Skocz do zawartości

Podatek ekologiczny zamiast akcyzy


Gość go4est

Rekomendowane odpowiedzi

Olleo popieram :)

moje 0,03

My Polacy nie mamy żadnego interesu w tym żeby w Polsce były kupowane auta nowe. Dlaczego? Ano sami nie mamy przemysłu motoryzacyjnego a kupowanie nowych jest po prostu wyprowadzaniem wielkiej kasy z kraju. Auto używane kupujemy tanio i dajemy zarobić naszym rzemieślnikom producentom części warsztatom sklepikom motoryzacyjnym itp.

 

Auta subtelnie powyżej nazywane szrotem zastępują jeszcze większy szrot będący w użytkowaniu przez ostatnie 20 lat, albo i lepiej (trzeba pamiętać że średni wiek auta w Polsce to 14 lat!)

 

Dane Komendy Głównej z przełomowego roku 2004 kiedy to sprowadzono 800tys aut używanych nie wskazują na wzrost ilości wypadków z powodów technicznych (w porównaniu do 2003)

 

Te wszystkie gadki o ekologii szrotach z Niemiec są sponsorowane przez lobby dilerów (parlament) i producentów (niemieckie gazetki motoryzacyjne) i bezkrytycznie powtarzane przez ludzi myślących niesamodzielnie - że się tak wyrażę

 

tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

My Polacy nie mamy żadnego interesu w tym żeby w Polsce były kupowane auta nowe. Dlaczego? Ano sami nie mamy przemysłu motoryzacyjnego a kupowanie nowych jest po prostu wyprowadzaniem wielkiej kasy z kraju.

Bzdura.

 

[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 4:15 pm ]

A tymczasem brytyjscy naukowcy udowodnili to, co sredniorozgarniety uzytkownik samochodow wie doskonale:

http://www.dziennik.pl/nauka/article363 ... _prad.html

Jeszcze bardziej eko bedzie benzyna, a jak doliczyc do tego jeszcze wplyw produkcji ogniw elektrycznych na srodowisko, to lepiej w ogole zapomniec o samochodach na prad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sami nie mamy przemysłu motoryzacyjnego

eeeee? że jak? Swojego czyli co? chodzi ci że FSO padło, a wszystkie fabryki automotivu działające w PL wyprowadzają kasę poza granice??

Olleo, dobrze podsumował ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olleo

po pierwsze grzeczniej - chyba nie chcesz dołączyć do dość licznego grona internetowych chamów?

po drugie może jednak się zniżysz i przedstawisz jakieś argumenty?

Chamstwo ma to do siebie, ze komentuje osobe (vide ad personam w twoim poscie), ja skomentowalem tylko to, co napisales, a jest to bzdura. Nie tylko ze wzgledu na to, co napisal DNL. Po pierwsze, jak wyzej, mamy fabryki z branzy motoryzacyjnej na terenie Polski (tak produkujace samochody, jak i czesci do nich). Po drugie takie fabryki nie moga wyprowadzac kasy za granice, gdyz nie mialyby za co produkowac owych samochodow i czesci. Po trzecie mamy rowniez importerow samochodow produkowanych poza naszymi granicami. Po czwarte tak fabryki, jak i importerzy zatrudniaja Polakow oraz zamawiaja (pol)produkty oraz uslugi od polskich firm, ktore zatrudniaja Polakow. Po piate nawet gdyby byly to od poczatku do konca polskie fabryki produkujace polskie samochody, to musialyby te, czy inne czesci/polprodukty zamawiac poza granicami Polski, bo zadna branza nie jest w obrebie jednego kraju samowystarczalna (miedzy 1945 a 1989 probowano obalic ten fakt i im nie wyszlo).

 

Te oraz inne fakty sprawiaja, ze dla polskiej gospodarki, jak i polskiego spoleczenstwa nie ma specjalnej roznicy, czy mamy tzw. polskie samochody, czy zagraniczne samochody. Gospodarka jest na tyle zglobalizowana, ze samochod sklada sie z elementow produkowanych i przynoszacych korzysci wielu krajom - nawet po rude zelaza i wegiel wydobywany w Polsce. Im bardziej jest zglobalizowana, tym wieksza konkurencja i tym wieksze korzysci tak dla producentow, jak i konsumentow.

 

Natomiast odpowiadajac ci bezposrednio - niech Polacy nie kupuja nowych samochodow, bo po co? Sredni wiek samochodow w Polsce spadnie, ceny starych wzrosna, ilosc pieniedzy w naszych portfelach zmaleje, a ci nieliczni, ktorzy beda chcieli kupic nowy samochod (dajmy na to, ze powstanie fabryka polskich) zaplaca za to fortune - same korzysci.

 

p.s. daj znac, gdybys chcial porozmawiac jeszcze o imporcie samochodow w kontekscie bilansu handlowego kraju

 

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 1:05 pm ]

btw: http://www.starszeauta.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i od razu lepiej ;)

to są argumenty wymyślone rozumkiem a nie w oparciu o fakty.

Zakładam że nie słyszeliście o tym że fiat działa w Polsce na podstawie umowy która liczy 700 stron i jest tajna do dziś. Dlaczego? Bo roi się tam od ulg zwolnień i innych gratisów świadczonych przez budżet czyli nas wszystkich. Mało tego, kontrola NIK kilka lat temu ujawniła mechanizmy wyprowadzania pieniędzy do spółki we Włoszech. Jeszcze im było mało

Na jaką kasę wydoiło nasz budżet plajtujące daewoo? Na dużą kasę - niestety bliżej nie wiem bo ta umowa o przejęciu po plajcie też jest tajna. Dodam tylko że daewoo splajtowało akurat po okresie działalności bez płacenia podatków, oczywiście przez przypadek.

Cały zysk dla Polski z działania spółek motoryzacyjnych to te niskie pensje płacone robotnikom. Podzespoły i maszyny są przywożone z innych zakładów danej spółki, a nie zamawiane u naszych producentów.

 

Intencją mojego postu powyżej było to, że nasze Państwo, czyli my wszyscy, nie mamy żadnego interesu w ożywianiu sprzedaży nowych samochodów, a temu ma służyć podatek ekologiczny. To ma sens we Francji bo ożywia sprzedaż francuskich samochodów, Francuzi kupują swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty myslisz, ze transport, magazynowanie, obsluga importu, sprzedaz, to pieniazkow nie kosztuje i nie robia tego polskie firmy? Jesli podzespoly i maszyny sa tansze za granica, niz u nas, to nie widze przeszkod, by ich z tamtad nie przywozic. Czy ty sam w domu wytwarzasz to, czego wytworzenie bedzie kosztowac wiecej, niz kupienie?

 

Inna sprawa, to preferencyjne ulgi i nieuczciwa (choc sankcjonowana przez wladze) konkurencja - czy to w jedna (sztuczne zachecanie zagranicznego kapitalu), czy w druga (protekcjonizm gospodarczy, cla, ograniczenia), jest to bardzo szkodliwe dla gospodarki.

 

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 3:54 pm ]

Wracajac tak do sedna sprawy, czyli podatku ekologicznego, to moim zdaniem powinni uniezaleznic wysokosc takiego podatku od wieku pojazdu. Jesli ma byc on faktycznie ekologiczny, to musi zalezec od emisji gazow roznych na kilometr. Ale jak to zrobic, by rozroznic tych, ktorzy sporadycznie (1 spot rocznie) wyciagaja z garazu swojego potwora z lat 60tych z 8litrowym silnikiem od tych, ktorzy swoim malolitrazowym dieslem robia 100kkm rocznie sluzbowo?

 

Moze nie jest to idealna korelacja, ale wydaje mi sie, ze uproszczenie typu:

 

(emisja gazow roznego rodzaju jest wprost proporcjonalna do sredniego spalania)*wspolczynnik rodzaju paliwa

 

jest calkiem uzasadnione. Jesliby w takim razie, zgodnie z sugestia Unii Europejskiej oraz p. Drzewieckiego podatek ekologiczny zostal wpleciony w cene paliwa (wyzszy dla ON, nizszy dla LPG) w zamian za oplate paliwowa, akcyze itd., to byloby to rozwiazanie calkiem sensowne.

 

Oczywiscie nalezaloby zrezygnowac z poronionego pomyslu przeznaczania czesci wplywow na ratowanie kolei, stoczni i innych niezwiazanych z ekologia i transportem samochodowym celow.

 

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 6:10 pm ]

Po przemysleniu sprawy uznaje, ze takowy podatek wlasciwie juz jest ... niepotrzebny. Przeciez w paliwie, nawet jesli pominac oplate drogowa, jest juz jeden podatek "ekologiczny" - jest to akcyza. Jesli spojrzymy na definicje tego podatku posredniego, to wsrod celow znajdziemy rowniez ograniczenie "spozycia" towaru nim objetego - a to wprost sie przeklada na "ekologie".

 

Postuluje wiec likwidacje akcyzy na samochody i zrezygnowanie z dodatkowego podatku ekologicznego :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nałożenie tej "kontrybucji" nie tylko przyczyni się do wyprowadzenia pieniędzy z Polski.

Część ludzi pozostanie przy starych autach nie chcąc brać kredytu w niepewnych czasach. Wówczas zapłacą te 3000 rocznie. Jeki będzie skutek? Będą mieli o 3000 zł rocznie mniej, a więc mniej na: kino, fryzjera, gazety, nowy płaszcz, sprzęt sportowy czy obiad w knajpie.

To jest bardzo fajna metoda na pogłębienie kryzysu. To na takie cuda czekaliście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Obecnie samochody w Unii Europejskiej emitują średnio ok. 170g CO2/km. Obniżenie tej emisji do 130g CO2/km do roku 2015 spowoduje, że globalna emisja dwutlenku węgla wytworzona przez auta osobowe w UE zmniejszy się o 23%.

 

Biorąc teraz pod uwagę całą emisję CO2 spowodowaną przez człowieka na ziemi, to postępowa regulacja Komisji Europejskiej, o ile w ogóle zostanie spełniona, przyniesie planecie spadek emisji dwutlenku węgla o nieco ponad 0,016%!!"

 

reszta tutaj

 

http://kondratczyk.motogrono.pl/2009/01 ... misja-co2/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Obecnie samochody w Unii Europejskiej emitują średnio ok. 170g CO2/km. Obniżenie tej emisji do 130g CO2/km do roku 2015 spowoduje, że globalna emisja dwutlenku węgla wytworzona przez auta osobowe w UE zmniejszy się o 23%.

 

Biorąc teraz pod uwagę całą emisję CO2 spowodowaną przez człowieka na ziemi, to postępowa regulacja Komisji Europejskiej, o ile w ogóle zostanie spełniona, przyniesie planecie spadek emisji dwutlenku węgla o nieco ponad 0,016%!!"

 

reszta tutaj

 

http://kondratczyk.motogrono.pl/2009/01 ... misja-co2/

 

I dlaczego nie jestem zdziwiony?

Ta banda z Brukseli zajmuje się emitowaniem różnych tego typu poronionych pomysłów, co powyższe tylko potwierdza.

Ale ludzie nadal wolą dostać jakiś ochłap w postaci "dopłaty unijnej" nie zauważając przy tym, że w postaci podatków płacą wielokrotnie więcej-proste: aby komuś dać 100zł dofinansowania najpierw trzeba wziąć zdecydowanie więcej: trzeba się i innych zajmujących się przydzielaniem dopłat utrzymać.

Tak mi trochę OT wyszło, ale żeby było na temat.

Jeśli wejdzie opłata rzędu 3000 zł rocznie za samochód starszy niż n lat, to:

1. W zdecydowanej większości samochody w tym wieku będą trafiały na złom (jak ktoś jeździ wiekowym samochodem to najczęściej nie stać go na nowszy, przypadki, kiedy ktoś robi to z zamiłowania do marki/modelu są IMO rzadkością).

2. Ceny samochodów używanych będą spadać-będzie zbliżała się "granica 3000 złotych rocznie".

Czy wzrośnie sprzedaż nowych-raczej nie. Jak teraz kogoś nie stać na nowszy samochód niż powiedzmy 10 czy 15 lat-tym bardziej nie będzie mógł pozwolić sobie na nowy samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samego pomysłu nie będę nawet komentował :evil:

 

IMO ten przepis nie przejdzie w tej postaci. Dlaczego? Dlatego, że PO+PSL po wprowadzeniu w życie tego absurdu w następnych wyborach nie przekroczą progu wyborczego. To będzie nowa definicja samobója idealnego.

 

Kierowcy im tego nie zapomną :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...