Sideways Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Drodzy forumowicze, Jadę właśnie na ferie w Bieszczady Foresterem - przeczytałem, że na wielu drogach jest tam obowiązek posiadania łańcuchów. Czy w ogóle w Foresterze wolno zakładać łańcuchy i nie uszkodzi to jakoś AWD? A jeśli tak - to na które koła (może na wszystkie cztery?). I czy w przypadku AWD to daje więcej szkody czy pożytku?
aflinta Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Drodzy forumowicze, Jadę właśnie na ferie w Bieszczady Foresterem - przeczytałem, że na wielu drogach jest tam obowiązek posiadania łańcuchów. Czy w ogóle w Foresterze wolno zakładać łańcuchy i nie uszkodzi to jakoś AWD? A jeśli tak - to na które koła (może na wszystkie cztery?). I czy w przypadku AWD to daje więcej szkody czy pożytku? Czy obowiązek posiadania łańcuchów nie odnosi się przypadkiem tylko do aut ciężarowych?
pin Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Drodzy forumowicze, Jadę właśnie na ferie w Bieszczady Foresterem - przeczytałem, że na wielu drogach jest tam obowiązek posiadania łańcuchów. Czy w ogóle w Foresterze wolno zakładać łańcuchy i nie uszkodzi to jakoś AWD? A jeśli tak - to na które koła (może na wszystkie cztery?). I czy w przypadku AWD to daje więcej szkody czy pożytku? A po co Ci łańcuchy? Między innymi po to kupuje się Forestera, żeby nie myśleć o żadnych łańcuchach
Than_Junior Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Czasami jednak, kiedy jest mocno ubity snieg, nawet AWD jest bezsilny Wiec lancuszki wez na wszelki wypadek i to az 4, zeby na wszystkie lapki zalozyc. A jak juz bedziesz w nie uzbrojony to wszedzie przejedziesz niczym T72 :wink:
Piotr Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 nie chodzi tylko o łańcuchy, ale także o wkładke pomiedzy fotelem a kierownica. Nie raz poldkiem czy innym tryplem wyprzedzalismy ze znajomym, pod salmopolem na przykład, samochody na łańcuchach tworzace tylko korek pod górkę. Najsmieszniejsze było Audi A8 na 4 łancuchach pełznące 30km/h i wyprzedzajacy ja pod Kubalonke wsciekły miejscowy kierownik maluchem.
shodan Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 A jeśli tak - to na które koła (może na wszystkie cztery?). Zgodnie z instrukcją. Czyli na przód. pozdr!
Abt Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Zgodnie z instrukcją. Czyli na przód. juz ktos powolywal sie na inst. w tej kwesti. ja nie do konca rozumiem jednego. tak strasznie sie uczula wlascicieli 4 lapow na opony, ich stan, wysokosc bieznika, nawet jednakowy model na osiach itd... a tu mamy, jakby nie bylo, zwiekszenie (promien) kol na jednej z osi :? . (niewielkie i chwilowe, ale zawsze) pzdr, abt ps. jak juz jestesmy w temacie typowo zimowym. mam pytanie do dyrekcji o linke do "subaru-ratownikow" . nie moge nigdzie znalezc czegos solidnego i rozciagliwego.
Loucyphre Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Tak na prawdę to Bumbaru łatwiej wjedzie po śliskim ubitym sniegu, czy lodzie, na zbocze, niz nawet rasowa terenówka z wysoko osadzonym środkiem ciężkości. Mam porównanie wczesniej jeździłem po sniegu całe dwa lata Patrolem GR
Than_Junior Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Jak bodaj 3 lata temu byla ta sroga zima to mysmy zakladali na wszystkie 4 lapy :roll: Moze autorzy instrukcji wyszli z zalozenia, ze lancuchy zaklada sie w Subaru tylko po to, zeby ewentualnie polepszyc przyczepnosc na zakretach
pumex1 Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 w tym roku dosc bolesnie przekonalem sie, ze lod pod swiezym sniegiem to NAWET dla Subaru jest problem. A co dopiero dla dwunapedowcow (mowie o sobie ). Z calym szacunkiem drodzy forumowiecze - ale Subaru tez podlega prawom fizyki. Wiem, ze zaraz rozlegna sie glosy tych, ktorzy "wjechali po pionowej scianie pokoju, przejechali sufitem, zjechali po przeciwleglej scianie i zaparkowali kolo telewizora - bo dla Subaru to jak splunac" , ale czasem naprawde sa sytuacje gdzie i 4 napedowce nie daja rady... Sideways - lancuchy nie zajmuja az tak duzo miejsca - a sa sytuacje kiedy moga sie przydac zycze udanego urlopu - no i podrzuc jakies fajne zdjecia Forysia w dzikich Bieszczadzkich ostepach Pozdrawiam Szymon vel Pumex
Azrael Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 Na SJSie przekonałem się że nawet Subaru może się zakopać i to na torze... Wszystko kwestia warunków na drodze.
aflinta Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 A jak juz bedziesz w nie uzbrojony to wszedzie przejedziesz niczym T72 :wink: A to na fotce nie jest czasem PT91 Twardy?
BBartek Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 Oprócz łańcuchów proponowałbym też zabezpieczyć jakąś saperkę albo inny przyrząd kopiąco-odgarniający. Nam się przydał (przy braku łańcuchów) ale w końcu co stary legac to nie foryś Pozdrawiam i życzę dużo frajdy z jazdy po zaśnieżonych, bieszczadzkich drogach ! BB
Intakwrx Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 Polecam wojskową saperkę! Nawet w Subaru może uratować życie, jak się zawiesicie na brzuchy i 4 boskie koła się tylko pięknie kręcą. O walorach obronnych przed Bejsbolem nie wspomnę! Łańcuch dobrze mieć, po to, aby z nie świadomym Policjantem się w dyskusje nie wdawać. Starczy na jedną oś, bo tak będziesz je używać tylko do wykopania się :!:
Than_Junior Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 A jak juz bedziesz w nie uzbrojony to wszedzie przejedziesz niczym T72 :wink: A to na fotce nie jest czasem PT91 Twardy? nie wiem jak wyglada PT91, ale jestem prawie pewny, ze ten na fotce to T72. A, ze ma te rozne bajery jak miotelki do min i te plytki na pancerzu (to chyba jest specjalny rodzaj ceramicznego pancerza, zeby pociski wybuchaly na wierzchniej warstwie, nie?) to troche inaczej wyglada :wink: Ale nie bede sie wymadrzal, bo az tak sie znowu na czolgach nie znam P.S. mial byc pierwotnie T80, ale nie znalazlem zadnych fotek w sniegu :wink:
aflinta Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 nie wiem jak wyglada PT91, ale jestem prawie pewny, ze ten na fotce to T72. A, ze ma te rozne bajery jak miotelki do min i te plytki na pancerzu (to chyba jest specjalny rodzaj ceramicznego pancerza, zeby pociski wybuchaly na wierzchniej warstwie, nie?) to troche inaczej wyglada :wink: Ale nie bede sie wymadrzal, bo az tak sie znowu na czolgach nie znam Faktycznie, to T72S Ten pancerz reaktywny mnie zmylił a Twardy wygląda tak: http://bluenet.w.interia.pl/militaria/czolgi/pt-91/PT-91Twardy.html Pozdrówka
pin Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 Polecam wojskową saperkę! Nawet w Subaru może uratować życie, jak się zawiesicie na brzuchy i 4 boskie koła się tylko pięknie kręcą. O walorach obronnych przed Bejsbolem nie wspomnę! Łańcuch dobrze mieć, po to, aby z nie świadomym Policjantem się w dyskusje nie wdawać. Starczy na jedną oś, bo tak będziesz je używać tylko do wykopania się :!: Intakwrx, sprostuję niekonsekwencję w Twojej wypowiedzi. Do wykopywania może się przydać saperka, kiedy auto zawiśnie na brzuchu. Z tym się zgadzam. Ale łańcuchy się wtedy i tak nie przydadzą. Dlatego proponuję zabrać (dla uspokojenia pana władzy) po prostu jedną sztukę w celu ewentualnego okazania Oczywiście, dobre zimowe opony to podstawa. Ja mam "tylko" Pirelli Snowsport, a i tak (jak dotąd) nigdzie nie utkwiłem, a zaliczyłem już kilka takich sytuacji, że mocno wątpiłem. Bez obrazy dla Pirelli Snowsport, ale to jest opona bardziej do szybkiej jazdy na asfalcie, niż do brnięcia w śniegu. pozdrawiam
Azrael Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 Oczywiście, dobre zimowe opony to podstawa. Ja mam "tylko" Pirelli Snowsport, a i tak (jak dotąd) nigdzie nie utkwiłem, a zaliczyłem już kilka takich sytuacji, że mocno wątpiłem. Bez obrazy dla Pirelli Snowsport, ale to jest opona bardziej do szybkiej jazdy na asfalcie, niż do brnięcia w śniegu. Zabawne bo Imprezy w Polsce w rajdach jeżdżą na snowsportach po sniegu. Ciekawe czy to marketing... bo mi też się zawze pirrelli wydawały bardizej autostradowe.
pin Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 Na SJSie przekonałem się że nawet Subaru może się zakopać i to na torze... Wszystko kwestia warunków na drodze. Tak dla ciekawości zakopała się Impreza czy Forester? No bo impreza ma niskoprofilowe opony (215/45R17 albo 225/45R17 a Forester XT ma 215/60R16) no i przede wszystkim te modele mają zupełnie inny prześwit. Zabawne bo Imprezy w Polsce w rajdach jeżdżą na snowsportach po sniegu. Ciekawe czy to marketing... bo mi też się zawze pirrelli wydawały bardizej autostradowe. Przypuszczam, że chodzi o kontrakt marketingowy między firmami. A poza tym nie zdziwiłbym się gdyby moje cywilne opony miały z tymi z rajdów tylko wspólną nazwę :wink:
Loki Posted February 19, 2005 Posted February 19, 2005 Z calym szacunkiem drodzy forumowiecze - ale Subaru tez podlega prawom fizyki Nie prawda. Nie podlega :!: A jeśli chodzi o sprzęt dodatkowy, to i tak najlepsza jest wyciągarka z kotwicą i sandplejty. Oczywiście dodatkowo można mieć saperkę i łańcuchy i jeszcze przyczepkę na to wszystko Na poważnie: jeśli ktoś chce się pobawić w przeprawy przez zaspy, albo nie martwić się o zakopanie, to proponuję odpowiednie opony na śnieg z agresywnym bieżnikiem, a nie szosowe, albo AT
Michał Bajorek Posted February 20, 2005 Posted February 20, 2005 Saperka i łańcuchy na jedną oś wystarczą, nie sądzę abyś musiał na nich jeździć jakieś większe odległości a w razie czego przydać się mogą (łańcuchy są lepsze przy obronie przed bejzbolem od saperki- choć wiem, że odezwą się zwolennicy tej techniki walki). Ja mam to zawsze w bagażniku choć w Forysiu mi się nie przydało(ale w zwykłych autach owszem stąd nabrałem tego pozytywnego nawyku)
aquarius Posted February 20, 2005 Posted February 20, 2005 do zestawu obronnego (przed utknięciem w snieżnej zaspie oczywiście) dorzucam jeszcze wojskowy kocyk i jak dotychczas wystarczało. Zyczę bezawaryjnego hasania po bezdrożach pozdr.
Michał Bajorek Posted February 20, 2005 Posted February 20, 2005 A tak na serio to tej zimy zdarzyło mi się sporo potestować Forysia w bardzo trudnych warunkach, zakopałem się tylko raz na polnej drodze w 30cm śniegu, na jazdę którą nikt od opadu przedemną nie wpadł, jakoś jednak się wyczołgałem i przejechałem ten OS (reduktor . W związku z tym,że mieszkam na pustkowiu i do najbliższych siedzib ludzkich mam 300m polną lekko pod górkę to sobie mogę potestować prawie codziennie. W tym tygodniu zapowiada się ciekawie w tej kwestii bo spore opady,zamiecie i zawieje. Zaspy nawiane z luźnego śniegu przejeźdrzałem takie o wysokości do reflektorów,tak,że śnieg leciał masywnie na przednią szybę (i tu możnaby otworzyć wontek o skuteczności wycieraczek. Myślę wiec, że te łańcuszki i owszem ale bardzo awaryjnie. Powodzenia
Azrael Posted February 20, 2005 Posted February 20, 2005 Przypuszczam, że chodzi o kontrakt marketingowy między firmami. A poza tym nie zdziwiłbym się gdyby moje cywilne opony miały z tymi z rajdów tylko wspólną nazwę :wink: Mowa o jak najbardziej cywilnych oponach. W polskich waruknach zakazu kolców gdy spandie śnieg cywilne zimówki to jedyna opcja.
Mr. Why Posted February 20, 2005 Posted February 20, 2005 Tak dla ciekawości zakopała się Impreza czy Forester? No bo impreza ma niskoprofilowe opony 215/45R17 albo 225/45R17 Impreza to nie tylko WRX i STi ale tez GX 195/60 R15 i GT 205/55 R16 (seryjnie) Pozdrawiam
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.