Skocz do zawartości

wyciek, jakiś dziwny, krótkotrwały


Dehnel

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra, dobra, po prostu dobrze jezdzisz.

 

Kiedy mnie Wrobel obwonizl moim autem - balem sie, zwlaszcza gdy niemal ocieral sie burta o stos opon. Gdy Andrzej obwiozl mnie swoim BMW, a jechal duzo ostrzej od Piotra... bylem wyluzowany, gdyby trasa byla dluzsza siegnalbym po jakas ksiazke. Wniosek nasuwa sie smutny - lekam sie o swoja dobra i ewidentnie mnie to ogranicza.

 

Gdy jechalem w swoim tempie, to podobno mialem ladny tor jazdy. Gdy jechalem szybko, zgodnie z sugestiami Wrobla (no nie moge tu zacytowac, adnina wkurza terminologia vaginalna) to juz nie dawalem rady z hamowaniem, za pozno i za ostro skladalem sie w zakret, wychodzila okolnie wielka kupa.

 

I jeszcze taka uwaga o dyskutowanym jakis czas temu podwojnym wysprzegleniu... znow nie bede cytowal, ale dostalem zakaz uzywania. Jak Piotr powiedzial, dla auta to jest zdrowe, ale szybko to sie tak nie da jezdzic i juz dzisaj sie tego nie uzywa. Glowny argument byl taki, z ktorym sie zgadzam, ze podczas hamowania, wykonujac redukcje z miedzygazem i podwojnym wysprzegleniem, traci sie panowanie nad hamulcem. Niestety gdy probowalem jechac po wlasciwym torze, deptalem jak Wrobel kazal i jeszcze probowalem natychmiastowo oduczyc sie takiej zmiany biegu... padaka :(

 

W drodze powrotnej udalo mi sie przestawic na H&T z pojedynczym wysprzegleniem, gdzie mocno hamuje, sprzeglo, redukcja biegu, pieta w gaz i puszczenie sprzegla. Przyznam, ze w tej wersji nie popuszczam juz hamulca.

 

I uwaga do powrotnej drogi - jak Ci ludzie wolno biora zakrety :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DNL z pompy i zbiorniczka lubi podciekac, sam wiem po swoim przypadku. jesli dopiero zaczyna ubywac to raczej po poziomie plynu w zbiorniczku nie uda ci sie czegokolwiek dojrzec. mozesz sprobowac umyc dokladnie miejsca ubrudzone przez oliwe, potem przejedz sie pare km, wroc na kanal/podnosnik i zobaczyc skad leci, wowczas bedzie latwiej o diagnoze ;)

 

PS a co ty tam studziles po tej pojezdzawce w GLu? chyba emocje :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS a co ty tam studziles po tej pojezdzawce w GLu? chyba emocje :mrgreen:

wychodzę może z błędnego założenia, że jak się lata na dwójce i trójce przez chwilę i ciśnie się do końca obrotomierza, oraz jak włącza się wiatrak na chłodnicy, to jest co chłodzić; choćby silnik...pompa wody nie pracuje na wyłączonym silniku.

emocje też chłodziłem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś przejechałem parenaście km po mieście, oleje w normie, nic nie cieknie, troche pośmierduje spalonym olejem, ale jak coś gdzieś pociekło, to teraz musi sie wyjarać (chyba), więc mam nadzieje, że wszystko jest ok.

zauważyłem że przy maksymalnym skręcie kierownicy odzywa się jakieś ciche buczenie. Nie wiem czy było wcześniej, czy nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zauważyłem że przy maksymalnym skręcie kierownicy odzywa się jakieś ciche buczenie. Nie wiem czy było wcześniej, czy nie...
Przy maksymalnym skręcie kierownicy pompa wspomagania zawsze trochę głośniej pracuje, może wcześniej nie zwróciłeś uwagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, byłem wczoraj u Zbyszka...i nic dalej nie wiem ;)

Nie widać ani pół wycieku, zacieku czy czegoś innego...podobno poleciało spod filtra oleju. Był chwile temu wymieniany i spod rantu coś mogło pocieknąć. Zobaczymy na Cynie do będzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...