vert Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 witam slyszalem ze forester dwu litrowy bez turbo to straszna krowa czy to prawda? :?:
Jakublad Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 Myślę, że bardziej baran - uparcie trzyma się drogi. ;-) Wszystko zależy z czym go porównasz.
Than_Junior Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 i tak jest szybszy od 90% samochodow poruszajacych sie po polskich drogach :roll:
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Posted February 17, 2005 Ojciec Założyciel Posted February 17, 2005 W porównaniu do do 2.5 XT : tak. W porównaniu do Poloneza - rakieta. O dynamice bardzo wiele mówi relacja ciężaru do mocy. W przypadku Forestera jest to ok. 11,2. Teraz można samemu dokonac porównania z tym, z czym chcemy :wink: Faktem jest, że użytkownicy Forestera NA sobie ten samochód chwalą. Porównując z innymi samochodami podobnej kategorii jest nieco gorszy niż Honda CRV (chyba, że na starcie będzie ślisko :wink: ), Toyoty RAV4 2.0, podobny do Outlandera (mniejsza moc, ale mniejszy ciężar), nieco lepszy od X-Traila 2.0 czy Freelandera 1.8 czy Santa Fe 2.4. Pozdrowienia
vert Posted February 17, 2005 Author Posted February 17, 2005 no ja po prostu nowy jestem jelopina odbieram bryke za pare dni wczesniej jezdzilem carisma 1,8 i jakos sie jezdzilo a znajomy mi powiedzial ze forester bez turbiny to kawal wolu jest wiec sie troche wystraszylem
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Posted February 17, 2005 Ojciec Założyciel Posted February 17, 2005 Od Carismy powinien być troszkę mniej dynamiczny - tak długo dopóki jest sucho, albo zdecydujemy się na użycie reduktora :wink: Pozdrowienia
vert Posted February 17, 2005 Author Posted February 17, 2005 wielkie dzieki za odpowiedzi. rozumiem ze wybor miedzy forester autlander forester wygrywa ? jesli jeszcze ktos mi napisze jak sie tym jezdzi w trasie i jakie sa fotele siedzenia dlugie czy krotkie i siedzi sie jak na kiblu ? :shock:
wielkopolanin Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 rozumiem ze wybor miedzy forester autlander forester wygrywa ? Daj spokój. Pomijając całą resztę, Forek jest co najmniej jakieś 4x ładniejszy! A tu pare wątków do przeczytania: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=337&highlight= http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=284&highlight= http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... highlight=
aflinta Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 wielkie dzieki za odpowiedzi.rozumiem ze wybor miedzy forester autlander forester wygrywa ? jesli jeszcze ktos mi napisze jak sie tym jezdzi w trasie i jakie sa fotele siedzenia dlugie czy krotkie i siedzi sie jak na kiblu ? :shock: Wydajesz ponad 100 tys. na auto którego nie widziałeś? Kupujesz je wysyłkowo? Bo przyznam, że zaskakujące to nieco pytania Pozdrawiam i witam na forum.
Michał Bajorek Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 no ja po prostu nowy jestem jelopina odbieram bryke za pare dni wczesniej jezdzilem carisma 1,8 i jakos sie jezdzilo a znajomy mi powiedzial ze forester bez turbiny to kawal wolu jest wiec sie troche wystraszylem Nie słuchaj szemrania złych,zawistnych ludzi. Myślę, że różnicy z Carismą na minus nie odczujesz, w kwesti elastyczności i kultury pracy silnika będzie lepiej. Auto naprawdę dobrze jeździ i dla tzw normalnych ludzi w zupełności wystarcza.
ALEX Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 no ja po prostu nowy jestem jelopina odbieram bryke za pare dni wczesniej jezdzilem carisma 1,8 i jakos sie jezdzilo a znajomy mi powiedzial ze forester bez turbiny to kawal wolu jest wiec sie troche wystraszylem Nie słuchaj szemrania złych,zawistnych ludzi. Myślę, że różnicy z Carismą na minus nie odczujesz, w kwesti elastyczności i kultury pracy silnika będzie lepiej. Auto naprawdę dobrze jeździ i dla tzw normalnych ludzi w zupełności wystarcza. Outback'owi 2,5 2001 brakowało sporo przy wyprzedzaniu. W jeździe po mieście zbierał się całkiem,całkiem przyzwoicie. Czy na trasie 2.0 litrowy Forester powalczy z Carismą 1.8 .... miałbym obawy. Na zakrętach wygra na 100%
Loki Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 Według mnie stary forester wygląda jak krowa. W porównaniu do do 2.5 XT : tak.W porównaniu do Poloneza - rakieta. O dynamice bardzo wiele mówi relacja ciężaru do mocy. W przypadku Forestera jest to ok. 11,2. Teraz można samemu dokonac porównania z tym, z czym chcemy :wink: Faktem jest, że użytkownicy Forestera NA sobie ten samochód chwalą. Porównując z innymi samochodami podobnej kategorii jest nieco gorszy niż Honda CRV (chyba, że na starcie będzie ślisko :wink: ), Toyoty RAV4 2.0, podobny do Outlandera (mniejsza moc, ale mniejszy ciężar), nieco lepszy od X-Traila 2.0 czy Freelandera 1.8 czy Santa Fe 2.4. Pozdrowienia Te dane to z wykorzystaniem reduktora czy nie :?: jesli jeszcze ktos mi napisze jak sie tym jezdzi w trasie i jakie sa fotele siedzenia dlugie czy krotkie i siedzi sie jak na kiblu ? Kurzcze chciałbym mieć taki fajny kibel z taką tapicerką i te kolorowe światełka i kierownice - strasznie bym ograniczył swoją przestrzeń życiową Na poważnie pozycja jest bardziej kiblowa niż np: w astrze - raczej we wszystkich suv-aczkach tak jest.
Michał Bajorek Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 no ja po prostu nowy jestem jelopina odbieram bryke za pare dni wczesniej jezdzilem carisma 1,8 i jakos sie jezdzilo a znajomy mi powiedzial ze forester bez turbiny to kawal wolu jest wiec sie troche wystraszylem Nie słuchaj szemrania złych,zawistnych ludzi. Myślę, że różnicy z Carismą na minus nie odczujesz, w kwesti elastyczności i kultury pracy silnika będzie lepiej. Auto naprawdę dobrze jeździ i dla tzw normalnych ludzi w zupełności wystarcza. Outback'owi 2,5 2001 brakowało sporo przy wyprzedzaniu. W jeździe po mieście zbierał się całkiem,całkiem przyzwoicie. Czy na trasie 2.0 litrowy Forester powalczy z Carismą 1.8 .... miałbym obawy. Na zakrętach wygra na 100% Nie wiem jak Carisma 1,8 ale chyba to nie jest jakiś cud,kiedyś robiłem taką jazdę testową i bez przesady, mam pod domem takowego Forysia i Mondeo 1,8 16V 125km, no i raczej nie powiedziałbym, żeby Ford miał tu jakieś wielkie przewagi w dynamice, wręcz przeciwnie.Auta jeżdrzą porównywalnie ale Subarek jest bardziej elastyczny(czuć większy moment), jeżdzi sie nim o wiele przyjemniej(choćby z racji dłuższej trójki i czwórki,które da się pociągnąć bez uciążliwego wycia silnika), jeśli chodzi o jazdę w trasie jest ok choć powyżej 160 km/h dla mnie zaczyna być nieco głośny i tu np mondziak jest lepszy, no i Fordem raczej da się pojechać szybciej ale w naszym kraju dość rzadko ma to zastosowanie.
TomekEl Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 Mundek 1.8 to straszny mulllllllll;-) wiec jezeli walczy dzielnie z Forysiem to..............
ALEX Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 no ja po prostu nowy jestem jelopina odbieram bryke za pare dni wczesniej jezdzilem carisma 1,8 i jakos sie jezdzilo a znajomy mi powiedzial ze forester bez turbiny to kawal wolu jest wiec sie troche wystraszylem Nie słuchaj szemrania złych,zawistnych ludzi. Myślę, że różnicy z Carismą na minus nie odczujesz, w kwesti elastyczności i kultury pracy silnika będzie lepiej. Auto naprawdę dobrze jeździ i dla tzw normalnych ludzi w zupełności wystarcza. Outback'owi 2,5 2001 brakowało sporo przy wyprzedzaniu. W jeździe po mieście zbierał się całkiem,całkiem przyzwoicie. Czy na trasie 2.0 litrowy Forester powalczy z Carismą 1.8 .... miałbym obawy. Na zakrętach wygra na 100% Nie wiem jak Carisma 1,8 ale chyba to nie jest jakiś cud,kiedyś robiłem taką jazdę testową i bez przesady, mam pod domem takowego Forysia i Mondeo 1,8 16V 125km, no i raczej nie powiedziałbym, żeby Ford miał tu jakieś wielkie przewagi w dynamice, wręcz przeciwnie.Auta jeżdrzą porównywalnie ale Subarek jest bardziej elastyczny(czuć większy moment), jeżdzi sie nim o wiele przyjemniej(choćby z racji dłuższej trójki i czwórki,które da się pociągnąć bez uciążliwego wycia silnika), jeśli chodzi o jazdę w trasie jest ok choć powyżej 160 km/h dla mnie zaczyna być nieco głośny i tu np mondziak jest lepszy, no i Fordem raczej da się pojechać szybciej ale w naszym kraju dość rzadko ma to zastosowanie. 1.8 w mondziaku to chyba nie za wiele... Nie jeździłem Carismą. Jeździłem Outbaciem z 154 końmi i brakowało na trasie....Napęd 4x4 zżera wiele z tej mocy
aquarius Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 hmmm, jak nie studiujesz weterynarii to faktycznie możesz nie być w pełni zadowolony :wink: ale też duzo zależy od kierownika pojazdu... pozdrawiam, życzę szerokiej drogi
Michał Bajorek Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 Często jest tak,że ile by nie było pod maską to brakuje. Trochę aut w D klasie testowałem i Mundek 1,8 wcale źle nie wypada. Może mylć bo Ford miał(2lata tamu)dwa silniki 1,8 i ten 110KM był rzeczywiście mulasty strasznie(taka tańsza wersja) ale ten 125 KM nie jest zły, na pewno jeździ lepiej od T.Avensis 1,8 czy R.Laguny 1,8 nie mówiąc o C5 (tymi jeździłem i miałem porównanie). Foryś od niego jeżdzi ciut lepiej mimo 4X4 (mają po 125km ale Subarek wyższy moment, ważą podobnie). Te rzeczy sprawdziłem empirycznie
pin Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 O czym my tu rozmawiamy: porównujemy carizmę albo mondeo z Forysiem? Przecież to są inne samochody. Ja jeżdzę dużo Forysiem ale też dużo innymi autami. Ale nie rozumiem jak można porównywać 4x4 z autem z przednim napędem? To są inne światy i po co je porównywać? Jeśli kolega chce się ścigać ze Skodą Fabią TDI na suchej i prostej drodze to niech nie kupuje Forysia wolnossącego. Jeśli chce się z nią ścigać na mokrej i krętej drodze to niech kupi. Ale nie lepiej po prostu pojeździć zanim się kupi?
vert Posted February 18, 2005 Author Posted February 18, 2005 drodzy a jak siedzenia w nowym foresterze bo jezdzilem foresterem z przed 5 lat .i byly troche za krotkie siedzenia lekko jak na kiblu . natomiast wracajac do carismy to bylo to na prawde fajne dynamiczne auto.mieszkam teraz na wsi w glebokiej dupie i nie ma mowy aby jakis 2 kolowiec o niskim zawieszeniu pojechal.dlatego wybralem forestera.ze wzgledu na cene mam bez turbiny i z tad moje pytania i prosby o porownania. i jeszcze pytanie gdzie uwazacie ze mozna fajnie sie pouczyc jazdy taka bryka czyjesy szkola godna polecenia ? pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi
pin Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Jeśli mieszkasz na wsi gdzie masz wyboisty dojazd, w zimie pół metra śniegu, a na wiosnę gigantyczne kałuże to wystarczyłby kupić jakiekolwiek auto terenowe. Ale jeśli też czasami wyjeżdzasz na "utwardzone" jezdnie i chcesz, żeby auto tam też dobrze się prowadziło to Forester jest najlepszym wyborem. To najlepszy kompromis dostępny na rynku. A że bez turbiny? Pociesz się, że będzie Ci palił 2 litry mniej niż XT. Siedzienie jest przeciętne. Jeśli jesteś wysoki, to oparcie jest za niskie. Ale co ciekawe, mimo, że fotel sprawia przeciętne wrażenie, zupełnie nie męczy nawet na długich trasach. A ja czasem potrafię zrobić Forysiem nawet 1000km tylko z przerwami na tankowania.
vert Posted February 18, 2005 Author Posted February 18, 2005 dzieki. za odp.tak wiocha gleboka ale duzo jezdze w trasy z tad moja obawa o dynamike.a zdecydowalem sie na forestera bo uwazam ze kazda duza terenowka jest za wolna i trudna do opanowania przy duzej predkosci.a poza tym lubie jezdzic szybko a nie jak jakas ciota wozem drabiniastym.a i jezdzilem autlanderem wydaje mi sie ze to jest bryka dla ciot albo lal mafiozow
eMBe Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 no ja po prostu nowy jestem jelopina odbieram bryke za pare dni wczesniej jezdzilem carisma 1,8 i jakos sie jezdzilo a znajomy mi powiedzial ze forester bez turbiny to kawal wolu jest wiec sie troche wystraszylem Nie wiem jak Carisma 1,8 ale chyba to nie jest jakiś cud,kiedyś robiłem taką jazdę testową i bez przesady A ja wiem akurat jak Carisma, choc nie o niej tu mowa, to powiem, że nie jest to żaden cud, ale całkiem sprawnie sobie radzi, głównie z uwagi na małą masę. Przeliczając wskaźnik masa do mocy jak proponuje Dyrekcja to wychodzi 10,1. jezdzilem autlanderem wydaje mi sie ze to jest bryka dla ciot albo lal mafiozow :shock: a czemu?
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.