Skocz do zawartości

ISOFIX w Subaru


ukiman

Montaż fotelika w Subaru ...  

29 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

ma takie dziwne pytanie a nie chce tworzyć nowego tematu. Jak to jest z noworodkiem i wożeniem w aucie z twardym zawieszeniem. Czy ma to jakiś szkodliwy wpływ na nieusztywniony kręgosłup dziecka?

 

Moim zdaniem ma. Wszystko zależy jak długo to trwa i od sposobu jazdy też na pewno, nie wspominająć o nawierzchni :wink: .

Noworodki są stworzone do leżenia. Wożenie ich samochodem należy ograniczyć do minimum.

 

Matka Polka :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

czyli dużo zależy od fotelika. Kupiłem wraz z wózkiem Teutoni fotelik Tario się chyba zwie i mam nadzieję, że będzie / jest dobry. Kurcze chciałem z dzieciakiem dużo Subarą jeździć co by się do bokserka przyzwyczajała ale trochę mam nadal obawy

 

[ Dodano: Czw Mar 05, 2009 5:09 pm ]

Apal, AdaSch, dzięki za opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli dużo zależy od fotelika. Kupiłem wraz z wózkiem Teutoni fotelik Tario się chyba zwie i mam nadzieję, że będzie / jest dobry. Kurcze chciałem z dzieciakiem dużo Subarą jeździć co by się do bokserka przyzwyczajała ale trochę mam nadal obawy

 

To se zmień bazę na Iso Fix. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jakkolwiek by to nie zabrzmiało :roll: , w sprawie dzieci polecam się :wink: .

 

Mam co prawda tylko 1 córkę, ale taka trochę Matka Polka za mnie :wink: :mrgreen: ,

4 lata na wychowawczym, alergie przerobiłam, katarki, ospa, szkarlatyna i inne, zwykłe sprawy, jakby co to śmiało :cool: :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja się podłączę....jak wygląda sprawa wózka do fotelików recaro, bo do maxi cosi są, a do recaro coś znaleźć nie mogę (chodzi o możliwość wkładania fotelika na stelaż wózka), są takowe :?: i druga kwestia: czy ktoś ma może doświadczenia z Chicco Auto-Fix Plus - w testach ADAC wypada nieźle, jest z ISOFIXEM, do wózków pasuje i nie straszy ceną :wink:

 

[ Dodano: Czw Mar 05, 2009 9:02 pm ]

Poza tym jeżeli się nie mylę to oryginalne foteliki (te z katalogu wyposażenia dodatkowego) do Subaru są robione przez Romer-a. :wink:

testował może je ktoś :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja się podłączę....jak wygląda sprawa wózka do fotelików recaro, bo do maxi cosi są, a do recaro coś znaleźć nie mogę (chodzi o możliwość wkładania fotelika na stelaż wózka), są takowe :?: i druga kwestia: czy ktoś ma może doświadczenia z Chicco Auto-Fix Plus - w testach ADAC wypada nieźle, jest z ISOFIXEM, do wózków pasuje i nie straszy ceną :wink:

 

Mądrzejszy o doświadczenie odpuścił bym to sobie, bo przepłacasz za zbędny bajer. My może ze dwa razy z tej opcji skorzystaliśmy, praktycznie nigdy się nie przydaje. Na zakupach pakujesz fotelik na wózek marketowy, do domu bierzesz pod pachę, a na spacer kładziesz młode do wózka, bo siedzenie godzinami w foteliku nie jest dobre dla małego kręgosłupa. Ja bym olał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też ostatnio się przekonałem że jak bedę jechał na zakupy to jeśli mam wziąć stelaż od wózka i włożyć na niego fotelik to lepiej jak do bagażnika zapakuje sobie małą spacerówkę. Tyle samo miejsca mi zajmie ale jak wygodnie będzie mojej przyszłej niuni. :) Czy dobrze myślę ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też ostatnio się przekonałem że jak bedę jechał na zakupy to jeśli mam wziąć stelaż od wózka i włożyć na niego fotelik to lepiej jak do bagażnika zapakuje sobie małą spacerówkę. Tyle samo miejsca mi zajmie ale jak wygodnie będzie mojej przyszłej niuni. :) Czy dobrze myślę ???

 

Spacerówka sie nie nadaje do wożenia noworodków i niemowląt!

 

Osobiście gdybym ja miała wybierać kupiłabym taki zestaw nosidełko z "podwoziem" tylko wtedy, gdybym zabierała maluszka na spacery po galeriach handlowych.

Nie kupiłam takiego zestawu gdy córka była malutka, bo uważam ciąganie małych dzieci na zakupy za "szkodliwe" :wink: . Wolałam sama pojechać, gdy ktoś został z małą w domu. Ale to kwestia wyboru każdego z nas :smile: .

Na zakupy w oszołomie czy innym hipermarkecie i tak ładuje się nosidełko do wózka na zakupy, a później można dziecko w tym wózku posadzić :wink: .

 

W kwestii fotelików jeszcze dodam, że ja miałam zawsze foteliki zapinane pasami. Wystarczy odrobina wprawy, ale dość dużo cierpliwości i dokładności. Zawsze musiałam osobiście zapinać fotelik, bo mój mąż już tak dokładny nie jest :wink: . Niedokładnie zapięty fotelik z niezablokowanym pasem potrafi się na zakręcie przechylić!!!

Gdybym miała dziś się decydować, wybrałabym isofix.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii fotelików jeszcze dodam, że ja miałam zawsze foteliki zapinane pasami. Wystarczy odrobina wprawy, ale dość dużo cierpliwości i dokładności. Zawsze musiałam osobiście zapinać fotelik, bo mój mąż już tak dokładny nie jest :wink: . Niedokładnie zapięty fotelik z niezablokowanym pasem potrafi się na zakręcie przechylić!!!

Gdybym miała dziś się decydować, wybrałabym isofix.

 

Dlatego Kobiety w wielu przypadkach są lepszymi racownikami niż faceci. Faceci nie potrafią się koncentrować dobrze na rutynowych zadaniach. W firmie elektronicznej której pracuje większość to kobiety i zawsze powtarzam, że najlepszymi montazystkami elektroniki są krawcowe, fryzjerki itp. Do obsługi skomplikowanych maszyn najlepej postawić 1 cierpliwą kobietę. Facecie są bardzej kreatywni i dobrze sprawdzają się w niepowtarzalnych zadaniach. Ale to off topic z własnego doświadczania.

 

podsumowując: ja jako facet wiem, że nie będę dokładnie zapinał pasów przy ktorymś tam razie. Moja żona zapnie za kazdym razem dobrze.

oczywiście są różni faceci i różne kobiety i nie mozna tak generalizować ale jednak jak widze skodę fab

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apal, właśnie dlatego kupiłem jednak bazę - zrobiłem testy na zapiętym foteliku pasami ... i nie był zbyt stabilny - choć całkiem możliwe, że po prostu nie nauczyłem się do końca poprawnie zapinać ... albo za bardzo chciałem pojechać "normalnie" :roll: Oj ... trzeba będzie zmienić trochę styl jazdy ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem cały napalony na fotelik SUBARU. Ma to ktoś u siebie?

Ja mam foteliki Romera, bo jak pisałem wyżej to to samo i trochę taniej niż z metką Subaru. Nawet nazwy mają takie same!!! Jest tylko jeden problem wersje Subaru są, albo były, bez isofixu - nistety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrzejszy o doświadczenie odpuścił bym to sobie, bo przepłacasz za zbędny bajer. My może ze dwa razy z tej opcji skorzystaliśmy, praktycznie nigdy się nie przydaje. Na zakupach pakujesz fotelik na wózek marketowy, do domu bierzesz pod pachę, a na spacer kładziesz młode do wózka, bo siedzenie godzinami w foteliku nie jest dobre dla małego kręgosłupa. Ja bym olał.

 

cytuję bo kolega napisał dokładnie to co sam chciałem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na właśnie cały bajer (oprócz metki) jest taki, że foteliki Subaru mają ISOFIX. Chyba że katalog z akcesoriami kłamie..

w katalogach z roczników do 07 w fotelikach Subaru isofix ma tylko model Duo Plus reszta jest montowana na pasy.

 

Bo rozumiem, że oryginalny Roemer nie ma...?

Romer ma foteliki z i bez Isofix "do wyboru do koloru" tu masz linka do strony producenta http://www.roemer.pl/index.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie do Duo Plus się przymierzam...

Ja też nad nim myślałem, ale wybrałem SAFEFIX Plus z dodatkową "nogą" podpierającą fotel - niestety model ten dostępny jest tylko jako Romer - z metką Subaru chyba jeszcze nie występuje :wink:

 

pytanie retoryczne (skoro isofix został wymieniony jako "bajer" fotelików Subaru)

pisząc "bajer" miałem na myśli metkę Subaru :razz: :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apal, właśnie dlatego kupiłem jednak bazę - zrobiłem testy na zapiętym foteliku pasami ... i nie był zbyt stabilny - choć całkiem możliwe, że po prostu nie nauczyłem się do końca poprawnie zapinać ... albo za bardzo chciałem pojechać "normalnie" :roll: Oj ... trzeba będzie zmienić trochę styl jazdy ... :roll:

 

Problem w tym, ze nawet najostrzejsza jazda to tylko ulamek przeciazen, jakie zadzialaja na fotelik podczas wypadku. Jesli ledwo trzyma sie podczas szybszego wejscia w zakret, nie chce myslec co z nim dzieje sie podczas dachowania. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...