Biohazard Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Temat postu głupi, ale... . Dziś dorwałem jedną z gazet żony (coś tam o wystroju wnętrz) i przeczytałem artykuł o kinie domowym. Napisano tam o zestawie BANG & OLUFSEN, który to zawiera: głośniki przednie BeoLab 5 (37558 zł/szt.), głośniki tylne BeoLab 3 (7115 zł/szt.), odtwarzacz BeoCenter 2 (18289 zł) oraz monitor BeoVision (102636 zł). Całość wyceniono na 210271 zł. Nieźle, tylko kto z "normalnych" ludzi może sobie na coś takiego pozwolić? Jaki jest sens zakupu tego monstra, skoro za około 173000 zł legalnie kupimy sobie takie Subaru STi, a za resztę pieniążków sprawimy eleganckie kino domowe "dla śmiertelnika", a i jeszcze na komp zostanie. Życie jest ciekawe.
Junior Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Krótko ... "jeden lubi czekolade,drugi jak mu nogi smierdza "
MegasWRC Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Co ma wspolnego??? Napewno oba sa glosne I maja dobra brzmienie
kropek Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 jeden woli super audiofilskie sprzęty, które pozwalają mu np. wyłapać dżwięk jaki wydaje z siebie muzyk przy oddychaniu, i będzie wydawał na sprzęt ogromne sumy pieniędzy i równocześnie będzie jeździł Lanosem. A drugi woli STi bo chce czuć namiastkę rajdów klasy WRC lub spełnić swoje marzenia o byciu kierowcą rajdowym a radio będzie miał za 1000 złotych bo ma grać. I ja to pochwalam, bo w życiu chodzi o robienie czegoś dla przyjemności, co pozwala nam oderwać się od problemów dnia codziennego. Denerwują mnie osobnicy, którzy kupują taki sprzęt tylko dla tego, że jest drogi i chcą podbudować swoje samopoczucie lub dla szpanu i by "gały z orbit" wypadły sąsiadom.
arno Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 No niestety Bang i Olufsen to dobrze wyglada a gra srednio. Podobno strzelili teraz jedne audiofilskie kolumny co graja. cena jest najwieksza wartoscia B&O. Bo to ma byc sprzet ktory widac. I musi byc wiadomo, ze kosztuje tyle co pol domu. A gra to on przy okazji. To jest odwrotnosc SUBARU. I nie mozna nazywac go sprzetem audiofilskim w zadnym razie. Na B&O nie uslyszysz zadnego oddechu. No chyba ze te nowe glosniki graja jakos przyzwoicie. Taki sprzet do muzyki towarzyszacej. Wyglada to dobrze, super projekt, reaguje na ruch raczka damulki i takie tam wodotryski. I na tym koniec. Dodam dla zainteresowanych, ze ich telewizory, sa opakowane w ich design, ale caly wklad pochodzi od innych producentow - no chyba ze cos zmienili i teraz cos sami robia. Ale model z 1989 roku mial w srodku uwaga: TELEFUNKENA! To tak jak Saab teraz jest Oplem. Zreszta chyba Subaru tez kiedys bedzie. TFU, na psa urok, co ja wygaduje. Ale porownajcie cene w USA wrx kombi i saaba 9-2. I zobaczcie czym sie roznia.
kropek Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 co do tych audiofilskich właściwości tego "samograja", to wywnioskowałem je z ceny. Ale jeśli to jest tylko dl lansu przed znajomymi, to ja znam fajniejsze sposoby na wydanie takiej gotówki, no ale to nie moja kasta, więc pogląd na te rzeczy może inny.
QK Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Pieniądze są po to, żeby je wydawać....a w jaki sposób ktoś to robi to jego i tylko jego sprawa. Jeśli ma się w życiu jakąś pasję i możliwości to czemu z tego nie korzystać... :?: pozdr
bartek@klubsubaru.pl Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Ale porownajcie cene w USA wrx kombi i saaba 9-2. I zobaczcie czym sie roznia. ogólnie 9-2X z Imprezą SW to chyba tylko nazwą. aaaa nie! od 9-2X jeszcze zalatuje Chevroletem... ...Aveo pozdrawiam!
Przemeq Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 No niestety Bang i Olufsen to dobrze wyglada a gra srednio. Podobno strzelili teraz jedne audiofilskie kolumny co graja. cena jest najwieksza wartoscia B&O. Bo to ma byc sprzet ktory widac. I musi byc wiadomo, ze kosztuje tyle co pol domu. A gra to on przy okazji. To jest odwrotnosc SUBARU. Zgadzam sie z Toba w 100%, a nawet wiecej. B&O to po prostu wizytowka mowiaca: "mam tzw. dizajnerski dom, w nim bardzo drogi sprzet takiej firmy, zebys (moj drogi gosciu) nie pytal ile kosztowal. Grac nie musi, ma wygladac i nie dawac watpliwosci, co do tego, ile na niego wydalem". Bo prawdziwy audiofil za 210K w zyciu nie kupilby B&O, a na przyklad elektronike Audio Aero z kablami Fadel Art. Tylko skad wtedy ci jego biedni goscie mieliby wiedziec co to i ile to kosztuje? Musieliby zapytac, wprawiajac gospodarza w lekkie zaklopotanie . A Subaru? Dokladnie, jest przeciwnoscia, bo ono ma przede wszystkim grac, a nie wygladac. Sadze, ze 98 osob na 100 nie ma pojecia, ze wygladajacy dosc odpustowo (przyznajmy to ) niebieski STi na zlotych felgach kosztuje tyle, co Audi A6 i wcale nie jest przerobionym przez wiejskiego rice-boya-magika zwyklym sedanem z 90 konmi pod maska... I zgadzam sie rowniez z przedmowcami: dla niektorych wydanie 170K (czy ilestam) na STi to bezsensowna fanaberia... Przeciez mozna jezdzic Tico 8) .
arno Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 Ale porownajcie cene w USA wrx kombi i saaba 9-2. I zobaczcie czym sie roznia. ogólnie 9-2X z Imprezą SW to chyba tylko nazwą. aaaa nie! od 9-2X jeszcze zalatuje Chevroletem... ...Aveo pozdrawiam! Moim zdaniem, to sa te same samochody, z nieco zmieniona karoseria, siedzeniami i felgami plus kierownica. Nawet deski nie zmienili. pamietajcie, ze wlasciciel Saaba ma 20% Subaru
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.