs z lat 80/90

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.10.2019 o 22:40, takumifan napisał:

200 jurków... No nie powiem :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś szukał closed decka to wystawiłem w dziale sprzedam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podlubelskiej wsi znalazłem, a raczej dobra dusza forumowicz podesłał namiary, coś takiego. 

 

850km wycieczki i się nie mogłem z właścicielem dogadać. 

 

Gdyby gdzieś "auto" wypłynęło to wrzucam kilka zdjęć. 

 

 

 

 

 

A405DD59-CD1F-41C9-8246-2D8A259E09EF.jpeg

ACA95E82-541F-4E1C-8833-5F04F929AE8A.jpeg

FA4430C9-170A-477D-9D18-C4A9770D1C2E.jpeg

8AAB2A92-0337-4D02-B271-98A64C5825FD.jpeg

57005138-3A3D-4762-80EE-B29BBF938754.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu się nie dogadałeś?? auto juz kiedys wisiało w necie kojarzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Oktan napisał:

czemu się nie dogadałeś?? auto juz kiedys wisiało w necie kojarzę

 

Gość kombinował, zmieniał ceny, pojawił się w rozmowie ktoś kto wpłacił zaliczkę, i przelał kolejną cześć... wróciłem do domu. Jak w poniedziałek zadzwoniłem że ok. zapłacę ile chce i jestem we wtorek z lawetą, gotówką w ręce, zabieram to, to się zaczęły jeszcze większe jaja... 

 

Zwyczajnie odpuściłem... widocznie nie dla mnie to auto. 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podlubelskiej wsi znalazłem, a raczej dobra dusza forumowicz podesłał namiary, coś takiego. 
 
850km wycieczki i się nie mogłem z właścicielem dogadać. 
 
Gdyby gdzieś "auto" wypłynęło to wrzucam kilka zdjęć. 
 
imageproxy.php?img=&key=89cebd84b302413a6d4d0d7d6a316fd8f12c0d6c672fe9e815a644eb346e43e6
 
 
 
 
A405DD59-CD1F-41C9-8246-2D8A259E09EF.thumb.jpeg.8f1ef037b5d6306c4e104082b7ca3aad.jpeg
ACA95E82-541F-4E1C-8833-5F04F929AE8A.thumb.jpeg.06c343b34bb23dce55b31822d6919384.jpeg
FA4430C9-170A-477D-9D18-C4A9770D1C2E.thumb.jpeg.846f7ce7791d6b006c62b31099668faf.jpeg
8AAB2A92-0337-4D02-B271-98A64C5825FD.thumb.jpeg.f72957386dd005a16c32b951f20b9f73.jpeg
57005138-3A3D-4762-80EE-B29BBF938754.thumb.jpeg.9c413c0f617a14ba8566798a72d6c178.jpeg
Rozumiem, że cena złomu, czy :od pasjonata"? xD

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, hugo napisał:

Kiedyś dzwoniłem jak był wystawiony pierwszy raz to poniżej 9k nie chciał sprzedać, ale była jeszcze szpachla na tylnych błotnikach.

 

To jest warte w porywach i z sentymentu 5tys, pod warunkiem że silnik jest ok.  

 

Z budy nic nie będzie. Nawet fotel jest wyrwany z podłogi. Takiej masakry nie widziałem od bardzo dawna. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Stan złom, cena jak za samochód. A idź Pan... mechanicznie też padaka. 
Czyli opcja "dla pasjonata" :mrgreen:
Rynek starych samochodów już tak ma. Stare, przeżarte, zastane trupy ludzie wyceniaja na dziwne kwoty.

Wrośniętego le barona (zgubione papiery) sprzedawałem przez olx, połowę taniej niż na złomie (koszt transportu zawołali prawie 1/2 wartości auta) byleby zabrali z placu. 20 telefonów w ciągu godziny typu "panie dam o połowę mniej niż w ogłoszeniu i jestem wieczorem". Inny gościu przyjechał, bez gadania dał tyle ile chciałem i bez szczegółowego oglądania zabrał. Potem widziałem tego trupka wystawionego za 6x razy więcej "dla pasjonata".

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...